"Przerwa techniczna" w poniedziałek rano? Jak bym to nazwał raczej awarią. To już druga w ciągu tygodnia awaria w Kredyt Bank. Znowu nie można było wejść na stronę kb24.pl, potem pojawiały się jakieś dziwne znaczki. Teraz wyświetla się komunikat: "Uprzejmie informujemy, że w chwili obecnej trwa przerwa techniczna"... Coś często KB ma problemy z systemem. Czy to ataki hakerów? Boję się o pieniądze.

Wiedza personelu Kredyt Banku jest dobra . Pracownicy umieją doradzać klientom . Zachowanie personelu jest dobre . Pracownicy Banku są uprzejmi dla klientów . Organizacja obsługa w kredyt banku jest dobra . Obsługa klientów tym banku jest szybka i sprawna . Wygląd miejsca obsługi jest czysty i w oknach banku zawsze wiszą plakaty z ofertami banku.

Często kupuję bilety Ryanair. Przy płatności kartą mastercard prepaid nie jest pobierana opłata manipulacyjna, postanowiłam więc załatwić sobie taką kartę. Zadzwoniłam na infolinię BZWBK - przejrzyste menu. Sprawnie wybrałam właściwy temat rozmowy i natychmiast zostałam połączona z konsultantką. Duży plus za szybkość obsługi - w ogóle nie musiałam czekać na połączenie. Pracownika, z którą rozmawiałam okazała się być uprzejma, dobrze zorientowana w ofercie i pomocna. Dowiedziałam się, że karta taka jest w ofercie, uzyskałam szczegółowe informacje na jej temat i możliwości jej uzyskania. Pracownica znała odpowiedzi na wszystkie moje pytania, udzielane przez nią informacje były zrozumiałe i wyczerpujące. Pełen profesjonalizm.

Strona banku zachodniego WBK jest bardzo dobrze zorganizowana, można znaleźć tam wszystkie potrzebne informację, kontaktować się z bankiem, sprawdzać swoje konto, wysyłać i odbierać przelewy. Strona jest czytelna, przejrzysta, zawsze działa, posiada dobre zabezpieczenia. Jest to wygoda dla wielu klientów banku ponieważ wiele spraw można załatwić za pośrednictwem tej strony, nie wychodząc z domu.

Mailem dostałam informację o możliwości wymiany lub dodatkowo wzięcia nowej karty do rachunku wydajesz & zarabiasz. Propozycja dotyczyła wymiany na kartę Master Card PAYBACK. Zaciekawiła mnie ta propozycja dlatego też po więcej szczegółów zadzwoniłam na infolinię BZ WBK pod nr 19999. Po dość szybkim przejściu przez IVR zostałam połączona z konsultantem. Na połączenie wcale nie czekałam. Konsultantka w miły sposób mnie przywitała, wyraźnie się również przedstawiła i spytała się w czym może pomóc. Powiedziałam, że zainteresowane jestem kartą PAYBACK Multi i chciałabym dowiedzieć się więcej. Konsultantka po krótce przedstawiła mi zalety danej kart. Dowiedziałam się, że można wymienić posiadana kartę na tą nową lub dobrać jako nową. W mailu, który otrzymałam była informacja, że otrzymuje się 5000 punktów powitalnych. Konsultantka jednak nie była pewna, czy punkty zostaną dodane w momencie gdybym wymieniła kartę a nie dobrała dodatkowo i poprosiła, aby to pytanie skierować do pracownika banku, gdy będę załatwiała formalności. Konsultantka powiedziała, że kartę mogę wymienić jedynie w banku. Chociaż później na stronie jest informacja, że kartę można zamówić przez internet oraz telefonicznie. Jeśli bardzo będzie to pytanie mnie nurtowało chyba zadzwonię drugi raz na infolinię aby się o to dopytać. W końcu rozmowa była bardzo miła więc z przyjemnością zadzwonię raz jeszcze.

