Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Gruby Benek

Treść opinii: Sobota, wieczór. Człowiek po pracy nie chce pichcić w domu ani też zbytnio wychodzić. Zatem skuszeni ulotką reklamową pizzerii "Gruby Benek" dzwonimy w celu złożenia zamówienia. Podane dwa numery telefonów, pod pierwszym nikt nie odbiera. Dzwonimy pod drugi. Cisza. Czekamy kilka minut i ponawiamy próbę kontaktu. W dalszym ciągu nikt nie odbiera. W końcu po około 20min prób udało nam się dodzwonić do lokalu. Osoba odbierająca nie przedstawiła się, poinformowała o czasie dostawy wynoszącym 1,5godz., zweryfikowała tylko numer, potwierdziła adres dostawy i przeszłą do wysłuchania zamówienia. Złożyliśmy dyspozycję na tzw. "pół na pół", czyli dwie pizze w jednej, dodatkowo powiększone o podwójną porcje składników ("mega wypas"). Pan nie polecił żądnego z produktów dodatkowych, właściwie nic więcej nie odezwał się tylko podziękował za zamówienie i szybko się rozłączył. Spokojni czekamy zadeklarowane półtorej godziny, bo zostaliśmy o tym poinformowani. Pierwsze wątpliwości i zniecierpliwienie pojawiły się gdy minęło 15min po czasie. Próba dodzwonienia się do lokalu - nieudana. Dwa telefony milczą. Po kolejnych 15 minutach (czyli 30min po czasie dostawy) kolejne próby kontaktu z lokalem nieudane. Dostawca zjawił się 35min po deklarowanym czasie. Ubrany "po cywilnemu", bez emblematów firmowych. Jedynie torba z pizzą wskazywała, że jest roznosicielem pizzy. Pan przywitał się, wypakował produkt (na szczęście ciepły), podał rachunek i zainkasował opłatę. Na koniec życzył smacznego i pożegnał się. Sam produkt niestety rozczarował nas zupełnie. Zamówiona pizza była owszem "pół na pół" lecz podwójnych składników raczej nikt tam nie dodał, chyba że mówimy o ogromnej ilości przypraw i oliwek. Sosy, które były dostarczone "gratis" bez rewelacji, ot dodatek bez wyrazistego smaku. Generalnie rozczarowani jesteśmy stosunkiem cena-jakość, bo za ponad 35zł oczekiwaliśmy prawdziwie podwójnych składników oraz punktualnej dostawy (mimo tak długiego oczekiwania, którym nas przywitano już na wstępie).