Topaz

(3.37)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (208 z 254)

Często gdy idę...
Często gdy idę do szkoly lub z niej wracam chodzę do ,,Topazu'', aby kupić sobie coś do jedzenia. Lubię chodzić do tego marketu, gdyż jest ładnie urządzony, ceny są niskie i jest duży wybór asortymentu spożywczego. Sprzedawczynie także i tamtego dnia chętnie obsługiwały klientów, uśmiechając się przy tym. Nie wszystkim jednak, ta obsługa wychodzi szybko i czasami trzeba się troszkę naczekać. Zawsze panuje tam porządek. Co prawda kiedyś miałam kłopot ze znalezieniem stoiska z chipsami, gdyż znajdują się ono w takiej wnęce między jedną kasą a ścianą, ale teraz już wiem gdzie ich szukać. Czytniki podobnie jak i ceny są zawsze dobrze widoczne. Kolejek zwykle nie ma długich i sprawnie i szybko można zrobić zakupy.

zarejestrowany-uzytkownik

06.11.2011

Placówka

Białobrzegi, 11- go Listopada 27

Nie zgadzam się (7)
Sklep sieci "...
Sklep sieci " Topaz " znajduje się blisko mojego domu, jest nieźle zaopatrzony, ma miłą i kompetentną obsługę , więc poszłam tam i dzisiaj. Znalazłam szampon firmy "Joanna ". do włosów farbowanych, którego nie było parę dni temu / kupiłam tylko odżywkę tej marki i potrzebnego rodzaju /. Kupiłam też piankę do włosów tej samej firmy, farbę do włosów " L`Orea " l i kilka mydełek. W dziale spożywczym nie było " mojego " pieczywa " Vasa Sport " więc wzięłam " wieloziarniste ", kupiłam jescze warzywa, jogurt i gazety. Jak zwykle ekspedietki były bardzo sympatyczne / kiedy chciałam pójśc po "zapomnianą" rzodkiewkę pani Monika -miała wizytówke z imieniem -sama po nią pobiegła. W sklepie było w miarę czysto, widoczne zabrudzenia zaraz panie usuwały. Towary dobrze wyeksponowane.Jedyne mankamenty to to, że nie zawsze są produkty, które chcę kupic - jak wspomniane pieczywo " vasa sport" , czy serek " bieluch " / dzisiaj był, ale pare dni temu nie /, czy to że po pismo " polityka " muszę fatygowac sie specjalnie do kiosku, ponieważ w kąciku prasowym " topaza " go nie ma, mimo, że już kiedys o uzupełnienie tego braku prosiłam.

Ana_11

15.10.2011

Placówka

Węgrów, Żeromskiego 21

Nie zgadzam się (14)
Do sklepu Topaz...
Do sklepu Topaz położonego przy ul. Warszawskiej 133 w Siedlcach wybrałam się wraz z mamą na zakupy. Przed sklepem znajdowały się równo ustawione plastikowe czerwono-żółte wózki zakupowe. Naprzeciw wejścia do budynku znajdują się dwie pary pomarańczowych drzwi - żadne z nich nie są oznaczone WEJŚCIE lub WYJŚCIE, co z pewnością pomogłoby niejednemu klientowi sklepu. Asortyment jest ładnie wyeksponowany, widoczne są promocje, towar (zwłaszcza stoisko warzywa-owoce) jest świeży. Życzeniem pozostaje obsługa stoiska mięsnego, czy jak się również okazało, mięsno-serowego. Niezwykle myląca okazuje się tabliczka ze strzałką i napisem "kierunek kolejki do stoiska mięsnego" sugerujący, iż do stoiska z serami jest oddzielna kolejka. Po grzecznym zapytaniu personelu, czy ktoś mógłby nas obsłużyć na dziale z serami usłyszałyśmy opryskliwy ton ekspedientki, że obowiązuje jedna kolejka do wszystkiego (w sensie mięso, wędliny, sery). W sumie czas obsługi na tym stoisku wyniósł nas 15 minut, co moim zdaniem jest zbyt długim czasem. Poza tym zachowanie personelu pozostawia wiele do życzenia. Na pewno dwa razy przemyślę zanim powtórnie zdecyduję się wybrać do tego sklepu.

