Carrefour

(3.97)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4738 z 7484)

Byłam zaskoczona wchodząc...
Byłam zaskoczona wchodząc do sklepu jego porządkiem. Tego typu markety kojarzyły mi się raczej brakiem porządku w koszach z ubraniami czy regałach z książkami. A tutaj nie dosyć, że wszystko poukładane to jeszcze przyjemnie się zakupy robiło, bo w sklepie nie było aż tylu ludzi. Asortyment bogaty, jednak ceny niektórych produktów były dość wysokie.

zalogowany_użytkownik

10.03.2013

Placówka

Elbląg, Płk. Dąbka 152

Nie zgadzam się (1)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu sieci Carrefour mieszczącego się na ul. Bobrzyńskiego 37 w Krakowie.Przed wejściem na sale sprzedaży były dostępne duże koszyki na monetę oraz stelarze na małe koszyki. Za bramką wejściową były dostępne małe granatowe koszyki do ręki. Ceny artykułów były dobrze widoczne, na sali sprzedaży zauważyłam bez specjalnego szukania dwa czytniki cen. Była promocja napojów gazowanych. Można było nabyć za ok. 8 zł pakiet dwoch 2 l coca- coli oraz 1 l. sprite. Obsługa przy kasie była bardzo miła i sprawna. W strefie kas nie zauważyłam większych uchybień w czystości.

Magika

09.03.2013

Placówka

Kraków, Bobrzyńskiego 37

Nie zgadzam się (0)
Zgłosiłem reklamacje zepsutego...
Zgłosiłem reklamacje zepsutego dekodera długo czekałem w kolejce ponieważ była tylko jedna pani. Zostałem poinformowany że reklamacja będzie rozpatrzona po miesiącu. Miesiąc później powiedziano mi że mają 30 dni roboczych na rozpatrzenie reklamacji. Dopiero po 30 dniach roboczych( około 1,5 miesiąca) otrzymałem nowy dekoder.

zalogowany_użytkownik

07.03.2013

Placówka

Bydgoszcz, Al. Jana Pawła II 115

Nie zgadzam się (0)
Chyba najgorszy market...
Chyba najgorszy market we Wrocławiu, zgniłe warzywa i owowce skutecznie odpychaja przed jakim kolwiek zakupem, wieczne kolejki i megaaa wolna obslugaaa ( widac ze jakby market mogl to by zatrudnil pracownik za darmo ). Reklamacje w obsludze klienta wiaza sie z kolejna kolejka. Szczerze ODRADZAM !!

zarejestrowany-uzytkownik

06.03.2013

Placówka

Wrocław, Gen. Hallera 52

Nie zgadzam się (0)
W poniedziałek byłam...
W poniedziałek byłam na zakupach w sklepie Carrefour mieszczącym się we Wrocławiu na placu Grunwaldzkim.Uciążliwe jest czekanie w kolejce do kasy, szczególnie, gdy dostępne są tylko 2 kasy. Wygląd personelu jak i obsługa w sumie bez zarzutów. Dobra lokalizacja (DS Kredka, Ołówek w pobliżu). W niektórych miejscach klei się podłoga, dostępne koszyki i wózki. Dużo pozostawionych palet z niewypakowanym towarem. Ceny przystępne, choć zawyżone.

Anna_4645

06.03.2013

Placówka

Wrocław, Grunwaldzka 67

Nie zgadzam się (0)
Zakupy w tym...
Zakupy w tym markecie są niestety przykra koniecznością. Przed laty, gdy był to mały market, było ok!. Ktoś wpadł na genialny wprost pomysł aby zrobić z tego sklepu hipermarket. Nie wziął jednak pod uwagę faktu, że na tak malej powierzchni , po prostu nie da się tego zrobić. Brak miejsca na ekspozycje towaru, wyspy, czy inne formy ekspozycji ustawione jedna przy drugiej, brak miejsca między alejkami, to wszystko sprawia, że ma się wrażenie ciągłego bałaganu. Personel chociaż nie wiem jak by się starał, to nie ma możliwości zapewnienia poczucia ładu i estetyki. Wystarczy pojechać do hipermarketu tej samej marki na Winiary i od razu widać różnicę!!! Może jednak warto wrócić do starej formy sprzedaży i postawić na estetykę, aby było milej, a nie liczyć tylko kasę!!!:( Bo chyba tylko po to byłą ta zmiana!!!

