EKO

(3.52)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (979 z 1397)

W sobotę niedzielne...
W sobotę niedzielne zakupy w EKO to prawie standard, a to głównie dlatego ,że możliwa jest tu płatność kartą kredytową bez obawy, że gotówki mogłoby zabraknąć. Tuż przy bramce wejściowej na sklep stojak z gazetkami promocyjnymi. Już na wstępie, po przejściu bramki banany nadal w promocji 2,99 zł/kg nie pamiętam kiedy tak długo trwała promocja na jeden artykuł, kolejny tydzień dobiega końca ), pietruszka 7,99 zł/kg, marchewka młoda 2,99 zł/kg, czosnek 1,99 zł/sz. , seler 9,99 zł/kg, cebula 3,29 zł/kg, ziemniaki młode 1,59 kg . Tak nawiasem mówiąc warzywa bardzo drogie, zwłaszcza nowalijki ich cena w niektórych przypadkach wprawia o „zawrót głowy”. Na stoisku mięsnym też nie za tanio, schab b/k 18,99 zł/kg , skrzydła z kaczki 4,99 zł/kg, porcje rosołowe 1,99 zł/kg, kęski gilowe 3,99 zł/kg, skrzydła z kurczaka prawie 6 zł/kg, łopatka wieprzowa 11,99 zł/kg . Stoję w kolejce i słyszę jak ludzie narzekają na ceny, jak tu żyć gdy zarobki marne, trudno się dziwić, mają sporo racji. Pojawiła się nowość naleśniki na wagę z serem oraz z jabłkiem 10,99 zł/kg, wzięłam po 2 sztuki na próbę – wyszło 4,26 zł. Jeszcze masło, jogurt i gazeta z programem (1,99 zł/szt.) w drodze do kasy. Trzy kasy pracują „pełną parą”, klientów bardzo dużo więc gdyby były możliwe jeszcze dwie kasy, też miały by co robić. W sklepie porządek, dobre oświetlenie, towar na półkach poukładany, oznaczony kartkami z ceną i opisem, dostęp do regałów swobodny, mimo liczby klientów. Pracownicy w koszulkach firmowych widoczni z daleka, każdy z identyfikatorem więc pomylić się nie sposób : kto klient, kto pracownik. Każdy miły, chętny do pomocy klientowi, życzliwy, uprzejmy. Na zewnątrz sklepu porządek, wózki na zakupy poustawiane w rzędach, kosz na śmieci i niedopałki papierosów obok. Przed wejściem informacja o promocjach zakupowych. Na parkingu rotacja samochodów, jedni wjeżdżają inni wyjeżdżają, dzisiaj można powiedzieć, że parking „pęka w szwach”, pewnie przydałby się większy, ale takie sytuacje nie są zjawiskiem ciągłym więc nie ma się co czepiać.

DORA_1

11.07.2011

Placówka

Nie zgadzam się (3)
EKO jak zawsze...
EKO jak zawsze z dużym wyborem artykułów, swobodną przestrzenią do poruszania się wózkiem i sympatyczną obsługą, czasem zdarzają się wpadki, ale nie ma ani idealnych miejsc, ani idealnych ludzi, ani nawet idealnych sytuacji. Dziś jednak wszystko w najlepszym porządeczku. Na sklepie pracownicy przy swoich obowiązkach, uśmiechnięci, życzliwi, doradzający gdy zaistnieje taka potrzeba, nie okazują niezadowolenia jeśli klient o coś zapyta lecz udzielają pomocy zarówno słownej jak i praktycznej, widoczni z daleka, nie sposób pomylić ich z klientem bo wszyscy ubrani w odzież sklepową ozdobioną znakiem firmowym, przypięte identyfikatory, niektórzy mają czerwone koszulki z białym napisem: z sercem dla serca. Widać wszyscy w dobrym humorze. W sklepie porządek, towar jak zawsze poukładany asortymentami, wszystko oznaczone metkami cenowymi, jeden z pracowników z czytnikiem, chyba sprawdzał poprawność i aktualność cen. Niewielkie zakupy robiłam więc niczym „wicherek” przez sklep przemknęłam : trochę młodych ziemniaków 1,59 zł/kg, sprawdziłam na wadze dostępnej przy stoisku 0,79 kg - tyle mi wystarczy, przecier pomidorowy 1,49 zł/ słoiczek, jogurt „owoce leśne” 1,99 zł/370 g , kajzerki 0,29 zł/szt. – obowiązkowo i do kasy, tu jeszcze papierosy 9,80 zł/paczka 20 szt. Ten ostatni zakup w sumie mogła bym sobie darować – kiedyś przyjdzie taki czas. Dwie kasy dostępne, przy jednej 4 klientów, przy drugiej dwóch, stanęłam do dłuższej bo klienci przy krótszej kolejce mieli wózki pełne „po brzegi” więc dłuższa tym razem może oznaczać krótsza w czasie i nie pomyliłam się bo przy tej kasie klienci mieli po kilka, dosłownie kilka sztuk zakupów. Kasjerka – sympatyczna dziewczyna Marta, proponuje reklamówkę, artykuły promocyjne, słowem stara się jak może dla dobra firmy, ciekawe czy pracodawca to doceni ?. Wszystko czego stąd potrzebowałam zakupiłam, sprawnie mnie obsłużono i sklep opuściłam.

