Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Klient_m0sf

Dotycząca firmy: Kreator Kwiatów

Treść opinii: Totalna porażka. Nigdy więcej. Polecam dokładne przeczytanie opinii o tej firmie, aby wyrobić sobie zdanie na temat poziomu ich usług. Na 45. rocznicę ślubu rodziców zamówiłam koszyk Magia Uczuć rozmiar średni za 178 złotych (zamówienie we wtorek, realizacja w piątek w Gliwicach).To, co otrzymali rodzice, nie było nawet w łudzący sposób podobne do koszyka na zdjęciu. Było po prostu byle jakie, tandetne i o wiele mniejsze (w NICZYM nie przypominało kosza Magia Uczuć). Oczywiście firma w określonych sytuacjach zastrzega sobie prawo do wymiany koszyka i kwiatów na inne, ale w Polityce Jakości Produktu obiecuje dostarczenie (cytat)" produktu o podobnej jakości i wyglądzie zapewniających najwyższy stopień podobieństwa do oryginału (podobna wielkość, styl i kolorystyka)". Nie zgadzał się wygląd, wielkość, styl ani jakość (przykładowo: siedmiu róż nie wymienia się na trzy; podłużnego wiklinowego koszyka bez uchwytu na biały, okrągły z wielkim uchwytem też nie). "Podobieństwa do oryginału" nie było żadnego! Dodatkowo jakość obniżał bilecik niestarannie napisany ręcznie. Komunikacja z firmą to dramat. W mailach i na opineo zostałam oskarżona o przedstawianie nieprawdy, o to, że nie interesuje mnie rozwiązanie problemu, a jedynie hejt i oczernianie. Zarzucono mi nieprzysłanie zdjęć, chociaż firma od samego początku była w posiadaniu zdjęcia koszyczka (wysłałam go w pierwszej wiadomości na messengerze, potem natychmiast w mailu. Następnie - na prośbę firmy - dosłałam zdjęcie koszyka z góry). Zażądałam zwrotu całości zapłaconej sumy. Po licznych mailach i oskarżeniach doczekałam się w końcu rzekomych przeprosin, a w ramach rekompensaty zaproponowano mi bukiet (po co? Drugi raz nie zaryzykuję. Poza tym rocznica już minęła, a ja nie potrzebuję przeprosinowego bukietu. Potrzebowałam zamówiony koszyk). Nie zgodziłam się. Nie przystałam też na kolejną propozycję: zwrócenia różnicy między bukietem średnim a mniejszym. Firma szła w zaparte - policzyli kwiatki, stwierdzili, że było ich wszystkich razem "około siedem" i doszli do wniosku, że to zgadza się z mniejszą wersją. Ja nie zamawiałam żadnej mniejszej wersji. Zamówiłam ZUPEŁNIE inną kompozyję, a dostałam coś, czego nie zamówiłam! Porażka. Szkoda pieniędzy, czasu i nerwów.