PZU

(3.99)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4101 z 5185)

Zachęcona prowadzeniem badań...
Zachęcona prowadzeniem badań odwiedziłam w piątek oddział PZU w Legnicy. Budynek od zewnątrz jest bardzo reprezentatywny, z niespotykanego kamienia, wielkie pozłacane litery. Jak na zakład ubezpieczeń to dla mnie lekki przepych. Oddział położony jest przy ruchliwej ulicy, gdzie jest bardzo głośno. Wewnątrz przestronne pomieszczenia, wysokie korytarze. Wzięłam sobie kilka ulotek rozłożonych na stoliku przy wejściu i podeszłam punktu obsługi klienta, aby dowiedzieć się szczegółów dotyczących ubezpieczenia auta. Pani obsługująca była bardzo sympatyczna, uśmiechnięta, elegancko ubrana i uczesana. Z cierpliwością odpowiadała na moje pytania, tylko raz przerwała rozmowę, aby odebrać telefon, ale bardzo szybko powróciła do dialogu ze mną. Dostałam konkretną sumę jaką musiałabym zapłacić za ubezpieczenie, uważam, że cena jest dość korzystna. Po rozmowie udałam się do toalety, gdzie panował porządek a w powietrzu unosił się świeży zapach, korytarz obok był właśnie zamiatany przez Panią Sprzątającą. W pomieszczeniu było ogólnie cicho i spokojnie, interesanci siedzieli na krzesełkach, niektórzy korzystali z dystrybutora wody i gasili pragnienie w ten gorący dzień. Podsumowując moją wizytę w PZU stwierdzam, iż ten Oddział jest prowadzony przez wykwalifikowany i kulturalny personel, dba się tu o porządek i zadowolenie klientów oraz ich komfort w oczekiwaniu na przyjęcie.

Karolina_334

30.08.2009

Placówka

Legnica, Jaworzyńska 1

Nie zgadzam się (20)
Miejsce wizyty: PZU...
Miejsce wizyty: PZU w Sulęcinie ul. Kościuszki 26 Czas wizyty: 28.08.2009 r. godz. 12.20 Cel wizyty: uzyskanie informacji na temat warunków ubezpieczenia komunikacyjnego POŁOŻENIE I OZNAKOWANIE PLACÓWKI Siedziba PZU położona jest w narożnej części kompleksu, na który składają się: sklepy odzieżowe oraz sklep spożywczy. Całość usytuowana jest w centrum Sulęcina. Przed siedzibą PZU znajdują się miejsca parkingowe (należące do miasta), brak miejsc gdzie można pozostawić rower. Do wnętrza budynku można dostać się schodami, jak również podjazdem dla niepełnosprawnych. Budynek z zewnątrz jest zadbany. Na przeszklonych drzwiach widnieje informacja nt. dni i godzin otwarcia placówki. Na tych samych drzwiach wisi ogłoszenie o wolnym etacie. Budynek jest dobrze oznaczony (z daleka można rozpoznać placówkę PZU), brak oznaczenia adresu. WNĘTRZE PLACÓWKI Wnętrze to jedno pomieszczenie ok. 25 m², gdzie znajduje się 6 stanowisk pracy, w tym stanowisko kasowe. Sprawia wrażenie zadbanego, dobrze oświetlonego i zagospodarowanego. Poza stanowiskami do obsługi klientów znajdują się miejsca siedzące dla petentów oraz stolik. OBSŁUGA I ROZMOWA Z DORADCĄ Po wejściu do biura, pomimo braku kolejki nie podszedłem do stanowiska obsługi, próbując się rozejrzeć. Od razu zostałem zauważony przez doradcę i poproszony do stanowiska, a następnie poproszony o przedstawienie sprawy. Ucieszyłem się podwójnie. Po pierwsze: doradcą był mężczyzna (z kim jak z kim, ale z facetem na temat ubezpieczenia samochodu dogadam się w mgnieniu oka), po drugie: ZAUWAŻONO MNIE OD RAZU (to zrobiło na mnie dobre wrażenie, a pierwsze wrażenie jest najważniejsze). Po wymianie 2 zdań dowiedziałem się, że ubezpieczeniami komunikacyjnymi zajmuje się inny doradca. Poproszono mnie o zajęcie miejsca przy sąsiednim stanowisku obsługi, do którego podszedł inny doradca, tym razem kobieta. Pani, która udzielała mi informacji była miła oraz schludnie ubrana (biała bluzka i dżinsy). Do bluzki miała przyczepiony identyfikator. Na biurku panował porządek, w zasięgu mojej ręki znajdowały się ulotki. W trakcie rozmowy zostałem wypytany o wszelkie dane dotyczące pojazdu oraz przysługujące mi zniżki wynikające z dotychczas posiadanego ubezpieczenia. Doradcy zajęło ok. 2 minut wyliczenie kwoty ubezpieczenia. Wypytując pracownicę o usługi dodatkowe, zapytałem o różnicę między usługą AUTO POMOC, a usługą moto – assistance, jednak nie uzyskałem satysfakcjonującej mnie informacji. (Taką informację uzyskałem w rozmowie telefonicznej z pracownikiem placówki w innym mieście). W pewnej chwili miałem problemy ze zrozumieniem pracownicy, która siedział bardzo blisko (było to spowodowane głośną rozmową pozostałych pracowników z klientami, których stanowiska znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie). Na zakończenie mojej wizyty zostałem zapytany o fundusz emerytalny, do którego należę. Kiedy pracownica dowiedziała się, że nie jest to OFE PZU zaproponowała mi zmianę funduszu ad hoc, powołując się na dobre wyniki OFE PZU. Odmówiłem. Pracownica nie zaproponowała mi ponownej wizyty, celem podpisania umowy ubezpieczenia. Przyszedłem po ubezpieczenie samochodu, a zaoferowano mi zmianę funduszu emerytalnego. PODSUMOWANIE Dobre pierwsze wrażenie zostało zatarte późniejszą rozmową i obsługą. Biorąc pod uwagę powyższe nie mogę w pełni wypowiedzieć się na temat oferty firmy (produkty, wachlarz ofertowy), gdyż nie uzyskałem pełnej informacji na powyższy temat.

