Starostwo Powiatowe w Kozienicach

(4.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

11.01 – młody...
11.01 – młody mężczyzna, stojący przed chwilą jeszcze pod pokojem kancelarii i rozmawiający z drugim mężczyzną, podchodzi teraz do punktu informacyjnego i pyta o kierownika Ośrodka Dokumentacji. Pan otrzymuje odpowiedź, iż znajdzie go w pokoju nr 6. 11.03 – obok punktu informacyjnego chodzi nerwowo mężczyzna w wieku około 50 lat. Na pytanie pani z punktu informacyjnego czy w czymś pomóc, odpowiada zniecierpliwiony, że nie potrzebuje pomocy. Spostrzeżenia: przypuszczalnie pan czeka na otwarcie kasy, która znajduje się obok, jednak właśnie pani ma 15 minutową przerwę. 11.03-11.05 – do budynku wchodzi młoda kobieta z małym dzieckiem na ręku. Podchodzi do punktu inf., podaje małą karteczkę i pyta gdzie mogłaby uzyskać te rzeczy. Pani z punktu odpowiada, iż obydwie mapy uzyska w Ośrodku Dokumentacji w pok. nr 8, następnie pyta się z jakiej gminy chce uzyskać wypis z ewidencji gruntów. Pani z dzieckiem odpowiada, że chce wypis z miejscowości Łuczynów – pani z informacji skierowuje ją w tym celu do Wydziału Geodezji pok. nr 11. Podaje pani odpowiednie wnioski do wypełnienia, zaznaczając, iż w razie problemów z wypełnieniem, służy pomocą. Pani z dzieckiem odchodzi od punktu inf. w stronę stolika, zaczyna wypełniać wnioski. Spostrzeżenia: najprawdopodobniej mapy i wypis będą potrzebne pani do uzyskania warunków o zabudowę. 11.07 – podchodzi mężczyzna w średnim wieku i pyta się o Wydział Komunikacji. Pani z informacji pyta się co chce załatwić i uzyskuje odpowiedź, że chodzi o zarejestrowanie samochodu. Pan zostaje skierowany do pok. nr 3 i odchodzi dziękując za informację. 11.08 – podchodzi pani, która przy stoliku wypełniała wnioski, z zapytaniem co ma wpisać w miejsce „nr mapy”. Otrzymuje odpowiedź, iż wypełni to osoba ją obsługująca, natomiast musi wpisać ilość sztuk, miejscowość oraz numer działki. Pani uśmiecha się i dziękuje. 11. 08 – do budynku wchodzi elegancko ubrany pan w średnim wieku, podchodzi do informacji i pyta w którym pokoju urzęduje pan wicestarosta. Otrzymuje odpowiedź, że będzie to drugie piętro pok. nr 38. Pan dziękuje i odchodzi w stronę schodów. 11.09 – po holu rozgląda się pan ok. czterdziestu kilku lat. Pani z informacji pyta się czy w czymś pomóc, jednak pan z uśmiechem odpowiada, że już wie w którym kierunku ma się udać i dziękuje. Pan udał się w stronę Wydziału Komunikacji. 11.11 – podchodzi pan w wieku ok. 55 lat, z dużą czarną teczką i prosi o wniosek do uzgodnienia ZUD. Pani podaje wniosek a pan dziękuje i udaje się w stronę stolika. 11.11 – podchodzi małżeństwo, obydwoje wyglądają na ok. 45 lat, pytają gdzie mogą otrzymać wypisy, potrzebne są im do dostarczenia do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Pani z inf. po uzgodnieniu miejscowości kieruje osoby do pokoju nr 9 gdzie obsługiwana jest gmina Gniewoszów. 11.13 – podchodzi młody mężczyzna i pyta gdzie znajduje się biuro paszportowe – pani informuje, że na I piętrze pok. nr 21. Pan dziękuje i pospiesznie udaje się w kierunku schodów. 