Kompania Piwna

(3.03)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (15 z 22)

Jestem stałym bywalcem...
Jestem stałym bywalcem Kompanii Piwnej. Jestem zachwycony poziomem obsługi klienta, kelnerzy oraz kierownicy sali są niebywale kulturalni, kulturalni, dbają o pozytywną atmosferę i potrafią rozwiązać problem, aby obydwie strony były zadowolone. Jeśli chodzi o dania, uważam że są wyśmienite, w szczególności zupa grzybowa. Restauracja jest czysta, panuje przyjemna atmosfera, zdecydowanie polecam to miejsce dla miłośników polskiej kuchni oraz klimatycznych miejsc.

solczus

12.10.2023

Placówka

Warszawa, Podwale 25

Nie zgadzam się (0)
PORAŻKA Po pół godzinie...
PORAŻKA Po pół godzinie od złożenia zamówienia otrzymaliśmy napoje, po godzinie średniej jakości zupy (rosół niezjadliwy), po dwóch godzinach wyszliśmy anulując zamówienie. Nasza uwaga o zbyt długim czasie oczekiwania nie przyniosła żadnego skutku. Co szczególnie żenujące, goście z zagranicy byli obsługiwani w pierwszej kolejności. Widać w tym lokalu Polacy są klientami ostatniej kategorii. Jeżeli jesteś masochistą i chcesz się upodlić idź tam śmiało.

Niezweryfikowany Klient_12lR

23.09.2021

Kontakt online

Nie zgadzam się (0)
W niedzielę postanowiliśmy...
W niedzielę postanowiliśmy udać się na rodzinny obiad - 7 osób w tym 3 dzieci ( 15, 8, 2,5 lat) Czas oczekiwania na stolik 40 minut, Kelner przyjmujący zamówienie z maseczką na twarzy i łamaną polszczyzną ( chyba Ukrainiec) stwierdził że nie może jednego zamówienia i rozbić go na dwa rachunki ????!!!! bo to wydłuży czas oczekiwania :)) Więc zgodziliśmy się na jeden rachunek. Czas oczekiwania na zupy ok. 20 minut, rosół ok, ale flaki i gulaszowa to jakieś nieporozumienie... niestety trudno było w nich doszukać się właściwego dla owych zup smaku... Oczekiwanie na drugie danie - kolejne 40 minut... Sznycel wprawdzie wielki jak "sputnik" ale na tym jego walory się skończyły, panierka przykrywająca cieniutkie mięsko po przekrojeniu odpryskiwała niczym suchy tynk ze ściany... kapusta zasmażana w niczym nie przypominała kapusty, mizeria - mizerii, buraczki - buraczków a pierogi z mięsem były wykonane z gumowatego ciasta nadzianego przesolonym "mięsem" a na dodatek były prawie zimne.. Najlepszy z tego wszystkiego był ogórek kiszony podany wraz z kapustą kiszoną jako przystawka ( ale to poza "konkursem") Wszyscy byliśmy tym obiadem bardzo zdegustowani -większość potraw była absolutnie NIESMACZNA a w końcu za takie ceny mieliśmy prawo spodziewać się czegoś naprawdę extra. Cóż, wygląda na to że pandemia zrobiła swoje, brak dobrego kucharza i inne niedociągnięcia widać gołym okiem. Jeśli dalej tak to będzie wyglądało to Klienci (myślę o tych o bardziej wyrafinowanym podniebieniu) niewątpliwie zrezygnują z odwiedzania tego miejsca. Maria z rodziną

Niezweryfikowany Klient_wtui

31.05.2021

Placówka

Warszawa, Podwale 25

Nie zgadzam się (0)
Danie z karty:...
Danie z karty: łosoś z ryżem i do tego kapusta.Poprosiłam kelnerkę o możliwość wymiany kapusty na inne warzyw lub sałatkę. Kelnerka była bardzo zdziwiona i na siłę próbowała przekonać mnie, żebym wzięła kapustę. Ostatecznie "zgodziła się" po stanowczej informacji z mojej strony, że nie chcę kapusty. Podana potrawa pozostawiała wiele do życzenia - łosoś był bardzo suchy, sos "tzatziki" sprawiał wrażenie nieświeżego.

