Jakość Obsługi - Profil firmy

Lubię Lidla. Najbardziej...

Lubię Lidla. Najbardziej z powodu bardzo dobrego pieczywa (pod warunkiem, że jest zjedzone w dniu zakupu) oraz słodyczy. Lidl wie co robi i umieszcza te właśnie produkty przy samym wejściu. Nie jestem chyba asertywna, ale nie zdarzyło mi się jeszcze nigdy wyjść z Lidla bez co najmniej jednego croissanta. Uwielbiam również Lidlowe pistacje, szkoda, że ostatnio ich nie zauważyłam. Oprócz moich ulubionych produktów kupuję tam chemię gospodarczą, okazyjnie alkohol oraz niektóre wędliny. Regularnie przeglądam gazetkę promocyjną. Ceny są dyskontowe, jak to w dyskoncie, i raczej zachęcają do zakupów. W Lidlu na moim osiedlu zawsze panuje ogromny ruch. W związku z tym kolejki do kas są z reguły makabrycznie długie 8-10 osób z dużymi zakupami. Przy koszach zwykle jest tłok, a co za tym idzie ciężko jest znaleźć towar na swoim miejscu. Zwykle też spóźniam się na najlepsze okazje. Według mnie promocje trwają za krótko i za mało jest towaru promocyjnego. Nie raz wybrałam się po bluzeczkę z gazetki i albo już jej nie było (promocja od dziś), albo jeszcze nie była wyłożona. Tym razem kosze nie zachęcały wyglądem. Widać było luki, puste miejsca. Może to z powodu niedzieli i sklep już przygotowywał miejsce na poniedziałkową promocję? Tak czy inaczej widok nie za dobry dla konsumenta. Ogólnie w sklepie jest raczej czysto. Bardzo rzadko, w porównaniu z innymi sklepami na osiedlu równie zatłoczonymi, widuję w Lidlu nie zmytą podłogę, kurz, czy coś rozlanego. Jest więc względnie czysto. Przy kasie zawsze to samo. Nie uśmiechnięta Pani nie mówiąca "Dzień dobry", zachowująca się raczej jak automat, niż jak żywy człowiek. Tym razem jednak się odezwała... tylko nie do mnie, a do koleżanki, która widocznie właśnie zaczynała pracę, bo przyszła z zewnątrz i kierowała się do części dla personelu, nie miała jeszcze uniformu firmowego. Zawsze myślałam, że pracownicy mają osobne wejście z zewnątrz. Ale widocznie tak nie jest. Co najbardziej nie podoba mi się w Lidlu, to mało czytelna strona internetowa. Zwykle, pisząc opinię na portalu "Jakość obsługi", najpierw przeglądam stronę internetową danej placówki, chociażby po to by dowiedzieć się, jaki jest jej dokładny adres. W przypadku Lidla musiałam skorzystać z jednej z map internetowych. Na stronie bowiem nie da się - należy wpisać kod pocztowy miejscowości. W przypadku Warszawy można się domyślić ile placówek Lidla wyskakuje i bardzo czasochłonne by było sprawdzanie każdej z nich. Ponadto ciężko się zorientować co gdzie jest na tej stronie. Nie mogę znaleźć na przykład cen moich ulubionych produktów. A szkoda. Podsumowując: plus za ceny i asortyment, ocena neutralna za czystość, reszta parametrów raczej na minusie. Ogólna ocena to 1.

zosia100

24.01.2012

Placówka

Warszawa, Powstańców Śląskich 72

Nie zgadzam się (1)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Przed wejściem do...

