Carrefour

(3.98)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4746 z 7514)

obsługa jest bardzo...
obsługa jest bardzo miła,przy kasach nie ma przestoju,kolejka porusza się w normalnym tępie,klienci się nie denerwują,personel na działach jest dobrze zoriętowany w asortymencie.Sklep czysty,towar dobrze poukładany asortymentowo,półki zapełnione.Polecam ten sklep przy robieniu większych zakupów do domu.

Iwona_428

08.03.2010

Placówka

Kościerzyna, Miodowa 15

Nie zgadzam się (28)
Podczas stania w...
Podczas stania w jednej z kolejek zauważyłam nieuprzejme zachowanie jednej z kasjerek. Choć kasowała sprawnie i kolejka nie była dzięki temu długa Ekspedientka nie udzielała odpowiedzi na zadane jej pytania tylko zbywała ludzi jakimś odburknięciem lub poprostu ignorowała nie zwracając uwagi na pytających. Przede mną w kolejce kobieta chciała kupić owoc nie ważąc go wcześniej, kasjerka odłożyła go na bok nie informując dlaczego go nie skasowała, gdy owa kobieta grzecznie zapytała dlaczego, ta odburknęła ze trzeba było zważyć na sklepie. Ponadto robiła straszne problemy każdemu w kolejce z wydawaniem jeśli ktoś nie miał odliczonych pieniędzy. Uważam że tak nie powinni być obsługiwani klienci.

Anna_2205

07.03.2010

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (22)
Po personelu widać...
Po personelu widać aktywną politykę firmy w przyjmowaniu osób z grupą inwalidzką. Sam market, biało-czerwono-niebieski wywołuje wrażenie zaplątania sie we francuską flagę. Ciekawe, bo francuskie carrefour'y sa urządzone w trochę bardziej rozwiniętej kolorystyce. Towary rozmieszczone są no w miarę sensownie. Ceny są niskie, niestety tu sprawdza sie zasada "co tanie to i kiepskie". Zwłaszcza jeżeli mówimy o dziale mięsnym. Wielkim minusem jest umieszczenie w sklepie punktu pseudogastronomicznego. Podgrzane w mikrofalówce frytki, czy schabowe, po całym dniu leżenia w stanie smażonym smakują gorzej niż źle. No ale tanie... .Niestety w strefie 10 m od punktu można wyczuć menu.

zarejestrowany-uzytkownik

07.03.2010

Placówka

Olsztyn, Krasickiego 1b

Nie zgadzam się (18)
Często robię zakupy...
Często robię zakupy w w/w sklepie.ogromnym plusem tego hipermarketu jest spokojna atmosfera,nie ma tych tłumów ludzi,nigdy nie ma problemu z parkowaniem.wczoraj wieczorem po pracy postanowiłam kupić parę rzeczy.wchodząc na sale usłyszałam komunikat o awarii kas,pracowały tylko dwie,co wiadomo w piątek w hipermarkecie jest nielada problemem.po około 10 minutach i ja ustawiłam się w kolejce już do trzech czynnych kas,co chwilę pani z POK uprzejmym głosem informowała o zaistniałej awarii.cały personel mocno zangażowany starał się opanować sytuację,było już po 21 więc myślę że nikogo już z dyrekcji nie było.napewno nie była to sytuacja która zdarza się na codzień a widać było że każdy pracownik jest doskonale przeszkolony.kolejki były spore ale nikt z klientów nie narzekał,personel zdenerwowany ale uśmiechnięty przepraszał za utrudnienia.zdobył ten sklep u mnie dodatkowe pkt,ktoś kto nie przepada za atmosferą hipermarketów zawsze powinien tam robić zakupy.

Magdalena_1337

06.03.2010

Placówka

Kraków, Witosa 7

Nie zgadzam się (23)
Wygląd hipermarketu bez...
Wygląd hipermarketu bez zarzutu, jak i broszurki tablice reklamowe zgodne z terminem promocji. Ale stojąc w kolejce przy kasie, Pani stojąca za mną zaczyna krzyczeć do kasierki że tutaj jest kasa do 10-ciu produktów a że ja mniałam może z 12 produktów to Pani kasierka na mnie z "buzią" że tu nie powinnam stać bo tutaj jest taka kasa do tych nieszczęsnych 10-produktów. Wyjaśniając Panią że nie jestem stąd i że nie widziałam żadnej tablicy informacyjnej do jakiego stanowiska kasa jest przynależna ale Panią kasierkę pewien klient poinformował że ta tablica nie jest widoczna bo poprostu jest przekręcona i On też jej nie widział, a że już większość towarów z wózka miął na taśmie powiedział że to nie jego wina bo to w interesie kasierki powinno być dbanie o stanowisko pracy. Kasierka troszeczkę pomruczała sobie pod nosem ale wkońcu mnie obsłużyła. To sa jakieś kpiny co się dzieje w takich hipermarketach, nie dość że w kolejce trzeba odstać swoje to jeszcze traktują klientów jak wrogów.

