Kępa Auto-Centrum

(0.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Po kolizji na...
Po kolizji na początku kwietnia stwierdzilam, że samochód wstawię do Kępy.Ponoc solidna firma, zadowoleni klienci.Jakież było moje zdziwienie po odebraniu auta. Zapomnieli wymienić nadkole za które rozliczyli się bezgotowkowo z firmą ubezpieczeniową.Pojechałam żeby to zrobili.Straciłam pół dnia bo zaraz dojedzie z hurtowni to nieszczęsne nadkole.Niedojechalo.Wróciłam wieć do domu, 30 minutach otrzymałam telefon, że już jest i żebym przyjechała ponownie.Po 2 tygodniach wyszło,że źle przymocowali osłone silnika. Oslona poprostu odpadła w trakcie jazdy.Pojechałam ponownie.Powiedziano mi,żebym przyjechała nastepnego dnia bo nie ma rzeczoznawcy.Rzeczoznawca stwierdził iz to moja wina bo jeździłam po dziurach.Oparło się o szefa.Właściciel zobowiązał się do osobistego zajęcia się.Po weekendzie majowym dostałm zwrotny telefon, że to "niedopatrzenie"zostanie naprawiowione na koszt firmy.Więc po podad dwutygodniowym odstępie czasowym i odsyłania mnie z kwitkiem oraz "uzieminym" samochodem moge cieszyć się sprawnym autem.

zarejestrowany-uzytkownik

08.05.2010

Placówka

Lublin, Mełgiewska 4

Nie zgadzam się (24)

Kępa Auto-Centrum

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Kępa Auto-Centrum?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Po kolizji na...
Po kolizji na początku kwietnia stwierdzilam, że samochód wstawię do Kępy.Ponoc solidna firma, zadowoleni klienci.Jakież było moje zdziwienie po odebraniu auta. Zapomnieli wymienić nadkole za które rozliczyli się bezgotowkowo z firmą ubezpieczeniową.Pojechałam żeby to zrobili.Straciłam pół dnia bo zaraz dojedzie z hurtowni to nieszczęsne nadkole.Niedojechalo.Wróciłam wieć do domu, 30 minutach otrzymałam telefon, że już jest i żebym przyjechała ponownie.Po 2 tygodniach wyszło,że źle przymocowali osłone silnika. Oslona poprostu odpadła w trakcie jazdy.Pojechałam ponownie.Powiedziano mi,żebym przyjechała nastepnego dnia bo nie ma rzeczoznawcy.Rzeczoznawca stwierdził iz to moja wina bo jeździłam po dziurach.Oparło się o szefa.Właściciel zobowiązał się do osobistego zajęcia się.Po weekendzie majowym dostałm zwrotny telefon, że to "niedopatrzenie"zostanie naprawiowione na koszt firmy.Więc po podad dwutygodniowym odstępie czasowym i odsyłania mnie z kwitkiem oraz "uzieminym" samochodem moge cieszyć się sprawnym autem.