Getin Noble Bank (dawniej jako GETIN BANK)

(4.05)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (917 z 1214)

Chciałam wypłacić pieniądze...
Chciałam wypłacić pieniądze z konta. Pracowniczka banku zamiast "wejść" na moje konto, chciała wypłacić mi pieniądze z konta mojej mamy. Gdy jej wyjaśniłam, że to nie moje konto, powiedziała, że boli ją głowa. Wypłacając pieniądze z mojego konta TOP, chciała pobrać 8 zł opłaty, myśląc, że to ROR. Wyjaśniłam jej zasady działania obu kont, po czym przyznała mi rację oraz dodała :"nie wiem, co mi się dziś z głową porobiło".

cracerka

15.10.2010

Placówka

Nie zgadzam się (2)
Bardzo długi czas...
Bardzo długi czas oczekiwania na doradce, pomimo umówionego wcześniej spotkania. Miejsce oczekiwania urządzone bardzo gustownie. Doradca nie był zorientowany w ofercie kredytwoej innych banków, choć są one w ofercie Noble Banku. Proponował bardzo drogie rozwiązania zarówno kredytowe jak i inwestycyjne.

Ewa_849

13.10.2010

Placówka

Nie zgadzam się (4)
Bank bardzo przyjemny,...
Bank bardzo przyjemny, obsługa bardzo miła. Wszystkie kienka obsadzone personelem, który obsługuje petentów. Po podejściu do okienka bardzo miły Pan rozpoczyna rozmoę z nami ( wraz z mężem) o kredycie. Mąż przedstawia Panu naszą wiedzę z reklam w środkach masowego przekazu o dostępności i warunkach uzyskania kredytu. Na co słyszy odpowiedź ,że jest głupi i naiwy, że wierzy w reklamy. Dosłownie cytuję wypowiedź pracownika banku. Pan nie zdążył nawet przeanalizować z nami naszych możliwości kredytowych, z góry nastawiając nas do siebie i placówki w tak negatywny sposób, że nikomu nie polecę Getin Banku.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2010

Placówka

Nie zgadzam się (3)
Miła i fachowa...
Miła i fachowa obsługa, uzyskałem informacje na wszystkie interesujące mnie tematy związane z kredytem gotówkowym. Zostałem obsłużony bez kolejki ponieważ terminarz i godzinę ustaliłem dzień wcześniej z telemarketerką. Placówka mieści się przy dużym centrum handlowym, dlatego nie ma też problemów z parkowaniem samochodu. Mogę śmiało polecić tą placówkę.

Grzegorz_661

18.08.2010

Placówka

Nie zgadzam się (28)
W związku z...
W związku z poszukiwaniem odpowiedniej oferty związanej z oszczędzaniem środków trafiłam do Getin banku. Lokal zadbany, schludny i czysty. Personel schludnie i elegancko ubrany co budzi większe zaufanie klienta. W trakcie rozmowy dotyczącej konta oszczędnościowego pani odpowiadała na wszyskie moje pytania. Zademonstrowała mi również w jaki sposób działa internetowa obsługa konta. Wszystko wytłumaczyła kro po kroku. Rozmowa była sympatyczna, a przekazywane informacje bardzo czytelne i zrozumiałe. Po przedstawieniu ofery zaproponowała mi również inne możliwości oszczędzania i pomnażania kapitału. Z wizyty i rozmowy byłam bardzo zadowolona. Uzyskałam w końcu wszyskie ważne dla mnie informacje.

Alicja_277

09.08.2010

Placówka

Nie zgadzam się (21)
Zgłosiłem się do...
Zgłosiłem się do banku z chęcią założenia lokaty, Pan mnie obsługujący oświadczył, że taką lokatę można zakładać przez internet i żebym sobie ją sam założył, po czym wstał od stolika i odszedł. Udałem się do innego oddziału tego banku, w którym Pani z uśmiechem na twarzy zrobiła wszystko o co ją poprosiłem, a nawet aby zwiększyć moje oprocentowanie założyła mi pakiet e-Getin, czego sam bym nie zrobił.

