House

(3.99)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1056 z 1523)

W związku z...
W związku z tym, że wiosna lada moment zawita do naszego kraju postanowiłam wybrać się przy okazji zakupów spożywczych do kilku sklepów z odzieżą aby sprawić sobie nowe jeansy. Kilka lat temu zakupiła świetnie leżące jeansy właśnie w sklepie House i tam skierowałam swoje pierwsze kroki. Nie byłam jednak dawno w tym sklepie, dlatego czułam się już na samym wejściu zagubiona: nie wiedziałam gdzie znajdę nowe kolekcje spodni damskich. Poza tym miałam już w myślach lekko sprecyzowany wzór wymarzonych spodni. Kiedy weszłam liczyłam od razu więc na szybką pomoc. W sklepie nie było żadnego klienta, przy samym wejściu stała młoda osoba z obsługi - kobieta. Ucieszyłam się niezmiernie, ponieważ zdałam sobie sprawę, że będę miała fachową pomoc. Jakże się przeliczyłam! Pani rozmawiała, a raczej próbowała połączyć się z kimś przez telefon komórkowy, nie przywitała się ze mną, nie nawiązała kontaktu wzrokowego. Poczułam się jak intruz lub osoba, która pomyliła sklepy... Przeszłam do dalszej części sklepu, Pani cały czas zajęta była telefonem. Błagalnym wzrokiem spojrzałam w jej stronę, jednak nie odważyłam się podejść i przerwać jej. W związku z tym, że nie mogłam znaleźć wzorów spodni, odeszłam z kwitkiem. Spodnie zakupiłam obok w innym sklepie i jestem bardzo zadowolona. Szefowie tego sklepu mają chyba za duże utargi i nie obchodzi ich już los klienta.

zarejestrowany-uzytkownik

15.03.2010

Placówka

Łódź, Jana Pawła II PASAŻ ŁÓDZKI

Nie zgadzam się (23)
Podczas wizyty w...
Podczas wizyty w sklepie pracownik nie pomógł mi w wyborze rozmiaru. Poprosiłam o większy rozmiar bluzy którą mierzyłam praownik powiedziła że sprawdzi na magazynie czy jest a następnie po 20 minutach oczekiwania zadałm pytanie czy znalazł w odpowiedzi usłyszałam tylko"Nie". Na pytanie czy może sprawdzi czy są hdzieś inndziej odpowiedziłał ze nie ma na to czasu( w sklepie ruch był mały) odszedł dalej i nic nie robił. Pracownik nie miła też na sobie plakietki z imieniem. Pracownik Obsługujący mnie przy kase również nie miał plakietki z imieniem.

Justyna_647

19.02.2010

Placówka

Gdynia, 10 Lutego 11

Nie zgadzam się (32)
Dzisiaj zostałam zlekceważona...
Dzisiaj zostałam zlekceważona w sklepie House. miałam w planach zakup tuniki pomyślałam, że właśnie w tym sklepie znajdę coś odpowiedniego dla siebie. Po kilku minutach szukania poprosiłam o pomoc panią z obsług, której przerwałam rozmowę z koleżanką. Rozejrzała się po sklepie nie ruszając się z miejsca i powiedziała, że maja tylko koszule po czym szybciutko wróciła do plotek. Po tym nie miałam już ochoty na dalsze oglądanie ubrań w tym sklepie.

Elżbieta_296

18.02.2010

Placówka

Wrocław, Pl. Dominikański 3

Nie zgadzam się (18)
Po wejściu do...
Po wejściu do tego sklepu spodziewałem się naprawdę ciekawego asortymentu i przyjemnej atmosfery. Cóż ..., co do atmosfery zgadzam się, jest klimatyzacja, w środku jest czysto, ale różnorodność rzeczy i ceny nie są zbyt przystępne i ciekawe. Co więcej, obsługa kompletnie nie interesuje się klientem. Kiedy wszedłem do sklepu zauważyłem jedynie pana za kasą, który nawet nie powiedział dzień dobry. Mimo tego sklep jest dosyć przestronny, na ścianie znajdował się nawet telewizor i grała głośna muzyka, ale ogólne wrażenie jakie odniosłem po wyjściu nie było do końca pozytywne.

