The Mexican

(3.51)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (77 z 86)

Wnętrze lokalu bardzo...
Wnętrze lokalu bardzo ładne i klimatyczne. Charakterystyczne żyrandole z butelek, cały wystrój , ładnie ubrane kelnerki i kelnerzy - to wielki plus restauracji - za wystrój zdecydowanie +5. Nawet gdy lokal jest zatłoczony, duża ilość kelnerek i kelnerów, szybko obsługuje klientów.Jedzenie dobre, gorące. Miłym gestem ze strony restauracji jest też przystawka na początku posiłku w postaci nachos z sosem. Stoły zawsze są czyste, ze względu na wymieniane obrusy po każdym kliencie. Ta restauracja jeszcze mnie nigdy nie rozczarowała - POLECAM :)

Krecioch

23.08.2010

Placówka

Łódź, Zachodnia/Ogrodowa

Nie zgadzam się (17)
Najlepsza restauracja w...
Najlepsza restauracja w jakiej kiedykolwiek byłem! Brak kategori dla tej restauracji! Wspaniały meksykański wystrój sali - nawet toalet, panowie ubrani jako kowboje a panie kelnerki jak rodowite meksykanki dodatkowo wieczorami gra muzyka meksykańska na żywo! Karta z ogromną ilością dań - wszystkie typowo meksykańskie. Wszystko podane bardzao szybko a żeby czas oczekiwania na potrawę się nie dłużył dostaliśmy gratis pyszne nachos. Potrawy genialne odpowiednio doprawione gorące. Polecam zamówić po pierwsze margaritę - ogromny drink z kruszonym lodem i mrożonymi truskawkami oraz sernik któy zostanie podany przez samego Zorro!!! Ceny posiłków naprawdę przyzwoite! Polecam wszystkim którzy chcą przeżyć niezapomnianą kolację lub obiad nie tylko w walentynki!

Michał_333

21.08.2010

Placówka

Zakopane, Krupówki 7

Nie zgadzam się (21)
W sobotni wieczór...
W sobotni wieczór postanowiłem wybrać się z dziewczyną na kolację, by uczcić jej urodziny. Wybór padł na restauracje the mexican Wchodzimy do środka. Szukamy kogoś kto nas przywita i wskaże nam miejsce. Jednakże nikogo z obsługi nie było widać, więc postanowiliśmy sami znaleźć sobie meijsce. Po krótkiej chwili podszedł do nas kelner przywitał się przedstawił wpisując na kartce swoje imię i podając menu. Wybór potraw jest dość szeroki. od małych przekąsek po syte dania. Również na wybór alkoholi nie można Narzekać. Kilka rodzajów win, piwa, oraz rózne drinki. Zamówiliśmy 2 burita i po lampce wina argentyńskiego. Kelner szybko zreaizował zamówienie ok. 15 minut. Dania były smaczne i idealnej wielkości nie za duze nie za małe. Jak jedliśmy kelner podszedł do ans i zapytał czy nam smakuje i czy podać coś jeszcze. I tu wielki plus za profesjonalizm. Ceny są jak na miejsce w centrum handlowym i taki obiad umiarkowane. Ja zapłaciłem za 2 osoby 53 zł (ok. 26/os) ale oczywiście można zamówić również tańsze rzeczy. Jedzenie mają dobre(polecam karkówke z grila) Ogólnie pozytywne wrażenie.

zalogowany_użytkownik

06.08.2010

Placówka

Łódź, Zachodnia/Ogrodowa

Nie zgadzam się (19)
Personel ubrany stosownie...
Personel ubrany stosownie do klimatu restauracji. Dobrze poinformowany i troszczący się o klienta. Oferta bogata, ceny wyższe niż przeciętne, ale warto zapłacić więcej za tak dobrze przygotowane dania. Czeka się ok 10-15 minut, ale zawsze podają miseczkę Nachos z sosem. Największym atutem jest lokalizacja - w jednej z bram na ulicy Piotrkowskiej mozna znaleźć schronienie na uboczu. Stoliki powystawiane na zewnątrz, także pod dachem w razie deszczu. Bardzo przyjemna restauracja.