zalogowany_użytkownik

30.08.2009

Placówka

Sulęcin, Kościuszki 26

Nie zgadzam się (25)
PZU Zycie SA...
PZU Zycie SA odwiedziłam jakiś czas temu. Z tego co pamiętam, nie miałam zbyt pozytywnych odczuć po wizycie w tej placówce. Brakowało w niej tablic informujących klienta o tym gdzie i jakie sprawy można załatwić. Do stanowisk obsługi ciągnęły się długie kolejki a panie urzędniczki sprawiały wrażenie jakby robiły łaskę, że obsługują.Załatwienie mojej sprawy trwało około 45 min. a chodziło mi tylko o sprawdzenie czy moja polisa została przedłużona na nowych warunkach i czy płacone przeze mnie składki zostały zarachowane do nowej a nie do starej polisy.

zarejestrowany-uzytkownik

30.08.2009

Placówka

Częstochowa, Jagiellońska 1

Nie zgadzam się (21)
Jestem od wielu...
Jestem od wielu lat klientem PZU. Korzystam z różnego rodzaju ubezpieczeń proponowanych przez tą firmę. Jednak ze względu na lepszą ofertę cenową , oraz warunki ubezpieczenia samochodu postanowiłam zmienić ubezpieczyciela. Gdy kończył mi się okres ubezpieczenia udałam się do placówki PZU w Siemiatyczach, aby zgłosić wypowiedzenie umowy. Lokal firmy znajduje się w centrum miasta, posiada miejsca parkingowe, dlatego nie miałam problemu z zaparkowaniem samochodu. Po wejściu do firmy nie miałam problemu z ustaleniem stanowiska do którego powinnam się udać, w celu załatwienia mojej sprawy, gdyż każde stanowisko jest czytelnie oznakowane. Chyba miałam szczęście , ponieważ do stanowiska które obsługiwało ubezpieczenia komunikacyjne nie było kolejki. Pomimo tego , iż rezygnowałam z usługi tej firmy, pracownik obsługujący mnie był bardzo miły i udzielił mi niezbędnych wyjaśnień . Przyjął moją rezygnację na piśmie , oraz bezzwłocznie wydał mi zaświadczenie o bezwypadkowym przebiegu ubezpieczenia w PZU. Zrezygnowałam z ubezpieczenia samochodu w PZU , jednak nadal posiadam w tej firmie inne ubezpieczenia i jestem zadowolona ze współpracy. O kontynuacji umów nie muszę pamiętać, gdyż przypomina mi o tym agent ubezpieczeniowy, który telefonicznie umawia się ze mną na podpisanie nowej umowy, w dogodnym dla mnie terminie i miejscu.

zarejestrowany-uzytkownik

30.08.2009

Placówka

Siemiatycze, ul.Piłsudskiego

Nie zgadzam się (34)
Wejście. Osoba za...
Wejście. Osoba za kontuarem, zajeta przecinaniem wydruku.Kontakt wzrokowy- zapytanie o o powód wizyty.Osoba o miłej aparycji,schludnie ubrana(brak identyfikatora).Po usłyszeniu powodu wizyty- fachowa rzetelna informacja.Bez uśmiechu, bez emocji, ale fachowo i konkretnie zostałem poinstruowany o możliwości rozwiązania problemu.Wnętrze obiektu nie kwalifikuje go do wnętrzXXI wieku

Titkos

30.08.2009

Placówka

Tarnów, goldhammera 2

Nie zgadzam się (25)
Podczas wizyty w...
Podczas wizyty w inspektoracie PZU w Nowym Sączu na ul.Aleje Wolności 16 spotkałam się z kiepskiej jakości obsługą klienta. Udałam osobe zainteresowaną ubezpieczeniem komunikacyjnym (dokładnie OC). Moim celem było otrzymanie oferty, dokładnego wyliczenia składki ubezpieczenia samochodu daewoo, który byłby ubezpieczony na dwie osoby z czego jedna posiadała już ubezpieczenie, a druga miała 21 lat i wcześniej żadnych ubezpieczeń. Pani obsługująca podała mi ogólne dane, jednak bardziej interesowała ją rozmowa z koleżanką opowiadającą jakąś przygodę życiową, poza tym grzecznie poprosiła, abym wrócila się po 13.30, ponieważ za chwilę ma przerwę (tzn. za 20 minut przerwa miała się zacząć! ). moja wizyta skończyła się tym, że nie otrzymałam dokładnie wyliczonej składki ubezpieczenia OC na samochód mając przy sobie wszystkie potrzebne dane do wyliczenia takiego ubezpieczenia.