Julia_149

13.04.2018

Placówka

Kraków, Rynek Główny 3

Nie zgadzam się (0)
Jakość obsługi oceniam...
Jakość obsługi oceniam jako bardzo dobrą. Kelner na samym początku przedstawił się, polecił niektóre pozycje znajdujące się w menu. Pomimo naszego niezdecydowania, był cierpliwy i starał się żartować. Czas realizacji zamówienia również był bardzo krótki, chociaż w lokal był pełen klientów. Podane potrawy miały ładny wygląd, porcje były duże i smaczne. Wystrój Kompanii jest bardzo klimatyczny, kelnerki ubrane były w charakterystyczne bawarskie stroje. Wieczór umilała także orkiestra. Z moich obserwacji wynikało, że obsługa doskonale zna angielski, a także potrafi doradzić niezdecydowanym klientom..Karta dań jest dosyć bogata, a ceny, biorąc pod uwagę jakość i wielkość porcji wcale nie są wygórowane. Podsumowując, Piwna Kompania to lokal wart odwiedzenia. Plusami są: klimatyczny wystrój, obsługa, bardzo dobre jedzenie, relatywnie przystępne ceny, bonusy w postaci kawałka tortu gratis jeśli klient ma urodziny lub imieniny. Minusów raczej nie znalazłam. Gorąco polecam.

Beata_1056

27.03.2013

Placówka

Warszawa, Podwale 25

Nie zgadzam się (1)
Piwna Kompania wprowadza...
Piwna Kompania wprowadza w zachwyt i pozostawia wspaniałe wspomnienia wszystkim, którzy lubią zjeść pysznie, dużo, tanio i jeszcze raz dużo. Ze świecą szukać drugiego takiego miejsca, zwłaszcza w Warszawie.Przy wejściu powitała mnie i moją dziewczynę obsługa w tematycznych strojach ludowych. Uprzejma, usmiechnięta pani zaproponowała stolik na dworze lub wewnątrz sali i zaprowadziła nas na miejsce.Menu jest szerokie i naprawdę niedrogie, za 19 złotych można dostać połówkę kurczaka z kupą pysznych ziemniaczków i surówek, za 21-22 świetne ryby. Ja zdecydowałem się na deskę mięs z grilla za 30pln - oprócz ryżu, ziemniaków i 3 surówek dostałem najlepszy kawałek boczku, jaki w zyciu jadłem, dwa kawałki piersi z kurczaka, kotlecik wieprzowy, kiełbasy, kaszankę i wątróbkę (mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałem).Po złożeniu zamówienia obsługująca nas kelnerka przyniosła nam darmowe przystawki (kiszona kapustę i ogórki) oraz zamówione piwo w gustownych kuflach(0,4l - 7pln; 1,5l - 15pln). Oczekując na zamówienie mogliśmy nie tylko podjadać ogóreczki, ale także rozejrzeć się po wnętrzu reastauracji. Drewno, ozdoby i zabawne cytaty biesiadne świetnie pasują do klimatu uczty panującego na Podwalu. Wszystko jest oczywiście utrzymane w nienagannej czystości, również toalety (dostępne mydło i papier).Po dość krótkim czasie otrzymaliśmy zamówione porcje. Jedzenie z deski jest dosyć trudne ze względu na ilość jedzenia - góry pyszności po prostu wysypują się na stół i trzeba bardzo uważać, jednak jest to cena za klimatyczny sposób podania. Potrawy wyglądają, pachną i smakują świetnie.Na pożegnanie cały czas uśmiechnięta i wyjątkowo uprzejma kelnerka podarowała nam darmowy kieliszek nalewki - również wybornej.Polecam Piwną Kompanię wszystkim, sam z pewnością wróc tam jeszcze nie raz.