Przed wejściem do sklepu rozejrzałem się po terenie zewnętrznym, wszędzie było czysto.Zachwyciła mnie taka rzecz, zanim Klient weźmie wózek otrzymuje informację o tym jakie monety przyjmują wózki metalowe oraz oznaczenie bankomatu. Informacje te są widoczne już z daleka. Koło wózków metalowych w gablotach były wywieszone aktualne plakaty Lidl w tymi: "XXL TYDZIEŃ 23,01-29,01,2012". W strefie wejścia stał opróżniony kosz na śmieci. Przed wejściem na salę sprzedaży stand był wypełniony aktualną informacją handlową. W całym sklepie było czysto, nigdzie nie leżały papierki, folie czy puste opakowania kartonowe. Poprosiłem o pomoc w znalezieniu ciasta francuskiego pracownicę wypakowującą towar na półki. Pracownica zareagowała szybko i życzliwie, przerwała wykonywanie swoich obowiązków i zaprowadziła mnie do lad chłodniczych i wskazała, gdzie leży ciasto francuskie. Na dziale warzywa i owoce oraz w koszach z artykułami przemysłowymi artykuły były ładnie poukładane, wszędzie były dopasowane ceny. Nie mam zastrzeżeń do tych działów. Idąc w kierunku kas rozejrzałem się po wszystkich boksach, panował tam ład i porządek. Kiedy podchodziłem do kasy, gdzie czynne były 3, kasjerka poinformowała dzwonkiem, że ilość Klientów się zwiększa prosi o zwiększenie obsługi kas. Wtedy do kasy podeszła pracownica, która układała towar w koszach z artykułami przemysłowymi i zajęła się nasza obsługa. Kasjerka powitała mnie słowami "dzień dobry", nawiązała kontakt wzrokowy. Kwotę do zapłaty oraz resztę powiedziała głośno i wyraźnie. Na koniec podziękowała za zakupy i zaprosiła do kolejnych. Polecam ten sklep do dokonywania zakupów.

Łukasz_1526

23.01.2012

Placówka

Poznań, 28 czerwca 1956 418

Nie zgadzam się (5)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Wczoraj tj.21.01.2012 byłem...

Wczoraj tj.21.01.2012 byłem na zakupach w Lidl-u w Ostrowie Wlkp przy ulicy Poznańskiej. Chciałem nabyć kilka produktów spożywczych jak i kilka warzyw. Jeżeli chodzi o stoiska to wszystko w jak najlepszym porządku, tzn, produkty poukładane, brak śladów zepsutych produktów, ceny dostępne, ulotki reklamowe na swoim miejscu, w Lidlu jest to miejsce przeważnie na oknie(jeżeli chodzi o Lidl, w którym akurat robie zakupy). Pracownicy ubrani w stroje firmowe, miła i fachowa obsługa. Niesety na koniec spotkała mnie niemiła niespodzianka, musiałem bardzo długo czekać w kolejce, tj, ponad 10 minut zanim przyszła druga kasjerka. Niesety to zaważyło na mojej ocenie na minus...

Robert_530

22.01.2012

Placówka

Nie zgadzam się (6)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Plusem są miejsca...

Plusem są miejsca parkingowe, gdyż jest ich dużo. Kolejnym plusem jest rozmiar supermarketu. Przechadzając się między półkami jest dużo miejsca, nie tak jak w niektórych marketach, że nie da się ominąć kolejnego klienta. Cały sklep jest funkcjonalnie ułożony oraz łatwo szuka się przydatnych produktów.

Sumer

21.01.2012

Placówka

Łódź, Włókniarzy ?

Nie zgadzam się (3)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

W dniu 17.01.12...

W dniu 17.01.12 odwiedziłam supermarket Lidl w celu zrobienia zakupów artykułów spożywczych. Zaparkowałam auto przed budynkiem. Na parkingu nie było widać śmieci oraz zanieczyszczeń. Podeszłam do boksów z koszykami. Wewnątrz niektórych koszyków zakupowych było widać śmieci: paragony, kartony. Odpięłam wózek i weszłam do środka budynku. Drzwi wejściowe były szyste, natomiast na podłodze było brudno-błoto. Na stoisku z pieczywem nie było zbyt dużo artykułów. Na stoisku owocowo-warzywnym bylo czysto a artykuły byly świeże. W lodówkach z mięsem niestety nie znalazłam artykułu, który chcialam zakupić. Cały market był dość czysty: podłoga, półki, lodówki, boksy kasowe. Po całym dniu sprzedaży w wielu miejscach było widać braki towarowe. Podjeżdżając do linii kas zauważyłam, iż przy jednej z kas nie ma klientów. Wypakowałam towar na taśmę. Kasjer powitał mnie słowami "Dzień dobry" oraz rozpoczął kasowanie. Poprosił mnie o przejechanie wózkiem koło boksu kasowego oraz zajrzał do niego. Zapakowałam zakupy do reklamówki, dokonalam płatności gotówką (kasjer prawidłowo wydał resztę), pożegnałam się z kasjerem słowami "Dziękuję, dobranoc" oraz udałam się do wyjścia. Drzwi wyjściowe, jak i podłoga były czyte.

zarejestrowany-uzytkownik

20.01.2012

Placówka

Konin, Jana Pawła II 1d

Nie zgadzam się (3)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Chciałam kupić warzywa...

