RTV EURO AGD

(3.99)

Dodaj opinię

Firma otrzymała Godło Gwiazdy Jakości Obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4466 z 6804)

Jestem bardzo niezadowolona...
Jestem bardzo niezadowolona z obsługi w wymienionej placówce. Moja znajmość branży RTV jest niewielka i przyznaje, że liczyłam na pomoc ze strony obsługi sklepu, jednak na próżno. Samo znalezienie sprzedawcy, który łaskawie się nami zainteresuje trwa jakieś 20 minut. Następnie gdy juz został wybrany telewizor który chciałam kupić, okazało się że jednak nie ma go na magazynie. Wróciłam wiec po kilku dniach, po kolejnych poszukiwaniach sprzedawcy i telewizora przyszedł czas na oczekiwanie na Panią która wystawia rachunki. Mimo, że widziała oczekujących ludzi zajęta romową przez telefon kazała na siebie czekać kolejne 15 minut. Nie powiadomiła mnie jakie dokumenty musze przedstawić aby wziąć kredyt, nie potrafila nawet sprawdzić czy zostanie mi on udzielony, musiała zadzwinić po koleżankę. Gdy juz okazało się że nie otrzymam kredytu ,,na dowód" musiałam znów wracać z oświadczeniem o zatrudnieniu. Jednak nikt mnie nie poinformował, że powinien być to uzupełniony druk który wystawia sklep, więc kolejne marnotrawstwo czasu, wróciłam z niczym. Dopiero 5 wizyta w sklepie przyniosła rezultaty, jednak mimo że wszystko było juz załatwione, telewizor czekał na odbiór spędziłam tam ok. 1,5 godz. Sam pan kierownik przerwał rozmowe ze mną i wystawianie rachynku, żeby porozmawiać z żoną przez telefon. To był pierwszy i ostatni raz, kiedy robiłam zakupy w tym sklepie.

Joanna_922

19.12.2009

Placówka

Lublin, Orkana 4

Nie zgadzam się (18)
Wchodząc do sklepu...
Wchodząc do sklepu odrazu rozglądałam się za doradcą który mógłby mi pomóc dokonać wyboru. Moje rozglądanie na nic się nie zdało,sama znalazłam Pana . Poprosiłam aby doradził mi produkt który mnie interesuje w rozsądnej cenie. Zapytał mnie czy ja się wogóle na tym znam? Nie wiem jaki był cel tego pytania,wydawało mi się że wystarczy że on się na tym zna... No ale cóż, produkt za Pana doradą wybrałam. Kolejna rzecz która mnie interesuje : lokówka, mówię do Pana że już go nie będę męczyć może sama sobie poradzę? Ale Pan dzielnie mówi że on ze mną pójdzie chociaż na lokówkach to on się nie zna...Więc czemu nie zaproponował pomocy np.koleżanki? Nie wiem.Wybrałam lokówkę,Pan sprawdza ale niestety: na wystawie jest w magazynie nie więc trzeba wybrać inną...Droższą bo tylko taka została. No cóż,zakupy zrobiłam,ale mogło by być trochę lepiej.I Pan jakiś taki zaspany był,jakby energia z niego uszła.