DORA_1

10.07.2011

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Robiąc zakupy o...
Robiąc zakupy o tej porze, niewiele można się spodziewać ale nie w tym sklepie, tu przeważnie wszystko można dostać bez nerwów i stresu, że wcześniej w ciągu dnia nie było czasu na tego typu działania. Już po przejściu bramki promocyjna cena bananów zaprasza 2,99 zł/kg - to aż niespodziewane zjawisko, ta promocja trwa już chyba trzeci tydzień i dobrze, wszak nie od dziś wiadomo że zysk przynosi głównie obrót towarem, a cena jest dodatkiem - im niższa, tym większy obrót. Wzięłam banany choć nie to było głównym celem wizyty. Marchewka - ładna dorodna, już tegoroczna 2,99 zł/kg, koncentrat pomidorowy 1,29 zł/ słoiczek, makaron Spaghetti i stoisko mięsne, tu poprosiłam o zmielenie mi łopatki 11,99 zł/kg, ekspedientka, miła dziewczyna, odkroiła kawałek jaki chciałam, zmieliła, z uśmiechem, bez oznak niezadowolenia, że wybrzydzam, w międzyczasie parę "słów" zamieniła, życzliwie obsłużyła. W sklepie porządek, lady czyste, przestronnie, swobodnie można podejść do półek ,obejrzeć towar. Klientów kilku może kilkunastu, jasno, ceny widoczne. Przy kasie 2 klientów więc kolejka prawie żadna., obsługa sprawna. Pracownicy w odzieży ochronnej, jak trzeba używają rękawiczek jednorazowych (stoisko mięsne), mili, uprzejmi jak zawsze. Jak dotąd zakupy w tym sklepie to dla mnie przyjemność.

DORA_1

05.07.2011

Placówka

Nie zgadzam się (5)
Weszłam do tego...
Weszłam do tego sklepu, mimo iż nie robię tam zakupów, lecz chciałam kupić 2 czekolady na urodziny. Małego koszyka przy wejściu niestety nie było, tak więc weszłam bez koszyka i udałam się na regał ze słodyczami, a tam pustki. Ceny widniały lecz czekolad tylko kilka, większość półek pustych. Wzięłam dwie czekolady z kilku które były do wyboru, po czym udałam się do kasy. Na kasie spędziłam około 10 minut.Jedna kasa otwarta, kolejka, wszystko pooowoli kasowane.Już myślałam, że odłożę te czekolady i wyjdę.

Agnieszka_2399

05.07.2011

Placówka

Nie zgadzam się (2)
Sklep ogólnie czysty...
Sklep ogólnie czysty i zadbany, rzadko kiedy zdarzają się małe niedociągnięcia jak brudna podłoga, czy kasy. Odrzuca mnie jednak wielki grzyb na suficie i jakość obsługi, która chyba zależy od dnia i humorku pracowników. Już kilka razy zdarzyło mi się, że pracownik zapytany o produkt, z niechęcią odpowiedział wymijająco, nie mówiąc już o podejściu i wskazaniu szukanego towaru. Oczywiście nie zawsze i nie wszyscy. Ogólnie jestem ze sklepu zadowolona.