zarejestrowany-uzytkownik

30.08.2009

Placówka

Nowy Sącz, Aleje Wolności 16

Nie zgadzam się (16)
Kupowałam razem z...
Kupowałam razem z mężem samochód osobowy sprowadzony z zagranicy. Samochód nie posiadał ubezpieczenia i aby móc nim wrócić do domu, konieczne było wykupienie ubezpieczenia. Osoba, która sprzedawała nam samochód zadzwoniła do agenta ubezpieczeniowego firmy PZU. W ciągu 10 minut przyjechał agent do domu sprzedającego samochód i mogliśmy wykupić ubezpieczenie. Agent przywiózł ze sobą niezbędny sprzęt ( laptop i drukarkę), a wszystkie formalności trwały ok. 15 minut i z ubezpieczonym samochodem mogliśmy wyjechać w drogę powrotną. Agent był uprzejmy i miły i bardzo konkretny, zaproponował nam ubezpieczenie najkrótsze z możliwych, czyli na miesiąc, co spokojnie wystarczy na załatwienie niezbędnych formalności urzędowych już w miejscu zamieszkania. Byliśmy zadowoleni z takiej szybkiej obsługi, gdzie bez wcześniejszego umawiania się mogliśmy wykupić ubezpieczenie i to po godzinach pracy oddziału firmy PZU.

Beata_16

30.08.2009

Placówka

Nie zgadzam się (24)
Po wejściu do...
Po wejściu do lokalu firmy PZU S.A. od razu uwagę przyciągnęła duża poczekalnia dobrze urządzona i przyjazna dla klientów. Była włączona również klimatyzacja, która spowodowała, że bez oporów ruszam dalej. Celem mojej wizyty było opłacenie rachunku. Okienka służące do wpłaty zostały dobrze oznakowane i urządzone w sposób ułatwiający podchodzenie. Kolejka była dość duża- około 7 osób- ale czekanie na swoją kolej nie trwało długo- około 10 minut. Pani w okienku ubrana w elegancki strój była bardzo uprzejma, wyjaśniła mi to o co pytałam nie okazując zniecierpliwienia. Ceny w PZU są w porównaniu z innymi firmami korzystne. Ważne jest, że rachunki na kolejne wpłaty są drukowane na miejscu, ale nie powoduje to zakłócania w kolejce. Cała operacja przebiegła w zaskakująco szybki sposób.

Paulina_156

30.08.2009

Placówka

Nysa, Królowej Jadwigi

Nie zgadzam się (14)
Na samym początku...
Na samym początku warto zauważyć, że od ponad 2 tygodniu zbieram oferty dostępnych na rynku firm ubezpieczeniowych w zakresie ubezpieczenia OC i AC auta. Moja obecna firma (Liberty) nie zaprezentowała oferty na przedłużenie ubezpieczenia spełniającej moje oczekiwania (mała wartość gwarancyjna auta i stosunkowo duża składka). W tym czasie zebrałem ofert od "wirtualnych" operatorów. moja praca polegała na zgłoszeniu na stronie www chęci rozmowy w sprawie ubezpieczenia, wyznaczeniu dogodnej dla mnie godziny i wreszcie rozmowy z uzgadnianiem warunkówi poznaniem oferty. Rozmawiałem z AXA, AVIVA, LINK4, LIBERTY i na końcu PZU. W przypadku PZU moja praca polegała na odszukaniu na stronie www informacji o mozliwości poznania - co w porównaniu z pozostałymi firmami nie było zbyt intuicyjne. Z opcji którą wybrałem nie wynikało, że po wypełnieniu formularza, będzie to kontakt telefoniczny ze strony PZU, w formularzu brakowało sugerowanej pory kontaktu. formularz wypełniłem o godzinie 8:30. około godziny 11:30 skontaktował się ze mną pracownik inspektowatu w Ostrowie Wlkp z pytaniem czy kontaktowałem się i co chcę policzyć (a przecież to było napisane w formularzu). Ów pracownik obiecał, że jeszcze dzisiaj skontaktuje się ze mną agent który wyliczy moją składkę. tak też się stało. około 15-tej skontaktował się agent, któremu podałem dane do wyliczenia składki. Po 2 gdzinach zadzwonił ponownie z wyliczoną ofertą, która była na tyle dobra, że umówiliśmy się na spotkanie w celu podpisania umowy. podsumowując: wrażenie ogólnie dobre. brakowało możliwości uzgodnienia terminu rozmowy, przez co dwie rozmowy musiałem odbywać w czasie przeznaczonym na pracę zawodową - z reguły uzgadniam termin wieczorny. Fakt, że dostałem dobrą ofertę niweluje negatywy związane z czasem oczekiwania na tą ofertę.