Barbara_347

18.12.2009

Placówka

Kraków, Wielicka 259

Nie zgadzam się (19)
Razem z narzeczoną...
Razem z narzeczoną wybraliśmy się aby kupić prezent świąteczny w postaci elektrycznej maszynki do golenia dla mężczyzn. Nie znamy się w ogóle w tym temacie więc wyszliśmy z założenia, że znajdzie się jakiś sprzedawca, który nam pomoże. Kiedy weszliśmy na sklep kręciło się tam kilku klientów, pracownicy stali na poszczególnych strefach i czekali aż ich ktoś "zaczepi". Kiedy pooglądaliśmy maszynki, postanowiliśmy się doradzić sprzedawcy, którą z dwóch wytypowanych zakupić. Wśród wielu sprzedawców płci męskiej był(a) jeden rodzynek a raczej wisienka na torcie- jedna kobieta ok 170 cm wzrostu, ciemne włosy do ramion spięte w kucyk i lekko pofalowane, szara koszula. Z niechęcią poprosiłem kobietę o pomoc w męskiej sprawie ale wszyscy panowie nagle byli zajęci. Ku mojemu zaskoczeniu miła i sympatyczna Pani była bardzo dobrze zorientowana- udzieliła wszelkich potrzebnych informacji, umiała odpowiedzieć na wszystkie pytania. Podziękowaliśmy za pomoc i postanowiliśmy się zastanowić, którą kupimy. Niestety na obsłudze tej pani miła atmosfera w RTV EURO AGD się skończyła. Maszynki były zamknięte w gablocie więc chcieliśmy by nam ktoś podał nasz wybór. I wtedy znalezienie kogokolwiek z obsługi było mistrzostwem świata. "Jestem zajęty","zaraz przyjdzie kolega", "za chwilę", "zaraz ktoś podejdzie","moment" - tyle dostaliśmy od panów z obsługi(miła, sympatyczna pani gdzieś poszła i w ogóle jej nie było). Postanowiliśmy poczekać te kilka minut- trzeba być wyrozumiałym dla sprzedawców w końcu jest ich mało a klientów wielu. Podczas niekończącego się czekania byłem świadkiem "obsługi" , która wywołała u mnie i mojej narzeczonej nie ukrywany śmiech. Staliśmy na tym dziale z maszynkami obok, których były także m.in. maszynki elektryczne do mycia zębów. Jedna z nich stała w gablocie z takim specyficznym "wiaderkiem"- jakiś taki dziwny dodatek , który nie wiadomo do czego służy. Jeden z klientów postanowił się dowiedzieć do czego służy ten dziwny twór. Udało mu się wykrzyczeć obsługę u średniego wzrostu, łysawego "doradcy klienta" w dużych, okrągłych okularach. Sprzedawca nie miał bladego pojęcia co to jest a już tym bardziej do czego służy, jego wymijające odpowiedzi coraz bardziej go pogrążały. A wystarczyło najzwyczajniej w świecie powiedzieć, ze się nie wie a nie robić z siebie i sklepu pośmiewiska. Równocześnie z opisywaną sytuacją miały miejsce nie zliczone krzyki klientów, którzy domagali się pomocy. I słowo krzyki jest w pełni uzasadnione gdyż chyba byłem jedynym klientem, który nie zrobił tam w tym czasie awantury. Moje czekanie i cierpliwość wyczerpały swój limit i z nie ukrywanym rozczarowaniem postanowiliśmy opuścić ten lokal wraz z narzeczoną. Najśmieszniejszy był fakt iż maszynka, która chciałem była przeniesiona z gabloty do takiego "kosza" i można było je sobie zabrać samemu - tylko skąd ja miałem o tym wiedzieć?

Adrian_125

17.12.2009

Placówka

Katowice, Pułaskiego 60

Nie zgadzam się (19)
Weszłam do skepu...
Weszłam do skepu z zamiarem kupienia telewizora.Model miałam już wcześniej upatrzony i interesowały mnie tyko warunki zakupu i dostawy. Przy ladzie stało dwóch sprzedawców w żółtych koszulach. Podeszłam do nich bo chciałam zapytać czy taka sama cena jest na raty i za gotówkę. Jeden z panów powiedział "za chwilę" więc posłusznie odeszłam kika kroków i cierpliwie czekałam. Stałam tak ok.15 minut mimo, że na sklepie nie było innych klientów. W końcu zniecierpliwiona podeszłam do sprzedawców do których dołączył trzeci sprzedawca i wskazując na mnie głową zapytał pozostaych "czego chce?". Na co sprzedawca którego prosiłam o pomoc odpowiedział "a skąd mam wiedzieć?". Bardzo mnie to uraziło i odeszła mi ochota na kupowanie tam czegokolwiek. Wizyta w tym sklepie to stracony czas.