11.14 – pan, który wcześniej pobrał wniosek o uzgodnienie ZUD, podchodzi znów do punktu inf. i pyta się czy mógłby prosić o przekazanie materiałów do kancelarii, ponieważ chwilowo pokój jest zamknięty, a jemu bardzo się spieszy. Pani pyta czy nie potrzebuje potwierdzenia wpływu, na co pan odpowiada z uśmiechem „ale ja wiem, że z pani jest porządna firma i wszystko dotrze tam gdzie trzeba”. Pani odwzajemnia uśmiech i odpowiada, że oczywiście dostarczy dokumentację a pan dziękuje dwa razy i mówi, że będzie zobowiązany. Odchodzi. Spostrzeżenia: po przebiegu rozmowy i zaufaniu jakie było widać, można było wywnioskować iż osoby wzajemnie się znają. 11.15 – spacerujący nerwowo pan podszedł do okienka kasowego (koniec przerwy kasjerki), przypuszczenia sprawdziły się – pan oczekiwał na otwarcie kasy. 11.16 – podchodzi bardzo młoda dziewczyna (18-19 lat), wygląda na lekko wystraszoną. Pyta się do którego pokoju ma się zwrócić po odbiór prawa jazdy, ponieważ wczoraj właśnie zdała egzamin. Pani pyta się czy robiła już opłatę – dziewczyna zaprzeczyła. Pani skierowała ją do pokoju nr 4 i dodatkowo uprzedziła, że na pewno będzie musiała dokonać opłaty i dopiero od tej chwili czas oczekiwania na prawo jazdy będzie wynosił ok. dwóch tygodni. 11.18 – 11.20 – do holu wchodzi pan w mocno podeszłym wieku, rozgląda się chwilę i podchodzi do informacji. Dość zawile tłumaczy, że chciałby zobaczyć swoją działkę na mapie, czy wszystko jest w porządku, bo jemu się wydaje, że granica powinna przebiegać zupełnie inaczej. Pani z informacji przez cały ten czas próbowała panu delikatnie przerwać i powiedzieć, że ona niewiele może pomóc, i skierowała go do Wydziału Geodezji do pokoju nr 10 – z rozmowy wynikło, iż chodziło panu o działkę położoną w gminie Garbatka Letnisko. 11.19 – w trakcie powyższej rozmowy - pani z informacji ze starszym panem - podeszła kobieta ok. 52 -55 lat i zapytała w którym pokoju może pobrać wypis, który potrzebny jest jej do notariusza. Po szybkim uzgodnieniu, iż chodzi o miasto Kozienice, pani została skierowana do pok. nr 11. 11.21 – do budynku wchodzi kobieta z mężczyzną i podchodzą do punktu informacyjnego. Jednocześnie pytają o panią naczelnik geodezji. Wyglądają na zdenerwowanych. Pani kieruje państwa do pok. nr 14 na I piętro. 11.21 – podchodzi pan, lat ok. 38-42 i mówi, że szef prosił go o odebranie projektu uzgodnienia kierowania ruchem, ale zupełnie nie orientuje się gdzie ma się udać. Pani skierowuje pana do Wydziału Komunikacji pok. nr 5. Pan uśmiechnął się, podziękował i cofając się tyłem przyglądał się jeszcze pani w informacji. Spostrzeżenia: pan wyglądał na dobrze zorientowanego gdzie powinien się udać. Wyglądało na to, że chyba miał ochotę na zamienienie kilku słów z panią z informacji. 11.23 – podchodzi wolno starszy pan. Zaczyna mówić, iż kazano mu wziąć wypis czy coś takiego i gdzie to dostanie. Zaczyna się żalić, że nie może chodzić a oni tak ganiają starszego człowieka, żadnego poszanowania, a on tylko chce wyciąć drzewo i tyle się musi nachodzić. Pani z informacji po dłuższej chwili udało się ustalić miejscowość i skierowała pana do pok. nr 9. 