Chciałam kupić warzywa ale jak zobaczyłam stoisko wszystkiego mi się odechciało pieczarka była czarna a pomidory byly tak zgniłe za 5.55 za kg taka oferta ze szkoda nie kupic:).nie było worków do owoców a na podłodze była rozlana chybe woda od kapusty kiszonej bo tak śmierdziało.Jednej pani spytałam sie gdzie są przyprawy do piernika a ona powiedziała że chyba na 2 aleji.Szukałam z dobre 10 min ale chociaż na kasie nie było koleji i usłyszałam nawet dzien dobry

Beata_820

17.01.2012

Placówka

Toruń, Szosa Lubicka 55

Nie zgadzam się (2)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Postanowilam dziś zrobić...

Postanowilam dziś zrobić "rekonesans" po marketach znajdujących się na moim osiedlu (Os. Łużyckie). Jestem młodą mamą, więc za produkt porównawczy postanowiłam wybrać mleko dla niemowląt o numerze 2. Cel padł na firmę Nan Pro2. W Lidlu produkt ten znajdował się na półkach i przypisano do niego cenę promocyjną 13.99 zł z 15.99 zł. Zakupiłam produkt i przy okazji przeszłam się po sklepie. Zauważyłam duży ruch przy tzw. gazetkowych produktach. Na ulotce produkty wyglądały atrakcyjnie, niestety w rzeczywistości panował isnty chaos! Produkty poprzekładane w nieswoich koszykach, porozdzierane opakowania. Nie wyglądało to zachęcająco. Dziwne, bo wiadome jest, iż w poniedziałki należy spodziewać się większego ruchu z racji mocnej kampani reklamowej w tv. Pracowników było jak na lekarstwo. Nikt z pracowników nie pilnował porządku w koszach z produktami gazetkowymi. Co dziwne na 5 kas tylko jedna czynna!! (może akurat miałam niefart i trafiłam na przerwę, bo to aż nieprawdopodobne). Wracając do mleka dla niemowląt w promocyjnej cenie, to w kolejnym markecie ( Polo Market) po drugiej stronie ulicy to samo mleko kosztowało 9,90 zł - bez promocji !!! Dla Lidla duży minus ode mnie.

zarejestrowany-uzytkownik

17.01.2012

Placówka

Łódź, Włókniarzy ?

Nie zgadzam się (3)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Udałam się dzisiaj...

Udałam się dzisiaj na zakupy do lidla. Często robię tam zakupy bo mam bardzo blisko. Najczęściej jakośc obsługi pozostawia wiele do życzenia, ale dzisiaj wydarzyło się coś w rodzaju cudu. Po przekroczeniu bramki wejściowej, pracownica która wykładała pieczywo przywitała mnie, powiedziała "dzień dobry" co już było dużym szokiem. Chciałam kupić kilka bułek, sprzedawczyni wskazała mi gdzie leżą woreczki i uśmiechnęła się. Po wyborze pieczywa zmierzałam na dział mięsny, przechodząc obok warzyw pracownik wykładał tam towar, puste opakowania wrzucał do wielkiego kartonu na podstawie z kółkami, kiedy zbliżałam się do niego, odsunął karton abym mogła swobodnie przejść. Byłam mile zaskoczona bo przeważnie muszę głośno prosić o umożliwienie przejazdu wózkiem. Na dziale mięsnym duzy wybór pysznych wędlin w przystępnych cenach był ładnie wyeksponowany, aż zgłodniałam. W sklepie unosił się zapach świeżego pieczywa, było czysto o przyjemnie. Obsługa na kasie sprawna, miła. Na szybach sklepu wisiały duże plakaty informujące o atrakcyjnych promocjach które będą miały miejsce w najbliższym czasie w sklepie. Bardzo miłe jest to, iż przy wyjściu z kasy pod parapetem są ułożone kartony na zakupy dla klientów. Dzisiejsze swoje zakupy w lidlu oceniam na 5.

tymbarkowa

16.01.2012

Placówka

Łódź, Włókniarzy ?

Nie zgadzam się (3)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Przed wejściem do...