zarejestrowany-uzytkownik

18.02.2010

Placówka

Bolesławiec, Asnyka 1

Nie zgadzam się (24)
Sytuacja, którą zamierzam...
Sytuacja, którą zamierzam opisać zdarzyła mi się już wielokrotnie w tym konkretnym sklepie. Wchodząc do sklepu , pierwsze co rzuciło się w oczy to 2 Panie pracownice, które stały obok kasy, rozmawiając w najlepsze bardzo głośno. Popatrzyły tylko krótko na mnie i wróciły do rozmowy. Żadna z nich nie zaoferowała swojej pomocy. Można powiedzieć , iż absolutnie nie zwracały na mnie uwagi. Po około 15 minutach i kilku przymiarkach postanowiłam zakupić spodnie. Przy kasie musiałam zapłacić banknotem 200 zł na co Pani z wielkim wyrzutem powiedziała mi, że nie przyjmie takiego banknotu. Dopiero gdy powiedziałam, że nie mam innej gotówki, Pani z "wielką łaską" powiedziała, że ostatecznie przyjmie gotówkę. Uważam takie zachowanie za niedorzeczne. Nie dość, że pracownice tego sklepu totalnie zignorowały moją osobę , to na dodatek utrudniały zapłatę za produkt.

Angelika_91

17.02.2010

Placówka

Kraków, Aleja Pokoju 67

Nie zgadzam się (22)
Wszedłem do sklepu,...
Wszedłem do sklepu, gdyż przyciągnęła mnie reklama i informacja o przecenach do - 77%. Po wejściu do sklepu nikt z pracowników mnie nie powitał. Podszedłem do stojaków z przecenioną odzieżą. Przez jakieś pięć minut oglądałem kurtki i bluzy. Pomimo iż w tym czasie pracownice przechodziły obok mnie, żadna nie zaproponowała pomocy. Po wybraniu paru kurtek poszedłem do przymierzalni. Wybrałem dwie, które mi się spodobały i były atrakcyjne cenowo. Wychodząc z przymierzalni zapytałem czy istniej możliwość zwrotu przecenionego towaru, który zamierzam kupić. Pani od niechcenia odburknęła, że do 30 dni z paragonem zakupu. Udałem się do kas, A tam kolejna pracownica, układała i składała ubrania. Przez 2 minuty nikt się mną nie zainteresował. W końcu poprosiła swoją koleżankę by skasowała moje rzeczy. Podczas całej transakcji szeptały sobie coś na ucho, śmiały się, odniosłem wrażenie, że ze mnie. Na koniec powiedziała do mnie "Dziękuję". Uważam, że takie zachowanie pracowników jest nieprofesjonalne i nikomu nie polecam tego sklepu. Nikt z pracowników nic nie zrobił w kierunku jakości obsługi i zaciekawienia klienta ofertą sklepu.

leets

16.02.2010

Placówka

Gliwice, Lipowa 1

Nie zgadzam się (25)
Obserwacji dokonywałam w...
Obserwacji dokonywałam w salonie odzieży House. Interesowała mnie odzież męska w promocyjnych cenach. Po kilku minutach samodzielnego przeglądania asortymentu podeszła do mnie sprzedawczyni z pytaniem, czy może mi w czymś pomóc. Poprosiłam ją o wyszukanie mi męskich rozpinanych bluz z kapturem w odpowiednim rozmiarze. Sprzedawczyni z zaangażowniem przystąpiła do zajęcia, zaprezentowała mi szukany towar z różnych grup cenowych oraz różnej kolorystyce. Po wysłuchaniu moich sugestii, jakiej dokładnie błuzy szukam, sprzedawczyni przystąpiła do ponownego szukania. Kiedy wybrałam bluzę, zapytałam, czy w przypadku, gdy nie będzie pasować, mogę ją wymienić. Dowiedziałam się, że tak. Podsumowując moją wizytę w sklepie mogę stwierdzić, że sprzedawczyni była bardzo pomocna, nie narzucała się ze swoim zdaniem, nie była natrętna, więc jej zaangażowanie oceniam jako szczere. Wszystkie sprzedawczynie wykazują zainteresowanie oczekiwaniami klientów. Ubrane są schludnie, styl ubioru nawiązuje do ubrań oferowanych przez sieć House. Obsługa przy kasie przebiegała bardzo sprawnie. Cały towar w sklepie był starannie poukładany, ceny wyraźnie oznaczone. Podłoga czysta, na bieżąco zmywana przez sprzedawczynie z powodu nanoszonego przez klientów błota pośniegowego.