11.27 – obok punktu rozgląda się pan ok. trzydziestu kilku lat. Pni z inf. pyta się go czy może w czymś pomóc. Pan odpowiada, że owszem – wie, że musi zgłosić gdzieś do Starostwa budowę niewielkiego pomieszczenia, takiej jakby komórki i zupełnie nie wie w którą stronę dalej ma się udać. Pani odpowiada, że zapewne będzie to Wydział Budownictwa i Architektury ale on mieści się na ulicy Świerczewskiego. Pan zaczyna się upierać, że powiedziano mu, iż mieści się ten wydział tu w Starostwie. Pani odpowiada, że oczywiście jak najbardziej ma pan rację, jednak wydział ten znajduje się w osobnym budynku pomimo tego, że należy do Starostwa. Pan pyta się w którym dokładnie miejscu znajduje się ten budynek. Pani tłumaczy, iż będą to dwie ulice dalej (pokazuje kierunek), dokładniej róg ulicy Warszawskiej i Świerczewskiego. Pan dziękuje za dokładne poinformowanie, uśmiecha się i odchodzi. 11.33 – szybkim krokiem podchodzi młody mężczyzna i mówi, że chciał przerejestrować samochód – który to będzie pokój. Pani krótko odpowiada że pod nr 3. 11.34 – mężczyzna w średnim wieku z młodym człowiekiem podchodzi i zawile zaczyna tłumaczyć, że chciałby jakiś wykaz działek czy coś takiego ale z mapką. Pani pyta się, kto go tu skierował. Pan odpowiada, że wraca od adwokata. Pani więc dalej dopytuje się czy nie ma przypadkiem jakiejś karteczki, czy adwokat nic przypadkiem nie zapisał. Pan odpowiada, że owszem coś tam napisał i zaczyna szukać kartki. Po chwili poszukiwań wyjmuje nieco wymiętą kartkę. Pani czyta i udziela informacji, iż wyrys na te działki otrzyma w pokoju nr 10 ale na pewno będzie musiał zaczekać co najmniej kilka dni na wykonanie. Pan zabiera kartkę, dziękuje pani i odchodzi w kierunku Wydziału Geodezji. 11.43 – podchodzi pan ok. czterdziestu kilku lat i zaczyna mówić, iż słyszał, że jest możliwość zamieszczenia ogłoszenia w „gazetce powiatowej”. Pani odpowiada, że nie jest zorientowana w temacie, ale żeby przeszedł do Wydziału Promocji na II piętrze drugi pokój po prawo. Pan dziękuje i odchodzi w kierunku schodów. 11.45 – podchodzi lekko podenerwowany mężczyzna i pyta się do której godziny pracuje Wydział Komunikacji w poniedziałek. Pani odpowiada, że Wydział Komunikacji w poniedziałek wyjątkowo pracuje do godziny 17.00 lecz jednak powinien upewnić się w wydziale czy tą sprawę załatwi w późniejszych godzinach. Pan dziękuje i pośpiesznie odchodzi z powrotem w kierunku Wydziału Komunikacji. Spostrzeżenia: pan wyglądał na zniecierpliwionego długą kolejką w tym wydziale, najwyraźniej gdzieś się spieszył i nie mógł dłużej czekać. 11.49 – podchodzi kobieta w średnim wieku i pyta gdzie dostanie mapkę informacyjną swojej działki. Pani kieruje do Ośrodka Dokumentacji pok. nr 8. 11.51 – podchodzi starszy pan i pyta się gdzie dostanie takie poświadczenie, że pracował u rodziców w gospodarstwie jak był młody. Dodaje, że potrzebne jest mu to do emerytury. Pani z inf. po wysłuchaniu mówi, że zapewne chodzi o zaświadczenie o posiadaniu gospodarstwa przez rodziców i kieruje pana do pok. nr 9. 11. 56 – podchodzi kobieta ok. trzydziestu kilku lat i upewnia się czy do Wydziału Komunikacji to tam gdzie ta duża kolejka. Pani uśmiecha się i odpowiada, że niestety ale tak. Pani nieco zrezygnowana udaje się w tamtym kierunku. 11.57 – podchodzi pan w średnim wieku i pyta się gdzie otrzyma wypisy z działek do dopłat. Pani dopytuje się o miejscowość – jest to gmina Kozienice. Kieruje pana do pokoju nr 11. Pan dziękuje. 12.00 – koniec obserwacji.

