Przychodnia Unia Bracka

(2.11)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (5 z 6)

Niestety, obsługa nieuprzejma,lekarz...
Niestety, obsługa nieuprzejma,lekarz pojawia się i przyjmuje ludzi według swego uznania,frustracje rozładowuje na pacjentach. Ale to że pielęgniarka pobiera opłatę za badania przed wykonaniem usługi to niezbyt zgodne z prawem. Nie polecam, omijać z daleka i trochę żal że starsi ludzie są narażeni na kontakt z taką placówką.

zarejestrowany-uzytkownik

02.08.2019

Placówka

Mysłowice, ul. Świerczyny 5

Nie zgadzam się (0)
Korzystałam z pomocy...
Korzystałam z pomocy lekarskiej w tej przychodni. Niestety osoby pracujące w rejestracji są bardzo nie miłe i nie wykazują żadnej kultury osobistej. Jest to przychodnia i przychodzą tam osoby które szukają pomocy medycznej, natomiast panie, które tam pracują bardzo źle odnoszą się do pacjentów, a każda czynność związana z pacjentem wywołuje frustracje i problemy. Jeśli chodzi o lekarzy, większość jest kompetentnych. Przychodnia jest dobrze zaopatrzona, można wykonać wiele badań na miejscu, a wnętrze jest zadbane i czyste.

Patrycja_960

19.12.2017

Placówka

Ruda Śląska, Kokota 172

Nie zgadzam się (2)
niestety panie recepcjonistki...
niestety panie recepcjonistki pracują za kare,kolejki straszne bo muszą sobie porozmawiać, poprostu brak zorganizowania

Wojciech_754

27.10.2013

Kontakt online

Nie zgadzam się (0)
Przychodnia Unia Bracka...
Przychodnia Unia Bracka W Mysłowicach przy ul.Szopena ,jest otwarta od kilku miesięcy.Gabinety bardzo przytulne,jednocześnie bardzo czyste. Dużym plusem jest możliwość wyciągnięcia kartoteki przez telefon,bez konieczności wychodzenia z domu.Co ważne w recepcji zawsze odbierają telefon, co w większości Mysłowickich przychodni graniczy niemal z cudem.Panie pracujące w recepcji bardzo, ale to bardzo pomocne.Do poradni ginekologicznej nie trzeba się wcześniej zapisywać,wystarczy zadzwonić dzień wcześniej,nie czeka się na wyznaczenie terminu jak to w większości przychodni.Po wizycie u lekarza bardzo pozytywne wrażenie -polecam!!!!!!!!

Danuta_211

26.10.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (10)
Około 2 miesiące...
Około 2 miesiące temu na moim osiedlu otwarto nową Przychodnię lekarską, gdzie w ramach NFZ przyjmują lekarze specjaliści, typu ginekolog, okulista, laryngolog, jak również lekarze rodzinni. Udałam się tam w celu zapisania się do lekarza rodzinnego oraz swoją mamę do okulisty. Kiedy weszłam do Przychodni były dwie osoby w recepcji oraz pięć lud sześć pań, które siedziały za stołem recepcyjnym. Tymi dwoma pacjentami nikt nie był zainteresowany. Panie były zaabsorbowane jakimiś wyliczeniami, statystykami wprowadzanymi do komputera. W końcu po kilku dobrych minutach osoby przede mną zostały obsłużone i przyszła moja kolej. Zapisałam się bez problemu do lekarza rodzinnego, jednak kiedy powiedziałam, że chcę jeszcze zapisać mamę do okulisty, usłyszałam, że musze udać się do pielęgniarki środowiskowej w tym celu. Udałam się pod wskazany numer pokoju, gdzie okazało się, że nie ma nikogo. Ów pielęgniarka, jak się okazało, była jedną z tych pań, które zajmowały się komputerem. Po ok. 10 minutach w końcu do mnie podeszła i weszłyśmy do gabinetu. Tam pani pielęgniarka zaczęła mnie wypytywać jaki jest cel wizyty mamy u okulisty, co jej dolega, czy jakoś się leczy, jeśli tak, to co i w jakich dawkach, itd. Czułam się jak na rozmowie kwalifikacyjnej, czy jest w ogóle potrzeba wizyty u okulisty. Pani nawet próbowała namówić mnie, aby mama poszła do ostry dyżur, na co jaj jej tłumaczyłam, że chodzi mi o zwykła wizytę. W końcu powiedziała mi, że najbliższy termin jest w lipcu, na co ja jej odpowiedziałam, że wtedy mama wyjeżdża na urlop, więc poproszę o jakiś termin na sierpień, tylko w piątki, bo wyczytałam na drzwiach okulistki, że w te dni przyjmuje od 15:00-19:00, a mama pracuje i może tylko w po południu. Na co ta pani mówi, że najpóźniej można się zapisać na 14:15. Tłumaczę więc pani, że mama pracuje i poproszę o późniejszą godzinę, na co ta pani tylko odpowiadała "piszemy? piszemy?". Dla mnie to skandal, bo od kiedy należy opowiadać o swoich dolegliwościach pielęgniarce środowiskowej?! Przecież okulista to lekarz, do którego nie trzeba mieć nawet skierowania od lekarza rodzinnego, a co dopiero od pani pielęgniarki! Oczywiście ta pielęgniarka była bardzo nieuprzejma, traktowała mnie bardzo instrumentalnie, zupełnie nie słuchała co do niej mówię. Dodam jeszcze, że nie czynne był całe drzwi, tylko takie wąskie, i wejście do przychodzi było bardzo utrudnione. Tego samego dnia mama udała się do tej samej przychodzi w celu przełożenia tej wizyty, bo godzina 14:15 naprawdę jej nie odpowiada, na co usłyszała, że tej pielęgniarki już nie ma, więc nic już nie załatwi, mimo, że Przychodnia była czynna. Jak dla mnie to skandal i zamierzam zgłosić to traktowanie i podejście do pacjenta kierownictwu tej placówki.

Patrycja_434

01.05.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (6)

Przychodnia Unia Bracka

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Przychodnia Unia Bracka?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Rewelacyjnie!
Rewelacyjnie!