Joanna_140

17.12.2009

Placówka

Płock, Przemysłowa 1

Nie zgadzam się (16)
Do sklepu udałam...
Do sklepu udałam się skuszona reklamą "Cenka opada" Interesowały mnie maszynki elektryczne do golenia. Ponieważ nie jestem fachowcem w tej dziedzinie chciałam uzyskać pomoc od kogoś kompetentnego. Niestety wokół nikogo nie było, zapytałam kasjerki (stanowisko na przeciwko maszynek) gdzie mogę uzyskać pomoc. Ponieważ przerwałam Pani kasjerce rozmowę z koleżanką pani odburknęła "każdego w żółtej koszulce" Po dłuższym spacerze pomiędzy regałami znalazłam sprzedawcę, poprosiłam o pomoc w wyborze maszynki, niestety pan za wyjątkiem ceny nie widział żadnych różnic pomiędzy różnymi modelami. Posiłkując się opisami umieszczonymi przy maszynkach wybrałam model, który wydawało mi się, że może spełnić oczekiwania.Sprzedawca wręczył mi wydruk z komputera ( dowód sprzedaży) i kazał podejść do kasy. Znów przerwałam Pani kasjerce rozmowę i z wielka niechęcią zaczęła mnie obsługiwać. Zapytałam w ciągu ilu dni mogę zwrócić zakupiony towar, jeżeli okaże się, że nie trafiłam z zakupem. Pani odburknęła, że zwrotów nie przyjmują nawet, jeżeli towar będzie oryginalnie zapakowany. Zdziwiłam się, ponieważ w większości sklepów istnieje forma "bezpiecznych zakupów", na to pani zasugerowała abym zakupu dokonała w innym sklepie. Tak tez zrobiła - zrezygnowałam z zakupu, czym już doprowadziłam do furii panią kasjerkę, ponieważ musiała anulować nabita już sprzedaż. Golarkę kupiłam w MM Te same ceny, fachowa obsługa.

zarejestrowany-uzytkownik

12.12.2009

Placówka

Częstochowa, Al. Wojska Polskiego 207

Nie zgadzam się (21)
Zamierzałem kupić w...
Zamierzałem kupić w podanym sklepie laptopa. Zakres modeli które mnie interesowały był niewielki, ale mimo wszystko chciałem poznać opinie kogoś kompetentnego z personelu. Tutaj pojawił się pierwszy problem, mianowicie - ciężko w owym sklepie znaleźć kogoś z obsługi, kto nie był by właśnie zajęty. Jednak w końcu miła, niska i lekko pulchna pani przyszła z pomocą. Jej rady co do wyboru sprzętu nie byłby niestety zbyt przydatne - pomimo iż teoretycznie odpowiadała za ten dział, jej wiedza była na temat notebooków była mocno podstawowa. Ponieważ komputer miał być kupiony na raty, zaczęły się odpowiednie formalności - pani w średnim wieku odpowiedzialna za sprzedaż ratalną była miła i uprzejma, jednakże naraz obsługiwała także kasy, co znacznie spowalniało i tak długi proces wysyłania prośby o przyznanie kredytu. To nie był koniec problemów po pozytywnym rozpatrzeniu podania przez bank (co może trwało 15 minut, ale musiałem po raz drugi czekać w kolejce, więc efektywny czas oczekiwania wyniósł sporo ponad pół godziny), okazało się że oprócz ceny laptopa i przedłużonej gwarancji doliczony został także koszt "dobrowolnego ubezpieczenia kredytu", którego nie chciałem, a o który pani nawet się nie zapytała. Co prawda mówiła, że w każdej chwili można z ów ubezpieczenia zrezygnować, wystarczy wysłać pismo do banku, lecz ponieważ koszt tego ubezpieczenia jest bardzo wysoki, a ja nie mam czasu na potencjalną zabawę w kotka i myszkę z bankami, musiałem odstąpić od decyzji i zrezygnować z zakupu laptopa.

Jakub_53

12.12.2009

Placówka

Zielona Góra, Energetyków 2A

Nie zgadzam się (14)
Zła ocena tego...
Zła ocena tego sklepu jest złożeniem 2 obserwacji. Po pierwsze zostaliśmy kiedyś bardzo nieuprzejmie poproszeni o oddalenie się od punktu obsługi ratalnej ze względu na ochronę danych osobowych klientów, którzy byli przed nami. Był to absurdalny argument gdyż stanowisko do obsługi ratalnej jest zlokalizowane na środku sklepu i każdy może słuchać tego co mówi obsługa. Druga sytuacja, która zaważyła na naszej ocenie miała miejsce 8 i 9.12 br. Szukaliśmy przez kilka dni wielofunkcyjnego pilota firmy ELMARK, typ: MakMaxim - obsługujący ok 20 urządzeń. Bardzo trudno jest kupić taki pilot w związku z tym rozpoczęliśmy poszukiwania w internecie. Bardzo sie ucieszyliśmy gdy okazało się że RTV EURO AGD posiada taki pilot w swojej ofercie. Aby potwierdzić czy sklep w Częstochowie rzeczywiście oferuje te piloty zadzwoniliśmy na infolinię i tam uzyskaliśmy potwierdzenie że w sklepie znajdują sie 3 szt. pilotów. W sklepie okazało sie że pilotów nie ma ale będą na pewno następnego dnia. Obsługa zapewniła nas że będą na pewno, ochoczo przyjęła pieniądze i wystawiła WZ uprawniający do odbioru sprzętu. Następnego dnia okazało się że dostawa owszem była ale dostarczono 1 szt. modelu BASIC, która i tak była na półce w sklepie. Zaczęliśmy prowadzić dochodzenie po czym okazało sie że zmieniono numery katalogowe produktów ale w sklepie nikt, łącznie z kierownikiem nie miał o tym bladego pojęcia. Pozostała jeszcze kwestia oddania tej nieszczęsnej WZ i odzyskanie pieniędzy. Trwało to nie wiem dlaczego - GODZINĘ!!!!! Po tym wszystkim obsługa wzruszyła ramionami i nie usłyszeliśmy nawet zwykłego przepraszam. To było drugie i ostatnie podejście do tego sklepu.

