BKM - Białostocka Komunikacja Miejska

(3.01)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (75 z 79)

Jadąc dziś rano...
Jadąc dziś rano autobusem komunikacji miejskiej zauważyłem, że sporo siedzeń jest mokrych a okna są pootwuerane. Bardzo się tym faktem zdziwiłem. Przez całą noc padał deszcz i nikt się nie zaiteresował, że są pootwierane szyby w autobusie. Nie dość, że w nocy, to deszcz pada ciągle od wczoraj popołudnia. Widać, chyba się nie chciało kierowcy przed pójściem do domu posprawdzać, czy szyby sa pozamykane, aby deszcz nie napadał do wnętrza.

zarejestrowany-uzytkownik

21.06.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Urzędnicy wiedzą jak...
Urzędnicy wiedzą jak utrudnić mieszkańscom poruszanie się po mieście komunikacja miejską. Na wniosek urzędników rada miejska nakazała każdorozwo po wejściu do autobusu logowac się poprzez przyłożenie do czytnika karty. Jest to męczące ale trzeba. jednakże przepisy weszły a kasowniki nadal mają awarie. W dniu dzisiejszym każdy kasownik w autobusie był niesprawny. A przecież za niezarejestrowanie się grozi kara finansowa jeżeli byłaby kontrola. Nie ma tłumaczenia. Kontrolorzy w Białymstoku "ślepo" robią wszystko co im się karze. Tylko ciekawi mnie, po co trzeba się każdorazowo logować? Niby aby zebrac informacje gdzie są najbardziej obłożone linie. Ale przecież w drzwiach autobusów są liczniki. Bez sensu.

zarejestrowany-uzytkownik

13.06.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Ciekawi mnie, czy...
Ciekawi mnie, czy kierowcy komunikacji miejskiej też są źli, gdy przed przysłowiowym nosem zamknie się im drzwi do autobusu. Ostatnim razem miałem właśnie taka niezbyt przyjemna przygodę. Zauważyłem autobus, który przyjechał ponad 2 min wcześniej a przystanek jest przy zatoczce, gdzie autobusy wyruszają. Zacząłem biec i widziałem, że kierowca mnie widział. Niestety, ale ok 10 metrów przed autobusem kierowca zamknął drzwi i odjechał. Wydawało mi się, że się jeszcze do mnie uśmiechnął z przekąsem. Dlatego fajnie by było, żeby też musieli biec i aby przed nimi zamknięto drzwi z uśmiechem na twarzy.

zarejestrowany-uzytkownik

21.04.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Mrozy z temperatura...
Mrozy z temperatura ponad -20st. Dzięki takiej temperaturze to wiadome jest, że autobusy jak wyjeżdżają z zajezdni to są zamarznięte a musi minąć dłuższy czas, aby sie nagrzały. Dlatego też zastanawiam się, dlaczego np. autobusy nie są np. uruchamiane z godzinę przed wyruszeniem w trasę. Raz, że byłoby cieplej a po drugie jest czas, aby zareagować w momencie problemów z ich uruchomieniem. Jako przykład mogę podać dzisiejszy dzień, gdzie pierwszy kurs linii 17 nie wyjechał w trasę. Z musu był uruchamiamy autobus zastępczy, który także miał ok 20 minut opóźnienia. Rozumiem, że paliwo kosztuje, ale zdaje mi się, że potem naprawa będzie droższa.