zarejestrowany-uzytkownik

03.03.2010

Placówka

Szczecin, Wiosenna 32

Nie zgadzam się (26)
Wygląd sklepu: towar...
Wygląd sklepu: towar poukładany, pod każdy z towarem, który oglądałam z zamiarem zakupu znajdowała się cena adekwatna do danego produktu. Hala sprzedaży utrzymana w należytym porządku. Jedyny mankament jaki się dopatrzyłam, to brak w niektórych stojakach jednorazowych woreczków na stoisku z warzywami, co nie powinno mieć moim zdaniem miejsca. Bieganie po stoisku i szukanie stojaka z uzupełnionymi woreczkami niestety utrudnia zakupy i wprowadza klienta w zły nastrój. Personel: Duży plus należy się natomiast jednej pracownicy z chemii. Zapytałam ją gdzie znajdują się płatki higieniczne do twarzy. Pracownica wykazała się 100 % profesjonalizmem zaprowadzając mnie do półki, na której towar się znajdował. Obsługa przy kasie miła. Pani przywitała mnie z uśmiechem, jednak niestety nie zapytała o kartę rodzinka. Sama nie pamiętałam i niestety należące mi się punkty przepadły. Kasowanie na szczęście przebiegło szybko i bez żadnych komplikacji. Kasjerka oraz jej stanowisko pracy wyglądało czysto i schludnie, co bardzo uprzyjemniło mi końcówkę wizyty w owym markecie.

Małgorzata_845

03.03.2010

Placówka

Wrocław, Gen. Hallera 52

Nie zgadzam się (24)
Lokalizacja w Galerii...
Lokalizacja w Galerii Krakowskiej, w centrum Krakowa, w bezpośrednim sąsiedztwie dworca kolejowego i dworca autobusowego. Miejsce zawsze tłoczne. Supermarket zupełnie nieprzystosowany do tak dużego ruchu, czego z racji wspomnianej lokalizacji należało oczekiwać i czego można się było spodziewać. Przy wejściu brak koszyków jest bez mała normą, wąskie alejki utrudniają sięganie po produkty, a mijanie się klientów w tych wąskich alejkach to bez mała ekwilibrystyka. Do tego osoby, czekające w kolejce do kas, skutecznie zajmują i blokują te alejki, gdyż kasy zlokalizowane są w bezpośredniej bliskości regałów z towarami. O komforcie zakupów mowy być nie może. Do tego organizacyjny bałagan i, o ironio, zachęcanie do udziału w programie lojalnościowym, w informacji podawanej przez megafon i powtarzanej z dużą częstotliwością.

Agata_433

28.02.2010

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (16)
przeważnie sceptycznie podchodzę...
przeważnie sceptycznie podchodzę do jedzenia czegokolwiek na stoiskach w marketach.jednak robiąc zakupy a dziećmi 6lat i 1rok to jest naprawdę koszmar.wrzask pisk i ciągła bieganina za nimi.usiedliśmy przy stolikach i żeby zamknąć ich japki postanowiłam kupic po bułeczce. Podeszłam i poprosiłam o podanie zestawu bułki z kotletem.Pani spojrzała na mnie i zapytała czy to dla dzieci.Spojrzałam na nią niepewnie i powiedziałam że tak a co to takie dziwne że chcą jeść.Powiedziałam to pewnie podniosłym tonem bo juz byłam wykończona tymi bachorkami.Kelnerka ze stoickim spokojem poleciła mi pulpeciki w sosie pieczarkowym z małymi ziemniaczkami.zgodziłam się aby tylko szybko coś podała bo zwarjuję. Szkoda że nie widzieliście ich minek zapchanych jedzeniem.Mąż siedział przy stoliku karmił małego a one jadły i jadły aż mi było głupio bo wyglądało na to że głodze dzieci.Pani co raz podchodziła do maluszka i podziwiała jak pięknie je.Ja spokojnie dokończyłam zakupy.A przy kasie córka zapytała czy kupiłam też tą panią do domu aby nam gotowała.Mąż też poparł "czemu nie była bardzo ładna" bardzo mi się spodobało że pracownik może pomóc w każdej sytuacji wkońcu nie musiała niczego polecać ona tylko tu podaje.

