MEDICOVER

(3.90)

Dodaj opinię

Firma otrzymała Godło Gwiazdy Jakości Obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (505 z 857)

Pana D. S....
Pana D. S. współwłaściciela firmy handlowej MEDICOVERS poznałem 2 tygodnie temu przebywając w Busku Zdroju, gdzie odwiedzałem żonę przebywającą w sanatorium.W korytarzu sanatorium NIDA podszedł do nas postawny, krótkoostrzyżony, nienagannie ubrany,młody mężczyzna wręczając kolorowe zaproszenie do udziału w ciekawej prelekcji połączonej z pokazem urządzenia do rehabilitacji medycznej.Kiedyś już spotkałem się z dość nachalnymi próbami sprzedaży bezpośredniej różnych artykułów i byłem sceptyczny.Jednak poszliśmy do pobliskiego lokalu, gdzie zebrało się już ok.30. zainteresowanych spotkaniem osób, głównie starszych. Przeżyłem z żoną bardzo przyjemne zaskoczenie.Prelekcja na tematy medyczne, połączona z prezentacją dwóch urządzeń do rehabilitacji była zajmująca, wiele rzeczy się dowiedziałem np. o skutkach leczenia i bardzo szerokim zastosowaniu fal podczerwieni w rehabilitacji narządów ruchu.Ale dowiedziałem się przede wszystkim tego, że można zainteresować swoją osobą i tym, co ma się do powiedzenia. Mimo młodego wieku/ p. D. ma 32 lata/ jest człowiekiem ujmującym,bardzo łatwo nawiązuje kontakt z dużo starszymi osobami,nieraz schorowanymi, poszukującymi pomocy, a czasem narażonymi na różne oszustwa. Prowadził spotkanie profesjonalnie.Wywołał zainteresowanie i szeroką dyskusję.Pomógł kilku chętnym w skorzystaniu z bezpłatnego zabiegu na materacu oraz przy lampie.Nawet otrzymaliśmy drobne upominki/latareczki/. Na końcu prezentacji była oczywiście mowa o możliwości nabycia urządzenia o nazwie "Sanotherm", a także wełnianych kompletów pościeli.W końcu nikt nie pracuje za darmo, a to była część promocji własnej firmy, bardzo umiejętnie przeprowadzona.Większość uczestników spotkania stwierdziła,że wiele skorzystała, mimo. że tylko jeden pan zdecydował się na podpisanie umowy przedwstępnej na sprzedaż materaca.Natomiast prawie każdy był zainteresowany dalszym kontaktem z firmą. Jak się dowiedziałem, p.D. ma podpisane porozumienia z różnymi ośrodkami sanatoryjnymi w Busku, Ustroniu, Goczałkowicach,Kudowie Zdroju i Krynicy- prezentuje asortyment firmy na poszczególnych turnusach, a potem realizuje zamówienia.Szczegóły tej oferty znalazłem na stronie internetowej.Interesujące! Ale najważniejsze, że prowadzi to człowiek, który swoją postawą budzi zaufanie i dobrze dba o wizerunek swojej firmy.Twierdzi,iż najlepiej czuje się w kontaktach z ludźmi starszymi!

JERZY_56

12.12.2009

Placówka

Tychy, Jaskółcza

Nie zgadzam się (29)
Złapałam jakąś infekcję,...
Złapałam jakąś infekcję, która zupełnie pobawiła mnie sił. Jako, że mam wykupiony abonament w tej firmie, zadzwoniłam ok. 14-tej na infolinię, by umówić się na wizytę u internisty. Bez problemów zostałam zapisana tego samego dnia na godzinę 17-tą. Byłam w klinice nieco wcześniej, ale że nie było innych pacjentów, to lekarz przyjął mnie od razu. Lekarz przeprowadził w miarę dokładny wywiad ze mną, zbadał - nie ingerując w moją intymność (np nie kazał ściągać mi podkoszulki, tylko polecił by ją nieco unieść do osłuchania płuc). Lekarz wypisał mi receptę oraz zapisał na kartce jakie leki i w jaki spsób powinnam brać, polecił także pozostanie w łóżku prze kilka dni. Wszystko byłoby idealnie, gdyby nie to, że na recepcie widniały chyba najdroższe z możliwych leków - za opakowanie tabletek na kaszel ACC zapłaciłam ponad 25zł a za zagraniczny Naproxen - 15zł. O tym, że są o wiele tańsze odpowiedniki zapisanych leków dowiedziałam się przeszukując internet. To mi się bardzo niespodobało, zwłaszcza, że mamy grudzień - miesiąc zwiększonych wydatków. Dodam jeszcze, że klinika znajduje się w bardzo dobrym położeniu - można się do niej dostać sprawnie zarówno samochodem jak i komunikacją miejską a jej wystrój wewnętrzny stwarza ciepłą i przyjazną atmosferę - kolory ciepłe, pastelowe, wnętrze wyremontowane a recepcjonistka niezwykle życzliwa w stosunku do pacjentów. Jedyne, do czego w wystroju można mieć małe pretensje, to fakt, że w okolicy recepcji, tylko na przeciw recepcjonistki jest krzesło dla pacjentów a jeśli ktoś czeka na obsłużenie to musi stać.