emka_1

10.02.2010

Placówka

Chojnice, 31 Stycznia 18

Nie zgadzam się (25)
Wchodząc do sklepu...
Wchodząc do sklepu ma się wrażenie lekkiego rozgardiaszu. Dużo rzeczy przecenionych, jednak też trochę z nowej kolekcji, które tak do końca nie są ułożone. Przez to nie do wszystkich rzeczy można się dostać. A dziewczyny, które powinny jakoś to ogarnąć nie za bardzo się starały aby to szybko zrobić. Ogólnie po bardzo krótkim czasie wyszłam z tego sklepu. Ogólnie lubię ten butik czasem można znaleźć coś ciekawego na przecenie, bo rzeczy nie przecenionych nie opłaca się kupować- są stanowczo za drogie. Dużo całkiem niezłych dodatków- torebki, paski, portfele.

Joanna_410

30.01.2010

Placówka

Sosnowiec, Staszica 8b

Nie zgadzam się (30)
O godz. 10:20...
O godz. 10:20 weszłam do sklepu House. W drzwiach przywitał mnie Pan(sprzedawca) zajmował się układaniem odzieży, kompletowaniem i rozwieszaniem w odpowiednie miejsca w sklepie. Weszłam po konkretny sweterek "z bąblami"3/4. Zapytałam sprzedawce (młody ok. 20-22lat, ciemne włosy, nie miał plakietki z imieniem) czy są jeszcze takie swetry tylko w kolorze brązowym (kakaowym), Pan się uśmiechnął i powiedział że są przy kasie na wieszaku, zaprowadził mnie, jednak nie było mojego rozmiaru, niezwłocznie poszedł poszukać na zaplecze sklepu. W tym czasie ja zainteresowałam się kolejnym swetrem . Otrzymałam sweter "z bąblami"po ok.5min oczekiwań w odpowiednim rozmiarze. Niestety drugiego sweter nie było był ale w kolorze który mi nie odpowiadał, sprzedawca zaproponował mi wizytę w innym sklepie house w Blue City w Wa-wie.W sklepie grała zbyt głośno muzyka, było tylko dwoje sprzedawców z czego jeden z nich mnie obsługiwał również przy kasie i na sklepie. Podziękował za wizytę, zaprosił ponownie. Byłam zadowolona z obsługi mimo, że nie kupiłam wszystkiego.

Katarzyna_1581

25.01.2010

Placówka

Warszawa, Złota 59

Nie zgadzam się (25)
Sprzedawca nie zainteresował...
Sprzedawca nie zainteresował się czy ide do przymierzalni i jaką ilość rzeczy biorę do przymierzenia. Nie pytal czy w czymś może pomóc, sama byłam zdana na siebie w poszukiwaniu na siebie rozmiaru. Ubrania były porozwalane na stoisku, nie mogłam znależć ceny spodni - chyba metka z ceną odpadła. Wygląd sklepu był nie do zarzucenia.