Swojego czasu założyłam konto w WBK! Z założenia najważniejsza dla mnie była obsługa mobilna konta!! !! Po otrzymaniu kodów aktywacyjnych przystąpiłam do uruchomienia usługi online! Wpisałam odpowiedni kod raz, drugi, trzeci - bez rezultatu! Zablokowano moje konto. Zadzwoniłem do biura obsługi! Zostałam poinformowany że uwaga! Koleżanki być może pomyliły się podczas wpisywania kodów. Ok. Konto odblokowano i zalecono by spróbować wszystkie pozostałe kody (WAP, TEL.). Spróbowałem - bez efektu! Zadzwoniłem ponownie! Ponownie odblokowano i zalecono by spróbować wpisać hasła raz jeszcze! Bez efektu! Usługa nie ruszyła. Konsultant z obsługi "rozłożył ręce" i stwierdził że nie wie jak może pomóc! W chwilę po tym zdarzeniu zamknąłem konto w WBK! Odradzam! Odradzam wszystkim!

Jestem zadowolony z jakości obsługi w Banku Zachodnim WBK S.A. Szybkie tempo rozpatrywania reklamacji, bardzo dobry kontakt z Klientami, a także masa konkursów organizowanych przez Bank. Ostatnio dostałem brelok zbliżeniowy wraz z kartą MasterCard PayPass, opakowany w eleganckie pudełko, instrukcja użytkowania była także w ekskluzywnej kopercie, całość starannie zapakowana. Jednym słowem, jakość na najwyższym poziomie!

zadzwoniłęm na infolinie banku BZ WBK, aby zorientować sięw ofercie kont dla studentów. Chciałem dowiedzieć sie podstawowych informacji i zasad prowadzenia takiego konta. Po zgłoszeniu konsultantki zacząłem wypytywać o szczegóły. Operatorka wykazywała zniecierpliwienie. Odpowiadała szybko i mało wyczerpująco, musiałem na siłę się dopytywać a w efekcie końcowym zostałem odesłany do strony www banku. Operatorka rozmawiała w taki sposób, że odnieść się mogło wrażęnie, że jest się intruzem a podpowiedz by wyszukać wiadomości na str www świadczą o braku konieczności prowadzenia infolinii w tym banku, która nie spełnia potrzeb klientów co do uzyskiwanych informacji. Po przeczytaniu inf. ze str.www zrezygnowałem z zakładania konta w BZ WBK ze względu na zbyt dużą liczbę pytań i zastrzeżeń, które zostały bez odp. (strona www nie inf o wszystkich aspektach prowadzenia konta a informacje zawarte na niej były zbyt ogólne)

Zawsze byłam zadowolona z bankowości internetowej Banku zachodniego WBK, gdyż strona była przejrzysta i łatwa w obsłudze. Jednak ostatnio bank zmodernizował nieco konta internetowe i według mnie wyszło to na niekorzyść. Główny problem polega na tym, że kiedy wchodzę w historie operacji to wyświetlają mi się one niepokolei, co jest zdecydowanie uciążliwe, kiedy muszę coś znaleźć.

Strona banku BZ WBK jest bardzo czytelna i łatwa w obsłudze. Wykonywanie przelewów zajmuje tylko chwilę, a sposób logowania daje poczucie bezpieczeństwa. Dodatkowo nowa oferta - darmowe przelewy - przyciąga i sprawia, że nie trzeba się w ogóle ograniczać. Chociaż nawet wtedy, gdy kosztowały 0,50 zł było to znacznie mniej niż w konkurencyjnych bankach.

Do tej pory byłem raczej zadowolony z konta w tym banku, jednak coraz to nowe wiadomości irytują mnie. Kilka dni temu dostałem nową kartę...skasowali mnie 25 zł...nie wiem za co nikt mi tego nie wyjaśnił przy zakładaniu konta że za każdą kolejną kartę będę płacił 25zł. Gdy dostałem swoją pierwszą , pani poinformowała mnie że jeżeli zapłace nią za zakupy 3 razy w ciągu jakiegoś okresu czasu wtedy karta jest darmowa...o tym że przy kolejnych od razu pobierana jest opłata nikt mnie nie poinformował i nigdzie zresztą nie mogę znaleźć informacji na ten temat.