zarejestrowany-uzytkownik

03.12.2009

Placówka

Poznań, pl Andersa 5

Nie zgadzam się (22)
Wstąpiłam do przychodni,...
Wstąpiłam do przychodni, aby oddać krew na badania. Do plusów obsługi zaliczyć mogę z pewnością przemiłą atmosferę, zadbane wnętrze ośrodka, sprawne informowanie przez recepcjonistki - generalnie widać na twarzach pracowników motto "klient nasz pan". Podczas samego pobytu w gabinecie nie było już tak świetnie o tyle, że pielęgniarki nie podała mi dwóch istotnych merytorycznie informacji. Po pierwsze - nie zapytała, czy jestem na czczo, co jest fundamentalną sprawą przy badaniu poziomu cukru. Po drugie zaś, nie zasugerowała po pobraniu krwi, aby przytrzymać gazik kilka minut, co pozwala uniknąć śladów nakłucia. Ale gdy uświadomić sobie, że podobne informacje są dość oczywiste, a wszystko odbyło się ekspresowo i bez żadnych kolejek, wrażenie po wizycie pozostaje zdecydowanie pozytywne.

zarejestrowany-uzytkownik

13.11.2009

Placówka

Kraków, Rakowiecka

Nie zgadzam się (17)
Na dzień dzisiejszy...
Na dzień dzisiejszy została mi wyznaczona wizyta u lekarza internisty, Pani w recepcji przywitała mnie bardzo ciepło, zapytała, w czym może mi pomóc i obdarowała mnie ciepłym uśmiechem. Wizyta została zaplanowana na 16:20 i faktycznie Pani Doktor zaprosiła mnie do swojego gabinetu o tejże godzinie. Lekarz niestety już nie był taki sympatyczny, ale powiedzmy, że lekarz ma być przede wszystkim kompetentny i taki też mi się wydawał. Będąc na wizycie przy okazji poprosiłam skierowanie na jedno z badań kierunkowych (dodatkowe poza wizytą problemy ze zdrowiem), owszem otrzymałam je, ale wychodząc już prawie z przychodni zerknęłam na owe skierowanie i okazało się, że skierowanie to opiewa na jedno tylko pobranie krwi a z tego, co mi wiadomo nie ma ono większego sensu, jeśli nie jest wykonywane razy dwa, wróciłam, więc do recepcji prosząc, aby Pani doktor dopisała mi drugie pobranie krwi. Pani z recepcji już bez uśmiechu, ale nadal całkiem miła kazała mi czekać, aż Pani doktor zakończy wizytę rozpoczętą po mojej i wejść ponownie do lekarza. Spokojnie poczekałam, więc około 10 minut pocąc się przy okazji gorączki i kurtki, która już miałam na sobie a myślę, że owa Pani recepcjonista mogłaby podejść i wsiąść potrzebny drugi podpis na skierowaniu. Po wyjściu pacjenta ponownie zawitałam u Pani doktor, która ani myślała dać mi to drugie skierowanie tłumacząc ,że nie może dać mi 2-óch na raz itd. Gdybym już wcześniej nie wykonywała tych badań w placówkach Medicover uznałabym, że może faktycznie ale w tej sytuacji myślę, że to pisząc metaforycznie była już zbyt wygórowana prośba z mojej strony. Jeśli chodzi o oznakowanie placówki od strony tzw. drogi-bardzo źle oznakowana, pierwszym razem nie mogłam tam trafić. W samej placówce ciepło ( jak na porę roku aż za ciepło jak dla mnie) i przytulnie, czyściutko i przede wszystkim bez kolejek. Ogólnie, -1 za obsługę poza tym placówkę oceniam in plus.