Michał_1107

28.07.2010

Placówka

Nie zgadzam się (18)
Placówka posiada 3...
Placówka posiada 3 stanowiska obsługi.Miły i sympatyczny personel.Szybka i sprawna obsługa z uśmiechem na ustach.W zasadzie w tym oddziale kolejki są bardzo krótkie w przeciwieństwie do innych placówek tego banku Pomieszczenie Oddziału czyste i schludne.Dobre położenie vis a vis dworca kolejowego Gdańsk-Wrzeszcz

zalogowany_użytkownik

24.07.2010

Placówka

Nie zgadzam się (30)
Poszłam do oddziału,...
Poszłam do oddziału, który mieści się w mojej miejscowości w celu wyjaśnienia zadłużenia, odczekałam parę minut, gdyż była kolejka, w końcu nadeszła moja kolej, przedstawiłam pani Joannie pokrótce z czym mam problem, że dostałam monit informujący mnie o zadłużeniu kredytu, którego nie bram, pracownica poprosiła mnie o PESEL, wbiła do komputera nr umowy z pisma, które jej pokazałam i pojawiła się historia kredytu, pani J. trochę się zdziwiła, gdyż w nagłówku były wpisane dane mojego męża oraz moje, ale jako kredytobiorca czy pośrednik już nie pojawiłam się – zdziwiło ją to bardzo, nie wiedziała co ma zrobić, więc zadzwoniła na infolinie bankową i przedstawiła sprawę, pani po drugiej stronie słuchawki, powiedziała, że to nie jej problem, że mam „ja” sama zadzwonić do działu windykacji (bo on wysłał monit) i wyjaśnić tę sprawę, podano nr telefonu, pod który należy zadzwonić, pani Joanna podziękowała za rozmowę i zadzwoniła do działu windykacji, znowu nakreśliła w czym jest problem, przekazała mi słuchawkę i dowiedziałam się, że kredytobiorcą jest tylko mój mąż i tylko on powinien dostać ten monit, a nie ja, ale nadal nie umiała wyjaśnić, dlaczego ja widnieję w nagłówku tego kredytu, sprawdziła w bazie moje dane i męża, z zadowoleniem stwierdziła, że mam jeszcze inny kredyt w ich banku, no co ja, że wiem o tym, że ten z mężem braliśmy wspólnie w grudniu 2006 r. - tu znowu okazało się, że nie ma mnie w nagłówku kredytu, ale jestem jako kredytobiorca wraz z mężem, pani przejrzała skan umowy i stwierdziła, że w tym kredycie jestem – o czym doskonale wiedziałam, bo sama go brałam – żadna rewelacja, ponownie przeszła do poprzedniego kredytu (tego nie mojego z sierpnia 2008 r.) gdzie jestem i niby mnie nie ma, stwierdziła, że w skanie umowy nigdzie nie widnieję, nie ma mojego podpisu, że tego kredytu nie mam, też o tym wiem, pani nadal nie umiała tego mi wytłumaczyć, w końcu wpadła na wspaniały pomysł, powiedziała, że pewnie osoba, która podpisywała kredy zrobiła błąd, (nadmieniam, że te dwa kredyty były brane w różnych okresach czasu i w innych komisach, i u innych osób – więc jak to jest możliwe !!!! - oczywiście pani nadal utrzymywała, że to błąd pracownika, który podpisywał umowę, na co ja – że to nie możliwe, gdyż nie było mnie przy realizacji tej transakcji na co wskazują skany umowy, i że błąd nastąpił u nich w placówce, i zrobiła to osoba, która skanowała umowę – moja wersja nie została przyjęta do wiadomości – odniosłam wrażenie, że rozmawiałam z osobą niespełna rozumu), nie ukrywam, że ciśnienie poszło mi do góry, minął już kolejny kwadrans, mojego pobytu w banku i nic nie wskazywało, że szybko z tamtą wyjdę, zostałam poproszona o przekazanie słuchawki pracownikowi banku, pani J. też już była zniecierpliwiona, gdyż kolejka za mną wciąż rosła, usłyszała, że mam przyjść z mężem i przynieść te nasze umowy w celu zweryfikowania błędu – na co się oburzyłam, że nie będę tu przynosiła żadnych umów, gdyż skany tych dokumentów mają w banku, więc pani A. ma mi dać druk pisma (reklamującego), w którym mam opisać sytuację i przesłać do nich, a oni to wyjaśnią, też tak „biedna” pani A. zrobiła, żebym pisma już nie wysyłała pocztą tylko przyniosła do nich a oni przefaksują je do Wrocławia, przy przeglądaniu „tych” kredytów okazało się, że na moim koncie też mam zadłużenie, teraz to ja byłam w szoku, przecież płacę w terminie i z nadpłatą (wspomnę, że mój kredy jest w frankach szwajcarskich – a ostatnio waluty skaczą), przed płatnością kolejnej raty zaglądam na stronę www i biorę średni kurs z Narodowego Banku Polskiego i przeliczam go na złotówki, oczywiście nie płacę co do grosika, np. 123,2357zł tylko zaokrąglam o 10zł czy 15zł, np. 140 zł, więc nie rozumiałam powyższego zadłużenia, pani A. zapytała się skąd biorę kur walut, powiedziałam, że z NBP a pani uśmiechnęła się tylko i powiedziała, że powinnam ze strony Getin Banku, pokazał mi tabelkę stworzoną przez bank i kolejny szok, różnica pomiędzy NBP a Getin wynosiła powyżej 20 gr, nadal uśmiechnięta stwierdziła że bank ma prawo sam ustalać wysokość kursu, na co ja, że powinni informować o tym klientów przed podpisaniem umowy, kres mojej wytrzymałości dobiegał końca, ale stwierdziłam skoro już jestem tu tak długo (mijał już 3 kwadrans) to wykorzystam okazję i zmienię moje dane, gdyż zmieniłam nazwisko, a co za tym idzie i dowód osobisty, i tu znowu pani J. nie zabłysła swoją wiedzą, bo nie wiedziała jak ma to zrobić, zadzwoniła na infolinie i dowiedziałam się, że muszę wypisać prośbę - wniosek o zmianę danych, ksero dowodu i zapłacić za tą przyjemność 50zł, gdyż trzeba sporządzić aneks do umowy, a opłata jest zgodna z taryfikatorem banku, moje oburzenie nie miało granic, powiedziałam, że inne banki robią to na miejscu bez pisania jakichkolwiek pism, robią to pracownicy banku na podstawie mojego dowodu i bezpłatnie, i że im za to nie zapłacę, i w takim razie moje dane zostaną „po staremu”, zebrałam wszystkie moje papiery, dokumenty i wyszłam.