Gunia

18.08.2011

Placówka

Siedlce, Daszyńskiego 3

Nie zgadzam się (2)
Market wydaje Informator...
Market wydaje Informator handlowy, Sala obsługi charakteryzuje się czystością i porządkiem. Niezwykle bogaty asortyment stoiska z wędlinami oraz warzywami. Świetna ekspozycja produktów. To Market Roku 2011 redakcji "Wiadomości Handlowe" co podniosło rangę sieci. Market posiada również program lojalnościowy.

Aga_37

11.08.2011

Placówka

Siedlce, Daszyńskiego 3

Nie zgadzam się (2)
Dziś umówiłam sie...
Dziś umówiłam sie z koleżanką na kawę,jadąc do niej postanowiłam wstąpic do Topazu,aby kupic jakieś słodkości.Do sklepu miło było wejśc koszyków nie brakowało ogólnie sklep wygladał ładnie towar ładnie wyeksponowany,ceny widoczne dla klienta,warzywa na stoisku wyglądały na świeże,na dziale mięsnym niewielka kolejka,ale panie ekspedientki miłe i uśmiechnięte szybko obsługiwały" przybyłych" rozczarowanie spotkało mnie,gdy zapytałam panią o produkt(był to koncentrat barszczu czerwonego)szybko mnie zbyła,że" nie wie,bo od niedawna tu pracuje" według mnie powinna zapytac lub odesłac mnie do "kogoś,kto wie".Znalazłam go sama,ciasteczka i paluszki kupione,więc ide do kasy.Przy kasie Pani była miła i sympatycznie się uśmiechała,poprosiła od razu o karte klienta(oczywiście taką posiadam) co mnie zdziwiłoze nie na końcu zakupów ją nabiła a w połowie ,ale trudno .Pożegnała mnie słynnym Dziękuje i zapraszam,a więc wszystko w porządku.Ogólne wrażenia średnie po wyjściu

Marlena_166

15.07.2011

Placówka

Pułtusk, Jana Pawła II 4/6

Nie zgadzam się (4)
Kolejna moja wizyta...
Kolejna moja wizyta w międzyrzeckim Topazie i kolejne rozczarowanie. Obsługująca kasę pani Agnieszka S. bez najmniejszych problemów sprzedała 2 piwa marki "Żywiec" dwójce dzieci. Chłopcy mieli 14 - maksymalnie 15 lat, a wspomniana pani Agnieszka S. nawet nie poprosiła o dowód osobisty. Kolejny minus to oczywiście obsługa na dziale mięsnym - ekspedientki, które akurat pełniły swoją misję - niemiłe, a standardem jest, że klient dostaje 20-30% więcej towaru niż zamawia. Tak więc po raz kolejny proponuję tym niedocenionym paniom wycieczkę do Topazu w odległym o 30 km Radzyniu Podlaskim.

Reds

08.06.2011

Placówka

Międzyrzec Podlaski, Kordiana 6

Nie zgadzam się (3)
Kolejna wizyta w...
Kolejna wizyta w międzyrzeckim minimarkecie i kolejne rozczarowanie. Panie które kończyły zmianę zablokowały obie działające kasy i realizowały tam swoje prywatne zakupy. Nie byłoby w tym nic szkodliwego, jeżeli stałyby w kolejce razem z innymi klientami. Wepchnęły się "od tyłu", mimo, że na obsługę w obu kasach czekało ponad 10 osób. Jeden z bliżej stojących panów zwrócił na to uwagę, w czym oczywiście go poparłem, żeby szanowne panie uruchomiły sobie osobną kasę i się na niej same obsłużyły. Jedna z nich burknęła tylko: "Śpieszy się komuś?? My tu pracujemy i mamy pierwszeństwo". Poza tym - jak tradycja nakazuje w tym sklepie - chaos na stoisku mięsnym. Proponuję większości zatrudnionym tam paniom udać się na kilkugodzinną wycieczkę do Topazu w Radzyniu Podlaskim i poobserwować jak powinna wyglądać prawidłowa obsługa klientów. Sytuację ratuje czystość na terenie sklepu, jak również ład i porządek panujący na półkach. Ceny produktów w większości przypadków wyższe niż, np. w "Biedronce", czy "Lidlu", ale można też trafić na ciekawą ofertę promocyjną.