Karolina_888

29.07.2010

Placówka

Łódź, Piotrkowska 67

Nie zgadzam się (19)
Jakość serwowanego dania...
Jakość serwowanego dania jest bardzo dobra. Jedzenie jest smaczne, podane na gorąco i dobrze doprawione. Bardzo miłe otoczenie restauracji nadaje wyjątkowego klimatu i sprawia, że można odpocząć w miłej atmosferze. Duży minus jedynie za obługę. Jest "zbyt" miła. Ciągle podchodzenie do klienta i pytanie jak smakuje danie i czy coś jeszcze podać, w momencie kiedy akurat przeżuwamy bywa mocno frustrujące.

Agnieszka_1667

18.05.2010

Placówka

Poznań, Kramarska 19

Nie zgadzam się (21)
Sobota wieczór Noc...
Sobota wieczór Noc Muzeów. I Mexicana – Jeść się chciało.Bardzo lubię Mexicanę. Nie znam się za bardzo na kuchni meksykańskiej, bo z powodu awersji do fasoli - nie wszystkie dania spożywam. W zasadzie jestem trochę tu monotematyczna, bo choć co wizytę dokładnie przeglądam kartę to w końcu prawie zawsze wybieram ukochaną Chimichangę z kurczakiem, warzywami, sosami i ryżem. Pyszności! Można zamówić na ostro i na łagodnie. Mięso bardzo delikatne, danie za niecałe 20 zł a bardzo sycące. Czasem ciężko zjeść w całości - nawet przy wielkim głodzie. Tortilla super - nigdy nie twarda albo jakaś za bardzo przypieczona - ale właśnie taka jak powinna być. Moi znajomi często biorą zbliżone danie - 3 mniejsze tortille pieczone z warzywami, mięsem i fasolą i bardzo chwalą. Ja nie jadłam, ale towarzysze zawsze polecają też dania z grilla. Porcje duże, troszkę droższe, ale podobno smaczne. Ja skupiam się zwykle na tortillach - duży wybór smażonych i pieczonych z różnymi nadzieniami - nawet bez fasoli - zatem doskonałe dla mnie. Nie jadłam nigdy deserów więc się nie wypowiadam. Świetny pomysł z napojami - samemu można sobie dolewać z dystrybutora - i np. cola ok, a nie jak się często zdarza rozcieńczana czy jakaś proszkowa. Imponujące są margarity - pięknie podane i różne smaki, ale jednak tu będę się czepiać - świetnie wyglądają, ale jednak alkoholu w nich mało. Czasem wcale nie wyczuwalny. W zasadzie więcej pokruszonego lodu i owoców niż alkoholu. Płacisz bardziej za lód i trochę owoców niż za rzeczywistego drinka. Tu jednak restauracja mogłaby nie oszczędzać. Piłam także mohito - bardzo dobre i tu już oszczędności na alkoholu nie zauważyłam. Kolejnym razem chcę wypróbować chłodnik, bo widziałam w karcie i paelle oraz zupy. Karta bardzo bogata i w ciągu kilku lat moich odwiedzin systematycznie poszerzana. Każdy znajdzie coś dla siebie. Danie ładnie podane. Obsługa bardzo sympatyczna, uśmiecha się, doradza. Sprawnie i szybko reagują. Troszczą się o klienta. W zasadzie mimo popularności lokalu zawsze znajdzie się stolik. Latem piękny jest ogródek. Wnętrze duże - i sala na dole i na górze. Może jedynie drażnią mnie obrusy papierowe na stołach - czasem poplamione i przymocowane dziwnymi spinkami. Tu troszkę nie bardzo to wygląda. Zastawa ok. Inna, wymyślna - ale jak wskazał ktoś poniżej jest już mocno zużyta i moim zdanie zasługuje na wymianę - szczególnie talerze. Sama miałam taki przypadek, że po zjedzeniu posiłku w momencie odbierania talerza kelnerce pękł on w rękach na pół - na dodatek nad głową towarzysza i o mało nie było nieszczęścia. Ewidentnie był już wcześniej pęknięty i rozleciał się na kilka kawałków. Tu jednak bym skontrolowała zastawę, bo inni znajomi też mówili, że widzieli pękające na stołach talerze pod naciskiem widelca. Ogólnie polecam bardzo. Miłe miejsce. Duża ilość obsługi - więc wszystko przebiega sprawnie. Toalety w świetnym stylu, czysto, klimatycznie. Są dania dla dzieci. Można wpaść w zasadzie i na randkę, i na obiad rodzinny, i na lunch, i na niezobowiązującą kolację. Bezpretensjonalnie, nie sztywno a jednocześnie elegancko i na poziomie. Można płacić kartą. A jedynie przegryzkę w oczekiwaniu na jedzenie można by podawać większą. W zasadzie bez względu na ilość osób na stole ląduje kilka kukurydzianych chipsów z sosem - z każdą wizytą mniej. I czy jest osób dwie czy 12 - ilość tak sama. Można by jednak pomyśleć tu bardziej o kliencie i nie oszczędzać na "czekadełku". Kiedyś tak nie było i chyba lokal z każdym miesiącem wymyśla oszczędności. :) Jakość jedzenia natomiast nie spada i to mnie cieszy. Będę odwiedzać przy każdej wizycie w centrum Łodzi chyba tylko podczas Nocy Muzeów , bo miejsce super i lokalizacja wyśmienita. Nie siedzisz na środku ul. Piotrkowskiej, lokal w podwórku, naprawdę można poczuć się jak w Meksyku albo na wakacjach gdzie indziej. :)