Annett

27.02.2010

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (24)
Wybrałam się do...
Wybrałam się do hipermarketu po 2xpack coli 2l.Cena promocyjna przyczyniła się do tego że zakupiłam 7 zgrzewek, a ponieważ prowadzę działalność potrzebowałam na nią fakturę.W związku z tym udałam się z paragonem do punktu obsługi klienta.Przed mną stały jeszcze 2 osoby. Starsze małżeństwo chciało wyjaśnić cenę pierogów, twierdzili, że cena na półce była inna niż na paragonie. Pani w blond włosach, która ich obslugiwała, zadzwoniła na dział wyrobów garmażeryjnych, po czym odpowiedziała Państwu, że obok są pierogi z mięsem w tej cenie, a przy ich pierogach-ruskich, ceny na półce nie ma. Klienci poprosili o zwrot pieniędzy. Po chwili doszła jeszcze jedna Pani z obsługi, szczupła, krótko ścięta, sprawiała wrażenie jakby wszyscy dookoła ją wkurzali.Po chwili popatrzyła na kobietę stojącą przede mną i od niechcenia powiedziała "proszę!".Starsza Pani, która zakupiła kurtkę dla męża w promocji za 24zł i chciała ją wymienić na większą. "Paragon!"- powiedziała bardzo doniosłym głosem. No i się zaczęło...Starsza Pani zwróciła jej uwagę, żeby grzeczniej się do niej odzywała bo mówi jak do psa, a ona jest człowiekiem, Powiedziała jej również, że na jej miejsce jest dużo wiecej miłych, chętnych do pracy osób. Była bardzo zdenerwowana. Pani obsługująca zrobiła się czerwona jak burak, po czym mówi "przepraszam!"- tonem podniosłym i po wykonaniu telefonu kazała jej iść wybrać inną kurtkę w tej samej cenie. Skończyło się na tym, że Pani odeszła zdenerwowana i powiedziała,że ma ją głęboko gdzieś... Następny klient- ja. No cóż, wzięła paragon, wystawiła fakturę...a gdzię proszę, gdzię dziękuję?

agas

26.02.2010

Placówka

Jastrzębie-Zdrój, Podhalańska 26

Nie zgadzam się (25)
Wybrałem się do...
Wybrałem się do sklepu Carrefour w celu dokonania zakupów spożywczych. W sklepie zaobserwowałem że koszyki zarówno te plastikowe jak i te duże na monety maja swoje miejsce i są w dość dobrym stanie technicznym. Większość produktów byłem w stanie znaleźć i sam ocenić czy opłaca się go zakupić. Jednakże z wyborem proszku do prania miałem problem, więc postanowiłem zapytać pracownika. Niestety musiałem go szukać ponieważ ilość personelu nie jest satysfakcjonująca. Jednakże każdy pracownik jest w stanie udzielić mi informacji o każdym produkcie. W tej placówce Carrefour nie spotkałem się z otwartymi, uszkodzonymi lub pozostawionymi produktami, co mnie bardzo ucieszyło.

Bartek_10

26.02.2010

Placówka

Lublin, Al. Witosa 6

Nie zgadzam się (26)
Do sklepu Carrefour...
Do sklepu Carrefour udałam się w celu zakupu artykułów spożywczych. Dłuższą chwilę zajęło mi znalezienie wózka na plastikowe koszyki, ponieważ zawsze są one pozostawiane gdzie popadnie i brak dla nich wyznaczonego miejsca. Metalowe kosze na monety są w złym stanie technicznym, dyrekcja sklepu powinna zwrócić na to uwagę. Zorientowanie się w rozkładzie asortymentu sklepu zabiera trochę czasu, nie mogłam znaleźć jednego produktu więc poprosiłam o pomoc osobę z personelu.Okazało się, że Pani była równie słabo zorientowana w ułożeniu asortymentu, co klient,i pokierowała mnie na dział, na którym niestety nie było potrzebnego mi produktu. Po dłuższym czasie sama odnalazłam produkt na zupełnie innym dziale. Następnie udałam się do kas, ponieważ sklep ma dużo klientów nie obyło się bez kolejki. Kasjerka przywitała mnie, jednak robiła wrażenie przepracowanej, ponadto musiałam zrezygnować z jednego produktu, ponieważ nie był oznaczony kodem kreskowym, a osoby w kolejce niecierpliwiły się. Podsumowując uważam, że dyrekcja sklepu powinna zwrócić uwagę na wyposażenie, logistykę oraz poziom obsługi klienta.