Reds

26.05.2011

Placówka

Międzyrzec Podlaski, Kordiana 6

Nie zgadzam się (5)
Po mojej wieczornej...
Po mojej wieczornej wizycie w międzyrzeckim Topazie, doszedłem do wniosku, że nie tylko - wspomniana we wcześniejszej obserwacji - pani Wioleta powinna zmienić swój fach. Na 20 minut przed zamknięciem sklepu większa część personelu koncentrowała się na sprzątaniu "swojego podwórka". Dwie panie z działu mięsnego dokładnie szorowały zlewy, krajalnice oraz pakowały foliami rozpoczęte towary. Na obsługę cierpliwie czekałem prawie 3 minuty. W międzyczasie pani Krystyna burczała pod nosem, cytuję: "Ja już nie obsługuję bo maszynę mam umytą", "Nikt już dzisiaj nic nie kroi". Obsłużyła mnie druga ekspedientka z mięsnego (bez widocznego identyfikatora), ale odmówiła pokrojenia wędliny na plasterki. Poza tym w sklepie była bardzo brudna podłoga. Zdaję sobie sprawę z faktu, iż cały dzień chodzili po niej klienci, ale jej stan był naprawdę bardzo zły. Przy kasie minimalna kolejka, a obsługująca pani Agnieszka bardzo miła i sympatyczna.

Reds

20.05.2011

Placówka

Międzyrzec Podlaski, Kordiana 6

Nie zgadzam się (5)
Skandal. W dniu...
Skandal. W dniu wczorajszym udałem się na wieczorne mini zakupy do Topazu. Dokonałem tam zakupu kilku produktów, w tym cebuli. W dniu dzisiejszym okazało się, że 80% cebul jest wewnątrz zgniła i nie nadaje się do konsumpcji. Udałem się więc ponownie do ww sklepu z reklamacją. Dysponowałem paragonem i zakupionym - zgniłym - towarem. Jednak szanowne panie, z którymi miałem przyjemność - lub z mojej strony nieprzyjemność - rozmawiać, odsyłały mnie z miejsca, na miejsce. W pewnym momencie znalazła się "kompetentna" osoba, która powiedziała, cyutję: "Pan tego u nas nie kupił". Przygotowany na taką odpowiedź zaprosiłem panią do działu warzyw, wyjąłem z kieszeni nóż i rozkroiłem kilka cebul. 4 z 5 były w środku zgniłe, mino że z zewnątrz wyglądały jak najbardziej prawidłowo. Zaznaczę, że cebula nie wykazywała miękkości. W zaistniałej sytuacji pani, która była świadkiem rozkrojenia cebuli, stwierdziła, że będę musiał za to zapłacić. Znając podstawowe prawa klienta odmówiłem. A pani - nie posiadająca identyfikatora - nagle...uciekła. Idąc dalej. W sektorze mięsnym zamówiłem 10 plasterków szynki. Ku mojemu zdziwieniu otrzymałem 16 plasterków. Odmówiłem przyjęcia towaru. Obsługująca mnie pani Wioleta spojrzała na mnie wzrokiem zabójcy z pytaniem - "To co ja mam zrobić z tą końcówką". Produkt został rzucony do zlewu, zostałem pominięty w obsłudze, a szanowna pani Wioleta rozpoczęła obsługę kolejnej osoby. Pochwalę "starszego" pana z ochrony, który moim zdaniem rewelacyjnie wywiązuje się ze swoich obowiązków. Nie dość, że pomaga klientom zlokalizować promocyjne produkty, to naprawdę bardzo dyskretnie wykonuje swoje obowiązki. Plusem jest też wzorowa czystość na terenie sklepu, jak i na całym parkingu.