zarejestrowany-uzytkownik

03.02.2012

Placówka

Nie zgadzam się (5)
BKM uruchomił nową...
BKM uruchomił nową możliwość zapłaty za bilety miesięcznie. A mianowicie, możliwośc zapłaty poprzez przelew bankowy. Jednakże nie jest to takie łatwe. Najpierw trzeba się zarejestrować, potem po zarejestrowaniu otrzymuje się informację o unikatowym kodzie, który należy umieścić w tytule przekazu. Dopiero po wpłynięciu pieniędzy na konto, BKM ma 2 dni na wysłanie do osoby, która dokonała przelewu informacji, że pieniądze są zarejestrowane. Następnie należy pójśc do autobusu, gdzie przy czytniku należy zarejestrować kartę, aby nabiła się na niej informacja o wpłacie pieniędzy. Dramat. Ile roboty dla prostej obsługi - zapłacić tylko i używać. Jednakże czytając regulamin nie ma żadnej informacji, w jakim czasie należy zarejestrować kartę w autobusie. Natomiast z wywiadu udzielonego lokalnej prasie, szef BKM informuje, że należy tego dokonać w przeciągu 72h od otrzymanej informacji na meila. To jest chyba jakiś błąd. Przecież np. teraz są święta i wiadomo, że rzadziej się korzysta z komunikacji miejskiej. A gdybym np. w dniu jutrzejszym dostałbym informacje o zaksięgowanej wpłacie, to muszę do poniedziałku zarejestrowac kartę w autobusie. Czyli musze iść specjalnie do autobusu i musze specjalnie jechać aby to zrobić. Czy naprawdę coś musi być robiono na łapu capu. Ponadto z informacji przeczytanych w prasie wynika, że nie ma pewności, że rejestrowanie karty w autobusie się powiedzie. Ładnie.

zarejestrowany-uzytkownik

23.12.2011

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Zeszedłem do punktu,...
Zeszedłem do punktu, aby załadować kartę autobusową na następny miesiąc. To, że jest to punkt gdzie można to zrobić to wiem z historii, gdyż już od dłuższego czasu jest on nieoznakowany. Nie ma nawet aktualnego cennika biletów. Przepraszam, jest u pracownicy na stoliku w kącie. Ale przynajmniej już są wydawane paragony bo przez kilka miesięcy nie było to robione. Ciekawe, kiedy punkt zostanie prawidłowo oznakowany i kiedy zostanie umieszczona informacja z aktualnym cennikiem, ale myślę że nieprędko.

zarejestrowany-uzytkownik

26.11.2011

Placówka

Białystok, Składowa 11

Nie zgadzam się (4)
Kilka dni temu...
Kilka dni temu BKM poinformowało na swojej stronie internetowej mieszkańców, że w związku z zakończeniem remontu ulicy linia nr 15 wraca na stała trasę. Zmiana ta nastąpiła w dniu 11 listopada. Niby wszystko fajnie, jest informacja ale co z tego. Okazało się, że na przystankach nadal widnieje informacja o trasie zastępczej a także podobna informacja znajduje się na stronie internetowej BKM a dokładnie na szczegółowym rozkładzie jazdy z wyszczególnieniem kolejnych przystanków i godzin odjazdów autobusów. Teraz nie wiadomo gdzie jest prawda. Czy patrząc na rozkład jazdy, czy na informacje o powrocie na starą trasę.

zarejestrowany-uzytkownik

17.11.2011

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Nadal nie ma...
Nadal nie ma końca zamieszania z ekartami komunikacji miejskiej. Nie dość, że trzeba stać w kolejce nawet po 4 godziny to na dodatek studenci mają problem z zakodowaniem karty. Okazuje się, że nie ma potwierdzenia do ulg i sama legitymacja nie wystarcza. A przecież można by było uruchomić oddzielny punkt dla studentów. Nawet na jednej z uczelni i od razu ułatwiłoby to odbiór ekart oraz ich naładowanie. Problem ten był już nieraz poruszany przez prasę lokalna ale jak do tej pory brak jest reakcji osób odpowiedzialnych za wdrożenie tego systemu. A teraz niektórzy studenci stoją po dwa razy po kilka godzin, gdyż brak jest szczegółów odnośnie naładowanie ekart.

zarejestrowany-uzytkownik

07.11.2011

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Już nie rozumiem...
Już nie rozumiem podejścia kierowców do pasażerow. No chyba, że to nie kierowcy decydują kiedy włączać ogrzewanie w autobusach. Jak co dzień z rana korzystałem z komunikacji miejskiej aby dojechać do pracy. I niestety, ale już są w Białymstoku przymrozki. Musiałem trochę poczekać na przystanku na przyjazd autobusu i troszkę zmarzłem. Jak zobaczyłem, że już nadjeżdża to byłem szczęśliwy, bo myślałem że będzie nagrzany. Nic bardziej mylnego. Po wejściu do środka okazało się, że nie jest włączone ogrzewanie. Tak już jest od dłuższego czasu. I teraz nie wiem, czy to kierowcy oszczędzają, czy też mają przykaz, aby nie włączać ogrzewanie bo jest koniec miesiąca. A pasażerowie marzną. Jednakże to jest dziwne, że w godzinach popołudniowych zdarza się, że ogrzewanie jest włączone i trzeba otwierać okna w autobusie bo jest duchota. Może ktoś to potrafi wyjaśnić.