Alina_48

25.02.2010

Placówka

Szczecin, al. Bohaterów Warszawy 42

Nie zgadzam się (17)
W dniu dzisiejszym...
W dniu dzisiejszym udałem się do Hipermaketu CARREFOUR z zamiarem zakupu obuwia.Wcześniej w gazetce reklamowej,ważnej od 24.02.2010-02.03.2010,a więc ważnej od dzisiaj,wyszukałem konkretne obuwie i właśnie po nie się udałem.Będąc w sklepie bez żadnego problemu znalazłem interesujący mnie towar,znalazłem odpowiedni dla siebie rozmiar obuwia,przymierzyłem i podjąłem decyzję o ich zakupie.Ponieważ cena obuwia była bardzo atrakcyjna a ja wykonuję pracę,w której spędzam 8-12 godzin dziennie na nogach,postanowiłem dokonać zakupu 2 par tegoż modelu. Jakież było moje zdziwienie,a podejrzewam że kasjerki również,kiedy przy kasie okazało się,że cena za 1 parę jest WYŻSZA o 13,00 PLN od ceny w gazetce i ceny przy koszu,w którym to obuwie się znajduje... Na moją prośbę kasjerka wykonała telefon do osoby odpowiedzialnej za pracę kas a ta po podejściu i stwierdzeniu,że ze strony kasjerki nie ma pomyłki,rozpoczęła "procedurę" wydzwaniania...wpierw poprosiła do kasy Panią zajmującą się tym działem,wtedy obie zaczęły dzwonić dalej do kolejnych osób.W efekcie ich telefonów okazało się,że "CENTRALA" z nie wiadomych przyczyn dokonała zmiany ceny na wyższą i za około półtorej godziny cena wróci do tej gazetkowej a obecnie one nic więcej nie mogą zrobić natomiast ja mogę przyjść za godzinę-półtorej lub poczekać na ponowną zmianę ceny. Jednakże postanowiłem nie czekać i zarządałem "ściągnięcia" do kasy kierownika zmiany lub sklepu bo uważam,że mnie jako klienta takie cuda nie obchodzą i mam prawo kupić towar w cenie jak w danym momencie jest wystawiona. I tu zaczęła się kolejna "szopka"...okazało się,że właśnie odbywa się "briefing" ( czytaj narada ) i żaden z kierowników,poczynając od szefa działu odzieżowo-obuwniczego,nie podejdzie,poza tym nikt "tam" nie odbiera telefonu.W takiej sytuacji poprosiłem aby pani "od kas" lub z działu odzieżowego udała się osobiście w miejsce narady i wywołała kogo trzeba i tu usłyszałem,że prędzej ja udając się tam osobiście cokolwiek wskóram a żadna z Pań tam nie pójdzie bo za takie zachowanie grozi im zwolnienie z pracy (!!!!!!!!!!!!!!)... W efekcie tego oczekując aż ktoś zechce "łaskawie" załatwić tę sprawę spędziłem przy Punkcie Obsługi Klienta prawie godzinę.Po upływie około godziny "briefing" się skończył i ktoś (nie wiem kto) podjął decyzję aby interesujące mnie obuwie sprzedać mi z innego kodu (nawet w ciut niższej cenie) a oni sobie sami rozwiążą problem... Wydaje mi się,że takie załatwienie sprawy powinno odbyć się natychmiast bo wedle mnie, i mojej wiedzy na temat handlu, klienta nie interesuje bałagan w komputerach a CENA JAKA JEST W GAZETCE I PRZY TOWARZE.... Na "otarcie łez" otrzymałem w Punkcie Obsługi Klienta jakiś prezent za to,że tak długo czekałem... Jedynie słowa pochwały należą się Pani z Punktu Obsługi Klienta,która w tym czasie wykonała kilkadziesiąt połączeń (bez skutku) i w zasadzie TYLKO Ona próbowała załatwić tę sprawę pozytywnie.