Reds

11.05.2011

Placówka

Międzyrzec Podlaski, Kordiana 6

Nie zgadzam się (4)
Robiąc wieczorne zakupy...
Robiąc wieczorne zakupy rozczarowałem się na całej linii. Największe zastrzeżenie skieruję pod adresem działu mięsnego. Przebywały na nim 3 sprzedawczynie. Kolejka spora - przede mną 7 osób. Obsługiwała tylko jedna osoba, pozostałe dwie zajęły się myciem pojemników i przekładaniem kurczaków z miejsca na miejsce. Odniosłem wrażenie, że obsługująca pani pracuje "za karę". Niemiła i naburmuszona. Ponadto jeżeli klient zamówił np. 20 dkg produktu, to dostawał minimum o połowę więcej. Gdy jedna z osób zwróciła uwagę, usłyszała, cytuję: "To co ja teraz z tym zrobię?". Poza tym moim zdaniem zbyt dużo pracowników zajmuje się rozkładaniem towaru i przesuwaniu go po regałach, zamiast zająć się obsługą klientów w kasie. Nie po raz pierwszy czynne było jedno stanowisko kasowe, przy dużej kolejce - przede mną 12 osób. Na koniec odniosę się do cen - ogólnie dość wysokie, tańsze - niż w konkurencyjnych marketach - są jedynie częściowo artykuły objęte promocją, bądź wyprzedażą, ze względu na kończący się okres ważności. Plusem jest na pewno porządek na terenie sklepu i panująca w nim czystość.

Reds

06.05.2011

Placówka

Międzyrzec Podlaski, Kordiana 6

Nie zgadzam się (0)
Produkty z gazetki...
Produkty z gazetki reklamowej zgadzają się ze stanem faktycznym. Nie ma braków w towarach. Artykuły promocyjne dobrze wyeksponowane na końcówkach regałów. Pracownicy bardzo chętnie informują gdzie znajduje się dany produkt. Ceny dość zróżnicowane - niektóre produkty tańsze niż w innych sklepach, ale większość (ok. 70%) droższe. Panie na dziale mięsnym bardzo sprawnie obsługują klientów. Minusem był fakt, że jedna z nich nie miała nakrycia głowy. Wewnątrz marketu wręcz idealny porządek - czyste podłogi, towary równo porozkładane, w alejkach nie było przeszkód w postaci palet z towarem. Przed wejściem zanieczyszczone miejsce otaczające pojemnik na śmieci - obok niego porozrzucane puszki, kartony po sokach, opakowania po słodyczach. Przy kasach niewielkie kolejki - po 3-4 osoby w jednej. Wyjątek stanowiła kasa, w której klienci płacą za alkohol - w kolejce stało 12 osób.

Reds

30.04.2011

Placówka

Radzyń Podlaski, Zabielska 110

Nie zgadzam się (1)
Nie wszystkie ceny...
Nie wszystkie ceny artykułów zamieszczonych w świątecznej gazetce reklamowej zgadzają się z rzeczywistością lub w ogóle w sprzedaży nie ma tego asortymentu. Towary dobrze wyeksponowane, jednak ceny większości przypadków są wyższe niż w mniejszych sklepach. Wewnątrz supermarketu zachowana czystość. Parking dość mocno zaśmiecony opakowaniami po słodyczach i napojach. Obsługa miła, pracownicy schludnie ubrani w firmowe stroje. Minusem są kolejki przy kasach - działały tylko dwie, przede mną było 9 osób, czekałem 11 minut, co chwila pojawiały się problemy z terminalem kart płatniczych.

