dino - supermarket

(4.21)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP10 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (896 z 1822)

Do sklepu przyszłam...
Do sklepu przyszłam około godziny 18 z zamiarem zakupu zupki dla dziecka. Po wejściu zauważyłam 2 pracownice - ubrane w firmowe koszulki - rozpakowujące towar, gdy zapytałam jedną z nich gdzie znajdę interesujący mnie produkt z uśmiechem zaprowadziła mnie do odpowiedniej alejki. Produkty były przejrzyście i chronologicznie ułożone, pod każdym widniała cena więc bez trudu wybrałam towar dla siebie. Ceny też okazały się porównywalne z dużymi supermarketami. Przy kasie nie było kolejki więc zostałam szybko obsłużona, Kasjerka zaproponowała mi produkt promocyjny znajdujący się przy kasie, gdy odmówiłam z uśmiechem wydała mi resztę i paragon. Z wizyty jestem zadowolona, obsługa była bardzo miła, w sklepie panował porządek, chętnie wybiorę się tam na kolejne zakupy.

Magda_155

19.08.2011

Placówka

Wąsosz, Rawicka 2

Nie zgadzam się (0)
Wracając do domu...
Wracając do domu postanowiłem zrobić po drodze małe zakupy i wstąpiłem do marketucDino. Same zakupy przebiegały spokojnie, jednak ku mojemu zdziwieniu okazała się kasjerka. Sprawiała wrażenie jakby chciała pozbyć się klienta do tego była niemiła i arogancka.Towary przechodziły przez kasę niczym powietrze i mieszały się z towarem innego klienta.Okropność!

Robert_530

19.08.2011

Placówka

Ostrów Wielkopolski, Krotoszyńska

Nie zgadzam się (1)
Zaszedłem do sklepu...
Zaszedłem do sklepu aby zrobić małe zakupy na wieczór. Po wejściu do środka od razu można zauważyć, że sklep jest dobrze zaopatrzony. Nie wiedziałem co wziąć a chciałem kupić piwo. Pracownica zapytała się mnie, czy może mi w czymś pomóc. Powiedziałem po co przyszedłem ale nadmieniłem, że nie wiem co wybrać. Zaproponowała mi piwo, którego jeszcze nie piłem. Okazało się, że to był dobry wybór. Musze także nadmienić, że przez cały czas pracownik był do mojej dyspozycji. Widac było, że ma pojęcie, co się znajduje w sklepie.

zarejestrowany-uzytkownik

16.08.2011

Placówka

Nie zgadzam się (1)
Odwiedzam ten market...
Odwiedzam ten market dość często, z prostej przyczyny - jest najbliżej mojego domu, ale rzadko kiedy jestem zadowolona z tego co zastaje w sklepie... Dzisiaj np. tuż po wejściu do marketu uderzył mnie niezbyt przyjemny zapach nieświeżych warzyw i owoców... Oczywiście minęłam to stoisko, bo wiedziałam, że nawet jeśli są na tym stoisku ładne świeże owoce to w takiej "oprawie zapachowej" nie jestem w stanie tam ustać nawet 30 sekund. Na dziale nabiału złapałam pierwszą z brzegu śmietanę i okazało się, że jej termin ważności upłynął trzy dni temu... Powoli kończyła się moja cierpliwość. Przeszłam na dział pieczywa, a ponieważ nie znalazłam nigdzie jednorazowych woreczków, zmuszona byłam wziąć pakowane bułki. Po drodze do kasy wrzuciłam do koszyka jeszcze dwa produkty i stanęłam w kolejce która liczyła 7 osób, a na trzy możliwe kasy otwarta była jak zwykle jedna... Mimo, iż market jest dość dobrze zaopatrzony i ceny w nim są naprawdę przystępne, to pod względem obsługi, estetyki czy zwyczajnej kontroli asortymentu pod względem ważności niestety moim zdaniem zostaje daleko w tyle za innymi sklepami. Pracujący tam personel też pozostawia wiele do życzenia, traktuje klienta przedmiotowo, często zdarzają się pomyłki podczas kasowania produktów bądź wydawania reszty. Obie te sytuacje sprawdziłam na własnej skórze: np. zakupiłam kiedyś pół kg śliwek, natomiast kasjerka nabiła na kasę pół kg nektarynek, a płacąc banknotem o nominale 100 zł, gdzie wartość zakupów wynosiła 24,55 zł, otrzymałam resztę w wysokości 25,45 zł. Kasjerka zarzekała się, że zapłaciłam banknotem 50 zł. Musiałam czekać pół godziny, aż zamknie kasę i ją podliczy. Po czym okazało się oczywiście że ma o 50 zł więcej... Odwiedzając ten market należy dużą uwagę zwrócić na termin ważności kupowanych produktów, sprawdzać paragon przed wyjściem ze sklepu oraz dobrze przeliczyć resztę zanim odejdziemy od kasy.

