Apteka FEL

(4.75)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (2 z 2)

Pogoda płata figle...
Pogoda płata figle i wirusy krążą i atakują, niestety mnie też dopadły. Udałam się do apteki po zwykły syrop na kaszel. Miły Pan farmaceuta zapytał o rodzaj kaszlu, od kiedy go mam, jak często mam ataki i o jakiej porze najczęściej. Odpowiedziałam na wszystkie pytanie i poprosiłam o najtańszy syrop. Po czym Pan stwierdził, że owszem może mi sprzedać najtańszy ale nie daj gwarancji, że mi pomoże i czy może mi zaproponować coś droższego, ale zapewnia, że poskutkuje. Zgodziłam się. Pan zapytał czy jestem w ciąży, czy może karmię piersią, czy przyjmuję inne leki - nie. Syrop kosztował nota bene, raptem 10 zł, po dwóch aplikacjach kaszel ustał jak ręką odjął. Życzę wszystkim by w czasie choroby trafili na tak kompetentnego i miłego aptekarza, który przeprowadzi wywiad, poświęci czas i zaproponuje skuteczny lek.

Dominika_389

19.11.2012

Placówka

Bieruń Nowy, Węglowa 14

Nie zgadzam się (0)
Od niedawna mieszkam...
Od niedawna mieszkam w Zagórzu no i dzisiaj musiałam odwiedzić aptekę .Jest to apteka mała w domu prywatnym blisko drogi głównej ale niestety przed dojazdem do apteki widnieje znak drogowy ZAKAZ WJAZDU pomimo iż są miejsca parkingowe zadziwiło mnie to no ale cóż zaparkowałam przy ulicy . Ceny w aptece są ciut droższe od tych w mieście ale tego się spodziewałam. Obsługa miła i profesjonalna no i pan aptekarz zaproponował ze następnym razem spokojnie moge parkować pod apteką .

Agnieszka_3324

13.11.2012

Placówka

Psary, ZAGÓRZE UL.PIŁSUDSKIEGO 98

Nie zgadzam się (0)

Apteka FEL

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Apteka FEL?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Pogoda płata figle...
Pogoda płata figle i wirusy krążą i atakują, niestety mnie też dopadły. Udałam się do apteki po zwykły syrop na kaszel. Miły Pan farmaceuta zapytał o rodzaj kaszlu, od kiedy go mam, jak często mam ataki i o jakiej porze najczęściej. Odpowiedziałam na wszystkie pytanie i poprosiłam o najtańszy syrop. Po czym Pan stwierdził, że owszem może mi sprzedać najtańszy ale nie daj gwarancji, że mi pomoże i czy może mi zaproponować coś droższego, ale zapewnia, że poskutkuje. Zgodziłam się. Pan zapytał czy jestem w ciąży, czy może karmię piersią, czy przyjmuję inne leki - nie. Syrop kosztował nota bene, raptem 10 zł, po dwóch aplikacjach kaszel ustał jak ręką odjął. Życzę wszystkim by w czasie choroby trafili na tak kompetentnego i miłego aptekarza, który przeprowadzi wywiad, poświęci czas i zaproponuje skuteczny lek.