Opinia użytkownika: Miła
Dotycząca firmy: Sphinx
Treść opinii: Pamietam swietlne lata sphinx'a kiedy razem z rodzicami po zebraniach wybieralam sie na pyszna kolacje .. byla cudowna atmosfera , przystojni kelnerzy i dobre jedzonko w rozsądnej cenie. Ostatnio postanowilam sie wybrac do sphinxa bedac w wroclawiu na rynku. wraz z moim narzyczonym weszlam do ogrodka letniego i usiadlam przy brudnym stoliku , poniewaz nie bylo na zewnatrz ani jednego czystego. siedzielismy tak niezauwazeni przy brudnych stolikach ok. 7 min. kiedy kelner wreszcie podal nam karty menu. po ok, 3 min podszedl pytajac czy wybralismy zamowienie. Wybralismy dwie male shoarmy oraz zupe cebulowa na poczotek. na zupe czekalam w granicach 15 min. i byla to najgorsza zupa jaka kiedykolwiek jadlam.. smakowala jak jedna kostka rosolowa rozpuszczona w wodzie z dodatkiem odrobiny cebuli... po nastepnych 15 min dopiero dostalismy shoarmy ktore byly przypalone . Co ciekawe do dwoch dAn dostalismy jeden zestaw sosow. gdy zapytalismy kelnera o powod stwierdzil ze moze mi podac dodatkowe wyjatkowo poniewaz do dwoch malych shoarm idze jeden zestaw. bylam zdziwiona wytlumaczeniem kelnera oraz jego tonem glosu. reszta wizyty w tym lokalu przebiegla w miare sprawnie. po wyjsciu z restauracji jednoglosnie stwierdzilismy '' NIGDY WIECEJ ''