zarejestrowany-uzytkownik

03.08.2011

Placówka

Trzebnica, OBROŃCÓW POKOJU 8

Nie zgadzam się (4)
Koło sklepu jest...
Koło sklepu jest duży parking z jednym miejscem dla osoby niepełnosprawnej. Przed wejściem do sklepu są wózki na zakupy. Oprócz normalnych, dużych wózków są też mniejsze (z flagą Dino) dla dzieci. Teren wokół sklepu był czysty. Przed wejściem jest kosz na śmieci. Drzwi do sklepu otwierane są automatycznie. Obok wejścia na salę obsługi dostępne są koszyki. Nie trzeba ich szukać po sklepie. Jego powierzchnia jest dość duża, można swobodnie się po nim poruszać. Nie zauważyłam żadnych zanieczyszczeń na podłodze. Towar jest uporządkowany na regałach, pod każdym jest cena, napisana dużą czcionką, co rzadko się zdarza w marketach. Jest to bardzo dobre rozwiązanie dla starszych osób (i nie tylko), które mają problemy ze wzrokiem. W sklepie panuje miła atmosfera. Można sobie robić zakupy i słuchać spokojnej muzyki. Jest to manipulacja marketingowa zastosowana w wiadomym celu czyli ogólnie rzecz ujmując po to, aby klienci kupowali jak najwięcej towarów. W sklepie jest klimatyzacja. Pracownicy ubrani są w firmowe koszuli Dino i mają identyfikatory z imieniem. Przy kasie można nabyć torby na zakupy. Kiedy zrobiłam już zakupy podeszłam do kasy, przede mną stało kilka osób. Jednak w tym czasie została otwarta druga kasa, więc podeszłam do niej (byłam pierwsza w kolejce). Kasjerka powitała mnie mówiąc "dzień dobry" i skasowała towar.

Iwona_641

01.08.2011

Placówka

Złoczew, Burzenińska 11a

Nie zgadzam się (1)
Wybrałam się do...
Wybrałam się do Dino po codzienne zakupy. Przy stoisku mięsnym nie było nikogo, kilka minut czekałam zanim ktoś z obsługi mnie zauważył i podszedł do mnie. Młoda dziewczyna podała mi produkty. Zaraz potem udałam się do kasy. Kolejka była krótka, szybko i sprawnie skasowano mi produkty. W sklepie panowała czystość, co tydzień są tam ciekawe promocje a asortyment jest spory. Niestety ze względu na to, że lokal jest dość mały, czasami ciężko poruszać się po sklepie, niektóre półki stoją bardzo blisko siebie. I dużym minusem jest malutki parking na którym mieszczą się 4 samochody. Jednak lubię i polecam ten sklep.