Radek_7

30.08.2009

Placówka

Nie zgadzam się (22)
Wizytę w Inspektoracie...
Wizytę w Inspektoracie PZU w Nowym Targu przy ulicy Kolejowej 23, złożyłem w celu wykupienia OC na motocykl. Wybrałem firmę PZU, ponieważ jak wynikało z mojego wcześniejszego wywiadu w Internecie, PZU oferuje najtańsze OC na motocykl na rynku ubezpieczeniowym. Lokalizacja biurowca PZU w Nowym Targu znajduje się w samym centrum miasta. Bardzo blisko centrum, jakieś 200 metrów od Rynku. Budynek widać z daleka, gdyż jest bardzo charakterystyczny – niebieski i praktycznie cały oszklony. Przed budynkiem w miarę czysto. Dla osób niepełnosprawnych zapewniono bardzo wygodny podjazd, czego niestety brakuje w innych firmach tego typu. Wewnątrz budynku panuje porządek, petenci są kierowani do odpowiednich stanowisk dzięki zwisającym z sufitu czytelnym tablicom informacyjnym. Wykup polisy OC załatwia się na parterze, w sali po lewej stronie zaraz po wejściu do budynku firmy ubezpieczeniowej. Sala mogła by być bardziej przestronna, gdyż w przypadku większej ilości osób załatwiających swoje sprawy, zrobi się tłok. Brak też miejsc, gdzie można usiąść i poczekać na swoją kolejkę. Nie brakuje natomiast ulotek informacyjnych. Ulotki promują i reklamują różne produkty ubezpieczeniowe a także informują o różnych promocjach i ciekawych ofertach PZU. W Sali znajdowały się 4 stanowiska. Nad każdym stanowiskiem pracy wisiała tablica informacja co petent może przy nim załatwić. Podczas mojej wizyty, swoje sprawy załatwiali także inni petenci, co spowodowało, że musiałem chwilkę zaczekać na swoją kolejkę. Ta przerwa pozwoliła mi na obserwowanie pracy poszczególnych ubezpieczycieli pracujących dla PZU. Pracownicy byli ubrani elegancko, stonowane kolory, mężczyźni w ciemnych garniturach i pod krawatem, kobiety natomiast w ciemnych garsonkach. Każdy pracownik obsługujący klienta sprawiał wrażenie profesjonalnego. Zachowanie pracowników podczas wykonywanie swoich obowiązków również wzorowe – klienci odchodzili zadowoleni. Zachowywana była także dyskrecja dzięki czemu unikano wycieku różnorakich informacji jak np. dane osobowe. Kiedy nadeszła moja kolej (obsługiwany byłem przez kobietę – blondynka, wiek około 35 – 40 lat, ubrana w garsonkę, identyfikator z imieniem i nazwiskiem po lewej stronie), pani E. przywitała mnie z uśmiechem i zachęciła do zajęcia miejsca na przeciwko Niej. Rozmowa przebiegała w dość miłej atmosferze, uzyskałem odpowiedź na wszystkie nurtujące mnie pytania i co najważniejsze – rozeznanie, które zrobiłem wcześniej w Internecie na temat wykupu ubezpieczenia OC na motocykl okazało się prawdziwe. PZU oferuje wykup polisy OC na motocykl za 136zł, czyli najtaniej na rynku! Załatwienie formalności zajęło dosłownie 5 minut. Pani spisała niezbędne dane z dokumentów (dowód osobisty oraz dowód rejestracyjny pojazdu), zaproponowano mi także wykup dodatkowej opcji w ubezpieczeniu, tzw. „NW” (następstwa od nieszczęśliwych wypadków), równocześnie wyjaśniając mi na czym to polega, jakie są dodatkowe opłaty i co mogę dzięki temu zyskać. Typowa metoda „cross-selling’owa”, oczywiście patrząc od strony pracodawcy, czyli PZU jest to na plus. Od strony klienta - już niekoniecznie. Opcja „NW” tania już nie była (dodatkowe 50zł na rok, co łącznie daje koszt ubezpieczenia w kwocie 186zł), dlatego z niej nie skorzystałem, ale być może znajdą się tacy którzy uznają taką opcje za użyteczną. Podsumowując: sprawę polegającą na wykupie ubezpieczenia OC na motocykl załatwiłem w centrum miasta, podczas 15 minutowej wizycie w Inspektoracie PZU, w miłej atmosferze podczas której uzyskałem jasne informacje i wykupiłem najtańsze OC na motocykl na rynku. Za ważny fakt należy uznać także to, że całość załatwiłem przy jednym stanowisku z jednym urzędnikiem. Obsługujący mnie pracownik spisał polisę a także przyjął ode mnie wpłatę, dzięki czemu nie musiałem dodatkowo szukać kasy. Gdyby nie fakt, że brakuje miejsc siedzących dla petentów oczekujących na załatwienie swojej sprawy, było by idealnie!