zarejestrowany-uzytkownik

10.12.2009

Placówka

Częstochowa, Al. Wojska Polskiego 207

Nie zgadzam się (29)
Sklep jest duży,...
Sklep jest duży, przestronny, oferujący duży wybór produktów z branży RTV i AGD. W środku duża liczba pracowników służących pomocą. Po wejściu zostałem przywitany przez jednego z nich. Zapytałem o telewizory z rozdzielczością FullHD w rozsądnej cenie. Pracownik przebył ze mną wędrówkę na drugi koniec sklepu chcąc pokazać mi towar, o który pytałem. Niestety parametr, o który pytałem nie wynikał bezpośrednio z ulotek umieszczonych przy każdym z telewizorów (zamiast krótkiego opisu FullHD trzeba było sprawdzać po rozdzielczości czy 1920 x 1080 jest przypisana na tablicy informacyjnej). Pracownik był osobą młodą i w początkowej chwili nie mógł powiązać tej informacji, po chwili zastanowienia jednak dostał olśnienia i szybko pokazał ręką poszukiwane modele. Mówil o nich na zasadzie wyliczanki, bez żadnych emocji. Nie potrafił "sprzedać" w odpowiedni sposób różnic pomiędzy poszczególnymi modelami. Wypowiadał się o nich beznamiętnie, nie potrafił zachęcić do zakupu. Widać było, że się starał ale ewidentnie brak pewnej wiedzy technicznej, szybkości analizowania parametrów i bronienia wyższej ceny dodatkowymi zaletami potrafiło położyć rozmowę handlową już na wstępie. Moim zdaniem zabrakło gruntownego przygotowania pod względem technik sprzedaży i rozmowy z klientem. Na minus przemawia też wg mnie zbyt wysoka cena produktów (u konkurencji można pewne modele kupić nawet kilkaset złotych taniej). To co moge powiedzieć na plus to wygląd zewnętrzny i wewnętrzny sklepu(czystość, przestronność, ubiór pracowników oraz ich zachowanie - umiejętność przywitania się z klientem, zaopiekowania się nim już od wejścia do sklepu).

*****

07.12.2009

Placówka

Kraków, Podgórska 34

Nie zgadzam się (26)
Bardzo duża liczba...
Bardzo duża liczba klientów w związku z Mikołajkami, mimo to zostałam obsłużona sprawnie i szybko. Sprzedawca mimo, że był mężczyzną, udzielał fachowych porad na temat prostownic do włosów. Mężczyzna był schludnie ubrany w służbowy strój, posiadał identyfikator, odpowiadał w miły i uprzejmy sposób na moje pytania. Mimo presji innych klientów nie zdradzał oznak zniecierpliwienia moimi szczegółowymi pytaniami na temat zakupowanego produktu.

kattia111

07.12.2009

Placówka

Kielce, Świętokrzyska 20

Nie zgadzam się (25)
Sklep znajduje się...
Sklep znajduje się na galerii Tesco, strefa wejścia wygląda czysto i ładnie. Towar na półkach jest dobrze ułożony, ekspozycja jest czytelna i tematyczna, ceny znajdują się na swoich miejscach. Niestety opisy produktów są niewystarczajace i w celu dowiedzenia się więcej o oferowanych produktach, należy skorzystać z pomocy sprezdawców, których na sklepie nie brakuje, lecz trudno znaleźć osobę zajmującą się danym działem. Po kilku minutach podszedł do mnie sprzedawca z działu sprzętu komputerowego i udzielił dość szczegółowej informacji o towarze. Po kilku minutach udałem się do kasy, obsługa była szybka i miła. Kasjerka byla bardzo sympatyczna. Na plus trzeba zapisać ułożenie towaru, przestronność sklepu oraz fachową i miłą obsługę, minus to to że trzeba szukać osoby zajmującej się danym działem, sprzedawcy sami nie podchodzą do klientów