Reds

22.04.2011

Placówka

Międzyrzec Podlaski, Kordiana 6

Nie zgadzam się (2)
Szeroki asortyment, miła...
Szeroki asortyment, miła atmosfera. Jedyna rzecz psująca nastrój to ciągłe reklamy przez głośniki o Topazie, ta sama melodia, te same teksty. Ochrona bardzo namolna traktuje każdego jak złodzieja. Kasjerki uprzejme i schludne. Ceny dość niskie. Oznaczenia w sklepie wykonane w sposób przejrzysty i widoczny z daleka

Przemysław_443

12.04.2011

Placówka

Siedlce, Sokołowska 157

Nie zgadzam się (2)
Największą zaletą sklepu...
Największą zaletą sklepu Topaz są gazetki promocyjne, w których niektóre produkty są tańsze nawet o 60%, pozatym jest tam miła i fachowa obsługa, panie ekspedientki doradzają, odradzają i dzielą sie własnym doświadczeniem, to pomaga w zakupach.Dużą zaletą sklepu jest również KARTA STALEGO KLIENTA- każde 2zł wydane w sklepie to jeden punkt, punkty można wymieniać na nagrody lub bony. Wadą sklepu są tylko 3 stanowiska obsługi klienta i w "godzinach szczytu" robią się długie koleiki.

Sylwia_680

19.03.2011

Placówka

Siedlce, Sokołowska 157

Nie zgadzam się (15)
Zawitałam tego dnia...
Zawitałam tego dnia do nowo otwratego marketu w Mońkach. Nastawaiałam się na "nachalność" obsługi a tu bardzo miłe zaskoczenie, Swobic=dnie można było przejśc po markecie i zastanowić się nad zakupami, Na dzile miśnym Panie bardzo miło zachęcały do degustacji oraz zakupu ich wyrobów. Świetny marketm świetna obsługa.Gorąco polecam

Grażyna_96

05.03.2011

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (3)
Wizualnie wewnątrz jest...
Wizualnie wewnątrz jest jednym z moich ulubionych sklepów. Tam jest tak kolorowo! Pominąwszy kolorowe produkty na półkach, kolorowe ciasteczka, kolorowe owoce i warzywa, kolorowe sery (zielony, czerwony, żółty w różnych odcieniach) oraz mięsa we wszystkich odcieniach różu i czerwieni, kolory nadają również ozdoby, przymocowane w różnych miejscach, np. wiszące u sufitu. Sklep przybrany jest różnego rodzaju stroikami, w zależności od pory roku. Wystrój jest estetyczny, subtelny - nie przeładowany. Stoisko wędliniarsko-serowe ustylizowane jest na dawną, wiejską gospodę: ma daszek - strzechę, a wędliny, kiełbasy wiszą na hakach. Na tymże stoisku, w pobliżu krajalnic są umywalki/zlewy, wagi są ścierane na bieżąco, utrzymywana jest higiena. Wszystko jest wyczyszczone. Ilekroć nie przyszłam tam tuż przed zamknięciem, podłoga czyszczona była przez pracowników/pracownice mopem i tym specjalnym wehikułem do sprzątania. Pracownicy dbają o porządek, odpowiednią ekspozycję towaru, a także by towary z krótką datą przydatności były odpowiednio oznakowane [2 w cenie 1]. Są uprzejmi i chętnie pomogą [kiedyś np. waga nie była włączona, poprosiłam o jej uruchomienie dziewczynę, która w niewygodnej pozycji przeszukiwała dział nabiału na drugim końcu sklepu i ta, bardzo grzecznie, bez oznak zniecierpliwienia - spełniła moja prośbę]. Dla kupujących dostępne są koszyki i wózki. Hm. Do zarządzających firmą: proszę nie kwestionować nawet podstawowych zdolności intelektualnych klientów hasłem "Kupuj najtaniej" ponieważ wszyscy dobrze wiemy, że to kompletna bzdura i jest wręcz przeciwnie. To fakt, że jeśli już w Topazie trafi się promocja, jest naprawdę fajna [np. czekoladki Schogetten 1,99 czy Majonez Winiary 3,49] niemniej wcale nie upoważnia to do wmawiania ludziom takiego hasła. Na wędlinach: wkurza mnie, gdy te "lepsze" wędliny krojone są do ostatniego plasterka. Tzn nie mam nic przeciwko temu, gdy krojone są świeże kawałki, ale szlag mnie trafia, gdy proszę o 15 dag wędliny za 35 zł, a ekspedientka chce skroić tzw. "dupkę" chyba sprzed tygodnia, która powinna wylądować w okrawkach. Kiedyś zlitowałam się i kupiłam takie plasterki. Nigdy więcej! Na drugi dzień nie pachniały najlepiej, a kolejnego dnia nie dało się ich przełknąć. Nie podoba mi się też sprzedawanie zważonych, opakowanych już ciastek. Dawno już porzuciłam szukanie ilości przybliżonej choćby do tej, którą chciałabym nabyć. No i szczerze współczuję pracownikom sklepu bombardowania non stop przez n godzin tym samym zestawem reklam puszczanym w kółko od nowa. Pewnie niejeden wchodzi do domu i chcąc się odezwać, recytuje półprzytomny treść tych reklam. Ogólnie jednak faktycznie lubię nasz Topaz i bardzo często robię tu zakupy.