zalogowany_użytkownik

28.07.2011

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (3)
Będąc przy okazji...
Będąc przy okazji w Iłowej wstąpiłam do sklepu "dino". Wielka tablica informująca o promocji zaciekawiła mnie i zachęciła do wejścia do sklepu. W promocji miały być nektarynki po 2,99zł / kg - tak przynajmniej informowała ogromna tablica tuż przy drodze. Po wejściu do sklepu okazało się, że po nektarynkach pozostały puste skrzynki i naklejona na nich cena. Bardzo się zawiodłam ponieważ myślałam, że będąc w miarę wcześnie (godzina 11 rano) kupię sobie te nektarynki. Przy poprzedniej bytności kilka dni wcześniej miało być w promocji piwo Carlsberg w puszkach po 2,19zł. Niestety byłam po południu (około godziny 15) nie było już promocyjnego piwa. Stąd moje płonne nadzieję, że w dniu dzisiejszym, będąc w miarę wcześnie uda mi się kupić promocyjne nektarynki. Sądząc z tych dwóch moich obserwacji przypuszczam, że promocja jest, ale na bardzo, bardzo małą ilość towaru co następnym razem napewno wezmę pod uwagę i nie uwierzę w promocję na tablicy reklamowej. Co za tym idzie pewno długo mnie tam nie zobaczą, bo nie lubię kogoś kto udaje, że sprzedaje coś w promocji, a tak naprawdę chodzi mu tylko o przyciągnięcie uwagi i klienta do sklepu, bo jak już wejdzie - to napewno coś kupi.

Jadwiga_70

20.07.2011

Placówka

Iłowa, Żagańska 34a

Nie zgadzam się (3)
Rzadko bywam w...
Rzadko bywam w tym markecie, ale czasami robię tu drobne zakupy. Można tutaj kupić niemalże wszystko od bułki po gazety. Asortyment towarów jest dość szeroki. Ponadto jest sporo promocji co przyciąga klientów. Wadą sklepu jest jego mała powierzchnia. Jest tam po prostu ciasno. Między regałami dwa wózki mają problem się zmieścić. Klienci muszą się przeciskać. Kiedy już podeszłam z zakupami do kasy przywitała mnie kasjera. Po skasowaniu moich zakupów zapytała czy to wszystko i zakończyła transakcję. Miło mnie obsłużyła.

Iwona_641

16.07.2011

Placówka

Nie zgadzam się (3)
Od kilku lat...
Od kilku lat jestem ich klientką z racji bliskiej lokalizacji. Jestem tam srednio co kilka dni i bardzo ubolewam nad jakością i obsługi i całego sklepu. Asortyment tani, ale jakość kiepska, wędliny fatalne. Widać że brakuje tam dobrej osoby zarządzajacej. Brak jakiejkolwiek spójności w ustawieniu towaru, brak cen, często nieporzadek. Naprawdę nie ma tam nikogo kto by zrobił z tym porzadek. Klientów jest sporo, zwłaszcza po południu kiedy pracownicy budowlani oblegaja cały sklep wracając z pracy, ciężko się przebić do kasy. Brak wyjazdu z wózkiem ze sklepu do samochodu, bo są schody. Z wózkiem dla dzieci też nie bardzo można przejecjać, bo alejki sa pozastawiane. Jedynie 2 Panie kasjerki są bardzo miłe i pomocne.

Aga_38

23.06.2011

Placówka

Wrocław, Brodzka

Nie zgadzam się (1)
Na zewnątrz sklepu...
Na zewnątrz sklepu czyło czysto - dotyczy również miejsca z wózkami. Wewnątrz sklepu też było czysto, przy wejściu na salę sprzedaży były równo ustawione koszyki oraz równo ułożone ulotki z produktami w promocji.Obsługa była sprawna a pracownicy uprzejmi, uprzejmie witali i żegnają klientów. Produkty na półkach był równo ułożone i właściwie oznakowany cenami. Boksy kasowe również były uporządkowane.

zalogowany_użytkownik

15.06.2011

Placówka

Przemęt, Jagiellońska

Nie zgadzam się (3)
Po wizycie w...
Po wizycie w zamku gołuchowskim, udałem się na zakupy do pobliskiego sklepu Dino, zachęcony reklamą na bilbordzie piwa Kasztelan. Na parkingu oraz w strefie wejścia było czysto. W podajnikach były dostępne ulotki reklamowe. Przed wejściem na salę sprzedaży były dostępne żółte koszyki dla klientów. Na sali sprzedaży był porządek, tylko na stoisku z warzywami i owocami niektóre produkty nie były świeże. W sklepie nie zauważyłem aby były braki towarowe. Na sali sprzedaży robienie zakupów utrudniały bardzo wąskie ciągi komunikacyjne oraz brak przejść między regałami. Po dokonaniu zakupów udałem się do kasy. Byłem piąty i czekałem około 10 minut. Kasjerka nie zareagowała na to aby na kasę dosiadł kolejny pracownik. Na kasie, przy której byłem obsługiwany, zmieniali się pracownicy (kilka pracowników obsługiwało tą samą kasę). Kasjer po zeskanowaniu moich zakupów powiedział kwotę do zapłaty i zamiast wziąć ode mnie kartę , którą chciałem zapłacić, zajął się rozmową z innym pracownikiem na temat robienia jakiś raportów.