zarejestrowany-uzytkownik

24.02.2010

Placówka

Głogów, Ks. Józefa Poniatowskiego 12

Nie zgadzam się (23)
Wybrałam się na...
Wybrałam się na zakupy do pobliskiego supermarketu. Już pierwsze wrażenie nie specjalne. Brak wózków we właściwym miejscu. Nieprzyjemny nieświeży zapach rozciągała się po całym obiekcie i towarzyszył mi przez cały czas robienie zakupów. Do tego po sklepie porozstawiane wiaderka i ścierki , sufit przecieka. To nie jest pozytywna wizytówka sklepu spożywczego. Towar niechlujnie poukładany na pułkach i w gablotach sklepowych. Brakuje wywieszek cenowych, lub są one źle usytuowane. Ten sklep charakteryzują długie kolejki w kasie. Zauważyłam kilka koszyków z zakupami pozostawionych na sklepie. Dopiero stojąc przy kasie zrozumiałam innych klientów którzy nie mieli aż tak dużo czasu żeby spędzić go w jednym z supermarketów.Ogólnie negatywna ocena tego sklepu.

Wioletta_84

22.02.2010

Placówka

Opole, Niemodlińska 21

Nie zgadzam się (30)
Do sklepu wybrałem...
Do sklepu wybrałem się, ponieważ chciałem coś kupić w aptece. Przeszedłem się przy okazji po całym sklepie i zostałem całkiem mile zaskoczony. Różnorodność towaru jest spora i szybko możemy odnaleźć produkt, którego szukamy, poza tym sklep jest utrzymany w czystości i pilnowany przez ochroniarzy, którzy nawet chętnie pomagają w odnalezieniu pożądanego produktu (czego nie można powiedzieć o ekspedientach). Zraziła mnie jedna istotna rzecz. Na 15 kas, były czynne jedynie 4.

zarejestrowany-uzytkownik

22.02.2010

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (19)
W dniu dzisiejszym...
W dniu dzisiejszym byłam świadkiem zakupu mięsa. Sytuacja którą zaobserwowałam była "skandaliczna" Starsze małżeństwo usiłowało kupić mięso, które akurat było w promocji. Osoba na stanowisku mięsnym bez okrycia głowy zamiast wyeksonować mięso rzucała nim na prawo i lewo. Małżeństwo nie mogło zdecydować się który kawałek chcą kupić i prosili o pokazanie jeszcze raz kilka kawałków mięsa. Wkońcu mają do takie prawo. Ekspedienta wzychając pod nosem z ironiczną miną zapytała:kupują pąństwo coś ? Postawa osoby na tym stanowisku zbulwersowała grono ludzi którzy stali w kolejce po mięso.

zalogowany_użytkownik

19.02.2010

Placówka

Starogard Gdański, Al. Niepodleglości 2A

Nie zgadzam się (22)
Moją uwagę przyciągnęła...
Moją uwagę przyciągnęła Pani pracująca na stanowisku wędliny. Byłam z mama na zakupach. Stanęłyśmy przed punktem, gdzie powinnyśmy być obsłużone. Ekspedientka długo stała odwrócona do nach plecami. Stała przy krajalnicy i kroiła na plastry polędwicę lub coś innego. Jednak widok tych plasterków na krajalnicy był okropny. Plastry te były niechlujnie porozrzucane przy krajalnicy. Po chwili jednak nas zauważyła i podeszła. Wyglądała tak i dała tak odczuć, iż tej Pani przeszkadzamy. Jak to się mówi z wielką łaską nas obsłużyła. To było okropne!

zarejestrowany-uzytkownik

19.02.2010

Placówka

Starogard Gdański, Al. Niepodleglości 2A

Nie zgadzam się (24)
Bardzo kompetentny personel,...
Bardzo kompetentny personel, zwłaszcza z działu AGD/RTV. W dniu dzisiejszym podjechałem gdyż byłem zainteresowany zakupem Laptopa w ofercie promocyjnej. Poprosiłem o rozmowę z pracownikiem działu na którym można zakupić wspomnianego laptopa. Na panią która mnie obsługiwała czekałem nie dłużej niż 2 minuty. Na każde moje pytanie uzyskiwałem długą i wyczerpującą odpowiedź, która zaspokajała moją ciekawość. Pani była bardzo przekonująca, do tego stopnia, że skusiłem się i kupiłem w końcu tego laptopa. Przy okazji zrobiłem też zakupy spożywcze. Oczywiście warzywa i owoce pierwszej świeżości nic dodać nic ująć. Jedyne rozczarowanie spotkało mnie przy kasach, gdyż otwartych na ponad 20 było raptem 5. Ustawiłem się w kolejce jako 7 i czekałem ponad 10 minut, żeby zapłacić za zakupy. Poza tym nie mam żadnych zastrzeżeń.

