Zamek w Kórniku

(0.60)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (5 z 6)

Obsługa nie profesionalna...
Obsługa nie profesionalna problem z ochroną nie kompetentną osoba brak znajomości regulaminu i przepisów nie wpuścił kobiety w 8 miesiącu ciąży pod pretekstem co na to ludzie powiedza którzy czekają w kolejce że mamy zapytac ich o zgodę nie polecam

Niezweryfikowany Klient_2luM

03.07.2021

Placówka

Kornik, ul. Kurnik

Nie zgadzam się (1)
Zacznę polecanie zwiedzenia...
Zacznę polecanie zwiedzenia zamku w Kórniku w momencie kiedy zmieni się w nim obsługa. Przez cały czas zwiedzania miałam wrażenie, że zwiedzający są tam zbędnym elementem. Byłam razem z grupą poganiana, na każdym kroku strofowana jak dziecko. Rozumiem jakie zasady panują w muzeum, ale warto pamiętać, że każdą uwagę w stronę zwiedzającego można wyrazić z szacunkiem i spokojem. Niestety tego brakuje pracownikom zamku, która chodzi krok w krok za zwiedzającym i podniesionym głosem wyraża swoje niezadowolenie. Nawet nasza przewodniczka została pouczona, że grupa powinna zostać poinformowana o historii zamku przed wejściem, a zwiedzający mogą potem wejść do zamku i sobie popatrzeć. Niedorzeczne. Natomiast jak najbardziej polecam przyzamkowe arboretum. Olbrzymi park z setkami najróżniejszych drzew i krzewów z różnych stron świata. Można tam spokojnie pospacerować wśród wiekowych drzew upajając się przyjemnym cieniem i nieprzerwanym strumieniem śpiewu ptaków.

Niezweryfikowany Klient_4EcJ

13.06.2021

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Zamek bardzo ładny,...
Zamek bardzo ładny, położony w malowniczym miejscu, a w środku mnóstwo pięknych mebli, rzeźb i przedmiotów. Zwiedzanie jednak jest utrudnione przez pracowników, którzy co chwilę okazują pretensję i niezadowolenie, są nieuprzejmi, poganiają zwiedzających, nawet pani w kasie wyraziła dezaprobatę, że klient chce zapłacić gotówką... Jak żyję nie spotkałam się z czymś takim. Na pewno nie przyjadę więcej i nie polecę nikomu.

Niezweryfikowany Klient_05aP

23.05.2021

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Jestem pilotem wycieczek...
Jestem pilotem wycieczek krajowych i zagranicznych i z tego powodu często podróżuję i odwiedzam obiekty zabytkowe oraz muzealne. Owego dnia byłam na wycieczce w Zamku w Kórniku. Przepiękny obiekt który dziennie w sezonie przyjmuje setki odwiedzających. w wielu miejscach w kraju i zagranicą nie spotkałam się ( na szczęście) z takim brakiem organizacji oraz dezinformacją. Bilety kupuje się w kasie na dole lecz przewodnika dla grupy należy załatwiać w sali na pierwszym piętrze. Trzeba pokonać kilka sal, klatkę schodową potem korytarz by znaleźć się w sali gdzie pani przy maleńkim stoliku pobiera osobno opłatę za przewodnika i obowiązkowo wystawia fakturę. Następnie z otrzymanym od niej numerkiem trzeba się udać przez sieć sal i korytarzy na dół i czekać na przewodnika. Nikt nie informuje o przebiegu kolejki, kto jest po kim, jaka grupa wchodzi z jakim przewodnikiem - wolna amerykanka. Na nieszczęście korytarz przy wejściu jest tak wąski że ściskające się tam dzieci ledwo co mogą oddychać. A już najgorsze jest to że w całym zamku nie ma toalety publicznej. Najbliższa toaleta znajduje się na zewnątrz poza terenem zamku przy wejściu do arboretum i trzeba za nią płacić 2 zł. Nie dość ze bilet to zamku nie jest tani, to jeszcze nie ma toalety. Aby kupić bilety i zamówić przewodnika musiałam poświecić na to 20min. Następnie czekałam przez kolejne 40 aby opłacony przewodnik oprowadził grupę po zamku. trwa to ok 1,15h. Teraz byobraźcie sobie dzieci które były już pod zamkiem o godzinie 9,30. Przez 1,5h jechały autokarem bez toalety. Miały nadzieję że będzie takowa w zamku. Tam czekały godzinę na wejście i następną godzinę zwiedzały zamek. Dodać jeszcze muszę iż pani w zajmująca się przewodnikami nie miała żadnego komputera, kalkulatora, siedziała sama przy maleńkim stoliku, w sali przez którą przechodziły wycieczki z przewodnikami i tam odbierała telefony, udzielała informacji, wystawiała faktury, dzwoniła do przewodników, sama jedna. Na dole natomiast w kasie biletowej siedziała druga pani w ogromnym pustym pomieszczeniu gdzie z pewnością zmieściły by się nawet 4 biurka i komputer. Gdyby obie panie były razem mogłyby sobie na wzajem pomóc i rozładować niepotrzebne napięcie i stres. Brak organizacji - brak pomysłu i brak chęci na zmianę. Szkoda. Wole z dziećmi pojechać do Rogalina - nieopodal a obsługa przemiła. Dodać jeszcze muszę ze zamek w Kórniku nie prowadzi rezerwacji grup na godziny. Każdy przyjeżdża jak chce i jest wpuszczany jak się dopcha i wystoi swoje. Paranoja. A mieszczący się obok park czyli tzw Arboretum jest osobno płatne i też nie ma toalety. A toaleta mieszcząca się na zewnątrz czynna jest dopiero od gadziny 10. Przed 10 zostają krzaki.