zalogowany_użytkownik

11.06.2011

Placówka

Gołuchów, Jana Pawła II 6

Nie zgadzam się (8)
Może to banalne...
Może to banalne ale spotkała mnie nie miła sytuacja w sklepie Dino w Miliczu. Kupowałem kilka piw za które policzono mi kaucje mimo ze miałem butelki na wymianę. Zorientowałem się dopiero po wyjściu ze sklepu. Kiedy wróciłem do kasy i przedstawiłem cała sytuacje Pani przy kasie(Agnieszka Ł.) zostałem zlekceważony i musiałem odczekać aż obsłuży kilku klientów, dopiero wtedy łaskawie zajęła się moja sprawą. Kupowałem także chleb który okazał się przeterminowany i spleśniały. Kiedy go oddawałem tuz przed zamknięciem sklepu nie usłyszałem żadnych wyjaśnień ani przeprosin. Zastanawiałem się nad zawiadomieniem Sanepidu ale odpuściłem sobie.

zarejestrowany-uzytkownik

06.06.2011

Placówka

Milicz, Krotoszyńska

Nie zgadzam się (38)
Niskie ceny, duży...
Niskie ceny, duży asortyment do wyboru , wewnątrz sklepu było czysto, żaden produkt nie był rozsypany , duży parking, z pośród czterech kas były otwarte dwie ale obsługa była szybka i było mało klientów- brak zastrzeżeń , ekspedientka miła, obsługa pomocna, kompetentna, dużo promocji m, innymi czekolad, kawy.

Agnieszka_2172

08.04.2011

Placówka

Kępno, os. 700 lecia 11

Nie zgadzam się (7)
Wczoraj tradycyjnie robiłem...
Wczoraj tradycyjnie robiłem zakupy w markecie Dino. Bardzo lubię robić tam zakupy. W markecie jest zawsze czysto, półki zawsze pełne, więc zawsze jest duży wybór. Ceny są przystępne, a jakość produktów bardzo wysoka. Gdy jest otwarta jedna kasa, a jest dużo ludzi, od razu wołana jest osoba do drugiej kasy, więc wszystko idzie szybko. Personel bardzo miły i zawsze służy pomocą.

Krzysztof_1062

04.02.2011

Placówka

Lwówek, Magazynowa 6a

Nie zgadzam się (0)
nie zgadzam się...
nie zgadzam się absolutnie z waszymi wypowiedziami!!!!!!mamy okres przedświąteczny a więc normalne że są kolejki, załoga stara się jak może, przecież nie są robotami...ciekawe dlaczego nie słyszycie pochwał w stosunku do kasjerów, ja osobiście słyszałam...a może zamiast narzekać spróbujmy ich zrozumieć!!!!!!

niezalogowany-uzytkownik

18.12.2010

Placówka

Nie zgadzam się (4)
Mimo że sklep...
Mimo że sklep ten jest niedaleko mojego domu bywam tam dośc rzadko, bo prawdę mówiąc nie przepadam za nim. Na mój brak sympatii nakłada się parę rzeczy. Zacznijmy od wyglądu samego sklepu - bałagan, na podłodze leżące papierki, paragony, porzucone przez pracowników wózki z niewypakowanymi produktami, dodatkowo w sklepie unosi się zazwyczaj dziwny zapach, którego źródło jest chyba na stoisku mięsnym. Sama obsługa niestety także pozostawia wiele do życzenia - niekompetentni sprzedawcy nie potrafiący zlokalizowac produktów o które pyta je klient, tylko jedna otwarta kasa, przy bardzo długiej kolejce no i najgorszy element obsługi - kasjerki. Panie pracujące na kasie w sklepie Dino zachowują się jakby siedziały tam za karę, słowo dzień dobry, dziękuję i do widzenia nie istnieje, zaśjakiekolwiek pytania kwitują tylko krzywym spojrzeniem. Nie polecam.