Przed wejściem do sklepu była duża liczba równo poustawianych wózków. Jednak w sklepie brak jest koszyków na drobne zakupy. Podłoga przed wejściem na sklep była brudna, ale to zrozumiałe z uwagi na zalegający na chodnikach i ulicach śnieg. Podłoga na hali była już w lepszym stanie, zabrudzenia wyraźnie widoczne były tylko w pierwszej, wejściowej alejce. Przy wejściu na stojaku była spora ilość równo poukładanych gazetek z aktualną ofertą promocyjną marketu. Towary na półkach były równo i estetycznie poukładane. Podane ceny były wyraźne, dobrze widoczne. Nie zauważyłem tez blednie podanych cen, czy znaczących barków wybranych towarów na regałach. Jedynie trochę szkoda, że w sklepie nie ma większego wyboru kaw. Sklep oferuje jedynie kawy niemarkowych producentów, co prawda są one dobrej jakości (szczególnie te droższe). Jednak szkoda, że nie ma możliwości wyboru również kaw znanych producentów. Nie musi to być od razu cały przekrój przez producentów rynku kaw, ale choć kilka markowych produktów mogło by być do wyboru.

T.K.

16.01.2012

Placówka

Lublin, Jana Pawła II 37

Nie zgadzam się (0)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Chciałam kupić komodę,...

Chciałam kupić komodę, którą Lidl oferował w gazetce promocyjnej. Poszłam przed otwarciem, rano już była ustawiona kolejka, Kiedy otworzono sklep zaczęło się gorączkowe przechwytywanie towaru promocyjnego. Cały jednak problem leżał w fakcie, że najbardziej atrakcyjny asortyment był w BARDZO MAŁEJ ILOŚCI SZTUK. Szukana przeze mnie komoda - wszystkie zostały wykupione przez ludzi, którzy wzieli je tuż przede mną. Wiadomo, mieli do tego prawo, wcale nie mam im tego za złe. Pretensje to mam do sklepu Lidl, który wystawił do sprzedaży CAŁE 2 SZTUKI wspomnianej komody. Trudno ocenić czy to bardziej śmieszne czy żałosne.... innym pozostawiam ocenę.

Urszula_345

16.01.2012

Placówka

Piotrków Trybunalski, Kostromska 70

Nie zgadzam się (8)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

będąc na zakupach...

będąc na zakupach we wrocławskim lidlu nie mogłam znależć artykułu,podeszłam więc do pani układającej towar z pytaniem gdzie mogę go znależć ona zrobiła duże oczy i powiedziała że u nich chyba nie ma.Kompetencja 1 klasa-lepiej powiedzieć że nie ma niż sprawdzić,a tak na marginesie to wydaje mi się że będąc poprzednim razem widziałam mleczko skondensowane,bo o nie mi chodziło.

Doloreska

12.01.2012

Placówka

Wrocław, Braniborska 82

Nie zgadzam się (1)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

W Lidlu na...

W Lidlu na ul. Bolesława Prusa w Pruszkowie robiłem pierwszy raz zakupy w dość nietypowy dzień bo w Sylwestra. W tym markecie, tak jak w większości marketów Lidl, wszystko poukładane jest typowy sposób i nie ma problemu ze znalezieniem konkretnej rzeczy - jeśli wiemy czego szukamy. Być może ten nietypowy dzień roku spowodował, że w sklepie panował lekki nieporządek a obsługa sprawiała wrażenie trochę zagubionej lub myślami byli już na imprezach. Najbardziej jednak w pamięć zapadała mi kolejka przy kasie. Niestety przy takim natłoku klientów jak w Sylwestra powinny pracować wszystkie kasy a nie tylko połowa. Ta sytuacja powodowała długie oczekiwanie zwłaszcza, że większość klientów miała pełne koszyki.

zarejestrowany-uzytkownik

07.01.2012

Placówka

Pruszków, Bohaterów Warszawy 6

Nie zgadzam się (2)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Przed wejściem do...

Przed wejściem do sklepu była odpowiednia liczba wózków na zakupy, były one równo poustawiane, panował tam porządek. Szkoda, że w tym sklepie nie ma koszyków na mniejsze zakupy, bo już kolejny raz musiałem nosić zakupy w ręku, gdyż nie będę brał dużego wózka, gdy chciałem kupić tylko lody i banany potrzebne mi do przygotowania deseru. No i musiałem latać z zakupami w ręku, ale lepiej tak niż ciągać ogromny wózek. Przy wejściu na halę sprzedaży był stojak z aktualnymi gazetkami.były one dobrze widoczne, łatwo dostępne oraz były uporządkowane (ładnie poukładane). Na półkach towary były równie poukładane. Jednak brakowało niektórych towarów np bananów nie było wcale. Podobnie było z lodami, tzn były ale tylko dwa czy trzy smaki do wyboru. Ja rozumiem, że to nie sezon na lody, ale żeby nie było tak popularnych lodów śmietankowych, to coś jest tu nie tak. Całe szczęście były waniliowe (no niesetny z bakaliami), no ale cóż trzeba było wziąć. Swoją drogą muszę przyznać że lody premium z lidla za 6,99 są bardzo smaczne i wysokiej jakość jak z taką cenę. W sklepie była tez super promocja na koszule męskie, 100% bawełny, łatwe do prasowania za jedyne 27,99 zł/ szt. Są naprawdę bardzo dobrej jakości, a w stosunku do ceny to już super okazja, dlatego nie omieszkałem kupić sobie jedną taką. Chciałem kupić nawet druga, ale był tylko w trzech kolorach: biała, niebieska i różowa. Szkoda, że nie było innych kolorów. Przy kasie niestety była spora kolejka, bo działały tylko dwie kasy, ale poszło całkiem sprawnie. Kasjer po zakończeniu transakcji wydał paragon i zaprosił ponownie.