zalogowany_użytkownik

26.02.2013

Placówka

Gniezno, Sobieskiego 17

Nie zgadzam się (0)
Sklep znajduje się...
Sklep znajduje się w dogodnej dla mieszkańców Bemowa i Bielan lokalizacji, z dobrym dojazdem autobusowym i tramwajowym. Market był utrzymany w czystości, poszczególne działy i alejki dobrze oznaczone, asortyment bogaty i prawidłowo uporządkowany. Przy kasie obsłużono nas sprawnie i miło, dziękując za wizytę i zapraszając ponownie.Niestety spotkała nas też bardzo nieprzyjemna sprawa. Skusiliśmy się na promocję pufa-podnóżka w cenie 19,99 zł. Wybraliśmy kolor limonkowy, ale na paragonie cena była 5 zł wyższa. W Punkcie Obsługi Klienta poprosiliśmy o wyjaśnienie. Obsługująca nas pani zadzwoniła do odpowiedniego działu, po czym poinformowała nas, że to cena „od” – niegrzecznie akcentując słowo „od”. Stwierdziłem, że pójdę i zrobię zdjęcie - usłyszałem „proszę bardzo” towarzyszące wzruszeniu ramion.Gdy wróciłem ze zdjęciem, do POKu ustawiła się już kolejka. Gdy byłem drugą w kolejności osobą, obsługująca nas wcześniej pani na nasz widok odeszła od lady i zajęła się ustawianiem butelek, przekładaniem papierów i zaglądaniem do komputera. Było to ewidentnie zachowanie naumyślne. Co więcej, druga z pań natychmiast po naszym podejściu miała gotową odpowiedź – cena pufa (oryginalnie używała nieprawidłowej, żeńskiej formy) to 24,99 zł, a tylko czerwone są po 19,99 zł. Próbowałem pokazać zdjęcie z ceną pufów limonkowych, lecz usłyszałem „Przecież nie zostawię stoiska i nie pójdę z panem! Proszę iść do punktu obsługi na górze!”Tak bezczelnego zachowania po prostu się nie spodziewałem, więc do POKu na piętrze dotarłem zdenerwowany. I tu miłe zaskoczenie – uśmiechnięta pani wesoło rozładowała atmosferę, spojrzała na zdjęcie i zaczęła żartować, że ktoś coś pewnie znowu przeoczył, poprosiła, by zaprowadzić ją do miejsca z pufami, gdzie przekonała się na własne oczy, że cena 19,99 zł była pod pufami każdego koloru – z dokładnym opisem i kodem, który zgadzał się z kodem na pufach. Powiedziała, że oczywiście zwróci nam różnicę. Wykonała jeszcze telefon informujący o błędzie, przeprosiła za sytuację i miło pożegnała. Dzięki takiemu finałowi przyznaję ogólną ocenę -1, choć zachowanie pań w POKu na parterze było skandaliczne.

nattan

25.02.2013

Placówka

Warszawa, al. Powstańców Śląskich 126

Nie zgadzam się (0)
Tej wizyty w...
Tej wizyty w Carrefourze nie zapomnę chyba do końca życia. Chciałam tylko kupić cytryny i banany. Taka zachcianka kobiety w ciąży (siódmy miesiąc). Kolejki do kasy niesamowicie długie, większość kupujących miała raczej większe zakupy. Zima, ciąża, więc byłam ubrana ciepło, w pewnym momencie stania w tej nieziemsko długiej kolejce zrobiło mi się słabo i pierwszy raz w życiu chciałam wykorzystać to, że jestem w ciąży. Podeszłam do stoiska, nad którym wisiała informacja, że tam są obsługiwane kobiety w ciąży i osoby niepełnosprawne. Zapytałam panią, która tam była, czy mogłaby mi tylko skasować banany i cytryny. Odpowiedziała, że nie mam czasu. Poprosiłam drugi raz. Powiedziałam, że jestem w ciąży i coś mi słabo. i co mi pani powiedziała? ,,Ciąża to nie choroba!" Łzy stanęły mi w oczach, chciałam to zostawić i wyjść, ale jakiś klient w kasie obok to zauważył i zawołał mnie, żeby przepuścić bez kolejki. Oburzeni kupujący poradzili mi, żebym napisała skargę. Podeszłam do obsługi klienta, trafiłam na tę sama panią, która odmówiła mi obsługi. Poprosiłam o książkę skarg i wniosków. Pani mi ją rzuciła na ladę. W książce już nie było miejsca, ale znalazłam kawałek kartki, gdzie można byłoby coś napisać. Poprosiłam o coś do pisania. Tym razem pani mi powiedziała, że nie ma nic do pisania, a jak chcę pisać, to mogę sobie sama poszukać długopisu. Z płaczem wróciłam do domu. Mój mąż poszedł tam, chciał rozmawiać z panią kierownik zmiany (bo to sobota), no i okazało się, że to ta pani, która mnie obsługiwała... Naprawdę niemiła obsługa trafiła tego dnia na zmianę.