Bartłomiej_147

07.12.2009

Placówka

Ostrowiec Świętokrzyski, Mickiewicza 30

Nie zgadzam się (23)
Po wejściu do...
Po wejściu do sklepu długo czekałam na personel w dziale odkurzaczy. Po 10 minutach przyszedł pan i powiedział ze trzeba ich szukać jak czegos sie potrzebuje. Zapytałam o odkurzacz z filtrem hepa i turboszczotką. Pracownik usilnie wmawiał mi że turboszczotka to to samo co elektroszczotka i taką chciał sprzedać! Chciałam zobaczyc odkurzacz z ekspozycji a dokładnie wszystko co jest w pudełku, pracownik przyniósł pudełko a jak poprosiłam zeby otworzył zbiornik na kurz w odkurzaczu niestety nie potrafił tego zrobic i zawołał kolege pracującego na stoisku obok z TV. Sama sięgnęłam do instrukcji załączonej w pudełku i otworzyłam zbiornik na kurz. To swiadczyło o braku kompetencji pracownika. Nastepnie zwróciłam sie z pytaniem czy są osuszacze do pomieszczeń? Pracownik nie wiedział nawet co to jest i do czego to służy wiec musiałam mu wyjaśnic, ale zbył mnie i powiedział jak tutaj nie stoją (pokazał miejsce z nawilżaczami powitrza) to pewnie nie ma czegos takiego w sklepie- nawet nie zapytał kierownika czy można zamówić.

Ewelina_84

03.12.2009

Placówka

Zamość, Lwowska 56

Nie zgadzam się (30)
Kupowałam telefon komórkowy...
Kupowałam telefon komórkowy na raty. Z wyborem odpowiedniego modelu i pomocą pracownika, który się tym zajmuje nie było problemu. Jednak już samo oczekiwanie na obsłużenie w stoisku ratalnym trwało stanowczo za długo. Są dwa takie stanowiska i dwie panie, które je obsługują, ale jednocześnie panie te muszą zajmować się obsługą kasy, co bardzo przedłuża cały proces wypełnienia wniosku o kredyt ratalny. Pani, która zajmowała się moim wnioskiem była bardzo rzeczowa i uprzejma, widać było, że mimo dużego ruchu i konieczności obsługi kasy cały czas starała się jak najlepiej spełnić swoje obowiązki.