Katarzyna_1613

22.06.2010

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (35)
Kórnik to miejscowość...
Kórnik to miejscowość położona około 20 km od Poznania. Znana jest z zabytkowego zamku udostępnionego do zwiedzania oraz położonego przy nim parku dendrologicznego. Jesteśmy tu w większej grupie. Ponieważ jest już po sezonie turystycznym wcześniej upewniamy się, czy w sobotę zwiedzanie jest możliwe. Dowiadujemy się, że możemy zwiedzać do godziny 16.00 ale przyjść trzeba najpóźniej o 15.30. Nie można jedynie skorzystać z przewodnika, gdyż są oni wynajmowani tylko na sezon. W tej sytuacji stawiamy się o godzinie 14.50. Kupujemy bilety i wchodzimy do wnętrza. Ze zdziwieniem stwierdzamy jednak, ze za nami krok w krok podąża kilkuosobowa grupa pracowników. Początkowo podejrzewamy, że wyglądamy na opryszków, chcących obrabować muzeum. Ale nie. Pracownicy patrzą na nas jedynie ze zgorszeniem i zniecierpliwieniem, że w takim dniu i o tej godzinie zachciało nam się zwiedzać. Każde zatrzymanie się przy gablocie wywołuje nerwowe reakcje - szybciej, proszę państwa, szybciej - słyszymy na każdym kroku. Z czasem staje się to bardzo męczące i irytujące. Nie rozumiemy dlaczego mamy się tak spieszyć, skoro do zamknięcia pozostała jeszcze godzina. Poza tym kupiliśmy przecież bilety, więc personel nie robi nam łaski. Nikt z obsługi jednak nie kwapi się, żeby nam to wytłumaczyć, ale ich postawa dobitnie wskazuje, że jesteśmy niepożądanymi intruzami. W końcu zrażeni nietaktownym zachowaniem pracowników postanawiamy opuścić zamek. Nieopatrznie pozostaję w ostatniej sali około 30 sekund. Wskutek tego nieomal zostałbym zamknięty wewnątrz, bo gdy dochodzę do wyjścia pani kasjerka w płaszczu i z torebką właśnie zamierza zakluczyć drzwi. Na mój widok krzywi się - ooo, jeszcze ktoś został. Patrzę na zegarek - jest godzina 15.20. Do zamknięcia pozostaje teroretycznie 40 minut! Nie rozumiem dlaczego więc pracownicy kończą już pracę. Jest to pytanie do dyrekcji zamku, która mam nadzieję wyjaśni tą kwestię. Obecnie wielu ludzi poszukuje pracy, może więc nadszedł czas na wymianę załogi. W każdym razie apeluję do potencjalnych zwiedzających - uważajcie, aby nie zostać zamkniętym na noc, bo wówczas grozi Wam spotkanie z Białą Damą - duchem, który jest jedną z atrakcji tego miejsca.

Krzysztof_505

11.11.2009

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (23)

Zamek w Kórniku

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Zamek w Kórniku?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Obsługa nie profesionalna...
Obsługa nie profesionalna problem z ochroną nie kompetentną osoba brak znajomości regulaminu i przepisów nie wpuścił kobiety w 8 miesiącu ciąży pod pretekstem co na to ludzie powiedza którzy czekają w kolejce że mamy zapytac ich o zgodę nie polecam