zarejestrowany-uzytkownik

29.12.2012

Placówka

Warszawa, Podwale 25

Nie zgadzam się (0)
Kompania Piwna jedna...
Kompania Piwna jedna z najprostszych i jedna z lepszych restauracji w Stolicy. W lokalu panuje ład i porządek, wszystko wręcz z rodem z Bawarii. Od kilku lat goszczę tam regularnie (przeważnie w poniedziałki - najlepsze promocje), cenie sobie dobrą kuchnie i profesjonalną obsługę. Dużym plusem jest podawana na początek na "zakąskę" mała przystawka w formie talerzyka na którym przważnie jest kapusta kiszona bądz ogórki z małymi kromkami chleba z dodatkami do posmarowania. Obsługa ... hmm no to zależy na kogo sie trafi ( no ale to jak chyba wszędzie) czasem doradzi czasem neutralnie przyjmą zamówienie. Lokal cieszy się swojego rodzaju prestiżem, dania nie są skomplikowane, menu niezmienne od lat ( to na plus) ale panuje tam swoisty klimat. Jednakże tak jak juz wcześniej wspomniałam mam okazję bywać tam często i jedna rzecz zmieniła się ostatnio na minus. Porcje są dużo mniejsze a i smak niektórych potraw odbiega od tego co było kiedyś ( nie omieszkałam tego opisać w książce skarg i zażaleń restauracji ). Miejsce fajne warto pójść choć raz. Oryginalny klimat i pyszne piwo przykrywają niektóre małe wady. Polecam do miejsce. Szczególnie menu poniedziałkowe i czwartkowe moje ukochane mule.

Sylwia_968

13.10.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Spacerując po Starym...
Spacerując po Starym Mieście w Warszawie poczuliśmy głód, jednak stanęliśmy przed dylematem jakie miejsce wybrać na posiłek. Smartfony to jednak dobry wynalazek - znaleźliśmy restaurację Kompania Piwna przy ul. Podwale 25. Chyba nawet należą do tej samej branży co "u Szwejka". Kierowniczka sali zaprowadziła nas do stolika dla 6 osób. Niestety na naszą kelnerkę musieliśmy poczekać ok.15 minut, gdyż w tym czasie obsługiwała innych klientów. Złożyliśmy szybko zamówienie - znaną mi ze Szwejką deskę mięs dla kompanii. Z przykrością stwierdzam, iż nie otrzymaliśmy, tzw. czekadełka, mimo iż pozostali goście lokalu je mieli (w zamówieniu dla dorosłych było również piwo). Mięsa pyszne, zdziwiła mnie jednak obecność wątróbki. Obsługa w miarę sprawna. Kelnerka pani Ania obsługiwała nas z uśmiechem i pytała czy smakowało. Minusem okazał się fakt płatności w gotówce lub tylko kartą Visa. Szkoda, że wycofali MasterCard. Lokal czysty, przestronny, ze sporą ilością stolików oraz obsługujących je kelnerów ubranych w bawarskie stroje. Wystrój przyjemny dla oka. Z podziałem na salę dla palących i niepalących. Wewątrz chłodno. Miłym akcentem było podanie przez kelnerkę kredek i kartki do kolorowania dla dziecka.

Gunia

31.07.2012

Placówka

Warszawa, Podwale 25

Nie zgadzam się (0)
W warszawskiej Kompanii...
W warszawskiej Kompanii Piwnej jedzenie jest niezłe, piwo też, ale niespodzianka czeka na na końcu. Jeżeli idzie się do nich grupą w zasadzie można mieć pewność, że będzie majstrowane przy rachunku. Miałam z tym procederem do czynienia KILKA razy. Kelnerzy dopisują do rachunku dowolne kwoty na potęgę. Strasznie oszukuja na rachunkach. Jeśli czytacie dokładnie rachunki można ryzykować wizytę. Wtedy polecam.