Od kiedy chłopak pracuje za granicą potrzebne było nam konto walutowe. Postanowiliśmy założyć je w Banku WBK. Oczywiście najbardziej interesował nas dostęp do konta poprzez internet aby sprawdzać na bieżąco stan rachunku. Była taka możliwość bez większego problemu. Główna strona internetowa banku jest dość prosta w zrozumieniu. Jeśli chodzi o stronę konta internetowego ma ciekawą konfigurację. Sposób logowania się jest dość skomplikowany. Z takim systemem nie miałam jeszcze do czynienia i sama niekiedy popełniam błędy przy logowaniu, gdyż ze względów bezpieczeństwa nie jest ono takie proste. Jednak kiedy się już uda widzimy przejrzystą stronę z dodatkami zielonego, gdyż bank cechuje się zielonym kolorem. Strona podzielona jest na zakładki dla ułatwienia poruszania się na niej. Jako, że jest to konto walutowe bardzo spodobało mi się rozwiązanie, którym jest automatyczne przeliczenie danej kwoty z waluty zagranicznej na złotówki. Jest to przeliczenie po kursie bankowym, czyli zazwyczaj niższym niż w kantorach, ale dla orientacji ile ma się na koncie pieniędzy jest to bardzo dobre rozwiązanie. Bardzo zadowolona jestem z funkcjonowania tej strony, ze względów na wyższy poziom bezpieczeństwa przy logowaniu oraz automatyczne przeliczanie waluty.

Dla rozwinięcia oceny jakości obsługi Banku Zachodniego WBK chciałbym również ocenić dostęp do konta bankowego poprzez konto internetowe. Dzięki obsłudze konta przez internet zaoszczędza się wiele czasu, a czasami nerwów. Za pomocą dostępnego panelu można przejrzeć wszelkie transakcje dokonywane przy pomocy kart płatniczych, wykonać zlecenia stałe, przelewy itp.

Jest bardzo miła obsługa która umożliwiła mi załatwienie wszystkich spraw w jednym dniu.Panie które tam pracują wychodzą na przeciw klientowi aby mógł załatwić wszystko od razu.Jako bank też ma dobre warunki dla klienta kont i lokat bankowych, które każdemu mogą się przydać.Bank jest nie duży ale zawiera wszystkie najważniejsze okienka przy których długo się nie stoi.

Założenie konta bankowego przebiegło sprawnie i bardzo szybko, w przerwie na oczekiwanie w pewnym urzędzie. Pani która mnie obsługiwała była miła, dość kompetentna tylko odrobinę za bardzo wymalowana. Zaoferowała mi cały wachlarz możliwości, od konta dla kobiet po konto dla ludzi przed 30 oraz zaoferowała kartę PayBACK. Plusem w BZ WBK jest fakt że jeszcze nigdy nie czekałam tam więcej niż 5-10 minut na obsługę.

W odwiedzonej placówce BZ WBK za negatywne należy uznać: brak pełnej obsady stanowisk obsługi klienta w godzinach pracy banku, niepełną wiedzę osoby mnie obsługującej na temat oferowanych usług. Co ciekawe nawet gdyby obsadzone były wszystkie stanowiska obsługi klienta to byłbym obsługiwany na stojącą ponieważ w banku brakuje odpowiedniej liczby krzeseł dla interesantów. Ponadto kolejność ich obsługi określił bym mianem losowej. Dostrzegalny jest brak porządku w obsłudze, co powoduje negatywne wrażenie chaosu i przypadkowości. Zdecydowanie w niewłaściwym miejscu zlokalizowany jest bankomat. Odległości około 1m od głównych drzwi wejściowych nie gwarantuje poufność wprowadzanych danych. Uprzejmość obsługi wzrasta wraz z kwotą zaciąganego kredytu. Zachowanie i wygląd personelu oceniam przeciętnie. Po banku o zasięgu ogólnopolskim oczekuję zdecydowanie wyższego poziomu obsługi.