IKmmC

04.07.2011

Placówka

Tarnowskie Góry, Armii Krajowej

Nie zgadzam się (1)
Sobota rano, ludzi...
Sobota rano, ludzi ogrom, na parkingu przy-sklepowym też przepełnienie, "igłę" z trudem wcisnąć może się uda, ale jakiś klient odjeżdżał więc udało mi się zaparkować - trafiło mi się jak "ślepej kurze ziarno".W sklepie koszyków zabrakło, prowadzenie wózka mnie denerwuje więc weszłam bez, zapatrując się po przejściu przez bramkę w kilka reklamówek jednorazowych, wielu innych klientów też tak zrobiło. Tak wogóle to sklep powinien się zaopatrzyć w większą ilość koszyczków. Mleko, śmietana, masło, świeżych bułeczek nie było więc stanęłam w długiej kolejce na mięsnym stoisku aby coś na jutrzejszy rosół kupić. Trzy dziewczyny uwijały się jak mogły ale niestety kolejka przesuwała się marnie, tym bardziej, że kilku klientów zamówiło miejsce w kolejce i poszli po inne artykuły.Po przeszło pół godzinnym wolnego przesuwania się kolejki dotarłam do miejsca obsługi - trochę wołowiny, coś z kurczaka, kawałek indyka, schab, nie chciało mi się stać w drugiej kolejce do wędlin więc udałam się do kasy. Trzy stanowiska kasowe nie dawały rady, trzeba było znowu stać w kolejce. Kolejki były tak długie, że do artykułów w pobliżu kas (w promocyjnych cenach napoje i batoniki, a także stoisko z prasą) dostęp był wyrażnie utrudniony. Taka ilość klientów przerosła w tym momencie możliwości obsługi, trzy stanowiska kasowe okazały się mało wydolne, w dodatku problemy z terminalem, płacić można było tylko gotówką. Na sklepie też pracowników niwielu - tylko 1 chłopak, po informację czy zapytanie można było udać się na stoiska lub do kasy ale kasy tak oblężone, że raczej trudno się do nich dostać.Mimo takiego zamieszania pracownice miłe, uśmiechnięte, tłumaczą jak mogą niedogodności, jeden z klientów musiał sporo artykułów zostawić bo zwyczajnie nie miał tyle gotówki a kartą nie dało się zapłacić. To nie wina pracowników,że na łączach coś nie "gra", ale klienci na nich wyładowują swoje niezadowolenie. Na takie sytuacje szefostwo sklepu powinno chyba znaleźć jakieś rozwiązania awryjne (trudno mi nawet radzić jakie).Klient przede mna miał młode ziemniaki, więc zjęłam kolejkę i poszłam sobie też je dobrać, jaka miła informacja 0,99 zł/kg (cena super, tylko brać). Wróciłam do kolejki i sporym czasie dotarłam do kasy, rachunek 39,87 zł, w portfelu miałam 40 zł, więc udało mi się zapłacić za całość zakupów bez konieczności rezygnacji z jakiegoś artykułu.

DORA_1

03.07.2011

Placówka

Nie zgadzam się (2)
Kto późno przychodzi,...
Kto późno przychodzi, sam sobie szkodzi ? Niekoniecznie ! Póżno (jak na porę dnia) do tego sklepu przybyłam - zadowolona go opuściłam ! Bułeczki świeże, jeszcze pachnące cieplutkie 0.29 zł/szt., świeży mielony karczek - 10,99 zł/kg, też dostałam, dobre wino do kolacji - 19,70 zł/litr także wybrałam, szynkę wiśniową w plasterki mi pokrojono - 21,99 zł/kg i zakupy zrobione.W kasie kartą zapłaciłam bez obawy że gotówki mi nie starczy. Ten sklep sprzyja klientom, choć inni mogą mieć odmienne zdanie, jednak ja nie mam co się czepiać.Obsługa na poziomie, dysponuje właściwą wiedzą co do kontaktów z klientem, jak zawsze uśmiechnięci pracownicy na usługach dla przychodzących osób, widoczni i rozpoznawalni po strojach firmowych, każdy z identyfikatorem, zajęci swoimi obowiązkami nie denerwują się gdy klient o coś pyta, doradzą, spełnią życzenie np. co do kawałka mięsa (mniej tłusty).Jak na stosunkowo późną porę dnia klientów całkiem sporo ale nie przeszkadzają oni sobie na wzajem, miejsca w sklepie na tyle że swoboda poruszania się i dostęp do oferowanych artykułów zapewnione. Każdy towar oznaczony metką z ceną i nazwą, w sklepie jasno, czysto i wybór duży, oferty promocyjne oznaczone metkami w kolorze żółtym, więc" rzucają" się w oczy od razu. Dwa stanowiska kasowe dostępne w obsłudze, to też kolejki właściwie nie było. Jak zazwyczaj - szybko, sprawnie, be zakłóceń się zaopatrzyłam i zaspokojona zakupowo sklep opuściłam.Zapłaciłam, ile zapłaciłam, narzekać i czepiać się nie będę. W końcu tanio czy drogo to znaczenia względne, podobnie jak zakupy duże czy małe, każdy uważa jak chce.