T.K.

05.01.2012

Placówka

Lublin, Jana Pawła II 37

Nie zgadzam się (5)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Nie robię zakupów...

Nie robię zakupów w Lidlu zbyt często, gdyż nie mam do niego po drodze. Niemniej lubię robić tam zakupy. Cenię możliwość płatności kartą, której nie ma w Biedronce, którą zaś mam pod domem. Ceny są różne, zależy od produktu. Zawsze widzę, że na hali sprzedażowej jest czysto i schludnie, towar najczęściej też jest dobrze ułożony. Brakuje mi tam koszyków na podręczne zakupy. Zawsze jak chcę kupić kilka produktów, na które nie opłaca się brać wózka, muszą kombinować, jak z nimi dojść do kasy. Podczas ostatnich zakupów nie byłam zachwycona obsługą przy kasie.Pani była zamknięta przed klientami: brak uśmiechu, powitania i pożegnania, a kwotę do zapłaty wypowiedziała niewyraźnie. Mówiła cicho i od niechcenia.Bardzo nie lubię takich kasjerów, którzy nie mają żadnej ochoty do życia i obsługują w ten sposób, jak ta pani. Niestety ostatnio dość często na takie osoby natrafiam.

zalogowany_użytkownik

04.01.2012

Placówka

Opole, Ozimska 184

Nie zgadzam się (2)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Po mało atrakcyjnej...

Po mało atrakcyjnej wizycie w jednym z marketów udaliśmy się z żoną do Lidla w którym często robimy zakupy. Zrobiliśmy zakupy spożywcze ale kilka rzeczy przykuło naszą uwagę. Na wejściu super okazja kukurydza w cenie 1,99 - jestem klientem tego sklepu od dłuższego czasu i kukurydza zawsze jest w takiej cenie, czasem nawet 1,49. Promocja - obniżka ceny soli o 2 gr - to już jest ośmieszanie się. Poza tym chleb, a raczej produkt chlebopodobny który kupiliśmy śmierdział olejem napędowym. Przy kasie tradycyjnie szybko - inne markety powinny się wzorować na Lidlu. Niestety przez "śmieszne" promocje coraz częściej wychodzimy zniesmaczeni z zakupów w tej sieci ...

kb8

04.01.2012

Placówka

Łódź, Włókniarzy ?

Nie zgadzam się (1)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Przed wejściem do...

Przed wejściem do sklepu były poustawiane w rzędy wózki na zakupy. Szkoda tylko, że nie ma w tym sklepie koszyków na mniejsze zakupy, tym bardziej, że sklep jest położony na skraju dużego osiedla i wiele osób robi tu często niewielkie codzienne zakupy. Naprawdę przydały by się, bo przecież po co brać duży wózek jak chce się kupić np. chleb i wędlinę. W sklepie podłoga była czysta. Towary na półkach były równo pokładane. Jednak były spore braki na półkach m. in. na warzywach brakowało papryki luzem. Ale jeszcze większe braki były na zamrażarkach z mrożonkami, np. nie można było kupić żadnych frytek, było za to sporo pustych kartonów w lodówkach. Jednak największe braki były na lodówkach z świeżym mięsem, tam, dosłownie prawie dwie całe lodówki były puste. Dobrze, że nie potrzebowałem na obiad kupić mięsa. Warta polecenie jest aktualna promocja na ser gouda w plastrach 250g za 3,99 zł/op, co w przeliczeniu wychodzi ok. 16zł/kg, a to dobra cena jak na ser a nie wyrób seropodobny. Przy kasach nie było dużych kolejek. Kasjerka po zakupach wydała resztę do ręki, ale paragon już położyła tak z boku (tak jakby myślała, że i tak go nie wezmę). A ja zawsze zabieram paragony i nie lubię jak ktoś mi ich nie daje lub odkłada na bok.