zarejestrowany-uzytkownik

24.10.2011

Placówka

Nie zgadzam się (1)
Nie sądziłem, że...
Nie sądziłem, że mogę pochwalić kontrolerów. Ostatnio jest chyba akcja, bo coraz częściej można zauważyć kontrole w autobusach. Różni są kontrolerzy, ale dziś to był wyjątek. Jadąc autobusem zauważyłem osoby, których poznałem że są kontrolerami. Tak też było. Po krótkiej chwili usłyszałem Dzień Dobry i prośbę o pokazanie biletu. Pierwszy raz tak miło mnie poproszono o bilet. Po sprawdzeniu podziękowano mi. To aż mnie zatkało. Zawsze bez żadnego słowa tylko oddanie biletu i następny. A tu taka miła niespodzianka. Mam nadzieje, że tak już będzie zawsze.

zarejestrowany-uzytkownik

16.10.2011

Placówka

Nie zgadzam się (1)
Wprowadzono karty zamiast...
Wprowadzono karty zamiast biletów miesięcznych na komunikację miejska i już są kłopoty. W momencie wejścia każdy pasażer musi przyłożyć kartę do czytnika aby zarejestrować wejście. Jednakże jest z tym problem gdyż często czytniki się zawieszają i w momencie próby zarejestrowania wyskakuje błąd i trzeba ponownie próbować aż do skutku. Przez to tworzą się zatory przy wejściu. Oprócz tego bywają autobusy, gdzie przy tylnich drzwiach nie ma czytnika i trzeba się przepychać do przodu. Ale udogodnienia. Dlaczego miasto nie wprowadziło konieczności rejestracja wejścia do autobusu raz w miesiącu na początku? Ułatwiłoby to życie pasażerom a tak tylko kłopoty i nerwy. Oprócz tego także autobusy nie są czyste pomimo, że własnie wyjechał z zajezdni.

zarejestrowany-uzytkownik

02.10.2011

Placówka

Nie zgadzam się (3)
Od prawie miesiąca...
Od prawie miesiąca działa w Białymstoku e-bilet. Został wprowadzony po wielomiesięcznym odkładaniu bo były problemy. Od poczatku sierpnia już można rejestrować wejście do autobusu za pomocą e-karty. Niby wszystko gra, lecz są kłopoty z tą kartą. Niby działa to już 2 dnia, ale jak do tej pory udało mi się tylko jeden raz prawidłowo zarejestrować jazdę autobusem komunikacji miejskiej. Podczas "odbijania karty" wyskakuje komunika, że karta jest już zarejestrowana jako wejście do autobusu, albo że karta jest niewłaściwa i że jest zablokowana. Zgłosiłem się z tym problemem do siedziby BKM i otrzymałem informację, że są jeszcze problemy z czytnikami. Na moje pytanie co się stanie, jeżeli pojawi mi się napis, że karta jest niewłaściwa i właśnie będzie kontrola w autobusie, okazało się, że pracownik BKM nie zna odpowiedzi. Czyli musze liczyć na wyrozumiałość na tzw. "karaów". Mam nadzieję, że nie trafię na kontrolę, gdyż nie chce płacić mandatu za wprowadzenie niespradzonego systemu do użytkowania.

zarejestrowany-uzytkownik

03.08.2011

Placówka

Nie zgadzam się (1)
Musiałem kupić bilet...
Musiałem kupić bilet miesięczny i zaszedłem do punktu, gdzie można dokonać ten zakup. Była mała kolejka, gdyż była to sobota. Niby wszystko było Ok., jednakże wystąpił mały problem. Okazało się, że pracownicy nie mają czym wydawać reszty. Mieli same grube pieniądze. To już nie jest pierwszy przypadek, kiedy są kłopoty z wydaniem reszty. Musiałem czekać kilka minut, aż pani znalazło drobne do wydania reszty. A przecież można by było zatroszczyć się o pracowników i dać mi drobne do wydawania, skoro ceny biletów nie są równe.