DORA_1

02.07.2011

Placówka

Nie zgadzam się (1)
Jak przyjemnie wejść...
Jak przyjemnie wejść do tego sklepu w tym gorącym dniu, klimatyzacja to upragniony chłodek w tym momencie, kierownictwo dba o oferowane artykuły , zwłaszcza warzywa i owoce, które dzięki temu mogą zachować świeżość na dłużej. Już po przejściu bramki żółciutkie banany zapraszają "weź mnie" więc biorę 7 sztuk - 2,99 zł/kg (to bardzo dobra cena), dalej trfił się seler w korzeniu - ostatnio nieosiągalny i nic dziwnego bo cena prawie "zabija"- 9,99 zł/kg, zważyłam na wadze obok stoiska - 0,212 kg, przyzwocie więc wzięłam, dalej chłodnia z nabiałem, nic stąd nie potrzebuję, zmierzam do pieczywa a tu zaskoczenie - brak kajzerek, pytam pracownika czy będą, słyszę odpowiedź - koleżanka przed chwilą włożyła do pieczenia, będą za jakieś 2-3 minuty; tyle czasu to żadne oczekiwanie tym bardziej, że jeszcze inne artykuły muszę wziąć. Na miesnym stoisku widzę informacje promocyjne - karczek 10,99 zł/kg, szynka 12,99 zł/kg, ceny bardzo dobre ale jeszcze mam zamrożone. Na wyrobach cukierniczych wzięłam 0,35 kg ciasteczek francuskich z marmoladą 13,99 zł/kg (tak coć do kawy na popołudnie) i uałam się po farbę do włosó, promocje na farby, kolor swój znalazłam, wzięłam 10,99 zł/opakowanie. Upiekły się kajzerki więc też w 8 sztuk się zaopatrzyłam (gorące, świeżutkie, pachnące) 0,29 zł/szt. Udałam się w kierunku kas, 2 pracowały, kolejki po 6 i 7 osób, nagle wyłania się za mną pracownica i zaprasza do trzeciej kasy, no to byłam pierwsza (udało mi się), szybko i sprawnie zostałam obsłużona,zapłaciłam kartą ( to prawdziwa wygoda), kasjerka miła, uprzejma, uśmiechnięta, czarne krótkie włosy, delikatny makijaż, odzież ochronna, firmowa. W sklepie czysto, pracownicy przy swoich obowiązkach, uzupełniaja artykuły na półkach, sprawdzają aktualność cen, każdy w odzieniu firmowym. Lubię tu przychodzić i nie raz jeszcze przyjdę.