Anna_944

02.12.2009

Placówka

Zielona Góra, Energetyków 2A

Nie zgadzam się (21)
Do sklepu przyjechałam,...
Do sklepu przyjechałam, by kupić lodówkę i zmywarkę w promocji na raty 0 %. Sklep RTV EURO AGD znajduje się w centrum handlowym, więc znalezienie go i zaparkowanie nie stanowi problemu. Wejście jest oznaczone kolorowym szyldem sklepu. Wchodząc do środka ma się swobodny dostęp do całego dużego AGD (lodówki, pralki, zmywarki, kuchenki, itp.). Bez problemu można wszystko obejrzeć i zajrzeć do środka. Na każdym produkcie widnieje metka ze specyfikacją i danymi technicznymi oraz z ceną całościową i po rozbiciu na raty. Sklep jest czysty, ekspozycja uporządkowana, łatwo znaleźć interesujący nas asortyment. Kiedy oglądałam lodówki podszedł pracownik i uprzejmie zapytał czy może mi jakoś pomóc, odpowiedziałam, że za chwilę się do niego zgłoszę. Kiedy wybrałam już lodówkę i zmywarkę podeszłam do lady, za którą stało kilkoro młodych ludzi, wszyscy ubrani w firmowe stroje, natychmiast jedna z pań spytała czy może mi pomóc, powiedziałam, że chcę kupić sprzęt AGD na raty i zostałam odesłana do dziewczyny obok. Ta wysłuchała o co mi chodzi i przywołała kolejną osobę, która poprosiła o wskazanie wybranego towaru. Z lodówką nie było problemu, natomiast okazało się, że wystawiona w sklepie zmywarka jest ostatnią w dodatku jest uszkodzona. Zapytałam czy z innego sklepu nie dałoby się ściągnąć tego modelu (przeciez to duża sieć sklepów), na co pan odpowiedział, że na pewno już tych zmywarek nigdzie nie ma, bo to końcówka serii i zaproponował mi inną, nieco droższą, powtarzając, że tamte to i tak są wadliwe i awaryjne. Ze względu na ograniczone możliwości czasowe i niemożność pojechania do innego sklepu zdecydowałam się na wskazaną zmywarkę i poszliśmy załatwiać formalności. Najpierw pan bardzo długo namawiał mnie na wykupienie opcji przedłużonej gwarancji (dodatkowe 20% wartości towaru), na co od początku wyraźnie nie wyrażałam zgody. W odpowiedzi usłyszalam, że będę żałować, bo po dwóch latach i tak agregat w lodówce wysiądzie i za nowy zapłacę 1000 zł. Następnie pani załatwiająca formalności kredytowe wypytała mnie o wszystko i podała kwotę miesięcznej raty do zapłacenia. Raty miały być 0% więc zdziwił mnie fakt, że po przemnożeniu kwoty przez ilość rat wyszło więcej niż cena na metce, zapytałam skąd ta różnica i pani odpowiedziała, że dochodzi cena ubezpieczenia, stwierdziłam, że ubezpieczenia nie chcę, na co pani odpowiedziała, że to niemożliwe i ubezpieczenie muszę wykupić. Zapewne zgodziłabym się, gdzyby nie fakt, że już wczesniej robiłam zakupy w tej sieci i wiedziałam, że mogę nie kupować ubezpieczenia. Pani stwierdziła, że mogę spróbowac wysłać pismo do banku, ale ona nie bierze za to odpowiedzialności. Wyliczyła mi raty bez ubezpieczenia i po ok. 20 min. umowa była gotowa do podpisania. Załatwiłam jeszcze dodatkowo płatny transport i opuściłam sklep. Dziś otrzymałam umowę z banku, bez żadnego wysyłania pism obeszło się bez bezsensownego płacenia ubezpieczenia kredytu. Dostawa towaru nastąpiła po kilku dniach, zgodnie z umową i o czasie. Sprzęt jest sprawny. Podsumowując: sieć RTV EURO AGD ma duży, dobrze wyeksponowany asortyment, konkurencyjne ceny. W sklepie można zaopatrzyć się w gazetki i ulotki informacyjne. Niestety pracownicy sklepu próbują zarobić na nieświadomości klientów na temat funkcjonowania sprzętu i w formalnościach kredytowych. Kiedy odrzucałam zaproponowane przez nich opcje stali się opryskliwi i nieprzyjemni, szczególnie pani załatwiająca kredyt. Będąc przy okazji w sklepie tej sieci w Katowicach dowiedziałam się, że nie ma żadnego problemu w ściągnięciu brakującego towaru, jak nie z magazynu, to z innego sklepu. Generalnie sieć godna polecenia, niestety obsługa w sklepie w Siemianowicach pozostawia wiele do życzenia.

zarejestrowany-uzytkownik

01.12.2009

Placówka

Siemianowice Śląskie, Władysława Jagiełły 4

Nie zgadzam się (21)
Wybrałem się do...
Wybrałem się do sklepu euro w celu kupien kina domowego. Zacząłem oglądać i porównywać model, zajęło mi to ok 20-30 min w tym czasie żaden z pracowników nie podszedł do mnie w celu pomocy. Podszedłem do stanowiska gdzie się znajdował pracownik w celu poproszenia go aby pomógł mi wybrać optymalny model kina domowego. zostałem poinformowany ze jest kolejka i muszę poczekać - zajęło to ok 15-20 minut. Kiedy już sprzedawca do mnie podszedł i wybraliśmy odpowiedni model okazało się ze ten sprzed jest tylko z wystawy i nie posiadaj nowego sprzętu w magazynie. Poprosiłem o sprawdzenie czy ten model jest dostępny w innym sklepie. Po sprawdzeniu okazało się ze jest i ze będzie trzeba poczekać ok 4-5 dni na ściągniecie sprzętu do owego sklepu. Zgodziłem się, po czym poszedłem podpisać umowę ratalna. Dostałem informacje ze jak pojawi się sprzęt w sklepie zostanę poinformowany telefonicznie. Byl czwartek wiec sprzęt powinien być we wtorek-środa. Niestety nie zostałem poinformowany. Wiec zadzwoniłem do sklepu i okazało się ze sprzęt dotarł ale nie jako nowy tylko jako wystawowy i został odesłany powrotem. Zapytałem się dlaczego nikt mnie nie poinformował o zaistniałej sytuacji - kierownik stwierdziła ze nie opłacało się abym przyjeżdżał. (problem w tym ze mając umowę ratalna można z nie zrezygnować do 7 dni od jej podpisania) Poprosiłem wiec rozwianie sprawy - w tym celu musiałem udać do sklepu. Na miejscu kierownik sklepu dal mi dwa rozwiązania albo rezygnuje z umowy albo biorę sprzęt z wystawy i dostaje rabat 50 PLN. W tym przypadku nie pozostało mi nic innego jak zrezygnować z umowy.