T.K.

03.01.2012

Placówka

Lublin, Jana Pawła II 37

Nie zgadzam się (2)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Przy wejściu do...

Przy wejściu do marketu była bardzo duża liczba dostępnych wózków na zakupy, były one uporządkowane, poustawiane w rzędy. Zaraz po wejściu (w przedsionku) na podłodze były dwie maty i zapewne dzięki nim podłoga w sklepie była czysta i to nawet tuż koło wejścia jak i dalej również na sklepie. W pierwszej alejce po wejściu przy jednym z regałów zalegało kilka rozłożonych kartonów, które wyglądały jakby były rzucone. Na pewno nie były one tam poukładane, były w nieładzie i ograniczały częściowo przejście alejką, Na półkach nie brakowało produktów. Jedynie na stoisku z warzywami, zauważyłem kilka nie świeżych, a raczej zepsutych pomidorów (były zapleśniałe), co nie wyglądało estetycznie. Na hali było też wygrodzone stanowisko do sprzedaży fajerwerków, na którym cały czas był sprzedawca, który odpowiadał za obsługę na tym stoisku. Przy kasach nie było dużych kolejek 3-4 osoby. Kasjerka przed podliczeniem zakupów przywitała się, a na koniec podziękowała, wydała paragon i pożegnała się. Po odejściu od kasy, zauważyłem że koło parapetów wzdłuż okien są równo poustawiane kartony na zakupy dla klientów. Jest to fajne ze strony marketu, bo sam czasem potrzebowałem kartonów i to nie tylko na zakupy.

T.K.

29.12.2011

Placówka

Lublin, Jana Pawła II 37

Nie zgadzam się (3)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Wnętrze wita nas...

Wnętrze wita nas poukładanym na pólkach towarem, ale również mnóstwem palet z dodatkowymi promocjami, pewnie poświąteczne wyprzedaże,mało osób zainteresowanych zakupami w dniu dzisiejszym.personel jakby mało zainteresowany pracą i obsługą klienta, raczej personelu nie widać na sklepie,aby zapytać o cokolwiek trzeba szukać kogoś, kto powinien byc do naszej dyspozycji

Aneta_619

27.12.2011

Placówka

Lublin, Droga Męczenników Majdanka 48

Nie zgadzam się (4)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Najbliższe otoczenie sklepu...

Najbliższe otoczenie sklepu Lidl mieszczącego się przy ulicy Starkiewicza wyglądało prawidłowo. Ucieszyło mnie przede wszystkim to, że na parkingu nie brakowało miejsc, dzięki temu bez problemu zaparkowałem auto. Wózki były uporządkowane i nie zauważyłem w nich żadnych śmieci, co niestety nie zdarza się często w supermarketach. W sklepie było bardzo czysto, na regałach panował porządek, a wchodzący do sklepu czuli przyjemny zapach pieczonego chleba. Obsługa na sali sprzedaży chętnie udzielała pomocy. Ceny kształtowały się na umiarkowanym poziomie, zauważyłem również kilka ciekawych promocji. Obsługa w kasie odbywała się bardzo sprawnie, a kasjerka poinformowała mnie o promocji, w której można zdobyć bajki na płytach.

Marlon

24.12.2011

Placówka

Łódź, Włókniarzy ?

Nie zgadzam się (0)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Duży samodzielny supermarket...

Duży samodzielny supermarket samoobsługowy. Dookoła są inne sklepy z innym asortymentem ale parking jest wspólny i nie jest łatwo znaleźć miejsce. W środku jest w miarę czysto i na bieżąco sprzątane. Można ty kupić artykuły własnej marki w niskich cenach o przyzwoitej jakości. Personel na sklepie bez problemów pokazuje szukany towar. Po dojściu do kas trzeba poczekać w dwu osobowej kolejce która idzie sprawnie i w parę minut można dokonać zakupu. Panie są uprzejme i każdego klienta standardowo witają i żegnają

misiek_9

24.12.2011

Placówka

Łódź, Włókniarzy ?

Nie zgadzam się (2)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

LIDL

Dla firm

Dla użytkowników

O nas

LIDL

Opinie (5398 z 8223)

LIDL

Czy te firmy wypadają lepiej niż LIDL?

Rywal

WOJ

Zet

Ktoś 18 godzin temu dodał opinię na temat tej firmy

Zgadzasz się?