Anita_66

11.11.2009

Placówka

Katowice, Szopienice

Nie zgadzam się (13)
Z medicoverem mam...
Z medicoverem mam do czynienia od 2 lat. Obsługa jest jak najbardziej sprzyjająca klientowi. Do Centrum obsługi klienta mozna łatwo się dodzwonić. Za każdym razem jest weryfikowana tożsamość klienta, więc nie ma szans na oszustwa. W łatwy sposób można wybrać sobie termin wizyty, choć w "sezonie" trzeba czekać kilka dni na wizytę u internisty. Recepcjonistki w Centrum są ubrane w służbowe "mundurki" i zawsze z uśmiechem witają klienta. Opóźnienia w przyjęciach zdarzają się sporadycznie i jeśli się "przydarzy" klient jest przepraszany za stratę czasu. Bardzo fajnym rozwiązaniem jest możliwość zamówienia recepty na telefon, co niewątpliwie jest dużą oszczednością czasu. Lekarze nigdy nie robili mi problemów, kiedy prosiłam o jakies badania, wszelkie zgłaszane dolegliwosci są zanotowane i sprawdzone przez lekarza. Nigdy nie poczułam się zlekceważona.

zarejestrowany-uzytkownik

28.10.2009

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (29)
Dręczona silnym bólem...
Dręczona silnym bólem gardła, który trwał powyżej dwóch dni zadzwoniłam do Medicocvera pod numer umawiania wizyt około godziny 8.00. Telefon zostal szybko odebrany przez konsultantkę. Interesowała mnie wizyta w centrum Medicover przy ul. Bitwy Warszawskiej, ze względu na to, przychodnia ta znajdowała się najbliżej mojej pracy. Pozytywnie się zdziwiłam, gdy usłyszałam, że jest wolna wizyta na godzinę 8.45. Szybko pojechałam ponieważ chciałam jak najszybciej pozbyć się tego bólu. Sama placówka wygląda bardzo okazale i przyjaźnie- czysto, personel uśmiecha się do siebie, recepcjonistka również z uśmiechem wskazała mi gabinet, do którego miałam się udać. Weszłam do gabinetu o ustalonej godzinie, a raczej wywołal mnie lekarz- średni wzrost, łysiejący w okularach, wiek około 37 lat, może mniej. Nie zapmiętałam nazwiska, ponieważ w danej sytuacji niezbyt mnie to interesowało. (Chciałam tylko coś mocniejszego na gardło i wracać do pracy) Lekarz siadł za biurkiem zapytał co mi jest, po czym zaczął wywiad. Stukał w klawiaturę jak bankowiec nie patrząc nawet na mnie. Czułam się jakbym rozmawiała z automatem. Następnie zbadał mnie, zajrzał w gardło, nie prosząc nawet abym zakaszlała, gdzie wspomniałm wcześniej, że czuję również ucisk na klatkę piersiową. Po badaniu stwierdził, że to jakiś wirus i że nie ma potrzeby skomplikowanego leczenia oraz czy potrzebuję zwolnienie lekarskie. Odpowiedziałam, że nie potrzebuję, tylko, że czuję straszny ból i mam trudności z przełykaniem i czy aby napewno nie może mi nic przepisać. Na to pan doktor odpowiedział, że takie środki znajdę w aptece bez recepty. Wyjęłam z torebki tego typu farmaceutyki, które nic mi nie pomogły przez ostatnie dwa dni na co on stwierdził, ze nic innego nie może mi przepisać. Podziękowałam i wyszłam. Zastanawiające jest to, że skoro stwierdził, że nic mi nie jest, to po co pytał się, czy potrzebuję zwolnienie? Po powrocie do pracy z godziny na godzinę czułam się coraz gorzej. Moje gardło paliło niczym ogień, do tego pojawił się kaszel i ból głowy. Z trudem dotarłam do domu. Kolejny już dzień spędzam już w łóżku, kaszel nasila się do tego stopnia, że mam wrażenie, że wyrwie mi płuca, do tego zachwiania równowagi. Jednak zgodnie z zaleceniem pana doktora biorę leki bez recepty. Zazwyczaj lekarze zalecają profilaktykę, ale w tym przypadku nic takiego nie miało miejsca. Zastanawiam sie, po co w mediach jest tyle szumu aby ograniczać leki bez recepty i w razie słabego samopoczucia udać się do lekarza. Poszłam z wstępnymi objawami i zostałam odesłana z kwitkiem. Następnego dnia budzę się z objawami silnego zapalenia oskrzeli i gardła nie mogąc oddychać bez ataku kaszlu. Niestety w tym momencie już nie ma siły aby podnieść się i iść do lekarza. Jak widać na powyższym przypadku, nawet idąc do jednej z lepszych prywatnej przychodni, nie ma gwarancji, że uzyska się pomoc pomimo, że płaci się za to grube pieniądze. Pomimo, że poza tym lekarzem, u którego mialam wizytę, nie mam zastrzeżeń do personelu, to jednak właśnie ze względu na niego, nie mogę wystawić pozytywnej oceny.