zarejestrowany-uzytkownik

13.06.2012

Placówka

Warszawa, Podwale 25

Nie zgadzam się (0)
W czasie spaceru...
W czasie spaceru po Warszawie zapuściłam się w uliczkę prowadzącą wzdłuż murów. Moją uwagę przyciągnął ozdobiony jedliną szyld i stojący w bramie antyczny samochód pełen beczek z piwem. Co prawda nie jestem amatorką tego trunku, ale zainteresowała mnie ta sceneria i zapragnęłam zobaczyć, jak jest w środku.:) Zaraz za drzwiami natknęłam się na pracownicę w białym fartuchu, która powitała mnie uśmiechem i miłym "Dzień dobry" . Zaraz za nią pojawili się inni pracownicy i również witali mnie jak starą znajomą. Pani zapytała o cel wizyty po czym poprowadziła mnie do jadalni. Wyjaśniam, że pytanie było jak najbardziej na miejscu, ponieważ w innej części lokalu była pijalnia piwa. :) Otrzymałam dwuosobowy stolik na podwyższeniu. Były tam również stoliki wieloosobowe. Pani zapaliła świeczkę i pozostawiła mnie samą, ale nie na długo. :) Za chwilę podszedł kelner by przyjąć zamówienie. Przedstawił się i doradził jaką potrawę najlepiej zamówić. Przed daniem głównym została podana kiszona kapusta i ogórki, potem na stół wjechała ogromna porcja obiadowa. :) Wierzcie mi, że było co jeść i naprawdę było bardzo smaczne. Gdybym chciała, to niezjedzoną porcję zapakowano by mi do domu. Jadłam niespiesznie, bo atmosfera była bardzo miła. Co jakiś czas grali muzykanci. Światła były przyćmione, wystrój trochę jak w bawarskiej piwiarni. Sala była podzielona łukami, stwarzając wrażenie wielu małych salek, jedne stoły stały nisko inne na podwyższeniach, żyrandole zdobione jedliną. Choć ludzi było dużo,to dzięki takiemu wystrojowi, panowała intymna atmosfera jakby biesiadnicy przy każdym ze stołów byli sami w restauracji. Każdy czuł się zupełnie swobodnie. Obsługa była szybka i dyskretna. Kelner kilkakrotnie podchodził do stolika i pytał czy niczego nie potrzebuję. Muszę dodać, że obsługa na sali była ubrana w czarne spodni lub spódnice, zielone kamizelki założone na białą koszulę lub bluzkę czyli zupełnie inaczej niż panie przy drzwiach. Każda z tych osób miała też identyfikator z imieniem. Po zakończonym posiłku dostałam dyskretnie podany rachunek i poczęstunek w postaci kieliszka wiśniówki. Byłam mile zaskoczona, bo i biorąc pod uwagę wielkość porcji i jakość obsługi, rachunek nie był wysoki. :) Mogę z czystym sumieniem polecić ten lokal. Sama też chętnie tam wrócę i zabiorę ze sobą przyjaciół. :) Wierzcie mi, naprawdę warto tam pójść.

