Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Klient_ddG5

Dotycząca firmy: VOGUE & SHE

Treść opinii: Odwiedziłam salon w dniu 8.03.2019 r. wraz z moim narzeczonym w piątek około południa. Początek wizyty był bardzo miły. W trakcie gdy mierzyłam suknie, mój narzeczony pracował - odbierał e-maile na telefonie, odpisywał na nie. W pewnym momencie gdy zamknął ekran telefonu, pani z obsługi słysząc charakterystyczny dźwięk uznała, że zrobił zdjęcie, doskoczyła do niego z drugiego końca salonu, bardzo nieuprzejmym, podniesionym i z góry traktującym tonem rozkazując aby natychmiast usunął zdjęcie które zrobił - aby pokazał jej to zdjęcie oraz przy niej je usunął tak aby widziała. Mój narzeczony będąc zszokowany jej zachowaniem pokazał jej galerię w telefonie, w której nie było zdjęcia i oświadczył, że żadnego zdjęcia nie zrobił - był to odgłos zamykanego ekranu w iphonie. Pani, zamiast przeprosić - mimo to niedowierzając rzuciła, że w takim razie dlaczego trzymał telefon jak do zdjęcia, ona to widziała. Mój narzeczony jest ostatnią osobą która wpadłaby na to żeby zrobić mi zdjęcie bez wyraźnego poproszenia go o to. Zostaliśmy natomiast z założenia potraktowani jak osoby łamiące zasady salonu, w dodatku w tonie nie przystającym nikomu kto zajmuje się obsługą klienta. Normalnie w takiej sytuacji wyszłabym od razu z tego lokalu, nie zrobiłam tego tyko dlatego że był to ostatni salon z mojej listy i chciałam się upewnić w swoim wyborze sukni ślubnej. Cała przyjemność wizyty jednak odeszła, nie mogłam się już skupić na przymiarkach, widziałam też rezygnację w oczach mojego narzeczonego. Szanowni Państwo, nie tak się traktuje klientów. Mimo że suknie były ładne, nie zdecydowałabym się już na zakup w tym salonie. Wystawiam opinię średnią gdyż do pani która bezpośrednio mnie obsługiwała nie mam zastrzeżeń, bardzo się starała. Suknie też są ładne, chociaż nie wszystkie jakościowo adekwatne do ceny.