zarejestrowany-uzytkownik

01.07.2010

Placówka

Nie zgadzam się (15)
Dostałam monit o...
Dostałam monit o zaleganiu w spłacie kredytu samochodowego, moje zdziwienie było ogromne, gdyż na bieżąco płacę nawet z nadwyżką, postanowiłam zadzwonić i wyjaśnić powyższe pismo, po kilku sygnałach odebrała pani – zdziwiłam się, że tak szybko, bo jak dzwoniłam wcześniej z innym problemem, to miałam z tym kłopot, przedstawiłam z czym dzwonię, zostałam poproszona o podanie danych w celu sprawdzenia moich danych, aby mieć podgląd do historii kredyt, po paru sekundach usłyszałam, że zaległość rzeczywiście jest, tylko nie na moim kredycie tylko na kredycie męża, więc się zapytałam jak jest to możliwe, że kredyt jest dopisany do mnie, skoro go nie brałam i nie podpisywałam, a tym bardziej, że mąż przy podpisywaniu przedstawił zaświadczenie o rozdzielności majątkowej, pani nie umiała mi odpowiedzieć na moje pytanie i poprosiła, abym skierowała się z tym do najbliższej placówki w celu wyjaśnienia powyższej sytuacji, ale przy okazji sprawdziła mój kredyt i okazało się również, że ja na moim kredycie też mam zadłużenie, w tym momencie wyprowadziła mnie z równowagi, nie dość, że płacę przed czasem, z nadwyżkową to jeszcze mam zadłużenie, podziękowałam pani za rozmowę i się rozłączyłam, po pracy zamierzam iść do oddziału w celu wyjaśnienia tej sytuacji.

zarejestrowany-uzytkownik

30.06.2010

Placówka

Nie zgadzam się (17)
GETINBANK - uwaga...
GETINBANK - uwaga na kredyt samochodowy! GETIN to tragedia.. nie będę się rozpisywał bo chyba wszystko będzie jasne po krótkim opisie - faktem jest że w poniedziałek zawarłem z nimi umowę i dzięki temu w jaki sposób się zachowali (umawiałem się z pracownikami na podpisanie umowy na godzinę 17:00, zadzwoniono do mnie i powiedziano ze jak nie będę do 15 to kredyt będzie uruchomiany dopiero za dwa dni. Gdy zjawiłem się o tej 15:00, okazało się że umowa nie jest przygotowana. Na kolanie ją robili. Pierwsza wersja umowy zakładała iż będę brał kredyt o 2 tysiące wyższy niż jest faktura na samochód - nie wiem skąd im się to wzięło. Poprawili. W umowie nie zgadzał się model samochodu.... przebieg.... słowem - tragedia, porażka) Dzięki takiemu podejściu, dzisiaj wysyłam pismo z odstąpieniem od umowy kredytowej a kredyt w 24 godziny i to na lepszych warunkach (ponad 10% oprocentowania całkowitego niż GETIN dawał).... mógłbym księgę napisać jakie tam cyrki robią i jak traktują klienta... całe szczęście własnie fax poszedł i mam ich serdecznie i głęboko gdzieś. Nigdy więcej do czynienia ani z Getinem ani z Noble bankiem. (A kredyt mam w innym który zamiast miesiąca na załatwienie sprawy potrzebował 48 godzin i tak jak wspominałem o 10% niżej w skali całkowitej.