Adra

19.01.2010

Placówka

Ostrowiec Świętokrzyski, Mickiewicza 30

Nie zgadzam się (25)
Do sklepu House...
Do sklepu House udałam sie z chłopakiem w celu zakupu koszuli. Wchodząc do sklepu przykuło moja uwgę straszny bałagan na sklepie,ubrania na stołach były porozrzucane.Podczas mojej wizyty na sklepie było jeszcze około 6 klientów,natomiast pracownicy byli przy stanowisku kasy rozmawiali ze soba i nie zwracali uwagi na klientów.Po chwili podeszłam do kasy prosząc kogoś o pomoc,ponieważ koszula która nas interesował nie miała żadnej metki a interesowała nas cena no i oczywiście rozmiar.Pan którego poprosiłam stwierdził ,"że to ostatnia sztuka a ceny nie pamięta a wogóle to nie może jej ściągnąć" i odszedł.Wychodzac ze sklepu zauważyłam tą sama koszule na manekinie przy wyjściu co sie okazało był to rozmiar o który pytaliśmy.Ponownie poszłam po Pana który był zdziwiony ,że koszula jest i pod nosem mówił co ten manekin tu robi on powinien być za szyba wystawową.Koszule dostaliśmy do przymierzenia i oczywiscie ów Pan znikł.W momencie gdy podeszliśmy do kasy dopiero odnalazł sie Pan z obsługi i dopiero nawiązał rozmowę typu :" i co dobra ta koszula" i odszedł.Przy kasie Pani która finalizowała sprzedaż nie wydusiła z siebie nawet do widzenia.

DARYA

29.12.2009

Placówka

Czeladź, Będzińska 80

Nie zgadzam się (25)
Sklep ten mieści...
Sklep ten mieści się w centrum Torunia, zajmuje sporą powierzchnię i nie narzeka na brak klienteli. W środku jest przestronnie, oferta zróżnicowana, towar dobrze oznakowany, promocje czytelne. Przymierzalnie duże, można w nich swobodnie się poruszać i porozwieszać ubrania. Obsługa miła, ale nienachalna. Przy kasie obsługiwali dwaj młodzi panowie, robili to szybko, sprawnie i z uśmiechem. Ogólnie wrażenie bardzo dobre.

zarejestrowany-uzytkownik

21.12.2009

Placówka

Toruń, Przedzamcze 20

Nie zgadzam się (24)
Odwiedziłem sklep z...
Odwiedziłem sklep z tatą który chciał znaleźć dla siebie spodnie jeansowe. Jednak miał bardzo duże wymagania: nie mogły być na guziki tylko na zamek, odpowiednio gruby materiał, nie za bardzo powycierane i bez dodatków. Ekspedientka cierpliwie wysłuchała oczekiwań i wyszukała pasujące do opisu kilka par spodni, podczas przymierzania musiała wysłuchać kolejnej porcji uwag na temat za wąskich nogawek, za niskiego kroku i słabej jakości wykonania po 15 minutach wyszliśmy ze sklepu nic nie kupując, ale ekspedientka była na tyle miła że podpowiedziała gdzie można znaleźć spodnie które mogły by się spodobać. Duży podziw dla jej opanowania i chęci pomocy

Tomasz_794

20.12.2009

Placówka

Legnica, Galeria Piastów

Nie zgadzam się (27)
Ubrania i inne...
Ubrania i inne akcesoria w sklepie poukładane, dodatkowo jedna dziewczyna ciągle chodzi po sklepie i sprawdza czy wszystko jest ułożone jak należy. Naprawdę miło się ogląda i wybiera ubrania. Dziewczyna zapytana odpowiada miło, jednak zwraca się na `ty`. Jednak mnie to osobiście nie przeszkadza wręcz buduje jakąś nić porozumienia między młodym sprzedawcą a kupującym :) Wygląd personelu również nienaganny. Opłaca się zwłaszcza teraz w przed świątecznym czasie odwiedzić sklep, ponieważ są promocje do jednej kupionej rzeczy otrzymuje się wybrane akcesorium (portfel, szalik, rękawiczki itp) za grosz :) Ogólnie mówiąc jest duży wybór zarówno damskich jak i męskich rzeczy i nie są one w wygórowanych cenach . A dziewczyna przy kasie naprawdę się stara aby płatności i pakowanie rzeczy przebiegały sprawnie i bez zakłóceń.

Joanna_410

04.12.2009

Placówka

Sosnowiec, Sienkiewicza 2

Nie zgadzam się (34)
Sklep w nowym...
Sklep w nowym CH Bonarka. Bardzo ładna i pomysłowa witryna wystawowa. Ubrania oznaczone i opisane wzorcowo.Metki na każdym produkcie. Bardzo miła obsługa , miła atmosfera , zakłócona jednak zbyt głośną muzyką wewnątrz sklepu. Niestety decybele wydobywane z głośników są przeszkadzające w zakupach... Hipolit.