zarejestrowany-uzytkownik

01.12.2010

Placówka

Trzebnica, OBROŃCÓW POKOJU 8

Nie zgadzam się (3)
Ostano przejeżdżałem koło...
Ostano przejeżdżałem koło sklepu Dino w Żarowie więc weszłam też do niego. Gdy dojechałem zauważyłem ładny parking nie było na nim śmieci czy paragonów. Podłoga w sklepie była czysta tak jak szyby sklepu. Wszystkie produkty były ładnie ułożone pod każdym była przyczepiona cena. Owoce i warzywa wyglądały na świeże, były ładnie ułożone, leżały przy nich woreczki foliowe. Obsługa sklepu była bardzo miła, pani która obsługiwała mnie przy kasie przywitała mnie słowami „dzień dobry”. Polecam ten sklep ze względu na jakość produktów i wygląd lecz ceny tego sklepu nie są rewelacyjne.

zarejestrowany-uzytkownik

26.11.2010

Placówka

Żarów, Chrobrego 11

Nie zgadzam się (3)
Ostatnio byłem w...
Ostatnio byłem w sklepie Dino w Jaworzynie śląskiej. Gdy dojechałem to ujrzałem mały parking z dużymi dziurami na nim, który prawie cały był zapełniony samochodami pracowników fabryki porcelany „Karolin”. Sklepie panowała czystość, koszyki były poukładane jak i produkty na regałach które byłe przepełnione towarem. Bardzo mi się Ne podobała szybkość z jakom pracowali pracownicy, przy kasie stała 5 osobowa kolejka a mimo tego nie została otwarta druga kasa.

zarejestrowany-uzytkownik

23.11.2010

Placówka

Jaworzyna Śląska, Wolności 2f

Nie zgadzam się (3)
Poszłam dzisiaj na...
Poszłam dzisiaj na małe zakupy do sklepu dino. Wchodząc zauważyłam, że mimo deszczowej pogody, podłogi na markecie są czyste. Szukałam kaszy gryczanej z firmy "kupiec", nie za bardzo orientowałam się gdzie może się znajdować. Akurat koło lodówek spotkałam pracownicę i spytałam się jej gdzie leży dany produkt. Mimo iż pani coś wykładała na półki, zostawiła to i zaprowadziła mnie do półki gdzie miałam dość duży wybór kasz. Podchodząc do kasy nie było dużej kolejki toteż czekałam bardzo krótko. Zostałam miło i szybko skasowana. To były miłe zakupy.

