ROCKUS

(0.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

W niedzielę nad...
W niedzielę nad ranem wybrałem się ze znajomymi do zakopiańskiego klubu Rockus. Ogólne wrażenie o klubie bardzo negatywne. W szatni przy wejściu kobieta w sile wieku była bardzo niemiła. Kiedy koleżanka nie zauważyła puszki stojącej na ladzie i położyła kurtkę w celu oddania jej do szatni usłyszała "ej dziewucho patrz co robisz! porozlewa mi tu tylko i pójdzie se!". Ochrona nie wierzyła nam, że zapłaciliśmy za wstęp i musieli się upewniać (powinny w takim razie być sprzedawane bilety lub robione pieczątki). Przy barze bardzo długo czeka się na obsługę. Barmanka widziała, że czekamy na złożenie zamówienia, kiedy zwróciliśmy jej uwagę, że chcemy zamówić, powiedziała tylko, że jest teraz zajęta. Owszem, była zajęta ale rozmową ze znajomymi, którzy robili jej zdjęcia. Po jakimś czasie wysiadł prąd, właścicielka nie wiedziała gdzie są bezpieczniki więc po około 15-20 minutach siedzenia w ciemności opuściliśmy klub. Nie polecam nikomu tego miejsca.

Remigiusz_2

29.02.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (1)

ROCKUS

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż ROCKUS?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

W niedzielę nad...
W niedzielę nad ranem wybrałem się ze znajomymi do zakopiańskiego klubu Rockus. Ogólne wrażenie o klubie bardzo negatywne. W szatni przy wejściu kobieta w sile wieku była bardzo niemiła. Kiedy koleżanka nie zauważyła puszki stojącej na ladzie i położyła kurtkę w celu oddania jej do szatni usłyszała "ej dziewucho patrz co robisz! porozlewa mi tu tylko i pójdzie se!". Ochrona nie wierzyła nam, że zapłaciliśmy za wstęp i musieli się upewniać (powinny w takim razie być sprzedawane bilety lub robione pieczątki). Przy barze bardzo długo czeka się na obsługę. Barmanka widziała, że czekamy na złożenie zamówienia, kiedy zwróciliśmy jej uwagę, że chcemy zamówić, powiedziała tylko, że jest teraz zajęta. Owszem, była zajęta ale rozmową ze znajomymi, którzy robili jej zdjęcia. Po jakimś czasie wysiadł prąd, właścicielka nie wiedziała gdzie są bezpieczniki więc po około 15-20 minutach siedzenia w ciemności opuściliśmy klub. Nie polecam nikomu tego miejsca.