Anna_204

30.09.2008

Placówka

Kozienice, Kochanowskiego 28

Nie zgadzam się (22)

Starostwo Powiatowe w Kozienicach

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Starostwo Powiatowe w Kozienicach?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

11.01 – młody...
11.01 – młody mężczyzna, stojący przed chwilą jeszcze pod pokojem kancelarii i rozmawiający z drugim mężczyzną, podchodzi teraz do punktu informacyjnego i pyta o kierownika Ośrodka Dokumentacji. Pan otrzymuje odpowiedź, iż znajdzie go w pokoju nr 6. 11.03 – obok punktu informacyjnego chodzi nerwowo mężczyzna w wieku około 50 lat. Na pytanie pani z punktu informacyjnego czy w czymś pomóc, odpowiada zniecierpliwiony, że nie potrzebuje pomocy. Spostrzeżenia: przypuszczalnie pan czeka na otwarcie kasy, która znajduje się obok, jednak właśnie pani ma 15 minutową przerwę. 11.03-11.05 – do budynku wchodzi młoda kobieta z małym dzieckiem na ręku. Podchodzi do punktu inf., podaje małą karteczkę i pyta gdzie mogłaby uzyskać te rzeczy. Pani z punktu odpowiada, iż obydwie mapy uzyska w Ośrodku Dokumentacji w pok. nr 8, następnie pyta się z jakiej gminy chce uzyskać wypis z ewidencji gruntów. Pani z dzieckiem odpowiada, że chce wypis z miejscowości Łuczynów – pani z informacji skierowuje ją w tym celu do Wydziału Geodezji pok. nr 11. Podaje pani odpowiednie wnioski do wypełnienia, zaznaczając, iż w razie problemów z wypełnieniem, służy pomocą. Pani z dzieckiem odchodzi od punktu inf. w stronę stolika, zaczyna wypełniać wnioski. Spostrzeżenia: najprawdopodobniej mapy i wypis będą potrzebne pani do uzyskania warunków o zabudowę. 11.07 – podchodzi mężczyzna w średnim wieku i pyta się o Wydział Komunikacji. Pani z informacji pyta się co chce załatwić i uzyskuje odpowiedź, że chodzi o zarejestrowanie samochodu. Pan zostaje skierowany do pok. nr 3 i odchodzi dziękując za informację. 11.08 – podchodzi pani, która przy stoliku wypełniała wnioski, z zapytaniem co ma wpisać w miejsce „nr mapy”. Otrzymuje odpowiedź, iż wypełni to osoba ją obsługująca, natomiast musi wpisać ilość sztuk, miejscowość oraz numer działki. Pani uśmiecha się i dziękuje. 11. 08 – do budynku wchodzi elegancko ubrany pan w średnim wieku, podchodzi do informacji i pyta w którym pokoju urzęduje pan wicestarosta. Otrzymuje odpowiedź, że będzie to drugie piętro pok. nr 38. Pan dziękuje i odchodzi w stronę schodów. 11.09 – po holu rozgląda się pan ok. czterdziestu kilku lat. Pani z informacji pyta się czy w czymś pomóc, jednak pan z uśmiechem odpowiada, że już wie w którym kierunku ma się udać i dziękuje. Pan udał się w stronę Wydziału Komunikacji. 11.11 – podchodzi pan w wieku ok. 55 lat, z dużą czarną teczką i prosi o wniosek do uzgodnienia ZUD. Pani podaje wniosek a pan dziękuje i udaje się w stronę stolika. 11.11 – podchodzi małżeństwo, obydwoje wyglądają na ok. 45 lat, pytają gdzie mogą otrzymać wypisy, potrzebne są im do dostarczenia do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Pani z inf. po uzgodnieniu miejscowości kieruje osoby do pokoju nr 9 gdzie obsługiwana jest gmina Gniewoszów. 11.13 – podchodzi młody mężczyzna i pyta gdzie znajduje się biuro paszportowe – pani informuje, że na I piętrze pok. nr 21. Pan dziękuje i pospiesznie udaje się w kierunku schodów. 