DS ATOL

(0.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Pod koniec lipca...
Pod koniec lipca wraz ze swoim partnerem wybrałam się na wycieczkę do Krakowa. Zależało nam na niezbyt drogim noclegu dlatego też zdecydowaliśmy sie na pokój w akademiku za 30zł od osoby. Zdjęcia ATOLA zamieszczkone w internecie przedstawiały zadbane czyste pokoje skłaniające do wykupienia w nich noclegu. Niestety po przyjeździe do wspomnianego DS okazało się, że pokój nam przydzielony przypomina raczej noclegownię niż pokój w akademiku. Ściany upstrzone były niezwykle ciekawą twórczością poprzednich mieszkańców pokoju, na podłodze odpoczywały robaki, niektóre częsciowo zakryte kurzem. Łóżka i zasłonki również były ciekawie pomalowane przez niezidentyfikowane plamy. Natomiast przechodząc do łazienki (znajdującej się na korytarzu) spraw wcale nie przedstawia się lepiej. Spośród dwóch kabin prysznicowych czynna była tylko jedna która nawet się nie zamykała. Na podłodze widoczna była plama być może z wkradającego się grzyba. DS ATOL posiadał tylko dwa plusy: lodówkę (sprawną) w pokoju i bardzo miłego pana w recepcji.

Quatriona

15.09.2009

Placówka

Kraków, ul. Grochowa 17

Nie zgadzam się (15)

DS ATOL

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż DS ATOL?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Pod koniec lipca...
Pod koniec lipca wraz ze swoim partnerem wybrałam się na wycieczkę do Krakowa. Zależało nam na niezbyt drogim noclegu dlatego też zdecydowaliśmy sie na pokój w akademiku za 30zł od osoby. Zdjęcia ATOLA zamieszczkone w internecie przedstawiały zadbane czyste pokoje skłaniające do wykupienia w nich noclegu. Niestety po przyjeździe do wspomnianego DS okazało się, że pokój nam przydzielony przypomina raczej noclegownię niż pokój w akademiku. Ściany upstrzone były niezwykle ciekawą twórczością poprzednich mieszkańców pokoju, na podłodze odpoczywały robaki, niektóre częsciowo zakryte kurzem. Łóżka i zasłonki również były ciekawie pomalowane przez niezidentyfikowane plamy. Natomiast przechodząc do łazienki (znajdującej się na korytarzu) spraw wcale nie przedstawia się lepiej. Spośród dwóch kabin prysznicowych czynna była tylko jedna która nawet się nie zamykała. Na podłodze widoczna była plama być może z wkradającego się grzyba. DS ATOL posiadał tylko dwa plusy: lodówkę (sprawną) w pokoju i bardzo miłego pana w recepcji.