zarejestrowany-uzytkownik

19.06.2010

Placówka

Nie zgadzam się (22)
Szukałem korzystnego kredytu...
Szukałem korzystnego kredytu i zachęcony reklamą Getin Banku udałem się ze swoim PIT-em po kredyt. I już na samym początku zdziwienie-Pracownica banku na podstawie mojego PIT wyliczyła jakąś śmieszną kwotę kredytu, a poźniej na podstawie moich umów o pracę wyliczyła, że mogę dostać większy kredyt! Rozbawiło mnie to gdyż na zeznaniu roznym PIT są takie same dochody jak na umowach. Tak więc zdecydowałem się na ten wyższy kredyt, zaczęto wypełniać wnioski i jakież było moje zdziwienie gdy na formularzach Banku nie było rubryki: adres do korespondencji jeśli jest inny niż adres zamieszkania, a tak jest w moim wypadku. Przecież już w każdej instytucji jest rozróżniany adres zamieszkania od adresu zameldowania. W związku z tym musiałem odręcznie napisać prośbę do Banku ażeby wszelka korespondencja związana z kredytem przychodziła na inny adres niż zameldowania. Kredyt mi przyznano dość szybko (duży plus), ale jakie było moje rozczarowanie gdy po kilku dniach od daty podpisanie umowy kredytowej dokumenty przyszły na adres zameldowania pomimo tego, że jak już wspomniałem pisałem prośbę ażeby korespondencja przychodziła na inny adres. Niestety moje dokumenty trafiły w niepożadane ręce i miałem z tego powodu wiele nieprzyjemności. Poszedłem do Banku i powiedziałem o zaistniałej sytuacji i tylko usłyszałem przepraszamy, ale osoba w centrali za późno wprowadziła do systemu mój adres do korespondencji. Wydaje mi się, ze w czasach tak wielkiej informatyzacji i szybkiego przepływu informacji taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Przecież moja prośba została wysłana wraz całym plikiem dokumentów i jeżeli ktoś w centrali wprowadzał moje dane do systemu to nie wiem jakim cudem nie zauażył tej prośby. Po drugie jak już wspomniałem każda praktycznie instytucja rozróżnia już adres zameldowania od adresu zamieszkania i wszelkie formularze są już tak przygotowane, ale widocznie Getin Bank nie rozróżnia tych pojęć. Polecam bank jeśli chodzi o szybkość i obsługę natomiast plecam przyszłym Klientom tego Banku zwracać uwagę na opisany przeze mnie fakt (jeśli ktoś ma inny adres zameldowania od adresu zamieszkania).

zalogowany_użytkownik

11.06.2010

Placówka

Nie zgadzam się (30)
Chciałam założyc u...
Chciałam założyc u nich konto bieżące. Mają darmowe prowadzenie, przelewy i kartę. Co dla mnie równie ważne mogę wpłacac w oddziale gotówkę. Niestety nie wszystkie banki mi to oferują w mojej miejscowości. Od jakiegoś czasu mam konto w mbanku, z którego jestem zadowolona, jednakże nie ma u nas ani jednego wpłatomatu tego banku. To był główny powód założenia konta w Getin banku. Moja wizyta zaczęła się bardzo przyjemnie. Pracownica mnie obsługująca była miła. SAama obsługa przebiegała sprawnie do czasu drukowania umowy o rachunek bankowy. Wtedy okazało się, że w drukarce brakuje tuszu. Pracownica poprosiła kolegę o z mianę tonera. Po zmianie okazało się, że drukarka nadal nie drukuje. brakowało jej tunerów w innych kolorach. Z rozmowy między pracownikami wywnioskowałam, że brak jakiegokolwiek koloru uniemożliwia nawet drukowanie dokumentu tylko w czarnym kolorze. W oddziale nie mieli więcej tunerów. Pracownica przeprosiła mnie i powiedziała, ze kolega musi udać sie do sklepu by zakupić brakujące kolory. Mnie poproszono o cierpliwość. Czekałam 40 minut na powrót drugiego pracownika. Wydaje mi się, że jest to zdecydowanie za długo. Rozumię wszystkie nagłe awarie, ale myślę, że bank powinien być lepiej przygotowany do obsługi klienta. Jedna drukarka atramentowa to stanowczo za mało na sprawne działanie banku, nawet jeżeli mamy doczynienia tylko z niewielkim oddziałem. Ogólnie polecam ten oddział banku, ze względu na miłych i sympatycznych ludzi, ale wystwiam negatywną opinię za brak organizacji i długi czas obsługi.

