SZCZOTKI PĘDZLE

(4.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Dziwne osobliwe miejsce. Trochę...
Dziwne osobliwe miejsce. Trochę na uboczu, a jednak to jest centrum miasta w bliskim sąsiedztwie Pałacu Ostrogskich gdzie swą siedzibę ma muzeum Fryderyka Chopina . Etymologia nazwy tej kawiarni/baru jest taka. O tuż kiedyś w lokalu tym mieścił się szczotkarski zakład rzemieślniczy . I tyle. Dziś widzimy ślady tego chociażby w pozostawionym napisie nad drzwiami, grafice w narożniku pod sufitem. Kamienna mozaikowa podłoga, w wielu miejscach mocno już sfatygowana, popękana , z ubytkami. Wygląd miejsca jest specyficzny. Przypadkowe zdaje się meble, mające swoje czasy świetności za sobą, odrapane. Stoliki niczym nie osłonięte. Ten przy którym przysiadam pod jedną nogą ma podłożoną kartkę papieru, stoi na nim ceramiczna mała niebieskawa cukiernica. W nie lepszym stanie technicznym jest kontuar baru. Mebel wiekowy, proszący się o przynajmniej o mały zabieg renowacji. Jako jeden stanowi pewną spójność kolorystyczno stylistyczną ze ścianą . Czarna okleina otoczona ramami jasno miodowego drewna. Ściana za barem na dużej części swej powierzchni patrząc od linii sufitu jest pomalowana czarną farbą co stanowi tło wypisanego na stałe białą czcionką menu lokalu. Menu to mamy również w formie papierowej , na kontuarze w drewnianym pojemniku który jako taką ozdobę ma przyklejony niewielki pędzel. Za barem jest druga salka do której prowadzą otwarte na oścież masywne drewniane czarne drzwi. Jeżeli kakofonia aranżacyjna nam nie pasuje , możemy zabrać swoje jedzonko na wynos. Przed lokalem przewidziano wprawdzie niewielki stoliczek z krzesełkiem ale z uwagi na wąski chodnik i tuż obok ruchliwą ulicę jakoś to do mnie nie przemawia. Ale kilka kroków dalej, schodząc w dół ulicą Tamka możemy siąść sobie na dziedzicu przy fontannie złota kaczka na przykład, zwłaszcza gdy pogoda dopisuje. w każdym bądź razie miejsce to polecam. Ciepła, niemalże chciało by się rzecz rodzinna atmosfera, więcej niż sympatyczny personel, kompetentny, z niewymuszoną przyjemnością wykonujący swoją pracę. „Domowe” menu :kawiarniano - przekąskowo - deserowe. Kawa, herbata, koktajle, kanapki, oferta stricte śniadaniowa, ciasto. …. Pozbawione nalotu sieciowej i masowej oferty wyczuwalnej u konkurencji. W większości przygotowywane na bieżąco niemalże na oczach klienta .Ceny do zaakceptowania zważywszy na realia rynku. W wystroju nieco wyzwolone, wymykające się z ram zasad poprawnej aranżacji. Miejsce z duszą. Powiem tyle. Masz okazję ,jesteś w pobliżu ? Wstąp do „Szczotek i Pędzli” przekonaj się sam . Jestem prawie pewna że nie będzie to decyzja zła. Ja jestem w każdym bądź razie usatysfakcjonowana. Specyfika tego miejsca ma to nieuchwytne coc co sprawia ze chcemy mimo pewnego chaosu wizualnego tu wracać. Menu i obsługa w każdym bądź razie pierwsza klasa .Wzorowa. Godna i godne naśladowania.

zarejestrowany-uzytkownik

08.08.2011

Placówka

Warszawa, Tamka 45 b

Nie zgadzam się (7)

SZCZOTKI PĘDZLE

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż SZCZOTKI PĘDZLE?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Dziwne osobliwe miejsce. Trochę...
Dziwne osobliwe miejsce. Trochę na uboczu, a jednak to jest centrum miasta w bliskim sąsiedztwie Pałacu Ostrogskich gdzie swą siedzibę ma muzeum Fryderyka Chopina . Etymologia nazwy tej kawiarni/baru jest taka. O tuż kiedyś w lokalu tym mieścił się szczotkarski zakład rzemieślniczy . I tyle. Dziś widzimy ślady tego chociażby w pozostawionym napisie nad drzwiami, grafice w narożniku pod sufitem. Kamienna mozaikowa podłoga, w wielu miejscach mocno już sfatygowana, popękana , z ubytkami. Wygląd miejsca jest specyficzny. Przypadkowe zdaje się meble, mające swoje czasy świetności za sobą, odrapane. Stoliki niczym nie osłonięte. Ten przy którym przysiadam pod jedną nogą ma podłożoną kartkę papieru, stoi na nim ceramiczna mała niebieskawa cukiernica. W nie lepszym stanie technicznym jest kontuar baru. Mebel wiekowy, proszący się o przynajmniej o mały zabieg renowacji. Jako jeden stanowi pewną spójność kolorystyczno stylistyczną ze ścianą . Czarna okleina otoczona ramami jasno miodowego drewna. Ściana za barem na dużej części swej powierzchni patrząc od linii sufitu jest pomalowana czarną farbą co stanowi tło wypisanego na stałe białą czcionką menu lokalu. Menu to mamy również w formie papierowej , na kontuarze w drewnianym pojemniku który jako taką ozdobę ma przyklejony niewielki pędzel. Za barem jest druga salka do której prowadzą otwarte na oścież masywne drewniane czarne drzwi. Jeżeli kakofonia aranżacyjna nam nie pasuje , możemy zabrać swoje jedzonko na wynos. Przed lokalem przewidziano wprawdzie niewielki stoliczek z krzesełkiem ale z uwagi na wąski chodnik i tuż obok ruchliwą ulicę jakoś to do mnie nie przemawia. Ale kilka kroków dalej, schodząc w dół ulicą Tamka możemy siąść sobie na dziedzicu przy fontannie złota kaczka na przykład, zwłaszcza gdy pogoda dopisuje. w każdym bądź razie miejsce to polecam. Ciepła, niemalże chciało by się rzecz rodzinna atmosfera, więcej niż sympatyczny personel, kompetentny, z niewymuszoną przyjemnością wykonujący swoją pracę. „Domowe” menu :kawiarniano - przekąskowo - deserowe. Kawa, herbata, koktajle, kanapki, oferta stricte śniadaniowa, ciasto. …. Pozbawione nalotu sieciowej i masowej oferty wyczuwalnej u konkurencji. W większości przygotowywane na bieżąco niemalże na oczach klienta .Ceny do zaakceptowania zważywszy na realia rynku. W wystroju nieco wyzwolone, wymykające się z ram zasad poprawnej aranżacji. Miejsce z duszą. Powiem tyle. Masz okazję ,jesteś w pobliżu ? Wstąp do „Szczotek i Pędzli” przekonaj się sam . Jestem prawie pewna że nie będzie to decyzja zła. Ja jestem w każdym bądź razie usatysfakcjonowana. Specyfika tego miejsca ma to nieuchwytne coc co sprawia ze chcemy mimo pewnego chaosu wizualnego tu wracać. Menu i obsługa w każdym bądź razie pierwsza klasa .Wzorowa. Godna i godne naśladowania.