zarejestrowany-uzytkownik

04.03.2011

Placówka

Radzyń Podlaski, Zabielska 110

Nie zgadzam się (5)
Bardzo miła i...
Bardzo miła i sprawna obsługa. Robię tam zakupy dosyć często i tylko raz spotkałam się z tym że jednej z ekspedientek puściły nerwy. Mimo to zakupy tam są bardzo przyjemne. Sklep jak na supermarket nie jest duży, ale można w nim znaleźć prawie wszystko. Jedynie ceny niektórych art. czasem przewyższają ceny prywatnych okolicznych sklepów.

Studentka_1

19.01.2011

Placówka

Pułtusk, Jana Pawła II 4/6

Nie zgadzam się (2)
Tuż przed weekendowym...
Tuż przed weekendowym wyjazdem wybrałam się do sklepu Topaz, aby kupić Hallsy do ssania od bólu gardła. Zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz sklepu było czysto. Chciałam kupić jedynie cukierki, które są zazwyczaj przy kasie więc nie brałam ze sobą koszyka. Kiedy przekroczyłam bramkę i przeszłam na salę sprzedaży podszedł do mnie pracownik ochrony, który powiedział że muszę wziąźć ze sobą koszyk. Wytłumaczyłam ochroniarzowi, że chce kupić towar znajdujący się przy boksie kasowym. Pracownik zgodził się, abym weszła bez koszyka. Mężczyzna poszedł za mną i przez cały okres mojego pobytu w sklepie obserwował mój każdy ruch. Czynne było jedno stoisko kasowe, dlatego musiałam stać w kolejce. W Topazie nie było cukierków Halls, ,więc zdecydowałam się na zakup Airwaves Extra Strong. Kiedy nadeszła moja kolej, kasjerka potraktowała mnie taśmowo. Obsłużyła mnie bardzo szybko, ale nie utrzymywała ze mną żadnego kontaktu. Przyznam, że pracownicy w Topazie są nieco oschli, zaś ochrona jest natarczywa i nachalna.

zarejestrowany-uzytkownik

29.11.2010

Placówka

Międzyrzec Podlaski, Kordiana 6

Nie zgadzam się (1)
fajny supermarket. co...
fajny supermarket. co prawda ceny nie są najmniejsze ale czesto są bardzo fajne promocje. Panie które obslugują dział mięsny są bardzo miłe, często jestem niezdecydowana jaką wędlne wziąźć i panie zamiast sie denerwować polecają coś co same np lubią i czesto mi pomagają w wyborze:) Towar jest na bierząco wykładany i półki zapełnione. jest bardzo duży wybór towarów. przy kasie panie zawsze proponują "czy doliczyć reklamówke", "czy posiada Pani karte stałego klienta", na koniec dziekują i mówią "zapraszamy ponownie":)

