Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: kinga131

Dotycząca firmy: Frytaski

Treść opinii: no. I to mi sie podoba. wracam z Belgii (po pol roku) i moge zjesc w Warszawie, to co stało się tam przyzwyczajeniem. Może nawet uzależnieniem. Powiem wiecej, chyba tu mi bardziej smakuje. Moze dlatego, ze w Belgii w wiekszosci miejsc smażą na oleju wolowym, co daje inny posmak niz tluszcz na ktorym smaza we Frytaskach. Pasuje mi tolepiej tu. Pomijajac frytki, ktore rzeczywiscie sa z Belgii sprowadzane (widzialam pudelka), to sa smazone dokladnie tak jak tam. Czyli w chlodnym i goracym oleju. Znaja sie na temacie, obsluga wie o czym mowi. Poza tym jakze istotnym elementem do frytek belgijskich sa sosy. sprobowalam juz wiekszosci (bylam wielokrotnie), ale sos andaluzyjski to jesy mus to tych frytek, jaaaaaaaa - smakuje identycznie, a podobnorobia sami. Joppie tez jest mega dobry. Ale sosy toakurat kwestia kubków smakowych. natomiast potwierdzam, ze mozna tu zjesc prawdziwe frytki belgijskie.