Wybrałam ten bank na swój ze względu na dogodne warunki jakie oferowali do kont osobistych. Obecnie nie jestem już klientką tej instytucji (konkurencja zaproponowała mi lepsze warunki). Nie wspominam źle współpracy z WBK. Obsługa była dosyć miła, kompetentna. Jedynym mankamentem był długi czas oczekiwania w kolejce np do kasy ( przeważnie była otwarta tylko jedna). Wygląd obsługi nie budził zastrzeżeń. Produkty bankowe faktycznie oferowali na preferencyjnych warunkach dla stałych klientów.

Wczoraj o około 18.00 dzwoni do mnie telefon. Nr zastrzeżony mimo to odbieram. Słyszę w słuchawce głos mężczyzny. Owy pan się przedstawia i od razu przechodzi do rzeczy jak robot, nie dopuszczając mnie nawet do słowa. Nawija jak nakręcony, bardzo szybko, niezbyt wyraźnie, jednak pomimo to nie rozłączam się. Słucham, a rozmowa wygląda następująco: BANK: Dzień dobry, ra ta ta ta ta (jak strzały z karabinu wypluwa masę słów, bombardując mnie informacjami).... Składał pan u nas w czerwcu wniosek w sprawie kredytu i chciałbym się dowiedzieć, czy jest pan nadal zainteresowany naszą ofertą? JA: Nie, ponieważ nie przydzielacie kredytu osobom poniżej 21 roku życia. BANK: (cisza około 5 sekund) A ile pan ma lat? JA: 20 Następnie pan z banku, zadał mi następujące pytania: Pracuje pan? / Jako kto? / Rodzaj umowy / I ile zarabiam Grzecznie odpowiedziałem, pomimo tego, że wyraźnie dałem do zrozumienia i powiedziałem: NIE JESTEM ZAINTERESOWANY, PONIEWAŻ NIE MAM 21 LAT. BANK: Jednak chciałbym dla pana zaproponować kartę kredytową, dzięki której będzie pan mógł wziąć kredyt do trzy krotności swoich zarobków. JA: Nie, dziękuję. Nie jestem zainteresowany ponieważ interesuje mnie kwota 4000 zł, rozłożona na okres 36 miesięcy, a niestety odsetki na karcie kredytowej są bardzo duże, a nie spłacę tak dużej kwoty wcześ... (tutaj pan z banku mi natychmiast przerwał i zaczął nawijać, ponieważ mówieniem tego nazwać nie można) BANK: Ale NIE MUSI pan płacić odsetek, ponieważ kredyt nie jest oprocentowany do 50-55 dni (nie chce kłamać ale albo 50, albo 55 powiedział) i przez ten czas nie są naliczane odsetki. JA: NIE DZIĘKUJĘ, NIE JESTEM ZAINTERESOWANY (Ile razy można powtarzać?) BANK: Ale mamy teraz taką fajną ofertę, dzięki czemu może pan spłacać jedynie 6% w ciągu miesiąca. JA: (Od razu mówię, że się zdenerwowałem, bo nie znoszę, gdy wprowadza się klienta w błąd nie informując go o wszystkim albo myśli się, że każdy człowiek to frajer któremu można wcisnąć kit...) Dobra człowieku spłacam co miesiąc 6%, ale spłacam tylko odsetki a kredytu w ogóle, przez co jestem u was za kredytowany do usranej śmierci jeżeli nie zacznę spłacać więcej. Więc nie wciskaj mi kitu bo nie rozmawiasz z debilem, na dodatek nie informujesz mnie o tym i świadomie wprowadzasz mnie w błąd! (Ostatnie zdanie powiedziałem podniesionym głosem bo już nie wytrzymałem) BANK: (ponowna cisza około 5-7 sekund) Czyli nie jest pan zainteresowany naszą ofertą? JA: NIE DZIĘKUJĘ (po czym się rozłączyłem). PODSUMOWANIE: 1) Jeżeli rozmowa była nagrywana (a tak przypuszczam, ponieważ każdy bank nagrywa takie rozmowy), A NIE POINFORMOWAŁEŚ MNIE O TYM, TO ZŁAMAŁEŚ PRAWO. 