zarejestrowany-uzytkownik

30.07.2011

Placówka

Białystok, Składowa 11

Nie zgadzam się (0)
Białostocka Komunikacha Miejska...
Białostocka Komunikacha Miejska wprowadziła elektroniczne bilety, aby ułatwic poruszanie się autobusami komunikacji miejskiej. Wszystko niby Ok, jednakże jakoś mieszkańcy nie kwapią się do odbioru biletów. Z tej też przyczyny, szefostwo spółki zrobiło konkurs, gdzie do wygrania są bilety do kina. Biletów jest bardzo dużo z uwagi na ilośc osób, którzy złożyli wnioski o bilet. Jednakże nasuwa się jedno pytanie. Jak bilety sa losowane. Oglądając pierwsza listę zwyciezców można stwierdzić, że wygrywają całe rodziny. Oczywiście, może to być zbieg okoliczności, jednakże są różne nazwiska, gdzie nie powinno być zbiegu okoliczności. Nie sądzę, aby się chciało szefostwu spółki porządnie wykonać to zadanie. Ja akurat miałem to szczęście i mam bilet. Jednakże osobiście bym wolał, aby losowanie było bardziej przejrzyste, choć pomysł nie był zły.

zarejestrowany-uzytkownik

26.07.2011

Placówka

Nie zgadzam się (6)
Z autobusów Białostockiej...
Z autobusów Białostockiej Komunikacji Miejskiej korzystam dość często, choć nie codziennie. Generalnie jestem zadowolona z usług tego przewoźnika. Autobusy kursują punktualnie mimo licznych remontów i innych utrudnień na ulicach miasta. W porównaniu z Warszawą, gdzie też poruszam się autobusami w Białymstoku jest bardzo dobrze. (W Warszawie nie można liczyć, że autobus przyjedzie zgodnie z rozkładem). Moje dobre wrażenia o białostockiej komunikacji trochę prysły, gdy wsiadłam do autobusu nr 27 na przystanku przy ul.Poleskiej o godz.16.01. Od dawna nie widziałam tak brudnych siedzeń, po prostu się lepiły - wszystkie, były bardzo stare, poprzecierane. Dzień był upalny, kobiety w letnich, jasnych sukienkach obawiały się siadać. Ale najgorsze nastąpiło za kilka minut, gdy spadł duży deszcz. Do autobusu zaczęła się lać woda z miejsca złączenia dachu z boczną ścianą. Strumień wody był tak duży, że pasażerowie musieli uciekać na drugą stronę autobusu. Kto w porę nie uciekł miał po prostu prysznic! Na podłodze powstała kałuża, więc osoby stojące miały mokre buty. Podróż była więc urozmaicona, choć niezbyt przyjemna.

Era

30.06.2011

Placówka

Białystok, Składowa 11

Nie zgadzam się (0)
Od dłuższego już...
Od dłuższego już czasu, Białostocka Komunikacja Miejska chwali się, że można sprawdzić rozkład autobusów za pomocą komórki. Służy temu program Ginger. Wszystko jest Ok do momentu, kiedy jest zmiana rozkładu jazdy. Od 16 czerwca jest nowy rozkład, jednakże jak do tej pory, zmienionego rozkładu nie ma w programie Ginger. Przecież nowy rozkałd jest układany wcześniej i jest czas, aby dostosować program do aktualnego rozkładu. Ostatnie zmiany zostały wprowadzone 2 czerwca, a przez ten czas nastąpiło dużo zmian. Więc po co się chwalić czymś, co nie działa prawidłowo.

zarejestrowany-uzytkownik

20.06.2011

Placówka

Nie zgadzam się (2)
Właśnie zastanawiam się...
Właśnie zastanawiam się na osobami, które odpowiadają za oznakowanie przystanków komunikacji miejskiej. Od kilku dni jest zmienionych rozkład jazdy jednego z autobusów z powodu remontu ulicy - inna trasa. I niby wszystko jest wiadome, lecz nie tak do końca. Otóż na niektórych przystankach nie ma żadnej informacji, że autobus tędy już nie jeździ. Nieraz byłem świadkiem, jak osoba wyszła na autobus wg rozkładu jazdy i dopiero od pasażerów, którzy oczekiwali na inny numer dowiadywali się, że autobusu nie będzie. Jest to dość częsta praktyka. Kilka razy ten temat był poruszany przez regionalne media ale jak widać, do dnia dzisiejszego nikt nie wyciągnął wniosków, aby informacja była umieszczona na całej trasie danego numeru.

