Kontakt

(4.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Chcieliśmy się jeszcze...
Chcieliśmy się jeszcze zabawić, więc pojechaliśmy do Kontaktu. Ruch był spory. Prawie przez cały czas ktoś wchodził. Oczywiście, przy wejściu stali panowie, którzy pilnowali, aby nikt niepełnoletni nie wszedł. Od razu także pobrali opłatę za wejście. Od razu zaczęliśmy szukać wolnego stolika, jednakże nic z tego, nie ma szans. To nic, wzięliśmy piwo i postawiliśmy na stoliku zajętym przez innych z boku. Po kilku łykach poszliśmy się bawić. Muszę wspomnieć, że pracownicy wyróżniali się w tłumie, gdyż posiadali firmowe ubranie. Co raz można było zauważyć, jak chodzą po stolikach i zbierają puste szklanki po piwach lub też po drinkach. W momencie awarii (szklanka na ziemi), od razu pojawia się pracownik i to sprząta. Bawiliśmy się do 1. gdyż już byliśmy zmęczenie.

zarejestrowany-uzytkownik

27.11.2010

Placówka

Białystok, Legionowa 14/16

Nie zgadzam się (3)

Kontakt

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Kontakt?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Chcieliśmy się jeszcze...
Chcieliśmy się jeszcze zabawić, więc pojechaliśmy do Kontaktu. Ruch był spory. Prawie przez cały czas ktoś wchodził. Oczywiście, przy wejściu stali panowie, którzy pilnowali, aby nikt niepełnoletni nie wszedł. Od razu także pobrali opłatę za wejście. Od razu zaczęliśmy szukać wolnego stolika, jednakże nic z tego, nie ma szans. To nic, wzięliśmy piwo i postawiliśmy na stoliku zajętym przez innych z boku. Po kilku łykach poszliśmy się bawić. Muszę wspomnieć, że pracownicy wyróżniali się w tłumie, gdyż posiadali firmowe ubranie. Co raz można było zauważyć, jak chodzą po stolikach i zbierają puste szklanki po piwach lub też po drinkach. W momencie awarii (szklanka na ziemi), od razu pojawia się pracownik i to sprząta. Bawiliśmy się do 1. gdyż już byliśmy zmęczenie.