Placówka

Warszawa, Podwale 25

Nie zgadzam się (0)
W związku z...
W związku z urodzinami mojej żony wybraliśmy się do Restauracji "Kompania Piwna - Pod Wawelem" Wygląd wnętrza nasuwał mi skojarzenie z restauracjami W Pradze, Krakowie z okresu przełomu XIX i XX wieku. Stroje obsługi były dostosowane do epoki. Gdy weszliśmy do środka zostaliśmy bardzo sympatycznie przywitani i zaproszeni do środka. Bardzo spodobał mi się fakt, że każda osoba z obsługi, która spotkaliśmy witała się z nami bardzo miło. Po zajęciu wskazanego miejsca otrzymaliśmy kartę oraz zapowiedź, że zaraz przyjdzie kelner. Miła pani kelnerka pojawiła się bardzo szybko, nie zdążyliśmy jeszcze zapoznać się z całą ofertę, co nie przeszkadzało sympatycznej pani zaproponować kilka pozycji z menu. Gdy powiedzieliśmym, że musimy się jeszcze zastanowić pani z uśmiechem odpowiedziała, że przyjdzie gdy się zdecydujemy. Karta bardzo ładnie napisana z długimi opisami. Zastanowił nas przypis, że jeżeli mamy urodziny lub imieiiny to po zgłoszeniu tego faktu obsłudze dostaniemy niespodziankę. Tak więc gdy zamawialiśmy zgłosiliśmy ten fakt. W trakcie składania zamówienia pani wykazała się dużą znajomością menu. Potrafiła bardzo trafnie doradzić. Po złożeniu zamówinia musieliśmy trochę poczekać, ale muszę przyznać, że było warto. Porcje były bardzo duże i bardzo smaczne. Po skończonym posiłku chcieliśmy zapłacić. Zaczęło nas zastanawiać dlaczego musimy tak długo czekać na rachunek ii gdzie ta obiecana niespodzianka. I tu obsługa nas bardzo miło zaskoczyła. W pewnym momencie cała obsługa zaczęła śpiewać "sto lat" a żona dostała spory kawałek ciasta z palącą się świeczką. Bardzo miły gest. Wtedy już mogliśmy zapłacić. I tu pojawił się mały zgrzyt. Nie można płacić kartę płatniczą. Jedyną dopuszczalną formą jest albo karta kredytowa albo gotówka. Na szczęście bankomat był tuź za rogiem. Był to mały minusik na koniec pysznego posiłiku. Na koniec dostaliśmy rachunek ręcznie ozdobiony z napisem "sto lat" oraz z dorysowanym słoneczkiem. Z ciekawych elementów wystroju restauracji warto odnotować wagę stojącą przy wejściu zapewne po to aby człowiek mógl się zwarzyć przed i po jedzeniu. Waga była do 300 kilogramów. W tolecie męskiej, w której było bardzo czysto znajdowały się śmieszne napisy. Nad umywalką był napis: " przypominamy gościom z Warszawy o możliwości umycia rąk w tym miejscu" Było jeszcze kilka innych napisów ale nie będe zdradzał niespodzianki. Obsługa ma trochę denerwujący zwyczaj krzyczenia na siebie jako formy komunikacji. Po początkowym zirytowaniu można się do tego faktu przyzywyczaić. Napewno kiedyś jeszcze przyjdziemy do tej restauracji

Aleksander_10

06.11.2010

Placówka

Kraków, Św Gertrudy 26-29

Nie zgadzam się (5)
Rewelacyjna kuchnia, obsługa...
Rewelacyjna kuchnia, obsługa i klimat. Obsługa czujna ale nie nachalna. Kelner doradza, rekomenduje, co jakiś czas pyta o opinię. Wygląd obsługi i lokalu bardzo dopracowany: firmowe tradycyjne stroje (czyste), przed lokalem zabytkowa ciężarówka ze skrzynkami piwa, a środku wszystko dopracowane w najmniejszych szczegółach. Przy jedzeniu przygrywa 3 osobowa kapela w klimacie starej warszawy. Polecam golonkę po bawarsku, rydze, pierogi pod różnymi postaciami oraz Pilsner Urguel w litrowych kuflach. Warto także spróbować specjalności lokalu, tj. cytrynówki własnej produkcji. Jest świetna. Ceny nie są niskie ale coś za coś. Jak widać niewielu gościom to przeszkadza, ponieważ lokal był pełny, choć nie aż tak aby nie można było znaleźć dla siebie miejsca. Ja np. wybrałem się tam ze znajomymi w 5 osób bez rezerwacji i znalazło się fajne miejsce. Na pewno tam wrócę.