oziii

30.10.2010

Placówka

Siedlce, Sokołowska 157

Nie zgadzam się (0)
Tak jak w...
Tak jak w każde sobotnie popołudnie wybrałam się na zakupy do Topazu, ponieważ jest to jednen z mich ulubionych supermarketów. Pierwszy raz do zakupów w tym miejscu skusiła mnie dogodna lokalizacja: trochę oddalone od centrum, dobry dojazd, bardzo dobrze zorganozwany i przestronny parking. Na owym parkingu znajduje się również stacja paliw, wprawdzie nie korzystałam z niej, ale jest to duże udogodnienie dla kierowców.Otoczenie sklepu jest utrzymane w porządku, na uwagę zasługuje fakt, żę wózki na zakupy są równo poustawiane i poszczepiane łańcuszkami pod zadaszeniem, co się rzadko zdarza w dużych supermarketach. Przy wejściu na halę są dostępne plastikowe koszyczki, jest to bardzo wygodne, bo jeśli ktos nie planuje dużych zakupów, to nie musi pchać przed sobą dużego wózka. Zakupy w Topazie należą do bardzo przyjemnych, przede wszystkim ze względu na porządek panujący w sklepie, miły wystrój wnętrza, szeroki asortyment oraz intuicyjne ułożenie artykułów. Nigdy nie zawiodłam się także na towarach kupionych w Topazie, są tam tylko produkty znanych i sprawdzonych marek i na rzadnym nie ma napisu "wyprodukowano dla Topaz". Bardzo podobają mi się produkty dla domu, ozdoby, naczynia kuchenne: mało gdzie można spotkać tak ładne i praktyczne rzeczy. Przy tych półkach spędzm najwięcej czasu i zawsze znajdę jakiś ciekawy drobiazg, którego w zwykłtym sklepie trudno dostać: świezki w różnych kształtach i zapachach, kadzidełka, czajniczki, kubeczki miseczki, flakoniki itp.Nie są to bezużyteczne skorupki, ale bardzo łądne rzeczy, świetne jakościowo i śmiało można je podarowac komus na prezent. Obsługa też jest bez zarzutu. Gdy kupowałam dzisiaj kolejny fajny drobiazg, poprosiłam panią z obsługi, by pomoła odnaleźć mi cenę i pudełko, w który pownien byc zpakowany dzbanuszek, który właśnie wybrałam. Wprawdzie pani odmówiła, bo nie zajmuje się tym działem, ale w miły sposób zaproponowała, że zawoła koleżankę, która będzie mogła nam pomóc. Kolejna pani bardzo chętnie nam pomogł,a ale nie była to zupełnie profesjonalna obsługa. Pani miała "gawędziarski" sposób bycia i mówienia, co raczej nie kojarzy się z profesjonalizmem, natomiast skutecznie nam pomogła. Przy kasach rzadko zdarzaja się kolejki, mimo ze na brak klientów Topaz nie narzeka. Kasjerki bardzo sprawnie działają, dlatego w kolejce długo się nie stoi. I zawsze czynna jest odpowiednia ilosć kas, tym razem gdy było pusto działała jedna kasa, gdy jest większy tłum czynnych jest więcej . Jedyne co mnie dzisiaj zirytowało, to ciągle powtarzające się z megafonu te same reklamy oaz panie zamiatające sklep, które ciągle trzeba było omijać, bo miała długie kile od szczotek. Ogólnie oceniam sklep bardzo dobrze i polecam zakupy tam, nie ze wzglęu na cenę, bo ta utrzymuje się na średnim poziomie, nie jest taniej niż w pozostałych sklepach, natomiast nie jest też drożej i nie mam wrażenia, że przepłacam a można zrobić dobre zakupy: jest w czym wybierać i jest miło.

Edyta_312

01.08.2010

Placówka

Radzyń Podlaski, Zabielska 110

Nie zgadzam się (15)

Topaz

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Topaz?

Ktoś 3 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

Rewelacyjnie!
Rewelacyjnie!
Zgadzasz się?