Hipolit

02.12.2009

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (16)
Po krótkiej chwili...
Po krótkiej chwili podeszła do mnie ekspedientka i zapytała – czy mam jakieś konkretne oczekiwania co - do szukanych spodni. Wybrałyśmy wspólnie kilka sztuk w wybranym przeze mnie rozmiarze. Ekspedientka dała mi także spodnie w rozmiarze mniejszym ze względu na rozciągliwy materiał, z którego były uszyte. Zakupiłam właśnie te. Pozostałe odebrała ode mnie, twierdząc, że sama odłoży na miejsce. Chciałam także zobaczyć spodnie z przeceny, niestety nie było już odpowiedniego rozmiaru. Obsługa poinformowała mnie, iż są to rzeczy z wyprzedaży i prawdopodobnie nie będzie już tego kroju. Zaprosiła mnie ponownie i podziękowała za zakup. Obsługa bardzo miła, kompetentna, pomocna, a przy tym nie była nachalna.

Mariola_67

01.12.2009

Placówka

Cieszyn, Głęboka 45

Nie zgadzam się (35)
Sama wyszukałam rodzaj...
Sama wyszukałam rodzaj i rozmiar spodni – wzięłam dwie pary. W jednaj z przymierzalni oraz na siedzeniach przed nimi zobaczyłam sporo leżących rzeczy. Po przymierzeniu spodni, oddałam jedną parę na wieszak, drugą zostawiłam w przebieralni. Szukając dalej zapytałam Pana z obsługi o konkretny rozmiar, usłyszałam odpowiedz, że jeśli nie jest wystawiony, to nie ma. Ekspedient nie wykazał się inicjatywą, nie zaproponował mi innych spodni w szukanym przeze mnie rozmiarze, jednak był grzeczny. Sama dobrałam dwie kolejne pary spodni. Po przymierzeniu, oddałam jedną parę na wieszak, a z dwoma pozostałymi podeszłam do pani składającej ubrania. Zapytałam, czy może odłożyć spodnie (nie pamiętałam dokładnie skąd je wzięłam), które Jej podawałam. Pani – bardzo niegrzecznie - odpowiedziała, żebym zrobiła to sama i dodała, że wystarczająco nabałaganiłam i że musi poskładać to, co zostawiłam wcześniej. Zdziwiona - spojrzałam na ubrania składane przez ekspedientkę, skojarzyłam, że są to rzeczy, które widziałam idąc do przebieralni. Grzecznie odpowiedziałam, że nie są to ubrania, które przymierzałam. Pani ze złością nie ustępowała, zdenerwowana zapytałam, czy uważa, że przymierzałam także męską koszulę, którą akurat składała. Ekspedientka skonsternowana odpowiedziała, że jej akurat nie, ale resztę z pewnością tak. Poprosiłam o kontakt z właścicielem sklepu, usłyszałam, że nie może mi podąć ani Jego danych ani nr telefonu (pytałam o kontaktowy a nie prywatny). Odpowiedziałam, że imię i nazwisko właściciela nie mogą być zastrzeżone dla klientów. Nie udało mi się jednak uzyskać powyższych informacji. Nalegając na informację umożliwiające mi kontakt ze zwierzchnikiem, otrzymałam nr telefonu sklepu oraz dane kierownika placówki, po czym wyszłam. Nie przeproszono mnie za fałszywe oskarżenie i niemiłą obsługę. Trzy dni później w rozmowie telefonicznej - kierowniczka sklepu, która wiedziała o ty, co zaszło - w swoim imieniu i w imieniu ekspedientki przeprosiła za zaistniałą sytuację.