zarejestrowany-uzytkownik

20.06.2011

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Z uwagi na...
Z uwagi na upały, dość często jeżdzę na plażę, gdzie można dojechać np. linią 101. Wszystko jest niby OK, jednakże zawsze jest coś nie tak. Idąc na przystanek z plaży, należy być na nim z 5 minut wcześniej, gdyż kierowcy wyjeżdżają z zatoki właśnie ok. 4-5 minut wcześniej. Przez takie działanie osoby, które idą na przystanek, który jest kolejny po zatoce, dość często widzą tylko tył autobusu, gdyż właśnie odjechał i to przed czasem. Niby wszystko fajnie, jednakże w Białymstoku są zamontowane czujniki, które rejestrują przejazd autobusów. I właśnie przed takim czujnikiem autobusy, które wyjachały z zatoki wcześniej czekają, aż będzie odpowiednia godzina, aby załapać się o czasie. Więć mam tylko jedno pytanie. Po co wcześniej wyjeżdżać, skoro i tak potem trzeba stać na przystanku, gdyż się jest za wcześnie,

zarejestrowany-uzytkownik

08.06.2011

Placówka

Nie zgadzam się (4)
Nie mogę doczekać...
Nie mogę doczekać się kiedy zrobię prawo jazdy i przesiądę się na swój własny transport. Autobus linii 19 wyjechał dzisiaj z końcowego już z 4 minutowym opóźnieniem. Na drugi końcowy dojechał juz z opóźnieniem 7 minut. Wbrew pozorom nie wynikało to z korków na mieście, bo ich nie było. Poprostu kierowca tak jechał. Do tego tym autobusem szarpało. Fakt faktem,że kierowca był kulturalny, czekał na ludzi, ale takie opóźnienie.......kierowca wcale nie spieszył się z tym,żeby je nadrobić. A potem ja się dziwię,że nie zdążam na jakiś kolejny autobus a w konsekwencji gdzieś się spóźniam. Czasem zastanawiam się po co są te czujniki skoro kierowcy i tak jeżdża jak chcą. Jeśli chodzi o ceny biletów to chyba wszystcy mieszkańcy je znają-2,40normalny na I strefę, 72zł normalny miesieczny imienny. Reszty cen nie znam, bo mnie nie interesują.

Zuzia_4

06.05.2011

Placówka

Białystok, Berlinga

Nie zgadzam się (0)
Dziwi mnie,że w...
Dziwi mnie,że w dzisiejszych czasach pracodawca może sobie pozwolić na trzymanie pracownika, który nie ma totalnie pojęcia o jakichś podstawach sprzedaży czy chociaż kultury. Rodzice wysłali mnie po bilety miesięczne na maj. Kolejka stosunkowo krótka, konkretne zakupy, ale niestety brak informacji u pani sprzedawczyni. Zadałam jej kilka prostych pytań dotyczących wprowadzanej karty miejskiej. Szczerze mówiąc nie potrafiła ona odpowiedzieć na żadne z nich. Więcej dowiedziałam się z internetu niż od taj Pani. Jedynie naraziłam się innym klientom blokując kolejkę. Szefostwo tego punktu powinno zwrócić baczniejszą uwagę na czystość w tym miejscu, bo kwiatki i to co się dzieje wokól nich pozostawia do życzenia.

Zuzia_4

30.04.2011

Placówka

Białystok, Berlinga

Nie zgadzam się (0)

BKM - Białostocka Komunikacja Miejska

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż BKM - Białostocka Komunikacja Miejska?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Miejsce samo w...
Miejsce samo w sobie zadbane A uwaga do pracowników Bo nie próbują wyltumaczyć Tylko bardziej pozbyć się osoby która przyszła z jakimś problemem.