Będąc na mieście w porze obiadowej postanowiłem odwiedzić bar u Greka położony w pasażu handlowym. Przed wejściem stoi reklama z ofertą zachęcająca do odwiedzenia lokalu. Wszedłem do środku gdzie zauważyłem ekspedientkę w starszym wieku. Wybrałem gigaburgera z sosem tzatziki plus cola. Pani obsługująca bardzo poważna i mało uprzejma w relacjach. Ogranicza się tylko do przyjęcia gotówki i wydania posiłku. Za wszystko zapłaciłem około 10 zł. Po kilku minutach do stolika dostarczono mi zamówienie czyli hamburgera napój oraz frytki serwowane gratis. Posiłek smaczny choć sporo płynów z niego wyciekało a frytki twarde. Brakowało mi serwetek na stolikach na stolikach do których mógłbym wytrzeć dłonie. Przyjrzałem się otoczeniu, które prezentował o się koszmarnie oto powód: wystrój od lat niezmienny, na półce stała mała choinka ze Świąt Bożonarodzeniowych (!), tynk odpadał a w jednym miejscu jest ogromna dziura gdzie nie ma już tynku czy farby, na lampach masakryczne ilości pajęczyn, stoliki skurzone !!! Jeżeli obsługa tak przyrządza potrawy jak dba o salę to chyba już tam nie zajrzę. Nie rozumiem jak można w tak drastyczny sposób zaniedbać lokal i co gorsza podawać w nim posiłki. Nie polecam.

Jeśli ktoś szuka szybkiego i smacznego jedzenia to Bar u Greka jak najbardziej zaspokoi tę potrzebę. Niewielki lokal, skromnie urządzony (co może być pewnym minusem, jednak stoliki zawsze kiedy byłam, były czyste) serwujący bardzo pyszne jedzenie, świeże i co najlepsze, szybko podawane. Wspaniałe są tortille i gyrosy a wszystko w niskich cenach a dużych porcjach. Trafiłam na bardzo miłą, szybką obsługę, podchodzącą do klientów z humorem i dużą sympatią. Mimo dużej ilości osób jedzonko pojawia się błyskawicznie. Każdy kto trafi tam raz wróci.

Bar u Greka jest bardzo znanym miejscem wśród mieszkańców Białegostoku. Wiąże się to z bardzo dużą ilością klientów. Każdy kto odwiedzi to miejsce jest bardzo zadowolony. Jest to spowodowane dbałością o jakość oferowanego jedzenia oraz wystrój wnętrza. Pomimo dużego zainteresowania klientów, czas oczekiwania na zamówienie nie jest długi. Pracownicy z wielką wprawą przyrządzają zamawiane potrawy. Atutem jest bez wątpienia fakt, iż jedzenie przygotowywane jest na oczach klientów. Daje to duży komfort w postaci faktu, iż wiemy co jemy. Do wyboru mamy szeroką gamę potraw. W tym przypadku nazwa nie jest tylko zwykłym sloganem. Na szczególną uwagę zasługuje tortilla, która jest sztandarowym produktem baru.

Na wejściu nawet mimo, iż było pełno klientów słychać dzień dobry. Wystrój baru jest naprawdę na niskim poziomie, no ale cóż takie są bary i trzeba się z tym pogodzić, niestety to zaniża trochę ocenę. Bardzo nadrabia jakość serwowanego jedzenia oraz załoga z humorem i kulturą ubrana w firmowe uniformy, z przodu nazwa baru z tyłu pseudonim pracownika. Bardzo szybka obsługa, zauważyłem, iż pracownicy pamiętają stałych klientów oraz ich zamówienia.