zarejestrowany-uzytkownik

30.08.2009

Placówka

Nowy Targ, Kolejowa 23

Nie zgadzam się (25)
Zadzwoniłam do PZU...
Zadzwoniłam do PZU chcąc uzyskać informacje na temat ubezpieczenia domu oraz zdrowia na skutek nieszczęśliwych wypadków. W tym celu skorzystałam z infolinii, której numer znalazłam na stronie internetowej firmy. Tak więc wybrałam numer i już po chwili usłyszałam głos automatu, który co raz informował mnie o opcjach wyboru. Minęła ponad minuta zanim usłuszałam wszystkie możliwości, spośród których wybrałam tę, która mnie interesowała. W pierwszej kolejności postanowiłam zebrać informacje odnośnie ubezpieczenia domu, tak więc wybrałam '2'. Przez chwilę słuchałam sygnału łączenia, aby za moment dowiedzieć się, iż wszystkie linie są zajęte. Poproszono mnie abym zaczekała na rozmowę z operatorem, tak też zrobiłam. Czas oczekiwania - 2 min. Gdy nastąpiło połączenie, w słuchawce usyszałam męski głos, który przedstawił się z nazwiska i zaproponował pomoc. Wówczas przedstawiłam intesujacą mnie kwestię. Zadawałam przy tym jak najwięcej pytań, na które operator udzielał wyczerpujących odpowiedzi. W ten sposób dowiedziałam się nawet więcej niż się spodziewałam, nie miałam bowiem pojęcia, iż firma PZU posiada tak szeroką ofertę skierowaną do kientów w ramach jednego ubezpieczenia. Również w trakcie rozmowy pan, na moją prośbę i na podstawie podanych przez mnie danych, wyliczył dla mnie roczną składkę kompleksowego ubezpieczenia majątkowego. Zadowolona z przebiegu rozmowy, poprosiłam operatora o udzielenie kilku informacji odnośnie ubezpieczeń zdrowotnych, bądź o przekierowanie mnie do osoby zajmującej się tą kwestią. Pan zgodził się na tę rozmowę, przy czym uprzedził, iż nie udziela informacji na temat ewentualnych składek, gdyż takich danych nie można uzyskać za pośrednictwem infolinii, a jedynie podczas indywidualnego spotkania z doradcą. Wyraziłam zgodę na przedstawienie jedynie warunków i rodzajów owego ubezpieczenia podkreślając, iż interesuje mnie konkretny przypadek. Powiedziałam wówczas, że niedawno uległam wypadkowi, a ponieważ nie byłam ubezpieczona, poniosłam w związku z tym wysokie koszty leczenia i teraz chciałabym zapobiec takiej sytuacji w przyszłości. Interesował mnie więc zakres ochrony, konieczność wykonania badań lekarskich, okres karencji itp. Natomiast uzyskałam odpowiedź znacznie obszerniejszą, dotyczącą spraw, które z kolei już mnie nie interesowały, jednakże których, nie chcąc być niemiłą, cierpliwie wysłuchałam.Ponadto 2 razy pan prosił mnie abym chwilę zaczekała, gdyż musi sprawdzić daną kwestię w komputerze. Za każdym razem czekałam około 1 minuty, po czym operator zawsze dziękował za to, że zechciałam poczekać. Pod koniec rozmowy zostałam jeszcze poproszona o udzielenie odpowiedzi na 8 pytań, które mają na celu poprawić poziom usług i usprawnić jakość obsługi podczas rozmowy telefonicznej. Oczywiści wyraziłam zgodę, po czym odpowiedziałam na zadane pytania. Na końcu pan podziękował za udział w ankiecie i pożegnał się. Tak więc z przebiegu rozmowy z pracownikiem PZU jestem zadowolona. Operator okazał się miłą, cierpliwą i dość kompetentną osobą. Swobodnie udzielał odpowiedzi na zadawane przeze mnie pytania, wyjątkiem były owe 2 razy, kiedy korzystał z pomocy komputera. Minusem było, iż musiałam wysłuchiwać zbyt wielu oraz zbyt długich, automatycznie wypowiadanych informacji, które czasem nie dotyczyły zadanego przez mnie pytania. Ponadto nieco za bardzo rozbudowany jest system automatycznego wyboru operatora, osoba nieuważna może potrzebować przesłuchać podanych możliwości kilka razy nim wybierze tę włąściwą, gdyż opcji jest naprawdę wiele, a to z kolei zajmuje już dość dużo czasu. Mały plus za okres oczekiwania na połączenie, choć może 2 minuty to niemało, ale uważam, że i tak często mniej niż na infoliniach innych firm. Natomiast największy plus za chęć poprawy poziomu usług i obsługi klientów o czym miała świadczy ankiety na końcu rozmowy.

AxeZ

30.08.2009

Placówka

Nie zgadzam się (17)
Szukając ubzpieczenia OC...
Szukając ubzpieczenia OC trafiłem do PZU. Pani z którą rozmawiałem na temat ubezpieczeni auta była bardzo miła udzielił mi wyczerpujących odpowiedzi na temat ubezpiecznie wyliczyła zniżki oraz wzwyżki przy standardowym ubezpieczniu OC zaproponowała rózniweż ubezpieczenie Autocasco. Jak również proponowała pakiet ubezpieczeń indywidualnych, jednak cena ubezpieczeń spowodowała, że auto nie została ubezpieczone w PZU. Jakosc obsługi bardzo wysoka, Pani była grzeczna i opanowana nawet wtedy gdy zadawałem po dwa razy to samo pytanie. Jedyny minus to czas pracy PZU, bo tylko do 16 widziałem, że Pani jednak trocvhe spieszy się do domu i chce mi jak najszybciej wszytko wytłumaczyć, abym jak najprędzej wyszedł.