Mariola_67

01.12.2009

Placówka

Bielsko-Biała, Sarni Stok 2

Nie zgadzam się (20)
Zostałam przywitana wiele...
Zostałam przywitana wiele razy przez personel. W salonie było czysto, z wyjątkiem kilku"kotów" pod pufami. Personel zajmował się swoimi zadaniami (układanie w ubrań na wieszakach) oraz obsługą klienta. Ubrania były w miarę poukładane z wyjątkiem 2 stołów ze spodniami. Asortyment był trochę pomieszany, widać poprzekładany przez klientów lecz nie został on odłożony na miejsce przez obsługę. Moim zakupem była bluza polecona przez bardzo miłą dziewczynę. Obsłużyła mnie fachowo, dobrze mnie słuchając. Lustra w kabinach były brudne. Przy podejściu do kasy czekałam dłuższą chwilę na podejście sprzedawcy (sama się upomniałam). Sprzedawca nie podał mi ceny bluzy, nie zaproponował dodatków. Ceny niektórych produktów nie zgadzały się z cenami widocznymi na metkach (dotyczyło to zwłaszcza przecenionych towarów).

Marika_18

01.12.2009

Placówka

Wrocław, Pl. Grunwaldzki 22

Nie zgadzam się (17)
Dnia 25.11.2009 r....
Dnia 25.11.2009 r. przechadzając się po Galerii Łódzkiej postanowiłam wstąpić do sklepu z odzieżą młodzieżową "House". Przy wejściu do sklepu ustawione były bramki magnetyczne. Dostępna była odzież zarówno damska, jak i męska, a także obuwie, bielizna i dodatki. W sklepie znajdowały się ubrania sportowe, jak również bardziej eleganckie. Asortyment sklepu był dość obszerny i było w czym wybierać. Ceny towarów były dość przystępne, dostępne też były różnego rodzaju promocje. Na terenie sklepu obecnych było trzech pracowników, którzy układali ubrania i pomagali klientom w znalezieniu interesujących ich rzeczy. Gdy wybrałam trzy pary interesujących mnie spodni podążyłam w stronę przebieralni (przy przebieralniach stał jeden pracownik, który rozdawał numerki). Gdy już wybrałam jedną parę spodni, dwie pozostałe odwiesił na miejsce stojący przy przebieralniach pracownik. Podążyłam w kierunku kasy (dostępna była jedna kasa), istniała możliwość płatności kartą. Kasjer zdjął magnes z wybranych przeze mnie spodni i je zapakował. Następnie podał głośno kwotę do zapłacenia, a po uiszczeniu przeze mnie należności wydał mi resztę wraz z paragonem. Pożegnał się ze mną i zaprosił do ponownej wizyty. Moja ogólna ocena jakości obsługi w sklepie odzieżowym "House" jest pozytywna. Panuje tam miła, przyjazna atmosfera, asortyment sklepu jest obszerny i każdy może znaleźć coś dla siebie. Dużym plusem jest również obecność na terenie sklepu pracowników, którzy w razie potrzeby służą radą i pomocą. Minusem jest to, że układ ubrań nie jest zbyt przejrzysty, a na niektórych półkach leżą niepoukładane ubrania.

Justyna_523

28.11.2009

Placówka

Łódź, Al. Piłsudskiego 15

Nie zgadzam się (18)
Będąc w sklepie,...
Będąc w sklepie, chciałam obejrzeć torebkę, która wisiała wysoko i chciałam sprawdzić jej cenę. Gdy poprosiłam ekspedientkę o pomoc (była to młoda osoba, która akurat niczego nie robiła w sklepie), dosyć niemiło odpowiedziała mi, że takie torebki są w innej części sklepu i żebym sobie je tam zobaczyła. Nie podała mi wskazanej torebki, nie pokazała, w którym miejscu są one zawieszone niżej. Zero pomocy.

anastele

28.11.2009

Placówka

Lublin, Spółdzielczości Pracy

Nie zgadzam się (23)

House

House to międzynarodowa marka odzieżowa skierowana do młodych kobiet i mężczyzn. W swojej ofercie posiada zarówno stylizacje codzienne, jak i zgodne z bieżącymi trendami. Została założona przez krakowską firmę ARTMAN. Pierwszy sklep otwarto latem 2001 r. we Wrocławiu. W 2009 r. marka została przejęta przez spółkę LPP.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż House?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Ekstra sklep, dobre...
Ekstra sklep, dobre jakościowo produkty w ok cenach