zarejestrowany-uzytkownik

18.02.2010

Placówka

Lublin, Al. Witosa 6

Nie zgadzam się (28)
Ponad godzinę szukaliśmy...
Ponad godzinę szukaliśmy ekspedientów od stoiska komputerowego chcieliśmy kupic mysz komputeroqą nie znamy się aż tak na tego rodzaju sprzecie i chcieliśmy pomocy sprzedawcy niestety niedoczekaliśmy się 2 razy zgłaszaliśmy w informacji o naszym problemie nikt nie zareagował.Musieliśmy prosić przypadkowych chłopaków o pomoc

Bożena_101

17.02.2010

Placówka

Gliwice, Jana Nowaka Jeziorańskiego 1

Nie zgadzam się (17)
Wczoraj wraz z...
Wczoraj wraz z mężem udaliśmy się na zakupy do Carrefoura.Na sali sprzedaży panował porządek.Podłoga czysta z czym o tej porze roku bywają problemy, półki zapełnione towarem a często bywało tak że nie było wyłożone to co akurat miałam kupić.Niestety nie spodobały mi się promocje w koszach.Jak zawsze ceny nie zgadzały się z tym co było podane na cenówce. Przy kasie nie czekałam długo byłam 3 w kolejce. Przy kasie były dostępne 2 rodzaje płatnych reklamówek ekologiczne i zwykle dzięki temu miałam prawo wyboru co dla klienta jest bardzo ważne. Z jakości obsługi jestem bardzo zadowolona. Kasjerka uśmiechała się do nas, nawiązywała rozmowę co najważniejsze kupowałam miedzy innymi dwie pary spodni i płaszczyk wiosenny. Przy kasowaniu każdego z tego produktu kasjerka poinformowała nas o cenie tego produktu dzięki temu uniknęlibyśmy rozczarowania w domu.

zarejestrowany-uzytkownik

17.02.2010

Placówka

Toruń, Olsztyńska 8

Nie zgadzam się (18)
wejście do sklepu...
wejście do sklepu czyste i zadbane bez względu na pogodę,w czasie dostaw towaru zdarzało się ze nie miałam jak przejechać wózkiem gdyż alejki były pozastawiane koszami ze stertą kartonów bądź kartonami,personel wykładający towar zupełnie był na to obojętny,w dni bez dostawy znalezienie osoby z personelu to duża trudność a gdy się już to uda okazuje się że personel nie wie nawet w której alejce dostępny jest towar poszukiwany przez klienta,na półkach brak cen niektórych towarów bądź są tak nieczytelne że klient nie jest wstanie sobie poradzić z odnalezieniem odpow.ceny,często nie działają wszystkie czytniki więc czasem trzeba przebiec cały sklep żeby dotrzeć do działającego,przy nieczytelnych cenach(opisie towaru)radzę sobie zczytywaniem kodów kreskowych z towaru i z ceny ale to chyba do mnie jako klienta nie należy,a po za tym i tak często się okazuje że towar ma inną cenę,niedotowarowane półki,porozsypywany towar,np.makaron,obsługa na kasie bez zarzutów jeśli chodzi o kasjerów,ochrona bez zarzutów,info.w obsłudze klienta dobra choć mogłaby być szybsza,nie potrzebne uwagi kierowników o pracy personelu na sali i przy klientach

Marta_830

17.02.2010

Placówka

Lublin, Aleja Generała Władysława Andersa 9

Nie zgadzam się (22)

Carrefour

Carrefour to sieć handlowa, która posiada w Polsce ponad 900 sklepów, zaliczają się do nich hipermarkety, supermarkety, sklepy hurtowo-dyskontowe, osiedlowe, specjalistyczne oraz sklep online. Przedsiębiorstwo posiada także centra handlowe i stacje benzynowe na terenie kraju. Carrefour dąży do pozycji światowego lidera w zakresie transformacji żywieniowej, w tym zakresie pragnie zapewnić wsparcie dla polskich rolników, bezpieczeństwo i jakość żywności, demokratyzację żywności bio oraz troszczy się o zdrowe odżywianie. Angażuje się także w zrównoważony rozwój przez wsparcie partnerów firmy, ochronę bioróżnorodności oraz zwalczanie marnotrawstwa.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Carrefour?

Ktoś 1 dzień temu dodał opinię na temat tej firmy

Duzy sklep ale...
Duzy sklep ale bardzo nieczysto
Zgadzasz się?