zarejestrowany-uzytkownik

17.05.2010

Placówka

Łódź, Piotrkowska 67

Nie zgadzam się (23)
Skuszony oryginalnym ...
Skuszony oryginalnym wystrojem restauracji i smakowicie wygladającą kartą dań udałem się wraz zrodziną na niedzielny obiad. Przy wejściu tabliczka ( jedynie w języku angielskim) nakazuje oczekiwać na wskazanie wolnego miejsca przez obsługę. Po 10 minutach spokojnego oczekiwania, zaczepiłem mijającego nas kelnera pytaniem o stolik dla 4 osób. Padło zdawkowe - prosze sobie sprawdzić na górze, wszedłm więc na pierwsze piętro. Tam sam wybrałem stolik dla 4 osób i oczekiwałem na kelnera. Po krótkiej chwili pojawiła się młoda dziewczyna, wręczyła 4 karty ( otrzymały je również moje 4 letnie dzieci które nie umieja czytac ). Karty dań były rozkompletowane i pomieszane w związku z czym ciężko było ogarnąc całośc menu. Pytania kierowane w stronę kelnerki napotykały na barierę - widoczny był ewidentny brak wiedzy na temat serwowanych dań. Po złożeniu zamówiena oczekiwaliśmy ok 20 minut na potrawy. Niestety odbywało się to w sąsiedztwie otwartej na lokal kuchni z której oprócz zapachów dobiegały bardzo niecenzuralne okrzyki kucharzy- co biorąc pod uwagę obecność dzieci było niedopuszczalne. Dramatyczna obsługa została dzięki bogu zrekompensowana wspaniałym smakiem potraw.

zarejestrowany-uzytkownik

27.04.2010

Placówka

Łódź, Zachodnia/Ogrodowa

Nie zgadzam się (22)
Jedna z moich...
Jedna z moich ulubionych restauracji. Dania serwowane to kuchnia hiszpańska i meksykańska. Często ostre, ale bardzo smaczne potrawy. Wymyślny wystrój wnętrza w klimacie hiszpańskich knajp. Jedyny mankament miejsca to blisko ustawione stoliki w celu zmieszczenia jak największej ilości, co trochę przeszkadza na przykład w drodze do toalety. Na uwagę zasługuje z obsługi "Zorro", który przy zamówieniu konkretnego dania przy dźwiękach strzelaniny w bardzo humorystyczny sposób podaje nam danie :) Poza tym obsługa bardzo miła, każda kelnerka się przedstawia z imienia. Porcje jak i jakość i smak dań bez zarzutu. Czas obsługi nie przesadnie długi, ale muszę przyznać, że zawsze jest tam dużo klientów. Polecam.