Iskierka_1

11.06.2010

Placówka

Nie zgadzam się (18)
Dwa dni temu...
Dwa dni temu otrzymałam reklamę z banku Getin Bank na swój adres mailowy,a że już w niedalekiej przyszłości będzie interesował mnie i męża większy kredyt,wpisałam w ankietę dane męża.Już na drugi dzień zadzwonił konsultant i umówił się na spotkanie w placówce w Świdniku.Właśnie na dzień dzisiejszy byliśmy umówieni.Wstawiliśmy się parę minut przed czasem,podeszłam do okienka przy którym siedziała pani i zapytałam o "naszą" sprawę.Uśmiechnięta pani wskazała nam miejsce siedzące obok jej stanowiska i kazała poczekać na koleżankę,która zajmuje się kredytami hipotecznymi.Po dosłownie 2minutach pojawiła się pracownica.Przywitała nas i zapytała czy byliśmy na dziś umówieni z infolinii.Następnie zadała kilka pytań aby móc zorientować się w temacie jaki nas interesuje.Ponieważ nasza sprawa jest dość skomplikowana,zadawaliśmy konsultantce mnóstwo pytań,na które otrzymywaliśmy bardzo konkretne i zrozumiałe odpowiedzi.Następnie pracownica przedstawiła nam dwa finansowe rozwiązania,do których my byśmy się kwalifikowali.Przedstawiła nam wstępną symulację z ilością i wysokością poszczególnych rat.Niestety nie mieliśmy kompletu wymaganych dokumentów, poprosiłam aby zadzwoniła do nas i poinformowała nas co będzie jeszcze potrzebne.Pani oczywiście zgodziła się i poprosiła jeszcze o adres maila w razie jakby nie mogła się dodzwonić.Bardzo podobała mi się obsługa ze względu na to,że pracownica na wszystkie pytania potrafiła rzeczowo odpowiedzieć jak również doradzała jakie rozwiązanie jest dla nas korzystniejsze.Jedyna sytuacja,która zraziła mnie w czasie wizyty to,że pozostałe pracownice bardzo głośno się zachowywały,rozmawiając o sprawach prywatnych.

Lutka

28.05.2010

Placówka

Nie zgadzam się (29)
Znów kolejki. Niestety...
Znów kolejki. Niestety w tym banku trzeba swoje odstać. Nieważne czy chcę dokonać tylko wpłaty, czy chcę zakładać lokaty wszystko załatwiane jest przy tych samych stanowiskach. Nie ma oddzielnego stanowiska kasy. Gdy już dotrze się do stanowiska, owszem obsłużonym się jest dobrze. Wielką wadą jest też to że osoba załatwiająca sprawę obok wszystko słyszy. Miejsca jest dużo więc chociaż jakiś prowizoryczne odgrodzenie by się przydało.

Grażyna_107

19.05.2010

Placówka

Nie zgadzam się (21)
Personel stara się...
Personel stara się szybko, osłużyć klientów. Posiada fachową wiedzę, potrafi dobrze doradzić. Jednak dużym minusem, który przeważa nad wszystkimi zaletami, jest zbyt mała ilość kadry w stosunku do liczby interesantów. Czeka się długo w kolejce (może to potrwać nawet ponad godzinę), przez co denerwują się klienci i prowadzi to do kłótni. Byłam często swiadkiem takich nieprzyjemnych sytuacji w tym banku. Jest mało krzeseł w placówce i zepsut dzwi, które cięzko się otwiera.