DORA_1

29.06.2011

Placówka

Nie zgadzam się (2)
Późno wróciłam, trochę...
Późno wróciłam, trochę odpoczęłam i na późne zakupy na jutrzejszą niedzielę do EKO wyruszyłam. Nie spodziewałam się cudów, ale przynajmniej miałam nadzieję "coś" jeszcze kupić.Ilość aut na parkingu zdradzała niewielu klientów (3 samochody), wchodzę, faktycznie, osób może 10. Najpierw warzywa - marchewka młoda (2,99 zł/kg), pietruszka (4,99 zł/kg) świeże, jeszcze dostępne - wzięłam; selera - niestety brak, została tylko metka; banany na promocji (2,99 zł/kg) też wzięłam; stoisko mięsne - zaskoczenie, mimo późnej , sobotniej pory, wszystko co potrzeba do rosołu dostałam - trochę kurczaka, trochę wołowego, kawałek indyka. Przy stoisku z wyrobami cukierniczymi - kawałek ciasta do kawy po 18,99 zł/kg (drogo, ale piec mi się już dzisiaj nie chce) wzięłam kawałek 0,45 kg; po drodze do kasy Wegeta i już mogłam zapłacić. Dwóch klientów przede mną to żadna kolejka, jedna kasa obsługuje, nie ma potrzeby więcej. W sklepie porządek, pracownicy zajęci swoimi obowiązkami, ubrani jak na okoliczność ich pracy przystało, kazdy z identyfikatorem, uśmiechnięci, zapytani o coś - chętnie odpowiadają, nie zagadnięci przez klientów żartują między sobą - to rzadki widok pracownika w sobotę, przed wieczorem, który nie ma jeszcze wolnego. Kasjerka Marta też uśmiechnieta, życzliwie się odzywająca, reklamówki mi nie proponuje bo widzi,że mam swoja. Skasowała mi zakupy, wyszło prawie 40 zł, ale trudno, jeść trzeba a za darmo nic nie ma. Mimo późnej pory zakupiłam (w zasadzie) to czego potrzebowałam.

DORA_1

20.06.2011

Placówka

Nie zgadzam się (3)
Ten sklep jak...
Ten sklep jak zwykle mnie nie zawiódł jakością obsługi, ilością towarów, porządkiem i dostępnością do kazdego artykułu. Natomiast jeśli chodzi o ceny to sprawa dyskusyjna, dla jednych klientów niektóre są za wysokie, dla innych - do przyjęcia, a jeszcze inni uznają, że to bez znaczenia. Ta kwestia jest zależna od zasobności finansowych danego klienta. Osobiście uważam, że ceny są zróżnicowane, podobnie jak w innych punktach handlowych, do najniższych (cokolwiek to znaczy) nie należą, ale np. mięso mają zawsze świeże.Miejsca w sklepie dużo, asortyment bogaty, towar na regałach uprządkowany, dostęp swobodny, posadzka sklepu czysta, obsługa uśmiechnięta, chętnie doradzi, pomoże, wytłumaczy, niezależnie od czynności jakimi w danym momencie się zajmują, każdy ubrany w odzież ochronną ozdobioną znakiem firmowym - nie sposób się pomylić - kto klient, kto pracownik.Na półce w promocyjnej cenie "wyłowiłam" wzrokiem pastę typu "sandwicz" z drobiu, chciałam odczytać skład ale literki były wielkości mniej niż drobniutkiej, poprosiłam młodą pracownicę (identyfikator-Marta) wykładającą towar aby mi odczytała, z uśmiechem spełniła moją prośbę, przyznając że nawet jej po chwili zaczęły się zlewać literki, producent przesadził z tak mało czytelną informacją na opakowaniu.Standardowo wzięłam świeże bułeczki (pieczone na miejscu) w cenie 0,29 zł/szt. Na stoisku z wędlinami poprosiłam o pokrojenie w plasterki "polędwicy z wędzarni" 29,90 zł/kg, drogo jak dla mnie ale parę plasterków warto spróbować, tym bardziej że wygląd zachęcajacy, kiełbaskę po 14,90 zł/kg (też nie za tanio) - będzie na gorąco. Wsklepie było kilku ,może kilkunastu klientów, ale też pora popołudniowa, udałam się do kasy, stanęłam jako 6-ty klient ( na 3 kasy jedna obsługiwała) i cierpliwie czekałam. Doczekałam się, kasjerka Jadzia, miła, życzliwa, uśmiechnięta, proponuje promocyjne "ptasie mleczko", reklamówkę - stara się jak może sprzedać co się da, osobiście uważam to za "wciskanie" klientowi towaru, ale najwidoczniej mają taki e odgórne zalecenie. Zapłaciłam ponad 20 zł, ale też konkrety (choć nie duże ilości) kupiłam. Płatności dokonałam kartą kredytową i mogłam opuścić sklep.