2) Nie czytaj tekstu z kartki, monitora, czy też nie recytuj z pamięci, ponieważ zniechęcasz bardziej do rozmowy niż zachęcasz słuchacza. 3) Gdy już recytujesz, to zadbaj o odpowiednią barwę głosu, dodaj trochę intonacji jakiejkolwiek, a nie gadasz jak komputerowy syntezator. Już lektor w filmach potrafi lepiej zaakcentować to co mówi.... 4) Człowieku nie śpiesz się i nie bombarduj odbiorcy masą szczegółów. I tak kto zapamięta to wszystko gdy w ciągu 10 sekund podasz mu 30 rzeczy? 5) Umyślne wprowadzanie klienta w błąd. Wiesz, że jest to karalne? 6) Niedoinformowany klient to z reguły zdobyty klient co się równa zysk dla firmy. Jednak to również leży w Twoich kompetencjach, żeby poinformować potencjalnego klienta o tym wszystkim co oferujesz nawet o najdrobniejszych szczegółach. Wobec mnie każda firma działająca w ten sposób, popełnia przestępstwo. Świadome wprowadzenie klienta w błąd w celu zawarcia z nim umowy, przez co czerpanie z niego ogromnych zysków. Nie ważne jaką politykę i strategię stosuje firma, ale nie może oszukiwać. To jest zwykłe naciąganie i oszustwo. Szkoda moim zdaniem słów. Jedynie co wskóraliście tym telefonem to to, że nigdy, przenigdy nie polecę nikomu waszego banku oraz to, że nigdy nie będę waszym klientem. P.S Do tego pana, który do mnie dzwonił. Frajera to sobie poszukaj w rodzinie jak to się mówi i słuchaj co się do Ciebie mówi uważnie. Gdy mówię NIE CHCĘ/ NIE JESTEM ZAINTERESOWANY/ NIE DZIĘKUJĘ, to znaczy NIE. Tak ciężko zrozumieć? Nachalność jest gorsza od faszyzmu. Tyle ode mnie. To są moje osobiste odczucia, oraz uczucia które mi towarzyszyły. Niczego nie wyolbrzymiałem ani nie upraszczałem. Starałem się jak najprawdziwiej i jak najbardziej realnie opisać obsługę w wybranym dziale oraz jak najprawdziwiej ocenić zakład w którym się znalazłem :) Dziękuję za przeczytanie do końca. Pamiętajcie! Zadowolony klient przekona kilka osób do waszej firmy, zaś niezadowolony zniechęci do waszej firmy każdego kogo spotka! "Stara prawda hotelarska" ;)

Kultura osobista personelu jest wysoka jednak nie idzie w parze z wiedza i kompetecjami. Niestety klijet nie ma możliwości uzyskania wyczerpujacych odpowiedzi na zadawane pytania. Doradca czesto sie wacha i nie jest pewien co zaoferowac,nie jest w stanie pomóc niezdecydowanemu klijetowi.Okazuje sie nawet że zainteresowany wie wiecej o produktach bankowych od doradcy.

Pracownik miło rozpoczął rozmowę, przywitał, jednak nie poprosił aby usiąść. Po przekazaniu jakim produktem jestem zainteresowana, nie udzielił informacji na temat alternatywnych produktów, z których mogłabym wybrać najbardziej dla mnie odpowiedni. Nie wystarczająco przedstawił produkt, jaki dla mnie wybrał, trzeba było się dopytywać. Na biurku porządek. Otrzymałam teczkę na swoje dokumenty, pracownik miło mnie pożegnał. Cały oddział oceniam na 3+