Arletta_2

13.05.2010

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (27)
Jestem klientką tego...
Jestem klientką tego banku od kilku lat. Ostatnio wypłacałam większą sumę. Operacja odbyła się wzorcowo, dyskretnie, sprawnie i szybko. Obsługa stanowisk jest kompetentna, sympatyczna i miła. Kolejki je sli są, to niewielkie i szybko rozładowywane. Każda operacja na życzenie jest bezpłatnie drukowana. Jedyny minus całej oeracji_ to fakt jednokrotnego przeliczenia pieniędzy w liczarce przez kasjera.czułam się przez to troche mało komfortowo odbierając pieniądze. Kolejny minusik za brak możliwości spokojnego własnoręcznego przeliczenia większej gotówki...

Karolina_101

04.05.2010

Placówka

Nie zgadzam się (22)
Korzystam z usług...
Korzystam z usług oddziału tego banku raz w miesiącu, z tego powodu, że spłacam kredyty. Moje wizyty są osobiste, opłat dokonuję korzystając z wystawionych przez bank blankietów spłaty. Oceniam ten bank pozytywnie, głównie ze względu na personel. Osoby pracujące w tym banku, są moim zdaniem, dobrze wyszkolone z zakresu współpracy klientem. Budują pozytywne relacje z klientem (do "starych klientów" starają się zwracać po imieniu, oprócz obsługi bankowej jest także rozmowa o sprawach prywatnych, lub porady w sprawach finansowych, mające stworzyć wrażenie, że obsługująca osoba jest przyjazna klientowi, np. "Nie powinnam tego mówić, ale jeżeli nie chce Pani płacić odsetek z tytułu korzystania z karty kredytowej, to powinna Pani...". Zauważyłam też, że niektórzy klienci przychodzą do banku i chcą być obsługiwani przez konkretne osoby, np. przez Panią I. Ta praktyka sprawia, że klient może czuć się " w obowiązku" wziąć kredyt lub przedłużyć lokatę, ale też, moim zdaniem, może czuć się trochę manipulowany. Jednakże sama obsługa klienta w tej placówce nie jest zadawalająca, bardzo dużo ludzi i 3 stanowiska obsługi, co sprawia, że w kolejce czeka się długo (raz czekałam 40 minut). Jeżeli chodzi o wygląd oddziału, to placówka urządzona jest zgodnie ze standardami tego banku, lecz jest zdecydowanie za mało miejsca dla czekających klientów.

Katarzyna_1999

21.04.2010

Placówka

Nie zgadzam się (19)
Placówka, usytuowana w...
Placówka, usytuowana w dobrym miejscu w centrum miasta. Personel składa się z dwóch pań, które są merytorycznie przygotowane. Pracowniczki tej placówki dobrze umieją wytłumaczyć klientowi różne zagadnienia, ale czasami robią to powoli, co powoduje często długie kolejki. Miejsce ma wygląd ładny, przyjazny dla oka.

zarejestrowany-uzytkownik

21.04.2010

Placówka

Nie zgadzam się (21)
Próbowałam założyć lokatę.W...
Próbowałam założyć lokatę.W Getin Banku jasno i rzeczowo przedstawiono mi całą dostepną ofertę lokat. Nie ukrywano mankamentów niektorych produktów ale jasno przedstawiono mi możliwości zysku. Oprócz tradycyjnych lokat z mniejszym zyskiem przedstawiono lokaty niestandartowe,które okazały się być bardziej interesujące. Mimo, że nie zdecydowałam się ostatecznie na żadną z propozycji obsługa była bardzo rzeczowa ale przy tym miła i potrafiąca doradzić. Wnętrze banku czyste i przyjemne.

Emilia_204

15.04.2010

Placówka

Nie zgadzam się (22)
W tym banku...
W tym banku miałam kilka pytań na które nie zostały mi udzielone informacje.Ten bank otwiera dużo placówek z nie wyszkolonym personelem.Znajdując się przy biurku zauważyłam bałagan,ulotki leżały wszędzie,a pani z obok stolika przysłuchiwała się naszej rozmowie,co uważam,że nie powinno mieć miejsca.Pomieszczenie ciasne,nie ma prywatności dla klienta.Przy kliencie są prowadzone prywatne rozmowy personelu co bardzo rozprasza.Oceniam nie za dobrze tą placówkę.

Iwona_428

14.04.2010

Placówka

Nie zgadzam się (25)

Getin Noble Bank (dawniej jako GETIN BANK)

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Getin Noble Bank (dawniej jako GETIN BANK)?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Chciałem wypłacić większą...
Chciałem wypłacić większą ilość pieniędzy w banku. Sprawna obsługa, szybko mogłem wypłacić. Nie musiałem długo czekać aż to zrobię. Pani odłożyła swoją pracę na rzecz klienta.