FugaMundi

(3.66)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (3 z 4)

Obsługa lokalu zawsze...
Obsługa lokalu zawsze uśmiechnięta i służąca pomocą. Puste kufle nie zalegają na stołach, jak w niektórych pubach, ponieważ są regularnie sprzątane przez barmanki i barmanów, którzy także dbają o ogólną czystość w lokalu. Obsługa wprowadza przyjemną atmosferę, nigdy nie spotkała mnie tak żadna nieprzyjemna sytuacja. Zawsze zostaje przywitana uśmiechem oraz obsługiwana na najwyższym poziomie. Widać, że barmanki i barmani współpracują ze sobą chociażby w przypadku gdy tworzą się długie kolejki, ich mobilizacja sprawia, że nie trzeba czekać długo na zamówienie.

zarejestrowany-uzytkownik

29.03.2014

Placówka

Wrocław, Plac Grunwaldzki 12-14

Nie zgadzam się (0)
Uwielbiam ten lokal....
Uwielbiam ten lokal. Zawsze jest w nim czysto, obsługa przesympatyczna, ochrona zawsze pomocna. Ostatnio blismy tam ze znajomymi, na bilardzie. Przy barze była zamieszczona informacja, że transmitują walę Adamka na żywo. Gdy na drugi dzień pojawiliśmy się w lokalu oczywiście wolnych miejsc nie było. Za to ochrona przyniosła nam ławkę, cobyśmy za długo stać nie musieli. Mimo ogólnego pijaństwa i momentami chamstwa ochrona była bardzo cierpliwa i kulturalna. Ceny napojów w normie. Jedyne, czego nie polecam to Mojito. Dają wodę sodową zamiast Sprite i niewyczuwalną ilośc cukru.

Katarzyna_2932

14.09.2011

Placówka

Wrocław, Plac Grunwaldzki 12-14

Nie zgadzam się (0)
Nie ma to...
Nie ma to jak pójść do jedynego w mieście klubu snookerowego, gdzie jest więcej niz jeden stół do gry. A tam jak zwykle nikt na Was nie czeka. Jestem tam dwa razy w tygodniu i prawie zawsze zastaję pusty bar. Jest to tak irytujace, jak powrót z pracy do domu, gdy żony nie ma a miała być. Trudno próbujemy dalej, chcemy przecież zaznać relaksu i pograc w ulubioną grę. Mówimy spokojnym głosem "dzień dobry" do echa baru i nic, więc powtarzamy, aż wkońcu krzyczymy na cały głos "dzień dobry", po czym wytacza się dwudziestoletnia pani z kantorka, jak emerytka i z grymasem na twarzy mówi "może jeszcze głośniej":) Ironia losy. Pani podkreśla, że jestem kimś kto przeszkadza i na pewno nie jestem na pierwszym miejscu, co jest wbrew prawom fizyki - "Klient nasz Pan". Następnie, czas na stołach, za który klient płaci liczy sie na minuty, a obsługa ma pulpit do sterowania każdym stołem. Podchodzę i proszę o wyłączenie stołu i rachunek, a pani odpowida chwileczkę, po czym nalewa cztery zimne piwka i zaczyna robić wakacyjne drinki. Ja sie patrzę, a jej skończył sie lód i wychodzi na zaplecze by przynieść nowy i wrzucić do kruszarki. W tym czasie płynie czas, za który ja płacę, ale nikogo to nie obchodzi, a na pewno nie obsługę klienta. W taki sposób można zrazic każdego, chodzę tam wciąż tylko dlatego, że billard jest moją pasją i nikt nie jest w stanie tego zmienić, ale przeżywam katusze przy takiej obsłudze.

Konrad_139

29.07.2010

Placówka

Wrocław, Plac Grunwaldzki 12-14

Nie zgadzam się (19)

FugaMundi

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż FugaMundi?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Przeciętnie.
OK.