Sklep mieści sie w centrum handlowym Port Łódź. Podczas zakupów zajrzałam również do sklepu Kakadu. Chciałam kupić parkę rybek z gatunku pyszczaków. W sklepie było kilku pracowników. Jeden z nich do mnie podszedł i zapytał w czym może pomóc. Odpowiedziałam po co przyszłam. W odpowiedzi usłyszałam iż niemożliwe jest odłowienie parki gdyż on nie jest w stanie odróżnić samca od samicy. Powiedziałam pracownikowi że ja wybiorę sobie ryby a on mi je tylko odłowi. Tu znowu usłyszałam że będzie problem z odłowieniem konretnej ryby gdyż są one bardzo ruchliwe i może mu się nie udać odłowić konkretnej sztuki. Zapytałam czy może sama mam ją sobie wyłowić. Najwyraźniej wprawiło to pracownika w zakłopotanie bo przez kolejne 10 minut łowił wskazane przeze mnie sztuki. Przy kasie pracownica sklepu popatrzyła na złowione rybki i powiedziała że skoro kupuję parkę (samca i samicę) to chyba szykuje się chodowla. To czego nie potrafił zrobić jeden pracownik sklepu zrobił inny. Jak widać można odróżnić samca od samicy. W sklepiie ogólnie panuje ład i porządek. Muzyka uprzyjemnia zakupy. Jedyny mankament to brak wiedzy u niektórych pracowników sklepu.
Pani ekspedientka w sklepie stacjonarnym bardzo pomogła w wyborze akwarium, jak i z elementami wyposażenia. Duża wiedza akwarystyczna i chęć pomocy w dobraniu najmniejszych elementów
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.