zarejestrowany-uzytkownik

14.04.2010

Placówka

Poznań, Kramarska 19

Nie zgadzam się (30)
Odwiedziłam tę restaurację...
Odwiedziłam tę restaurację po kilkumiesięcznej przerwie. Mimo dużego ruchu, udało nam się dostać dość szybko stolik. Jeden minus: nie ma tam miejsca przy barze, by poczekać na stolik pijąc drinka, czekaliśmy przy drzwiach mimo, że byliśmy jedynymi oczekującymi. Na stołkach barowych siedziały kelnerki lub leżały tace. W menu za mało jest opcji wegetariańskich - zaledwie dwa dania główne, z czego quesadillas można uznać raczej za większą przystawkę. Niepotrzebne też papierowe obrusy na stołach, które słabo wyglądają gdy postawi się na nich kufel piwa z mokrą podstawą. Kelnerka była uprzejma, jest to restauracje w stylu casual, więc przedstawiła się nam i dodała krótką notkę na rachunku, jak to zazwyczaj bywa w tego typu miejscach. Wytwarza to miłą atmosferę, choć nie wszyscy zapewne lubią/doceniają taki rodzaj obsługi. Ceny bardzo przystępne, porcje duże. Do tego niezły wybór alkoholi i niedroga tequila. Z głośników leci meksykańska muzyka. Na pewno sympatyczne miejsce na lunch czy kolację z przyjaciółmi.

zalogowany_użytkownik

30.12.2009

Placówka

Poznań, Kramarska 19

Nie zgadzam się (28)
Restauracja przyjemna wizualnie,...
Restauracja przyjemna wizualnie, jest podział sal na sale dla palących i nie palących. Obsługa w strojach firmowych, które są schludne i ładne, kelnerki miłe i chętne do pomocy. Jedzenie dobrze przyrządzone, ceny przystępne (nie drogo i nie tanio). Jedyny minus, że trochę trzeba czekać na jedzenie.

Natalinka

07.11.2009

Placówka

Poznań, Kramarska 19

Nie zgadzam się (24)
Dziś chciałem opisać...
Dziś chciałem opisać restauracje „ The Mexican” znajdującej się na ul. Piotrkowskiej. Pub ten oferuje świetną kuchnie meksykańską z takimi potrawami jak np.: tacos, czy burritos . Co do trunków to również tu możemy poczuć się jak w meksyku zamawiając tequile czy jedną z trzech rodzajów margariti. Od drzwi witają nas odgłosy gitar i śpiewu zespołu mariachi. Obsługa jest naprawdę bardzo profesjonalna i miła, co jest dużym atutem tej restauracji. Wnętrze Mexican przypomina bar w meksyku z kaktusami i przywieszonymi do ścian rodem z dzikiego zachodu portretami poszukiwanych z wyznaczoną nagrodą za nich. Do niedawna sami mogliśmy się znaleźć na takim portrecie zamawiając dużą margarite. Pab ten organizuje imprezy takie jak urodziny czy większe okazje z różnorodnymi atrakcjami. Do tego jeśli chodzi o ofertę cenową nie jest naprawdę wygórowana Jest wprost wymarzony do miłego spędzenia czasu w gronie większej ilości przyjaciół.