zarejestrowany-uzytkownik

30.08.2009

Placówka

Włocławek, PLAC WOLNOŚCI 2

Nie zgadzam się (25)
Jestem posiadaczką dość...
Jestem posiadaczką dość wiekowego samochodu, który muszę ponownie ubezpieczyć. Piszę „ponownie muszę ubezpieczyć”, ponieważ poprzednie ubezpieczenie było ważne do maja tego roku. Nie przedłużyłam ubezpieczenia, gdyż moje auto z powodu pewnego defektu technicznego nie przeszło pomyślnie przeglądu, a pan ze stacji diagnostycznej zapowiedział, iż naprawa z pewnością przekroczy wartość auta. Tak, więc postanowiłam je sprzedać (może komuś przyda się jeszcze na części lub ktoś będzie mógł naprawić je sobie we własnym zakresie, nie ponosząc wysokich kosztów naprawy). Jako, że nie byłam pewna, a właściwie nic nie wiedziałam o obowiązującej w takim wypadku procedurze, poszperałam w internecie. W ten sposób trafiłam na stronę internetową PZU. Muszę przyznać, że strona skonstruowana jest w bardzo przejrzysty i estetyczny sposób. W poszczególnych odnośnikach zawarte są nazwy wszystkich rodzajów ubezpieczeń, jakie PZU oferuje. Są tu też informacje na temat oddziałów i placówek tej firmy, jak również informacje o sieci naprawczej, z którą firma PZU współpracuje, a także informacje na temat obsługi klienta i wiele innych, przydatnych wskazówek. Przejrzałam stronę i znalazłam interesujące mnie zagadnienia, ale moja sprawa była trochę nietypowa, więc potrzebowałam więcej informacji i w tym celu skorzystałam z infolinii tej firmy, którą z łatwością odnalazłam w odnośniku „Kontakt”. Po uzyskaniu połączenia wybrałam odpowiednią opcję i niemal natychmiast usłyszałam w słuchawce miły głos Pana, który przywitał się ze mną, podając również bardzo wyraźnie swoje imię i nazwisko, po czym uprzejmie zapytał; „w czym może mi pomóc”. Szczegółowo przedstawiłam swój problem. Głównie chodziło o niewielki brak ciągłości ubezpieczenia. Zostałam poinformowana, że to właściwie żaden problem, a potrzebna jest tylko polisa lub zaświadczenie od poprzedniego ubezpieczyciela. Dowiedziałam się również, jaka przysługuje mi zniżka z powodu bezwypadkowej jazdy. Mój rozmówca dodał, iż jeśli zdecyduję się na ubezpieczenie pojazdu w PZU, to mogę już na starcie otrzymać dodatkową zniżkę za kontynuację ubezpieczenia. Obiecano mi również, w przypadku jazdy samochodem bez szkód w przeciągu ostatnich 12 m-cy, promocyjną, 20-procentową zniżkę, jeśli składka będzie opłacona od razu na cały rok. Przyznam, że poczułam się bardzo zachęcona, w związku, z czym poprosiłam o wyliczenie ewentualnej składki za OC na mój samochód. Przesympatyczny Pan zadał mi najpierw kilka pytań odnośnie mojego auta, po czym przepraszającym tonem poprosił o pół minutki cierpliwości. To rzeczywiście trwało tylko kilkanaście sekund, wówczas podziękował mi za cierpliwość i przedstawił kwotę w dwóch wariantach: jednorazową i płatną w dwóch ratach. Zostałam również poinformowana, iż w ramach tego ubezpieczenia otrzymam zieloną kartę oraz autopomoc. Oczywiście ciekawiło mnie, co owa autopomoc obejmuje i tu również uzyskałam bardzo szczegółowe informacje. Na koniec zadałam jeszcze kilka pytań na temat autocasco i ubezpieczenia NNW. Od razu przedstawiono mi dwie wersje tych ubezpieczeń: autocasco i minicasco oraz NNW i NNW/max. Bardzo dokładnie opisano mi różnice pomiędzy tymi ubezpieczeniami, przy czym dowiedziałam się, że w przypadku mojego auta nie mogę skorzystać ani z autocasco ani też z minicasco. No cóż…staruszek to moje autko. Właściwie wiedziałam już wszystko, ale zapytałam mojego rozmówcę, czy możliwe jest, by przesłał te wszystkie informacje na mój adres e-mail i tu również potraktowano mnie z największym szacunkiem, obiecano zając się tym natychmiast i rzeczywiście już o 13:15 miałam to w swojej poczcie. Na pożegnanie Konsultant PZU zachęcił mnie do skorzystania z ubezpieczenia w Ich firmie i podziękował za rozmowę, a ja przeprosiłam, że zajęłam Mu aż tyle czasu (nasz rozmowa trwała 43 minuty), po czy poprosiłam by przełączył mnie do następnego konsultanta w sprawie ubezpieczenia mieszkania i również podziękowałam za rozmowę. Przyznam, że przez dłuższą chwilę byłam pod ogromnym wrażeniem w związku z właśnie odbytą rozmową. Niesamowita kompetencja, szacunek do klienta, brak jakiegokolwiek zniecierpliwienia na moją dociekliwość. Po prostu odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku! W sprawie ubezpieczenia mieszkania rozmawiałam z Panią, która również na samym wstępie serdecznie mnie powitała i przedstawiła się imieniem i nazwiskiem, po czym zapytała, jak może mi pomóc. Tym razem szybciutko przedstawiłam sprawę, w której chodziło mi o ubezpieczenie właśnie wyremontowanego mieszkania. Zostałam w związku z tym poproszona o kilka informacji odnośnie mojego mieszkania i równie szczegółowo jak poprzednio, przedstawiono mi ofertę ubezpieczenia, łącznie z orientacyjną składką. Zaproponowano mi też umówienie z przedstawicielem firmy w miejscu wybranym przeze mnie. Tak samo jak wcześniej, poprosiłam o przesłanie oferty na mój adres e-mail. Tutaj również obiecano mi to z ochotą i słowa dotrzymano. Obie przesyłki otrzymałam niemal jednocześnie. Podsumowując: nie wychodząc z domu otrzymałam wszystkie informacje, jakich potrzebowałam odnośnie obu ubezpieczeń. Dowiedziałam się o wielu dodatkowych, atrakcyjnych możliwościach. Traktowano mnie z największą uwagą i szacunkiem, czasami nawet po przyjacielsku! Sama oferta PZU może nie jest najkorzystniejsza, ale też nie jest najdroższa biorąc pod uwagę oferty innych firm ubezpieczeniowych. W świetle powyższego z przyjemnością mogę polecić usługi tej firmy!

Zonka_1

29.08.2009

Placówka

Nie zgadzam się (21)
Z obserwacji przeprowadzonej...
Z obserwacji przeprowadzonej 4 lata temu w maju niestety nie mogę się pozytywnie wypowiedzieć na temat PZU w Elblągu. Byłam tam z mamą po odszkodowanie po śmierci ojca. Pani z obsługi znudzonym głosem wymieniała stosy dokumentów, które należy dostarczyć, w tym dokument z policji potwierdzający, iż był to nieszczęśliwy wypadek bez udziału osób trzecich. Jak się później okazało to przedstawiciel PZU powinien skierować taką prośbę do funkcjonariusza policji, a nie ja, czy moja mama. Skompletowanie wszystkich dokumentów zajęło trochę czasu, zwłaszcza że pani z obsługi nie poinformowała nas od razu o wszystkich, więc codziennie coś donosiłyśmy. Gdy byłam tam w poniedziałek 24.08.2009 o godzinie 13:20 odkryłam, iż jakość obsługi w ogóle się nie zmieniła. Panie nadal zajmują się głownie piciem kawy i plotkowaniem, połowa stanowisk jest zamknięta, a klienci czekają...

