Orlen w Międzyzdrojach jest jedną z kilku stacji w mieście, lecz położona nieco na uboczu głównych tras – i właśnie to bywa jej największym atutem. Dzięki oddaleniu od stacji znajdujących się na wylocie z Międzyzdrojów nie ma tu długich kolejek, które w sezonie potrafią sparaliżować płynność obsługi tak jak to dzieje się na stacjach paliw przy drogach wyjazdowych. W praktyce zatankujesz tu szybciej, nawet w sobotnie popołudnie, gdy ruch w kurorcie sięga zenitu. Ceny paliwa wypadają odrobinę korzystniej niż na stacjach leżących przy wyjeździe z miasta; różnica nie jest ogromna, ale przy pełnym baku da się ją odczuć. Obsługa trzyma wysoki, „orlenowski” standard: uprzejma, pomocna i sprawna. Sklep i strefa szybkiego jedzenia nie odstają od lokalnej konkurencji. Znajdziesz tu klasyczne hot-dogi, zapiekanki, półki z podstawowymi artykułami spożywczymi i motoryzacyjnymi, a także kawę, która – trzeba to powiedzieć – smakuje tu chyba najlepiej w całych Międzyzdrojach. Co ważne, możesz wypić ją nie tylko w środku, lecz także na zewnątrz: w cichej, spokojnej okolicy stacji ustawiono kilka stolików. Atmosfera tej kawowej przerwy łagodnie wprowadza cię w wakacyjny zgiełk kurortu, i zarazem potrafi równie delikatnie przygotować do codziennych obowiązków, które czekają nas wszystkich po powrocie z urlopu. Podsumowując, ta „uboczna” lokalizacja Orlenu w Międzyzdrojach sprawia, że stacja jest idealnym miejscem dla kierowców ceniących krótsze kolejki, nieco niższe ceny, miłą obsługę i – co warto podkreślić – jedną z najlepszych kaw w mieście serwowaną w otoczeniu ciszy i spokoju, a to wszystko bez rezygnacji z pełnej oferty sklepowo-gastronomicznej, do której przyzwyczaiły nas większe, bardziej zatłoczone punkty.