zalogowany_użytkownik

26.10.2009

Placówka

Warszawa, Bitwy Warszawskiej 1920 18

Nie zgadzam się (16)
Po raz kolejny...
Po raz kolejny w tej placówce Medicover-u, spotkał mnie problem złej organizacji czasu i wyznaczania wizyt do lekarza rodzinnego. Umówiony byłem na wizytę na godzinę 15.00 do lekarza ogólnego a później na 15.20 do lekarza specjalisty. Niestety pacjenci byli przyjmowani z coraz większym opóźnieniem tak, że kiedy przyszedł czas mojej wizyty z godziny 15.00 wchodził pacjent z godziny 14.40 a była godzina 15.10 siłą rzeczy nie miałem szans aby zdążyć na umówioną kolejną wizytę a lekarz specjalista nie miał wolnych terminów wizyt. Wizyta lekarza specjalisty została umówiona dopiero na poniedziałek (pierwotnie miała być w czwartek)

Wojciech_7

09.10.2009

Placówka

Łódź, ul. Piłsudskiego 3

Nie zgadzam się (20)
Byłam umówiona na...
Byłam umówiona na badanie USG na godzinę 10.30.W przychodni zjawiłam się nieco wcześniej,tj. o 10.15.Czekając przed gabinetem w oczekiwaniu na wizytę przeglądałam prasę.Byłam bardzo zszokowana gdy o godz. 10.20 z gabinetu wyszła pani doktor M. G.-C. zaprosiła mnie do środka.Byłam przekonana,że będę czekać do 10.30,ale mile mnie zaskoczyła.Wchodząc do gabinetu podała mi rękę na przywitanie.Była schludnie i czysto ubrana,bardzo zadbana kobieta, a przy tym bardzo sympatyczna.Wykonała badanie,z cierpliwością i uśmiechem odpowiadała wyczerpująco na każde moje pytanie.Pierwszy raz byłam zadowolona z wizyty w tej przychodni.Po wizycie podała mi rękę na "do widzenia" i opuściłam gabinet.Polecam :)