Katarzyna_904

29.08.2009

Placówka

Elbląg, Łączności 1

Nie zgadzam się (14)
Miałam stłuczkę nie...
Miałam stłuczkę nie z mojej winy. Samochód został przewieziony na parking wodzisławskiego PZU skąd pochodził sprawca. Zgłaszając szkodę czekałam w kolejce przeszło godzinę w niesprzyjających warunkach. Bardzo malutka poczekalnia i tłum ludzi. Bez zbędnych słów wypisałam formularz zgłaszający szkodę i miałam resztę formalności załatwiać w Raciborzu skąd pochodzę. W wyniku wypadku uszkodzona została maska, reflektor i lekko drzwi. Rzeczoznawca z PZU orzekł szkodę całkowitą. Auto było bez grama korozji i bardzo zadbane, ale liczył się rocznik.W raciborskim PZU było dużo lepiej. Dużo miejsca ale swoje trzeba odstać. Obsługująca mnie pani odpowiadała na moje pytania dokładnie tylko tyle, żeby się nie przemęczyć. Z łaską poinformowała mnie, że PZU pomaga sprzedać pozostałości samochodu, co jest wielkim plusem dla firmy. Poza tym nie udzieliła mi żadnych informacji co by było dla mnie najlepsze. Bazuje się więc na niewiedzy klientów. Pan, który przyjmował auto do kasacji stwierdził, że mogłam śmiało go naprawić. Gdybym wiedziała. Dostałam więc parę groszy z ubezpieczenia i lekcję na przyszłość.

Ewa_354

29.08.2009

Placówka

Racibórz, Karola Miarki 3

Nie zgadzam się (17)
Obserwacja dotyczy infolinii...
Obserwacja dotyczy infolinii PZU. W 2008 roku miałam wypadek samochodowy. Od wielu lat byłam klientką PZU w którym ubezpieczałam swoje auta. To była pierwsza szkoda jaką zgłosiłam, przyznam ze formalności związane ze zgłoszeniem szkody, wizyta rzeczoznawcy i wypłata odszkodowania załatwione były bardzo sprawnie. Natomiast problem pojawił się gdy dowiedziałam się( oczywiście nie od pracownika PZU) że oprócz odszkodowania na naprawę auta mogę domagać się również odszkodowania za utratę wartości pojazdu, i tu zaczęły się komplikacje. Zadzwoniłam więc na infolinię aby dowiedzieć się jak wygląda całą procedura. Konsultant na początku jakby zdziwił się ze pytam o tego typu sprawę i próbował zniechęcić do żądania tego typu odszkodowania, jednak poinformował co powinnam zrobić aby ubiegać sie o nie. Wysłałam wszystkie niezbędne dokumenty i czekałam na decyzje z PZU, po miesiącu nie otrzymałam odpowiedzi zatelefonowałam na infolinie, Pani która zajmowała się moją sprawą poinformowała ze jeszcze nie podjęto decyzji kazała czekać, minął kolejny miesiąc i dalej nie otrzymałam informacji na temat decyzji, znowu zadzwoniłam niestety Pani która zajmowała się moją sprawą była na urlopie i nikt inny nie mógł mi pomóc, więc znowu musiałam czekać. Minęło kilka miesięcy od dnia złożenia dokumentów, zajełam sie włąsnymi sprawami i zaniedbałam tę sprawę. Nadal nie otrzymywałam decyzji po prawie roku porządkując dokumenty odnalazłam potwierdzenie złożenia dokumentów i skontakowałąm sie z PZU tym razem zarządzałam rozmowy z przełożonym Pani która mnie obsługiwała, zazwyczaj unikam takich sytuacji ale tym razem byłam tak niezadowolona z obsługi ze miarka sie przebrała przedstawiłam sytuacje, i o dziwo po 14 dniach otrzymałam decyzje o przyznaniu odszkodowania. To było tak nieprzyjemne doświadczenie że zmieniłam ubezpieczyciela.

Sylwia_249

29.08.2009

Placówka

Nie zgadzam się (20)
W lipcu 2009r....
W lipcu 2009r. korzystałam z PZU w celu likwidacji szkody. Szkoda zgłaszana była na infolinię, kontaktował się ze mną likwidator oraz oddział likwidacji szkód z Gdańska. Ogólnie kontakt z PZU oceniam na sprawny, miły i szybki. Zawsze rozmawiałam z kompetentnymi osobami, informowano mnie jakie dokumenty powinnam dostarczyć, kontaktowano się za mną telefonicznie w krótkich odstępach czasu. INFOLINIA - Pani przyjęła zgłoszenie szkody, pomogła mi poprawnie sformułować moje zgłoszenie, poinformowała o kolejnych krokach. Odniosłam wrażenie, że pracuje od niedawna, gdyż konsultowała sprawę z inną osobą, jednak trwało to moment i nie wpłynęło na komfort rozmowy. LIKWIDATOR SZKÓD - Od początku bardzo dobry kontakt telefoniczny. Ponieważ nie pasował mi zaproponowany dzień na wizytę, była możliwość dopasowania terminu. Pan likwidator ubrany stosownie do kontaktów z klientem, wyrozumiały. Miałam czas na spokojne wyjaśnienie sprawy i wszystko zostało mi przedstawione. Jedyny minus to taki, że likwidatorzy pracują do 15-16, więc jeśli klient pracuje, to wtedy trudno jest dopasować godziny spotkania. ODDZIAŁ LIKWIDACJI GDAŃSK - kontakt telefoniczny odbywał się na bieżąco, w krótkich terminach, aż do wyjaśnienia wszystkich niejasności. Mimo przebywania na zwolnieniu osoby zajmującej się moją sprawą od razu skierowano mnie do osoby zastępującej.