Neo

07.10.2010

Placówka

Warszawa, Podwale 25

Nie zgadzam się (22)
Restauracja cieszy się...
Restauracja cieszy się bardzo dużą popularnością - duże porcje, wiele mięsnych dań, wystrój lokalu, lokalizacja przy Starówce zachęcają. Niestety liczba pracowników, zasady obsługi zleceń i kolejność wydawania dań, oraz wydolność kuchni nie jest dostosowana do sukcesu lokalu i tłoku gości. Podczas ostatniej wizyty natrafiłam na powtarzające się wczesniej problemy: wskazana jest wczesniejsza rezerwacja w celu uniknięcia zbyt długiego oczekiwania dochodzącego nawet do 2h od zajęcia miejsca do otrzymania głownego dania!!!Oczekiwanie na stolik to ok. 20 min, zawsze panuje zamieszanie z przydzielaniem stolików i rezerwacjami, następnie oczekiwanie na danie głowne od zlozenia zamowienia zawsze trwa długo, ale ostatnio trwało az 1h20min. Karta dań i opisy skonstruowana jest w ten sposób, że niektore dania to dania pełne - mięso, ziemniaki i dodatki, natomiast inne okazują sie tylko daniem głównym, już bez dodatkow, za ktore nalezy płacić osobno - nalezy na to uważac szczególnie. Restauracja w tygodniu nastawiona jest na lunche i kolacje biznesowe, w weekendy na obiady i przyjęcia niedzielne. Wskazana rezerwacja. Wystrój robi wrazenie na cudzoziemcach, menu tradycyjne polskie i tzw galicyjskie. Plus za atrakcyjne położenie.

VIP_1

07.10.2010

Placówka

Warszawa, Podwale 25

Nie zgadzam się (9)
Kampania piwna to...
Kampania piwna to miejsce, w którym byłam nie pierwszy raz. Lokal jest urządzony w stylu bawarskim, pracownicy ubrani są w folklorystyczne uniformy. Pomimo dobrze dobranego wystroju wnętrza, komponującego się z ubraniami pracowników, jakość obsługi klienta w tym lokalu pozostawia dużo do życzenia. Od siebie tylko dodam, iż nigdy nie byłam tak bardzo oburzona zachowaniem personelu. Akurat wróciłam do domu, będąc na "świeżo" i nadal pod wpływem emocji, postanowiłam nie zostawić tej sprawy bez komentarza. Powodem mojej skargi nie jest jakość jedzenia, chociaż przyznaję iż talerz ryb oraz owoców morza dla 2 osób nie był smaczny, tylko obsługa w restauracji. Pomijając fakt, iż kelner pomylił nasze zamówienie, koleżanka w daniu znalazła szkło!!! Fakt ten został zgłoszony do kelnera, z prośbą o przywołanie menadżera. Kelner, po chwili wrócił i przemówił do nas dokładnie takimi słowami: "Menadżer powiedziała że jest zajęta i nie ma czasu zająć się tą sprawą, kucharz też nie przyjdzie bo musi gotować. A od siebie mogę dodać, że menadżer ma to w dupie, wiec, jeśli Panie chcą coś z tą sprawa zrobić to muszą się Panie same pofatygować". Byłam w szoku! Nigdy w żadnej restauracji nie słyszałam, aby kelner zwracał sie takimi słowami do klienta oraz aby menadżer nie przyszedł na zawołanie klienta. Poszłyśmy więc z koleżanką do menadżera. Po naszej interwencji koleżanki rachunek został anulowany. Niemniej jednak niesmak pozostał, sprawa została załatwiona fatalnie. To była moja ostatnia wizyta w tym miejscu.

Agnieszka_1583

25.04.2010

Placówka

Warszawa, Podwale 25

Nie zgadzam się (23)
Świetna restauracja.Czysto i...
Świetna restauracja.Czysto i przyjemnie.Personel ubrany w jednakowe stroje:) Na zewnątrz zimą jest małe lodowisko,a latem wystawione ogródki.Wieczorami muzyka na żywo.Jedzenie podawane sprawnie,ładnie udekorowane.Przepyszne.Bardzo duże porcje.Restauracja z przystępnymi cenami,dla wszystkich również dla rodzin z dziećmi.Kelnerzy i kelnerki niezwykle uprzejme,uśmiechnięte i zainteresowane klientem.Do rachunku dla dzieci podawany lizak a dla dorosłych kieliszek wiśnióweczki.Niestety aby znaleźć stolik wieczorem trzeba poczekać dobre kilkadziesiąt minut dlatego najlepiej robić rezerwację telefoniczną,ale warto poczekać:)

zarejestrowany-uzytkownik

14.04.2010

Placówka

Warszawa, Podwale 25

Nie zgadzam się (20)

Kompania Piwna

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Kompania Piwna?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Rewelacyjnie!
Rewelacyjnie!