MałyGekon

23.11.2010

Placówka

Wołów, Piłsudskiego 14

Nie zgadzam się (3)
Dino to niewielki...
Dino to niewielki supermarket spożywczy. Zauważyłam, że dużą część klienteli stanowią osoby starsze, może ze względu na niewielkie rozmiary sklepu w porównaniu z większymi marketami. Swego czasu byłam częstą klientką tego sklepu, gdyż pracowałam w pobliżu, a rano bądź wieczorem wstępowałam do Dino po przekąski do pracy. Teraz również tam zaglądam, kiedy jestem w Legnicy, ale rzadziej. Dzisiaj podczas zakupów w sklepie było raczej pusto (kilku klientów w kolejce do kasy i kilku do stoiska mięsnego), można było swobodnie poruszać się między półkami. W godzinach rannych często jest tu tłok. W takich sytuacjach druga kasa nie zawsze jest odpowiednio szybko otwierana - dopiero, jak ustawi się długi sznur klientów. Umiejscowienie jednej z kas tuż naprzeciw półki z towarem powoduje, że klienci stojący w kolejce zajmują miejsce, tak, że jest problem z dotarciem do tego towaru (na tej półce są ciastka, słodycze, czekolada), kiedy chce się obejrzeć i coś wybrać z tej półki albo przejść dalej wgłąb sklepu przez ten przesmyk, trzeba się przeciskać przez klientów stojących w kolejce, którzy są zdenerwowani przez przeciskające się inne osoby i czasem ze złością "syczą". Raz zdarzyło mi się zrzucić przez tę ciasnotę wystającą puszkę Pepsi, z której część napoju wytrysnęła na podłogę - oczywiście musiałam za to zapłacić. Kolejki przesuwają się raczej wolno... Pracownicy są mili dla klienta. Mają serdeczny ton, prawie zawsze przy kasie jest coś w promocji, o czym informują klientów polecając ten towar. Niestety, choć pracownicy są uprzejmi dla klientów, dla siebie nie zawsze. Swego czasu (w zeszłym roku to było) jak jeszcze bywałam tam regularnie, widziałam za kasą młodego mężczyznę, który najwyraźniej był początkujący (widać było po tempie jego pracy, które było dość wolne - był on za to bardzo uprzejmy i starał się wszystko wykonywać dobrze). Reszta pracowników to głównie panie w średnim wieku i te właśnie panie zachowywały się skandalicznie (na moich oczach kilkukrotnie) w stosunku do swojego współpracownika. Na początku myślałam, że sobie w ten sposób żartują i droczą się, ale potem się zorientowałam, że wcale nie, kiedy np. jedna z pań podniesionym głosem mówiła: "Jaki znowu masz problem?! Jeszcze tych klientów nie obsłużyłeś?! Co tak wolno?!". Raz pan miał problem z zapłatą kartą, gdyż płatność utknęła w miejscu (powszechny problem w tej części Legnicy, jeśli terminal jest radiowy - jest tam słaby zasięg ponoć przez wieżowce, sama pracowałam w pobliżu i miałam ten sam problem) i chciał zapytać współpracownicę o pomoc. Widząc ją poprosił "Pani Basiu (imię fikcyjne, bo go nie pamiętam) może pani tu podejść? Bo mam problem, płatność nie idzie", na co pani odpowiedziała: "Nie podejdę. Zepsułeś, to masz. Pewnie znowu coś narobiłeś. Kombinuj." Nie wiem, czy to było częste, ja widziałam to kilka razy (przedstawiłam te sytuacje skrótowo) i podchodziło mi to pod mobbing... Co z tego, że dla klienta panie są miłe, jak w stosunku do współpracowników nie bardzo, a klienci muszą wysłuchiwać takich rzeczy... Poza tym przez brak chęci pomocy początkującemu pracownikowi obsługa klientów przy kasie może trwać dłużej.

zarejestrowany-uzytkownik

18.11.2010

Placówka

Legnica, Biskupia 3

Nie zgadzam się (0)

dino - supermarket

W 1999 roku powstał pierwszy sklep Dino w Polsce. Przedsiębiorstwo oparte jest na polskim kapitale, a jego ideą jest „bycie najbliżej Ciebie”. Obecnie sklepy znajdują się na terenie dwunastu województw w Polsce, a ich ilość przekroczyła już 1000 punktów. Jest to najszybciej rozwijająca się sieć supermaktetów na terenie kraju. Celem firmy jest dążenie do najwyższej świeżości i jakości oferowanych produktów. W ofercie znajdują się artykuły spożywcze, chemiczne oraz kosmetyczne.

Dane firmy

Krotoszyn

Krotoszyn, Ostrowska 122

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż dino - supermarket?

Ktoś 7 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

11 maja do...
11 maja do 24 roku odwiedziłem sklep Dino. Dino,które znajduje się na osiedlu Świercze ma w Poznaniu. Dojazd do sklepu tylko możliwe jednym autobusem lub rowerem albo samochodem. Sklep zewnątrz wydaje się czysty po wejściu tak samo. Obsługa miła zazwyczaj wita się z każdym kto wejdzie. Gdy jest potrzeba pomocy kogoś ze sklepu pomagając z uśmiechem i z troską. Alejki są czyste i można przejść bez problemu.
Zgadzasz się?