Julita_24

03.10.2009

Placówka

Łódź, Krakusa 15/17

Nie zgadzam się (23)
Zaraz po wejściu...
Zaraz po wejściu do przychodni, pracownik recepcji złapał ze mną kontakt wzrokowy, poprzez delikatny uśmiech w moim kierunku. Jak tylko Pani mnie zobaczyła odłożyła swoje zajęcie i zaprosiła mnie do biurka. Na biurku było bardzo czysto, nie leżały żadne zbędne rzeczy. Pani w recepcji była ubrana w czystym, schludnym stroju firmowym, miała spięte włosy oraz widoczny identyfikator. Jak tylko usiadłam Pai powiedziała" Dzień dobry w czym mogę pomóc" Uprzejmie poprosiła o dowód osobisty oraz kartę Medicover. Następnie potwierdziła moje dane prosząc o numer telefonu i adres zamieszkania. Następnie pokazała ruchem dłoni gdzie znajduje się gabinet i poprosiła o to, aby czekać na zaproszenie lekarza do gabinetu. Na korytarzu było bardzo czysto, leżały ulotki informacyjne na temat zdrowia. W łazienkach było czysto i był miły zapach. Lekarz zaprosił mnie do gabinetu. Był w stroju lekarskim i miał widoczny identyfikator. W gabinecie było schludno, na biuru były jedynie potrzebne rzeczy, nie leżały żadne dokumenty poufne i tym podobne. Lekarz przywitał mnie i zrobił mały wywiad. Przed kontaktem fizycznym lekarz umył ręce i założył rękawiczki. Lekarz mówił językiem zrozumiałym. Podczas wizyty zadzwonił telefon. Lekarz odebrał. Nie była to rozmowa prywatna. Po odłożeniu słuchawki przeprosił mnie i krótko się usprawiedliwił. Po zakończeniu badania dostałam pisemną instrukcję jak mam brać lekarstwa i krótkie porady. Następnie lekarz pożegnał mnie uprzejmie przed wyjście i odprowadził do drzwi.

zarejestrowany-uzytkownik

20.07.2009

Placówka

Lublin, Konrada Wallenroda 4c

Nie zgadzam się (22)
Obserwacja dotyczy badania...
Obserwacja dotyczy badania przez najbardziej intymnego z lekarzy a mianowicie ginekologa. Lekarz w centrum Medicover zawsze wita się z pacjentem, zna historię choroby, przygotowuje się do wizyty poprzez wgląd w dane o pacjencie w systemie komputerowym. Wizytę rozpoczyna zawszę od spokojnej rozmowy, wysłuchuje problemy pacjenta, uśmiecha się, jest życzliwy, utrzymuje kontakt wzrokowy, nie gestykuluje zbędnie, nie komentuje żali pacjenta, nie wchodzi na prowokowane przez pacjenta prywatne tematy. Profesjonalnie doradza. Przepisuje wszystkie niezbędne badania, nawet na życzenie pacjenta w celu rozwiania jego obaw. Zawsze zalecenia w przyjmowaniu leków drukuje na kartce i skrupulatnie tłumaczy kończąc pytaniem: Czy zrozumiały jest dla Pani sposób podawania leków? Recepta również jest drukowana. Jest to bardzo istotny szczegół, ponieważ nie naraża dane centrum pacjenta na niepotrzebne stresy podczas zakupu leków w aptece, gdzie często farmaceuci mają problemy z rozszyfrowaniem pisma lekarzy (jeżeli recepta pochodzi od lekarza nie pracującego w Centrum Medicover). Lekarz zawsze dzwoni do pacjenta jeżeli wynik badania, którego dokonał jest negatywny. Pacjent zawsze wychodzi z gabinetu z satysfakcją i chęcią umówienia się na następną wizytę. Lekarz zawsze żegna się z Pacjentem upewniwszy się, czy wszystkie jego wymagania zostały zrealizowane. Jeżeli tylko pojawi się nowy lekarz, centrum zawsze telefonicznie przeprowadza wywiad z pacjentem na temat wizyty u danego specjalisty. Pomieszczenie jest przyjazne dla pacjenta, zorganizowano miejsca dla dzieci, gdzie przygotowane jest wiele atrakcji. Zawsze podczas oczekiwania na wizytę (jeżeli tylko pacjent z własnej woli przyjdzie wcześniej. Wizyty zawsze umówione są na konkretną godzinę, pacjent nigdy nie czeka w kolejkach) można się zrelaksować przy muzyce mającej na celu wprowadzenie w dany stan. W poczekali jest woda z czystymi jednorazowymi kubeczkami. Gabinety są schludne, zaopatrzone w jednorazowe fartuszki, ochraniacze na obuwie, zapewnia to pacjentowi całkowity komfort w pokonaniu drogi od łazienki na fotel ginekologiczny. Każdy gabinet jest wyposażony w łazienkę, w której znajduje się bidet oraz jednorazowe żele do higieny intymnej oraz inne higieniczne akcesoria w celu zapewnienia pacjentowi precyzyjnego przygotowania się do wizyty nawet po bezpośrednim wyjściu z pracy. Centrum Medicover jeżeli chodzi o specjalizację ginekologiczną satysfakcjonuje mnie w pełni. Pragnę nadmienić, iż bardzo często korzystam z wymienionych usług. Fakt ten potwierdza wiarygodność mojej opinii dokonanej po kilkudziesięciu wizytach. Z poważaniem E. F.