DORA_1

20.06.2011

Placówka

Grodków, Reymonta 7

Nie zgadzam się (1)
Poszedłem do Eko...
Poszedłem do Eko w celu zakupu napoi do picia. Wchodząc do środka zauważyłem, że przed drzwiami do sklepu leży trochę drobnych śmieci. Po wejściu do środka okazało się, że nie ma koszyków przy ladach, choć w sklepie było raptem kilku klientów. Wszedłem więc bez koszyka. Wśród regałów z towarem panował znośny ład i porządek, jednak niektóre ceny były słabo widoczne. Tak było,np. w przypadku 2 litrowej Coca Coli, którą chciałem kupić. Była poukładana w zgrzewkach na palecie, jednak ceny nie mogłem do niej znaleźć. Dopiero wizyta z jedną butelką przy czytniku kodów paskowych zdała rezultat i dowiedziałem się jaka jest jej cena. Personelu nie mogłem zapytać, bo na sali sprzedaży poza kasami nigdzie indziej go nie było. W końcu z koszykiem pełnym zakupów udałem się do kasy i tutaj kolejne rozczarowanie. Tempo pani w kasie było bardzo wolne, coś jakby od niechcenia, identyfikatora brak więc nawet nie wiadomo, kto obsługuje. W kolejce byłem trzeci, przede mną dwie osoby z kilkoma produktami każda, a do kasy czekałem koło 4-5 min. Przy kasie miła obsługa. Zostałem poinformowany jaką kwotę mam zapłacić, o reszcie pani przy kasie nie powiedziała, a resztę razem z paragonem położyła na ladzie obok zakupionych przeze mnie produktów. W trakcie obsługi zauważyłem, że towar przy kasie był niepoukładany, a przy samej kasie panował delikatnie mówiąc artystyczny nieład. No cóż może kolejna wizyta będzie lepsza.

zalogowany_użytkownik

18.06.2011

Placówka

Kluczbork, Ossowskiego 1

Nie zgadzam się (5)
Robiąc zakupy zawsze...
Robiąc zakupy zawsze albo przeważnie jestem zadowolona. Miła obsługa, towar zawsze na swoim miejscu. Jeśli czegoś brakuje zaraz ktoś przynosi i wykłada. Ten konkretny punkt ma to do siebie, że jest nie za duży, więc zawsze wszystko jest pod ręką. Jeśli czegoś nie można znaleźć Panie ekspedientki bez problemu wskażą miejsce.

Beata_716

13.06.2011

Placówka

Środa Śląska, Legnicka 26-28

Nie zgadzam się (0)
Szybkie sobotnie zakupy...
Szybkie sobotnie zakupy z rana bo jutro niedziela w dodatku "nie handlowana" - tak mi przyszło na myśl z "kuli" jutrzejszej niedzieli dodatkowo świątecznej i uzupełnienie ewentualnych braków zakupowych może być niemożliwe.Weszłam do sklepu, ludzi "multum" jak to zwykle w dniu przedświątecznym. Mimo tego "ogromu" klientów swoboda w poruszaniu się po sklepie, wprawdzie koszyków na zakupy dla mnie zabrakło, ale trudno, widać większość klientów preferuje ten rodzaj pojemników do pakowania niezbędnych artykułów, choć wózków na podjeździe też niewiele zostało. Musiałam niestety tym razem wziąć wózek i jak na złość trafił mi się jakiś "felerny", którego prowadzenie po sklepie było utrudnione - hamował, skręcać nie chciał, wydaje mi się, że tak niesprawny wózek nie powinien być udostępniany.Wzięłam po kilka sztuk warzyw - marchewka, pietruszka, cebula, pomidory, ! seler.Z zielonych warzyw nie wzięłam nic bo szczypiorek i natka pietruszki oraz koper wyglądały gorzej niż źle - podwiędnięte, przyżółkłe i śmierdzące - pracownicy się nie sprawdzili, powinni to dawno zabrać ze stoiska. Na szczęście bułeczki jak zawsze bez zarzutów- ciepłe, pachnące i cena niezmienna 0,29 zł/szt. Następny etap to stoisko mięsne i tutaj "prysł czar" szybkich zakupów, kolejka "okrutna" - 15 osób, musiałam stanąć bo na rosół nic nie mam, schab też mi się skończył, stałam ponad pół godiny. Dwie ekspedientki uwijały się jak mogły, ale ilość klientów je "przerosła", trzecia dziewczyna obsługiwała stoisko z wędlinami i wypiekami cukierniczymi naprzemiennie, pot z nich "lał" się ciurkiem a mimo to starały się być miłe i uprzejme, uśmiechały się do klientów, doradzały, odkrawały ładniejsze kawałki mięsa na życzenie. Oj kieronictwo EKO dzisiaj się nie sprawdziło, przecież nie od dziś wiadomo, że jeśli nadchodzi jakieś święto to ludzie kupują ogromne ilości towaru, ja tego nie rozumiem, ale tak już jest, a jutro "zielone świątki", więc powinni zabezpieczyć większą ilość obsługi, a tu "figa". Na sklepie jeden pracownik - młody chłopak do wykładania towaru i udzielania ewntualnych informacji klientom (to bardzo ubogo jak na taki ogromny lokal), nawet nie podchodzi żeby wskazać towar, tylko tłumaczy "po krótce" gdzie co leży.Udało mi się wreszcie doczekać obsługi, kupiłam na upragniony rosół co trzeba no i "plus" bo bardzo ładny kawałek schabu EXTRA b/k mi się trafił po 16,99 zł/kg, wzięłam więcej niż planowałam. Szyba chłodni z odbitymi palcami, dołem chyba jakieś dziecko z nudów, stojąc w kolejce z mamą, skutecznie ozdobiło ją palcami, pewnie śliną, wytrzeć nie ma kto. Nie jest to winą pracowników tylko chyba jakby kompetencji kierownictwu zabrakło - ludzi do pracy za mało na dzisiaj zapewnili!Udałam się do kasy, 3 stanowiska pracują, stanęłam przy tym gdzie było 3 osoby bo to najkrótsza koleka, przynajmniej tutaj nie stałam jak "kołek" w nieskończoność. Kasjerka bardzo miła i życzliwa, na moje stwierdzenie : ale młyn tu macie - odpowiedziała z uśmiechem - przed każdym świętem tak jest.Pracownik dobrze wie,że tak jest a kierownictwo mimo to nie stara się nic usprawnić. Moje nieduże zakupy , w sumie, miały być szybkie, trwały blisko godzinę - to się nazywa "szybkość powolna".