Mrówka

29.08.2009

Placówka

Nie zgadzam się (17)
Niedawno miałam stłuczkę...
Niedawno miałam stłuczkę i firma PZU pokrywała jej koszty. Sprawa została bardzo szybko załatwiona i błyskawicznie otrzymałam pieniądze. Personel wywiązał się ze swoich obowiązków bez zarzutu. Zostałam szybko i profesjonalnie obsłużona. Kompetentna firma.

Beata_232

29.08.2009

Placówka

Zielona Góra, Al. Niepodległości 14i/14A

Nie zgadzam się (26)
Mój sąsiad wybrał...
Mój sąsiad wybrał się do placówki w celu ubezpieczenia samochodu. Samochód posiada 6 lat i od początku ubezpiecza go w PZU. Przeprowadziłem z nim krotka rozmowę odnośnie wizyty oraz sytuacji , gdy kiedyś musiał skorzystać z roszczeń odszkodowawczych. Ubezpieczenie pojazdu odbyło się w gabinecie , gdzie osobiście i indywidualnie przyjął go pracownik PZU. Był to mężczyzna , w średnim wieku, ubrany w czarne spodnie i białą koszule z krawatem. Całość rozmowy i wypełnienie ubezpieczania trwało około 15 minut , po uwzględnieniu zniżek cena okazała się bardzo przystępna i jak stwierdził sąsiad ,mniej więcej taka jaka przewidział , czyli drastycznie nie wzrosła po roku od poprzedniego ubezpieczenia. Dostał tez wizytówkę z kontaktem w razie jakiś problemów czy zdarzeń. Pan obsługujący był uprzejmy , wyraził wole pomocy jeśli będzie taka potrzeba. Jeśli chodzi o sytuacje roszczeniowa , to sąsiadowi ktoś wybił szybę tylną w aucie, sprawę zgłosił , umówił się z rzeczoznawcą ,ten porobił zdjęcia i nie upłynął nawet miesiąc jak sąsiad dostał odszkodowanie , a dokładnie zwrot kosztów wymiany szyby. Może inne firmy są tańsze nieznacznie ,ale tutaj cena idzie z jakością i profesjonalną obsługą.

zarejestrowany-uzytkownik

29.08.2009

Placówka

Zabrze, ul.Wolności 325

Nie zgadzam się (24)
Do PZU udałem...
Do PZU udałem się w celu zgłoszenia szkody spowodowanej kolizją drogową. Kolizja nie byłą z mojej winy, ale winny był ubezpieczony w PZU. Dlatego też zgodnie z instrukcją policji udałem się do PZU. Budynek mieści sie przy głuwnej ulicy w Zabrzu. Jest dobrze oznakowany i widoczny z daleka. Niedawno był odnawiamy, tak więc z zewnątrz wygląda bardzo dobrze. W ostatnim czasie także zostało wyznaczone miejsce parkingowe dla osób niepełnosprawnych. Parkin ogólnie jest bardzo mały i ciężko zaparkować. Wnętrze budynku jest w stanie dobrym, są oznakowane stanowiska a pracownicy mają identyfikatory. Dużym minusem jest brak informacji przy wejsiu i na obsłużenie mnie czekałem około godziny. Gdy już doszedłem do stanowiska okazało się, że muszę wszystko załatwić przez infolinię, a dopiero poźniej udać się do pracownika. I znowu godzina w zmarnowana. Gdy załątwiłęm wszystkie dokumenty, umówiłęm się na oglądanie szkody td. byłem bardzo zmeczony i zadowolony, że wychodzę. Niestetz nie dostam odsykodowania, poniewa PZU w przeciwieństwe do Policji uwazą, że sprawcą kolizji był kto inny (w kolizji uczestniczyły 3 auta). Tak oto do tej pory piszę listy i wymieniam korespondencję z PZU.

Marcin_83

29.08.2009

Placówka

Zabrze, ul.Wolności 325

Nie zgadzam się (20)

PZU

Grupa Grupa PZU jest największą instytucją finansową w Polsce oraz Europie Środkowo-Wschodniej. Na jej czele stoi PZU SA, którego tradycje sięgają aż 1803 roku, kiedy to powstało pierwsze w Polsce towarzystwo ubezpieczeniowe. PZU może się pochwalić doświadczeniem nie tylko w ubezpieczeniach na życie i majątkowych, ale także w obszarze produktów inwestycyjnych, emerytalnych, ochrony zdrowia i bankowości. Strategią PZU jest nowe podejście do budowania relacji z klientem, które ma na celu integrację wszystkich obszarów działalności wokół klienta. Dzięki temu możliwe będzie dostarczanie produktów dopasowanych do klienta w odpowiednim dla niego miejscu i czasie, a także kompleksowe reagowanie na inne jego potrzeby.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż PZU?

Ktoś 5 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

Pani doradziła mi...
Pani doradziła mi wszystko to czego potrzebowałem w atrakcyjnych cenach polecam tą ubezpieczalnię
Zgadzasz się?