Eliza_26

26.06.2009

Placówka

Nie zgadzam się (20)
Długie kolejki na...
Długie kolejki na zrobienie badań krwi, brak placówki po drugiej stronie Wisły (Praga, Targówek), trzeba długo czekać na lekarza - specjalistę

Katarzyna_911

19.06.2009

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (22)
Obserwacja dotyczy infolinii...
Obserwacja dotyczy infolinii Medicover. Pod jednym z podanych na mojej karcie numerów nikt nie odbierał, a pod drugim musiałam czekać dłuższą chwilę na podniesienie słuchawki. Pracownica przywitała mnie bardzo miło i udzieliła odpowiedzi na wszystkie zadane przeze mnie pytania. Była miła i kompetentna.

Niusia

13.05.2009

Placówka

Nie zgadzam się (18)
Przybyłam na wizytę...
Przybyłam na wizytę 20 minut za wcześnie. Pani w rejestracji przyjęła moje zgłoszenie i uprzedziała o ewentualnym opóźnieniu. Pomimo tego zostałam przyjęta zgodnie z "rozkładem". Wizyta była szybka. Nie moge ocenić kompetencji lekrki ponieważ potrzebowałam tylko skierowanie na badania. Dostałąm wszystkie o które prosiłam bez zbędnego tłumaczenia. Jestem bardzo zadowolona z obsługi. Problemem w Medicover jest malusieńki parking, na którym mieszczą się właściwie tylko samochody obsługi i wąski korytarz. Plusem za to jest recepcja i jej pracownicy.

Niusia

10.05.2009

Placówka

Gdańsk, Beniowskiego 23

Nie zgadzam się (18)
Obserwacja dotyczy Telefonicznego...
Obserwacja dotyczy Telefonicznego Działu Obsługi Klienta. Dodzwoniłam się bardzo szybko. W końcu zaczęła działać identyfikacja poprzez klawiaturę telefonu. Pani po drugiej stronie przywitała mnie bardzo miło. Odpowiedziała na moje pytania i umówiła na wizytę. Wszytsko odbyło się sprawnie i w miłej atmosferze.

Niusia

08.05.2009

Placówka

Nie zgadzam się (24)
Stawiłam się rankiem...
Stawiłam się rankiem na pobranie krwi. Pod gabinetem czekała już jedna pacjentka. Panie pielęgniarki bardzo szybko i sprawnie ją obsłużyły, po czym zostałam zaproszona do gabinetu. Zwykle robię się zielona podczas tej operacji. Uprzedziłam pielęgniarkę, która mnie kłuła, że bardzo to przeżywam. Zabawiała mnie przez cały czas rozmową odciągając moją uwagę od tego co robiła z moją ręką. Po zabiegu spytała, czy dobrze się czuję i czy nie chciałabym usiąść i odpocząć. Poinformowałam, że potrzebuję wyniki na jutro. Pielęgniarka dokonała odpowiedniej adnotacji na karcie i poprosiła o kontakt telefoniczny w celu potwierdzenia, że są już do odbioru. Pełen profesjonalizm. Medicover to moim zdaniem leader w usługach medycznych. Pacjent czuje się tam jak klient. Powinnam dać minusa za długi czas oczekiwania na specjalistę, ale wiem, że wszystkie firmy medyczne się z tym borykają. Za dużo pacjentów, za mało lekarzy. Dlatego im tym razem daruję. Długie kolejki, ale przynajmniej dobrzy lekarze.