DORA_1

13.06.2011

Placówka

Grodków, Reymonta 7

Nie zgadzam się (2)
W Eko mają...
W Eko mają bardzo dobre wędliny. Zawsze je tutaj kupują pomimo kilku problemów, jakie tu występują. Stoisko mięsne ma oddzielną obsługę i często czeka się w podwójnej kolejce. Przydałoby się więcej osób na tym stanowisku. Wtedy byłoby w porządku. A tak długa kolejka i Panie nie mają czasu dbać o porządek. Przy kasie poszło dość szybko. Kasjerka miła i uśmiechnięta.

PeZU

12.06.2011

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Szarych Szeregów 11

Nie zgadzam się (5)
Dziś natrafiłem na...
Dziś natrafiłem na dobrą cenę mleka Bebiko dla malucha i tu kończą się pozytywy dla tego sklepu. Oczywiście porządek jak się patrzy, ale na wejściu brak koszyków. Albo ich jest za mało albo nikt ich w porę nie zbiera. Potem niespodzianka przy kasie. Brak kodu na jakieś torebki foliowe. Zawsze mam pecha jak tu przychodzę, ale chyba nie tylko ja. Inni klienci też zauważyli, że organizacja i czas obsługi w tym sklepie są złe. Pracownicy są w porządku, ale chyba jest ich za mało, szczególnie w weekendy.

PeZU

12.06.2011

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Szarych Szeregów 11

Nie zgadzam się (2)
Dzisiaj odzyskałem wiarę...
Dzisiaj odzyskałem wiarę w ten sklep. Znalazł się jeden pracownik - kobieta, która rozumie standardy obsługi klienta. Wzór do naśladowania. Ale zacznę od początku. Oczywiście na wstępie wpadka sklepu przy dziale mięsnym. To co się dzieje za plecami pań z tego działu to dramat. Czy ktoś na bieżąco sprząta wokoło maszyn do krajania ? Po co klientom prezentować resztki wędlin itp. Poza tym 3 panie na dziale, a tylko jedna obsługuje klientów. Chwała je za to, bo jakby robiła jak koleżanki to bym ze sklepu nie wyszedł. Jedna z Pań wykłada towar, a druga co chwilę na zaplecze zagląda. Kolejka 5 osób nie jest wystarczającym sygnałem, żeby pomóc koleżance. Potem kolejna kolejka przy kasie i tu promyk nadziei. Poprosiłem Panią z monopolowego i obsłużyła mnie w nowo otwartej kasie. Dzięki tej Pani daję +3 inaczej byłoby jak zawsze, czyli na minusie.