11.14 – pan, który wcześniej pobrał wniosek o uzgodnienie ZUD, podchodzi znów do punktu inf. i pyta się czy mógłby prosić o przekazanie materiałów do kancelarii, ponieważ chwilowo pokój jest zamknięty, a jemu bardzo się spieszy. Pani pyta czy nie potrzebuje potwierdzenia wpływu, na co pan odpowiada z uśmiechem „ale ja wiem, że z pani jest porządna firma i wszystko dotrze tam gdzie trzeba”. Pani odwzajemnia uśmiech i odpowiada, że oczywiście dostarczy dokumentację a pan dziękuje dwa razy i mówi, że będzie zobowiązany. Odchodzi. Spostrzeżenia: po przebiegu rozmowy i zaufaniu jakie było widać, można było wywnioskować iż osoby wzajemnie się znają. 11.15 – spacerujący nerwowo pan podszedł do okienka kasowego (koniec przerwy kasjerki), przypuszczenia sprawdziły się – pan oczekiwał na otwarcie kasy. 11.16 – podchodzi bardzo młoda dziewczyna (18-19 lat), wygląda na lekko wystraszoną. Pyta się do którego pokoju ma się zwrócić po odbiór prawa jazdy, ponieważ wczoraj właśnie zdała egzamin. Pani pyta się czy robiła już opłatę – dziewczyna zaprzeczyła. Pani skierowała ją do pokoju nr 4 i dodatkowo uprzedziła, że na pewno będzie musiała dokonać opłaty i dopiero od tej chwili czas oczekiwania na prawo jazdy będzie wynosił ok. dwóch tygodni. 11.18 – 11.20 – do holu wchodzi pan w mocno podeszłym wieku, rozgląda się chwilę i podchodzi do informacji. Dość zawile tłumaczy, że chciałby zobaczyć swoją działkę na mapie, czy wszystko jest w porządku, bo jemu się wydaje, że granica powinna przebiegać zupełnie inaczej. Pani z informacji przez cały ten czas próbowała panu delikatnie przerwać i powiedzieć, że ona niewiele może pomóc, i skierowała go do Wydziału Geodezji do pokoju nr 10 – z rozmowy wynikło, iż chodziło panu o działkę położoną w gminie Garbatka Letnisko. 11.19 – w trakcie powyższej rozmowy - pani z informacji ze starszym panem - podeszła kobieta ok. 52 -55 lat i zapytała w którym pokoju może pobrać wypis, który potrzebny jest jej do notariusza. Po szybkim uzgodnieniu, iż chodzi o miasto Kozienice, pani została skierowana do pok. nr 11. 11.21 – do budynku wchodzi kobieta z mężczyzną i podchodzą do punktu informacyjnego. Jednocześnie pytają o panią naczelnik geodezji. Wyglądają na zdenerwowanych. Pani kieruje państwa do pok. nr 14 na I piętro. 11.21 – podchodzi pan, lat ok. 38-42 i mówi, że szef prosił go o odebranie projektu uzgodnienia kierowania ruchem, ale zupełnie nie orientuje się gdzie ma się udać. Pani skierowuje pana do Wydziału Komunikacji pok. nr 5. Pan uśmiechnął się, podziękował i cofając się tyłem przyglądał się jeszcze pani w informacji. Spostrzeżenia: pan wyglądał na dobrze zorientowanego gdzie powinien się udać. Wyglądało na to, że chyba miał ochotę na zamienienie kilku słów z panią z informacji. 11.23 – podchodzi wolno starszy pan. Zaczyna mówić, iż kazano mu wziąć wypis czy coś takiego i gdzie to dostanie. Zaczyna się żalić, że nie może chodzić a oni tak ganiają starszego człowieka, żadnego poszanowania, a on tylko chce wyciąć drzewo i tyle się musi nachodzić. Pani z informacji po dłuższej chwili udało się ustalić miejscowość i skierowała pana do pok. nr 9. 