Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: PSB Mrówka

Treść opinii: 3. września br. dokonałem zakupu kilku artykułów na kwotę 99,77 zł w sklepie Mrówka w Makowie Mazowieckim przy ulicy Duńskiego Czerwonego Krzyża 34. Po kilku godzina, wróciłem do sklepu by dokonać zwrotu 1 z 8 pozycji, które znajdowały się na paragonie. Wyrażono chęć przyjęcia zwrotu, ale zostałem poinformowany, że paragon zostanie zatrzymany, na co się nie zgodziłem, ponieważ w myśl obowiązujących przepisów jest to jedyny dowód dokonania przeze mnie zakupu, który posiadam, a który chciano mi zatrzymać.Zaproponowano mi kserokopię paragonu na co się nie zgodziłem, podając powyższe uzasadnienie.Uzyskałem odpowiedź, że sklep potrzebuje oryginał paragonu do zaksięgowania zwrotu, co jest dla mnie dziwne ponieważ sklep mając kasy fiskalne, zachowuje w pamięciach fiskalnych tych maszyn potwierdzenie takiej transakcji, jak również posiada osobne kopie każdego z paragonów, które drukowane są podczas sprzedaży.Chciano abym zadowolił się fakturą na co odpowiedziałem, że jako osoba fizyczna nie potrzebuję faktury. Nie rozliczam podatku VAT.Zastępca dyrektora handlowego podtrzymał stanowisko sklepu i zagroził również, że jeśli nie oddam oryginału paragonu to on nie wyrazi zgody na zwrot towaru, co jest niezgodne z regulaminem sklepu w kwestii dokonywania zwrotów towarów.Prosząc o uzasadnienie i podanie mi podstawy prawnej na podstawie, której zastępca dyrektora chciał zatrzymać paragon usłyszałem tylko od tego pana, że takie zasady panują w tym sklepie.Ostatecznie, by dokonać zwrotu zakupionej farby, przyjąłem kserokopię paragonu, pozostając obecnie bez żadnego prawnie ważnego dokumentu zakupu.Jak się dowiedziałem później od pracowników taki proceder jest w tym sklepie codzienności, czyli zatrzymywanie oryginału paragonu lub wystawianie faktury po zwrocie części towaru z paragonu.