PeZU

11.06.2011

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Szarych Szeregów 11

Nie zgadzam się (1)
Wpadłem na chwilę...
Wpadłem na chwilę kupić słodycze. Dział słodyczy ma spory wybór. Ceny dość wysokie, ale można wybrać parę rzeczy. Pracownicy w porządku, jak zajdzie taka potrzeba, to wskażą, gdzie co leży. Czas obsługi kuleje, zawsze mało otwartych kas i brak najnowszych technologii. Pora chyba w sklepie pay-pass wprowadzić. Czystość na dziale słodyczy i przy kasach bez zastrzeżeń.

PeZU

11.06.2011

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Szarych Szeregów 11

Nie zgadzam się (1)
W tym dniu...
W tym dniu market ma ode mnie pozytyw. Nie kupowałem nic na stoisku mięsnym, więc nie zmarnowałem czasu. W sklepie było czysto i nie brakowało niczego na półkach. Obsługa kasowa dość szybka, jak na ten sklep. Mogliby wprowadzić płatności pay-pass, przyspieszyłoby to znacznie obsługę. Ceny dość spore, ale jakość warzyw i produktów jest nie najgorsza. Ogólna moja ocena jest na plusie.

PeZU

11.06.2011

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Szarych Szeregów 11

Nie zgadzam się (1)
Opisuję ponownie najgorszy...
Opisuję ponownie najgorszy sklep do jakiego chodzę. Chciałbym, żeby zmieniła się w nim obsługa na dziale mięsnym. Nie dość, że bałagan i resztki walają się po sklepie, to jeszcze co jakiś czas duża kolejka. Przykład prosty: Pani nie obsłuży klienta, bo albo składa zamówienie albo uzupełnia towar. Jakby tego było mało, to nie wszystkie wędliny można dostać pokrojone. Może byście Państwo tak oznakowali te, co można kupić tylko w kawałku. Byłoby łatwiej dokonać wyboru. Cena wysoka za średnią jakość. Czas obsługi bardzo długi.

PeZU

11.06.2011

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Szarych Szeregów 11

Nie zgadzam się (2)
Niereformowalny sklep, w...
Niereformowalny sklep, w którym na każdym kroku stoi się w kolejce. Na początku przy pieczywie, potem przy mięsnym a na koniec płacenie przy kasie. Ceny wysoki, a wybór średni. Gdyby nie dobra lokalizacja to niewiele osób zdecydowałoby się to regularnie kupować. Pracownicy są różni. Jedni na stanowisku mięsnym zamiast rozładowywać kolejkę to towar wykładają lub biegają wzdłuż stoiska nie wiadomo po co. Inni ciężko pracują, ale niestety ci słabsi ciągną jakość obsługi w tym sklepie na dół. Wygląd nie najlepszy. Stanowisko mięsne z odpadkami przy krajalnicach. Jakieś torby foliowe i śmieci. Dla mnie nie wygląda to dobrze. Zazwyczaj jest otwarta jedna kasa, do której się czeka ponad 5 minut. Nie polecam tu zakupów.

PeZU

11.06.2011

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Szarych Szeregów 11

Nie zgadzam się (3)

EKO

EKO to sieć supermarketów zlokalizowana w południowej i zachodniej Polsce. Została założona w 1996 roku. W sklepach oprócz ogólnodostępnych w Polsce produktów znajdują się także te wyprodukowane lokalnie. Firma dąży do bliskości z klientem nie tylko pod względem lokalizacji, ale także w sferze emocjonalnej. Zapewniając przyjazną atmosferę podczas zakupów. W asortymencie sklepu znajdują się produkty spożywcze, chemiczne oraz przemysłowe. Kontrola jakości i świeżości asortymentu oraz stałe jego urozmaicanie pozwalają sprostać oczekiwaniom klientów.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż EKO?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Bardzo fajny sklep...
Bardzo fajny sklep pod względem asortymentu i obsługi. Brak luk towarowych, Pracownicy dbający o porządek na sklepie, uprzejmi i zaangażowani w rozmowę z Klientem. Polecam.