sylla

30.04.2009

Placówka

Warszawa, Bitwy Warszawskiej 1920 18

Nie zgadzam się (30)
Na wizytę u...
Na wizytę u pediatry przybyłam z dzieckiem trochę za wcześnie. Po zarejestrowaniu się w recepcji u bardzo miłych pań recepcjonistek (zawsze mnie zadzwia jakie są uprzejme i grzeczne) udałam się do poczekalni. W Medicover jest specjalna poczekalnia dla dzieci. Są w niej zabawki, krzesełka i umywalka ze stopniem. Ogólno dostępna toaleta też jest przystosowana dla dzieci. Wizyty u pani doktor trwały bardzo długo. Moge to zrozumieć bo chyba nie bardzo orientowała sie w programie komputerowym, na którym przyszło jej pracować, ale brak kompetencji jest niewybaczalny. Jeszcze przed zbadaniem dziecka liczyła ile leku mu podać. Skąd mogła wiedzieć co zapisać skoro nawet nie osłuchała malca? Nie powiedziała co dolega dziecku. Na moje pytanie zadane o dziąsła, na które dziecko skarżyło się od dwóch dni odpowiedziała, że nic nie widzi i nie zaleciła kompletnie nic. Jestem bardzo niezadowlona z wizyty.

Niusia

12.04.2009

Placówka

Gdańsk, Beniowskiego 23

Nie zgadzam się (16)
Placówka bardzo przyjazna...
Placówka bardzo przyjazna pacjentom: bardzo wygodne umawianie wizyt przez infolinię, parking dla klientów, przemiłe recepcjonistki oraz świetni lekarze. Sam wygląd placówki wewnątrz (bardzo ciepły) i płynąca z głośników muzyka relaksacyjna sprawiają, że pacjenci w mniejszym stopniu odczuwają stres związany z oczekiwanym badaniem. Jedynym mankamentem dla klientów indywidualnych mogą być ceny świadczonych usług, ale jak to się mówi "coś za coś":)

zarejestrowany-uzytkownik

10.03.2009

Placówka

Warszawa, Bitwy Warszawskiej 1920 18

Nie zgadzam się (17)
Komunikat powitalny jest...
Komunikat powitalny jest bardzo wyraźnie nagrany. Informacja o możliwości przełączenia się ma angielskie menu jest podana od razu, oczywiście w języku angielskim. Od razu wiadomo jaki przycisk należy wcisnąć aby połączyć się z osobą, która najlepiej odpowie na pytania. Konsultantka odebrała po jednym sygnale. Miło mnie powitała. Miałam wrażenie, że się uśmiecha. Umowienie wizyty zajęło góra 2 minuty. Na pożegnanie upewniła się, że wiem na którą godzinę i gdzie się umowiłam. Pożegnała się również bardzo miło.

Niusia

19.12.2008

Placówka

Nie zgadzam się (30)
Byłam wczoraj odebrać...
Byłam wczoraj odebrać zwolnienie lekrarskie, które lekarka, miała mi przygotować. Pani recepcjonistka szybko je znalazła i wydała. Jakość obsługi w centrum Medicover Gdańsk jest najwyższej jakości.

Niusia

17.12.2008

Placówka

Gdańsk, Beniowskiego 23

Nie zgadzam się (32)
Wizyta z dzieckiem...
Wizyta z dzieckiem u alergologa Pani S.Po wejściu do placówki zostaliśmy fachowo obsłużeni przez recepcjonistkę. Wizyta przebiegła bez zakłoceń choć musieliśmy na nią poczekać około 20 minut. Lekarka bardzo miła dla dzieci. Po wstępnym rozpoznaniu zaproponowała leczenie, odpowiedziała na wszystkie pytania oraz skierowała na szczegółowe badania. Sama zapytała czy nie potrzebujemy recept na leki, które syn przyjmuje na stałe. Przy pożegnaniu zachęciła nad do przyjścia w razie konieczności.

Niusia

11.12.2008

Placówka

Gdańsk, Beniowskiego 23

Nie zgadzam się (17)

MEDICOVER

Od 27 lat działalność Medicover w Polsce koncentruje się na szerokim zakresie usług od zdrowia po wellbeing. W portfolio znajdują się usługi z zakresu profilaktyki i opieki ambulatoryjnej, specjalistycznej opieki zdrowotnej, innowacyjne usługi stomatologiczne, zaawansowane procedury in vitro, a także rozwiązania z zakresu wellness, w tym szeroka oferta sportowa i usługi dietetyczne.

Dane firmy

Warszawa

Warszawa, Al. Jerozolimskie 96

Czy te firmy wypadają lepiej niż MEDICOVER?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

bardzo miła obsługa,...
bardzo miła obsługa, piękne wnętrze, bardzo profesjonalne podejście do pacjenta