Teatr im. Adama Mickiewicza

(5.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (2 z 2)

Środowy wieczór postanowiliśmy...
Środowy wieczór postanowiliśmy spędzić w teatrze, ponieważ bilet na spektakl w tzw. studencką środę kosztuje tylko 18 zł, co uważam, że jest ceną niską biorąc pod uwagę poziom widowiska w porównaniu z kinem. Wybraliśmy się spektakl "Weisman i czerwona twarz" , żydowski western w doskonałej obsadzie Michała Kuli, Sylwii Kaczmarczyk, która genialnie wcieliła się w upośledzoną córkę Weismana, oraz Adama Hutyry i Andrzeja Iwińskiego. Obsługa przy kasie, która od pon-pt jest czynna w godzinach 10-18, lub do godziny rozpoczęcia wieczornego spektaklu. Przy wejściu dwie panie z obsługi w schludnych uniformach i czerwonych apaszkach witały gości, sprawdzały bilety, kierowały na prawo lub lewo, polecały skorzystanie z szatni, która obsługiwała również sympatyczna pani ubrana elegancko. Przedstawienie odbywało się w sali kameralnej, informacja była zawarta na biletach, ale personel dodatkowo wskazywał drogę. W oczekiwaniu na pierwszy dzwonek obsługa teatru zapraszała do napicia się napoi firmy Jurajska, które rozlane były do firmowych szklanek i stały na stoliku nakrytym białym obrusem, puste szklanki od razu znikały ze stołu. Spektakl rozpoczął się punktualnie, czystość na sali, oraz w strefie wejścia i najbliższym otoczeniu teatru była w pełni zachowana.

Asupra

19.04.2012

Placówka

Częstochowa, Kilińskiego 15

Nie zgadzam się (0)
Dnia 27.03.2012 obchodzony...
Dnia 27.03.2012 obchodzony był międzynarodowy Dzień Teatru obchodzony od 1961 roku. Z tej okazji i innych sprzyjających ku temu czynników wybrałam się wraz z chłopakiem na przedstawienie. Był to spektakl pt. "Wieczór Trzech Króli"- komedia Williama Szekspira. Przedstawienie miało zacząć się o godzinie 19, więc na 10 minut przed planowaną godziną byliśmy już na miejscu. Skierowałam się do kasy, gdzie nie było kolejki i zapytałam o bilety podając swoje nazwisko. Sympatyczna pracownica sprawdziła rezerwację w komputerze, po czym powiedziała, że nie ma dla mnie biletów, ale zaraz to naprawi i wypisała podwójny bilet ratując błyskawicznie sytuację. Po chwili ruszyła kolejka, kolejna z pracownic sprawdzająca bilety każdego kolejnego widza informowała o obowiązkowej bezpłatnej szatni p prawej od wejścia. Posadzka wyłożona była czerwonym materiałem co w połączeniu z marmurem na ścianach ładnie się komponowało. Przedstawienie zaczęło się punktualnie, rozpoczęto je od odczytania życzeń dla teatru od prezydenta miasta Częstochowa. W przerwie przedstawienia personel teatru, a było to dwie panie ubrane w jednakowe schludne kostiumy(spodnie i żakiet) z białymi koszulami i zawiązanymi pod szyją delikatnymi czerwonymi apaszkami zapraszały widzów do sali obok na lampkę wina. Na stołach przykrytych białymi brusami stało wino białe i czerwone, dla którego alternatywa był sok i woda. O godz. 22 opuszczaliśmy budynek usatysfakcjonowani spędzonym tam wieczorem. Co do obsługi teatru to pełen profesjonalizm, a zespół aktorski teatru uważam za wart końcowej owacji na stojąco ze strony publiczności. Polecam wszystkim.

Asupra

29.03.2012

Placówka

Częstochowa, Kilińskiego 15

Nie zgadzam się (0)

Teatr im. Adama Mickiewicza

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Teatr im. Adama Mickiewicza?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Środowy wieczór postanowiliśmy...
Środowy wieczór postanowiliśmy spędzić w teatrze, ponieważ bilet na spektakl w tzw. studencką środę kosztuje tylko 18 zł, co uważam, że jest ceną niską biorąc pod uwagę poziom widowiska w porównaniu z kinem. Wybraliśmy się spektakl "Weisman i czerwona twarz" , żydowski western w doskonałej obsadzie Michała Kuli, Sylwii Kaczmarczyk, która genialnie wcieliła się w upośledzoną córkę Weismana, oraz Adama Hutyry i Andrzeja Iwińskiego. Obsługa przy kasie, która od pon-pt jest czynna w godzinach 10-18, lub do godziny rozpoczęcia wieczornego spektaklu. Przy wejściu dwie panie z obsługi w schludnych uniformach i czerwonych apaszkach witały gości, sprawdzały bilety, kierowały na prawo lub lewo, polecały skorzystanie z szatni, która obsługiwała również sympatyczna pani ubrana elegancko. Przedstawienie odbywało się w sali kameralnej, informacja była zawarta na biletach, ale personel dodatkowo wskazywał drogę. W oczekiwaniu na pierwszy dzwonek obsługa teatru zapraszała do napicia się napoi firmy Jurajska, które rozlane były do firmowych szklanek i stały na stoliku nakrytym białym obrusem, puste szklanki od razu znikały ze stołu. Spektakl rozpoczął się punktualnie, czystość na sali, oraz w strefie wejścia i najbliższym otoczeniu teatru była w pełni zachowana.