zarejestrowany-uzytkownik

01.12.2009

Placówka

Warszawa, Powsińska 31

Nie zgadzam się (22)
Przechodziłam przez sklep...
Przechodziłam przez sklep i zobaczyłam, że mają w sprzedaży tanie gofrownice. Ponieważ akurat potrzebowałam kupić prostą gofrownicę zabrałam jedną i poszłam do kasy. Kasjerka była uprzejma, szybko i sprawnie skasowała, odbezpieczyła towar, zapłaciłam i poszłam w stronę wyjścia ze sklepu. Po drodze przechodziłam koło męskich maszynek do golenia. Zatrzymałam się obejrzeć je. Stałam przy nich kilka minut, brałam je do ręki, włączałam, oglądałam, porównywałam. Jeden z pracowników przechodził koło mnie, ale nie zapytał, czy może w czymś pomóc. Ja też nie prosiłam go o pomoc. Kiedy wzięłam do ręki jeden z modeli włączył się alarm. Odłożyłam maszynkę i stałam dalej przy półce. Po 3 minutach dopiero przyszedł pracownik i wyłączył. Po chwili podszedł inny klient i znowu poruszył tą nieszczęsną maszynkę, oczywiście uruchamiając alarm. Odczekałam kolejnych kilka minut. Nie podszedł żaden z pracowników. Ponieważ alarm był na tyle głośny, że ciężko było stać przy półce, a nikt nie spieszył się z wyłączeniem go odeszłam od półki i wyszłam ze sklepu.

Astrum

01.12.2009

Placówka

Kraków, Medweckiego 2

Nie zgadzam się (23)
Sklep ze sprzętem...
Sklep ze sprzętem AGD.Nic specjalnego jak zwykle w takich miejscach obsługa udaje że albo zajęta jest towarem albo żartami ze współpracownikami. W jednym i drugim przypadku klient jest "ten obcy" mało nie intruz. Asortyment raczej przeciętny .Poza jednym wyjątkiem nie zdarzyło mi się w takim sklepie aby sprzedawca zapytał czy można mi w czymś pomóc. Dorwałam sprzedawcę akurat w czasie "grzebania " w szafce.Od razu wiem ,że zabieram czas. Pani niechętnie udziela mi informacji.Z ironią informuje ,że nie odpakuje mi towaru bo nie może. Nie wiadomo dlaczego staje se milsza i zdaje się kompetentna gdy pytam o system rat.Obsługa schludnie ubrana.W sklepie czysto.Światło jasne.towar nie zakurzony. Fiszki z cenami zawierają za mało informacji istotnych. Trudność w oglądnięciu towaru.Personel zupełnie nie zainteresowany klientem.

zarejestrowany-uzytkownik

01.12.2009

Placówka

Bielsko-Biała, Mostowa 5

Nie zgadzam się (28)
Zakupując laptopa w...
Zakupując laptopa w przedsiębiorstwie RTV EURO AGD spotkałam się z kilkoma trudnościami: 1. Po pierwsze nie uzyskałam pełnej informacji o zakupie produktu na raty, lecz usłyszałam, że mogę go nie otrzymać, ponieważ jestem osobą młodą i nie mam zdolności kredytowej ( nadmieniam,że mam pracę na czas nieokreślony od 3 lat i zdolność kredytową posiadam). 2 Produkt miałam otrzymać na następny dzień, jednak brak przepływu informacji w tej jednostce związanych ze zmieniającymi się pracownikami, doprowadził do tego, że czekałam prawie tydzień. 3. Produkt chciałam otrzymać z magazynu, nie z wystawy - jednak pracownik nachalnie nalegał, abym zakupiła laptopa z wystawy. Sami pracownicy bardzo sympatyczni i mili.