11.27 – obok punktu rozgląda się pan ok. trzydziestu kilku lat. Pni z inf. pyta się go czy może w czymś pomóc. Pan odpowiada, że owszem – wie, że musi zgłosić gdzieś do Starostwa budowę niewielkiego pomieszczenia, takiej jakby komórki i zupełnie nie wie w którą stronę dalej ma się udać. Pani odpowiada, że zapewne będzie to Wydział Budownictwa i Architektury ale on mieści się na ulicy Świerczewskiego. Pan zaczyna się upierać, że powiedziano mu, iż mieści się ten wydział tu w Starostwie. Pani odpowiada, że oczywiście jak najbardziej ma pan rację, jednak wydział ten znajduje się w osobnym budynku pomimo tego, że należy do Starostwa. Pan pyta się w którym dokładnie miejscu znajduje się ten budynek. Pani tłumaczy, iż będą to dwie ulice dalej (pokazuje kierunek), dokładniej róg ulicy Warszawskiej i Świerczewskiego. Pan dziękuje za dokładne poinformowanie, uśmiecha się i odchodzi. 11.33 – szybkim krokiem podchodzi młody mężczyzna i mówi, że chciał przerejestrować samochód – który to będzie pokój. Pani krótko odpowiada że pod nr 3. 11.34 – mężczyzna w średnim wieku z młodym człowiekiem podchodzi i zawile zaczyna tłumaczyć, że chciałby jakiś wykaz działek czy coś takiego ale z mapką. Pani pyta się, kto go tu skierował. Pan odpowiada, że wraca od adwokata. Pani więc dalej dopytuje się czy nie ma przypadkiem jakiejś karteczki, czy adwokat nic przypadkiem nie zapisał. Pan odpowiada, że owszem coś tam napisał i zaczyna szukać kartki. Po chwili poszukiwań wyjmuje nieco wymiętą kartkę. Pani czyta i udziela informacji, iż wyrys na te działki otrzyma w pokoju nr 10 ale na pewno będzie musiał zaczekać co najmniej kilka dni na wykonanie. Pan zabiera kartkę, dziękuje pani i odchodzi w kierunku Wydziału Geodezji. 11.43 – podchodzi pan ok. czterdziestu kilku lat i zaczyna mówić, iż słyszał, że jest możliwość zamieszczenia ogłoszenia w „gazetce powiatowej”. Pani odpowiada, że nie jest zorientowana w temacie, ale żeby przeszedł do Wydziału Promocji na II piętrze drugi pokój po prawo. Pan dziękuje i odchodzi w kierunku schodów. 11.45 – podchodzi lekko podenerwowany mężczyzna i pyta się do której godziny pracuje Wydział Komunikacji w poniedziałek. Pani odpowiada, że Wydział Komunikacji w poniedziałek wyjątkowo pracuje do godziny 17.00 lecz jednak powinien upewnić się w wydziale czy tą sprawę załatwi w późniejszych godzinach. Pan dziękuje i pośpiesznie odchodzi z powrotem w kierunku Wydziału Komunikacji. Spostrzeżenia: pan wyglądał na zniecierpliwionego długą kolejką w tym wydziale, najwyraźniej gdzieś się spieszył i nie mógł dłużej czekać. 11.49 – podchodzi kobieta w średnim wieku i pyta gdzie dostanie mapkę informacyjną swojej działki. Pani kieruje do Ośrodka Dokumentacji pok. nr 8. 11.51 – podchodzi starszy pan i pyta się gdzie dostanie takie poświadczenie, że pracował u rodziców w gospodarstwie jak był młody. Dodaje, że potrzebne jest mu to do emerytury. Pani z inf. po wysłuchaniu mówi, że zapewne chodzi o zaświadczenie o posiadaniu gospodarstwa przez rodziców i kieruje pana do pok. nr 9. 11. 56 – podchodzi kobieta ok. trzydziestu kilku lat i upewnia się czy do Wydziału Komunikacji to tam gdzie ta duża kolejka. Pani uśmiecha się i odpowiada, że niestety ale tak. Pani nieco zrezygnowana udaje się w tamtym kierunku. 11.57 – podchodzi pan w średnim wieku i pyta się gdzie otrzyma wypisy z działek do dopłat. Pani dopytuje się o miejscowość – jest to gmina Kozienice. Kieruje pana do pokoju nr 11. Pan dziękuje. 12.00 – koniec obserwacji.