Tomasz_540

03.11.2009

Placówka

Łódź, Piotrkowska 67

Nie zgadzam się (23)
Restauracja zaskoczyła mnie...
Restauracja zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Przede wszystkim świetny i dopracowany wystrój nawiązujący klimatem do Meksyku a dziś szczególnie wzbogacony o dynie i nietoperze charakterystyczne dla Halloween. Czysto, ciepło, muzyka o odpowiedniej głośności. Przede wszystkim na pochwałę zasługuje personel, klient witany jest już przy samym wejściu, kelner wskazuje stolik, podaje menu, przyjmuje zamówienie. Kelnerzy i kelnerki są bardzo uprzejmi, doskonale orientują się w tym co dzieje się na sali, natychmiast reagują na wszystkie prośby, dopytują o to czy zamówione potrawy smakowały, oferują pomoc w każdym momencie. Klient czuje się na prawdę doceniony dzięki w pełni zaangażowanemu w swoją pracę personelowi, który wyraźnie dba o dobrą jakośc obsługi. Samo jedzenie oceniam natomiast na 4, duże porcje jednak jak dla mnie smakowo żadna rewelacja.

zarejestrowany-uzytkownik

01.11.2009

Placówka

Zakopane, Krupówki 7

Nie zgadzam się (20)
Restauracja godna polecenia....
Restauracja godna polecenia. obsługa miła, starająca sie pomóc w wyborze dań ( karta ciekawa, różnorodna pod względem cenowym jak i kulinarnym).Dużym atutem jest wystrój samego miejsca jak i ubiór personelu.W restauracji panował porządek.

MAGDALENA_975

28.10.2009

Placówka

Łódź, Piotrkowska 67

Nie zgadzam się (21)
Do restauracji trafiłam...
Do restauracji trafiłam skuszona bilecikami na darmową kawę lub herbatę rozdawanymi przed lokalem. Zaraz po wejściu, podeszła do mnie kelnerka i zaprowadziła do stolika. Po chwili przyniosła menu, lecz od razu powiedziałam, że póki co chcę tylko zamówić darmową kawę. Kelnerka bez cienia zawodu, powiedziała, że zaraz przyniesie. Była bardzo miła i uśmiechnięta. Na kawę czekałam góra 5 min. W tym czasie rozglądałam się po lokalu. Świetnie urządzony, bardzo przyjemny klimat. Doskonale uzupełniały to stroje pracowników. Lokal utrzymany w czystości. Tym, co mnie odrobinę drażniło, była fontanna przed samym wejsciem. Nawet przy delikatnym wietrze jest się przez nią pomoczonym. Ponadto papierowe obrusy również nie są dobrym pomysłem. Psują klimat. Bardzo chętnie wróciłam do tego miejsca dnia następnego. Przejrzałam całe menu i uważam, że wybór jest bardzo duży- zarówno alkoholu jak i jedzenia. Wydaje mi się jednak, że ceny drinków są zbyt wysokie. Kosztują tyle, co spore danie obiadowe.

zarejestrowany-uzytkownik

04.07.2009

Placówka

Łódź, Piotrkowska 67

Nie zgadzam się (25)
Główną atrakcją jest...
Główną atrakcją jest tutaj wystrój, zwłaszcza latem robi wrażenie, gdy można zatrzymać się przy fontannie w ogródku. Piwo można pić z kaktusów, chociaż słyszałam, iż kelner tłumaczył aby lepiej zamówić "normalne" piwo, gdyż, ze względu na długą drogę przez wąską rurkę do kaktusa, klient zapłaciłby głównie za pianę. Wystój jest wspaniały - wszędzie plakaty z dzikiego zachodu, ciekawe oświetlenie, nawet łazienka robi wrażenie. Kelnerzy ubrani ze stroje z epoki, istnieje nawet możliwość zakupienia "sernika z Zorro". Gasną wtedy światła, włączana jest głośna muzyka i do sali wchodzi Zorro z sernikiem w dłoni, do którego włożony jest zimny ogień. Ciekawe, choć jeśli spędza się tam więcej czasu, a sporo klientów zamawia ów sernik, staje się to trochę nudne - muzyka przy tym zawsze ta sama, efekt ten sam. Na jedzenie trzeba, niestety, bardzo długo czekać. Kuchnia z meksykańską aż tak dużo nie ma wspólnego. Miejsce intrygujące, ale raz na jakiś czas.