Agnieszka_1391

01.12.2009

Placówka

Kielce, Świętokrzyska 20

Nie zgadzam się (25)
Dokonałem zakupu sprzętu...
Dokonałem zakupu sprzętu do kuchni do zabudowy oraz telewizora. Jestem laikiem w tej dziedzinie i wcześniej skorzystałem z internetowych porad. Poczytałem informacje o piekarnikach, mikrofalówkach, zmywarkach do zabudowy oraz telewizorach LED. Byłem mile zaskoczony obsługą w sklepie EURO AGD w Jankach. Sprzedawca udzielił mi jeszcze bardziej szczegółowych informacji na tema t sprzętu przeze mnie wybranego w internecie i zasugerował, abym w przypadku telewizora kupił inny. Poszedłem za jego radami i kupiłem telewizor sugerowany przez sprzedawcę. Pomimo tego iż wydałem troszkę więcej pieniędzy to nie żałuję. Podobała mi się postawa sprzedawca, który wykazał się olbrzymią cierpliwością.

visiphoto

30.11.2009

Placówka

Warszawa, Plac Szwedzki, Janki 3

Nie zgadzam się (25)
Sklep duży,wybór towaru...
Sklep duży,wybór towaru średni,czysto,jasno.Asortyment bardzo przejrzyście ułożony i opisany.Łatwo znaleźć poszukiwany towar.Sprzedawcy pomocni,sprawnie wyłapują klientów potrzebujących rady.Właściwie na każdym dziale,kiedy spacerowałam pomiędzy pólkami,ktoś podchodził,wyjątkiem było,kiedy sprzedawca rozmiawiał z innymi klientami,np.przy aparatach fotograficznych.Jednak po skończonej rozmowie zaraz podszedł do mnie.Duży wybór telewizorów,mały aparatów fotograficznych.Moim zdaniem przydałoby się parę laptopów w niskich cenach.A ceny-różnie,trochę promocji.Dobra oferta sprzedaży ratalnej.

zarejestrowany-uzytkownik

29.11.2009

Placówka

Nowy Sącz, Węgierska 170

Nie zgadzam się (25)
Wchodząc do sklepu...
Wchodząc do sklepu pierwsze wrażenie nie jest najlepsze.Kilkoro doradców stoi, rozmawia. Zerkają tylko na mnie, nie mówią "Dzień dobry". Byłam zainteresowana nawigacją GPS. Przy stoisku ze sprzętem nie było żadnego z doradców. Dla doradców byłam zupełnie anonimowym kupującym, nikt nie zwracał na mnie uwagi. Nikt nie zapytał, czy może mi w czymś pomóc. Żeby o coś zapytać musiałam poprosić doradcę, który znajdował się na dziale RTV. Doradca nie zbadał moich potrzeb, a na zadane przeze mnie pytanie nie potrafił odpowiedzieć (brak odpowiednich kompetencji). Uciął szybko rozmowę, po czym zostałam sama na dziale, nie otrzymując żadnej odpowiedzi na pytania, które zadałam i kompletnie nie wiedząc, jaką nawigacje wybrać. Niestety, ale obsługę oceniam bardzo źle.

MARTA_799

28.11.2009

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (22)

RTV EURO AGD

RTV EURO AGD jest pierwszą polską firmą działającą na rynku sprzedaży sprzętu elektronicznego oraz sprzętu gospodarstwa domowego. W swojej ofercie posiada elektronikę użytkową, telewizory i sprzęty AGD, komputery, tablety i telefony, sprzęt fotograficzny, gry i konsole oraz akcesoria. Od 4 lat laureat prestiżowej nagrody Gwiazdy Jakości Obsługi obecnie posiada 270 sklepów oraz prowadzi sklep internetowy.

Dane firmy

Warszawa

Warszawa, Muszkieterów 15

Czy te firmy wypadają lepiej niż RTV EURO AGD?

Ktoś 3 godziny temu dodał opinię na temat tej firmy

Wizyta w sklepie...
Wizyta w sklepie stacjonarnym, po wejściu mile przywitany. Pracownicy konkretni oraz potrafiący wytłumaczyć co będzie lepszym wyborem.
Zgadzasz się?