zarejestrowany-uzytkownik

25.06.2009

Placówka

Poznań, Kramarska 19

Nie zgadzam się (19)
Romantyczna kolacja we...
Romantyczna kolacja we dwoje. Niby wszystko pięknie... woda w fontannie się sączy, miejsce przy stoliku zadaszone, ładna pogoda więc można usiąść w ogródku restauracji... ale jednak coś jest nie tak. Po tym jak zasiedliśmy na podejście kelnera czekaliśmy ok. 10 minut mimo że godzina była ok. 17.00 i poza nami zajęte były tylko dwa inne stoliki na zewnątrz i jeden wewnątrz. Pojawił się odpowiednio wystylizowany kelner z kartami. Przystojny ale do Meksykanina było mu daleko. Zaproponował coś do picia... oczywiście zamówiliśmy od razu, na napoje czekaliśmy ok 15 minut ale w międzyczasie pojawiła się sympatyczna kelnerka, która przyniosła nam przystawki przedstawiła się też z imienia i oznajmiła że będzie nas obsługiwać... złożyliśmy zamówienie... na zamówione dwa buritta musieliśmy czekać ok. 40 minut w międzyczasie napoje już zaczęły się kończyć podobnie jak przystawki... ale najgorsze miało dopiero nastąpić... nasze dania okazały się po prostu zimne a fasolka była rozgotowana, chyba kucharz miał wyjątkowo zły dzień. Zjedliśmy nasze dania i musieliśmy dłuższą chwilę (ok 10 min) czekać na przyniesienie rachunku. Nie dziwie się biednej kelnerce Sylwii że to tak długo trwało, ponieważ przy sąsiednich stolikach pojawili się obcokrajowcy a chyba tylko ona potrafiła się porozumieć w jęz. angielskim. Jeżeli chodzi o ceny to wydaje mi się że są trochę wygórowane... przynajmniej jeżeli chodzi o smak potraw. Rachunek trochę zabolał biorąc pod uwagę że dania były chłodne. Jeżeli chodzi o obsługę to właściwie nie była taka zła, tylko trochę powolna. Wystrój oraz ubiór obsługi chyba najbardziej podobała się mi w tym lokalu. Na randkę może być, jeśli chce się nacieszyć oko nie żołądek. Ale jednym słowem oceniła bym tą restauracje jako przeciętną.

Sylwia_250

19.06.2009

Placówka

Łódź, Piotrkowska 67

Nie zgadzam się (23)
W kwestii dań...
W kwestii dań mogę jednym zdaniem opinię wyrazić: dobrze, ale niewiele. Za to drinki urzekające. Dziś zrażono mnie trwale: panie kelnerki, które się niedawno widocznie zjawiły, prezentują poziom bliski paniom z mlecznych barów u Barei. Po zajęciu stolika próżno było czekać karty, w końcu sama się pofatygowałam. Kolejny etap, czyli zamówienie nie nastąpił: panie, mimo upomnień barmanów i znakom z ich a także z mojej strony, nie raczyły podejść. Zachowywały się bardzo dziwnie, spoglądały jak na intruza. Gdy wchodził nowy klient spoglądały na siebie znacząco, z wyraźną dezaprobatą patrząc na kobiety. Zachowanie ogólnie bardzo nieprofesjonalne. Po 20 minutach bezskutecznych prób zamówienia czegokolwiek nie było innego wyjścia, jak wyjść.

Kornelia_1

18.09.2008

Placówka

Wrocław, Szewska 61/62

Nie zgadzam się (13)

The Mexican

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż The Mexican?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Zachowany świetny klimat...
Zachowany świetny klimat meksykańskiego baru. Bardzo dobre aromatyczne jedzenie. Świetny wystrój i ceny idealnie dopasowane do tego co dostajemy na talerzu. Gorąco polecam :)