ika_4

23.02.2013

Placówka

Opole, Niemodlińska 21

Nie zgadzam się (0)
Pobiegłam rano na...
Pobiegłam rano na szybkie zakupy do pobliskiego Carrefoura. Niestety, szybkie to one nie były. Na stoisku z warzywami i owocami trudno znaleźć foliowe worki, żeby cokolwiek zapakować, gdzieś tam sobie leżą na resztkach omdlałych szczypiorów. Kolejka do wagi dosyć długa, bo mimo że są dwie, działa jedna - w drugiej nie ma papieru. Na półkach wyraźnie widać braki towarów, na ,,spożywce" lekki bałagan. Udało mi się znaleźć wszystko, co potrzebowałam i... kolejna kolejka. Tym razem do kasy. Mimo że kolejki są długi, wchodzą między regały, nikt nie reaguje - panie rozmawiają przy stanowisku obsługi klienta, a kasy czynne tylko dwie. Dotarłam. Pani, która mnie obsługiwała, była tak okropnie zakatarzona, załzawione oczy i pociągała na cały głos nosem, jak takie małe dzieci!!! Chwilowo straciłam ochotę na szybkie zakupy w Carrefourze.

ika_4

23.02.2013

Placówka

Opole, Niemodlińska 21

Nie zgadzam się (0)
Zaszłam do tego...
Zaszłam do tego hipermarketu przy okazji robienia zakupów w Galerii Bałtyckiej. W tamtejszym Carrefourze byłam pierwszy raz. Przejścia między regałami, tzw. ciągi są bardzo ciasne, ledwo przejdą w nich mijające się dwie osoby.Mi już było trudno, bo miałam torbę i torebkę. Na podłodze w dziale z sokami i napojami rozlany był sok.

Anna_4200

22.02.2013

Placówka

Gdańsk, al. Grunwaldzka 141

Nie zgadzam się (0)
Ponieważ wracałem właśnie...
Ponieważ wracałem właśnie z krótkiego pobytu za granicą, postanowiłem zrobic szybkie zakupy w tym właśnie supermarkiecie. Zachęcony wczesniejszym pobytem, łatwością zaparkowania i przejrzystością w hipermarkecie, po zapełnieniu kosza udałem sie niezwłocznie do kasy - kasy euro, która akurat nie była przez nikogo obsługiwana. Pani z sasiedniego stanowiska poinformowała mnie że mogę euro zapłacic w dowolnej kasie, ale skoro mam towar na taśmie, poprosiła koleżankę o podejście i o obsłużenie mnie. Tu pozytywne aspekty mojego wyboru się skończyły, ponieważ okazło sie że nie mogę zapłacić za zakupy w wysokości wartości tych towarów, a muszę wyłożyć wielokrotność tej kwoty w banknocie żeby móc otrzymać resztę w bilonie.Zdziwiony sytuacją, nie otrzymałem odpowiedzi na pytanie, dlaczego nie mogę zapłacić odliczonej należności. Nie jest tajemnicą że bilon euro jest tańszy w wymianie niż banknoty, jednak nie widzę żadnego uzasadnienia takiego stanu rzeczy i okoliczności zakupu w tej walucie.

Incognito

22.02.2013

Placówka

Starogard Gdański, Al. Niepodleglości 2A

Nie zgadzam się (0)
Hipermarke zaskoczył mnie...
Hipermarke zaskoczył mnie dość innowacyjnym jak na polskie realie pomysłem jednej kolejki do wwielu kas- pomysł genialny w swojej prostocie znakomicie sprawdza się przy dużym natłoku ludzi i powoduje dużo szybszą obsługę:) do tego kasy samoobsługowe :) brawa za pomysł i oby przeniosło się to na inne markety:)

Lubosz

21.02.2013

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (0)
Duży market w...
Duży market w centrum osiedla warszawskiego w Siedlcach. Wiedza i kompetencje personelu raczej ubogie. Personel często się zmienia, produkty na półkach również. Panuje ogólny chaos. Ciągła zmiana lokalizacji towaru nie tylko na półkach ale i w poszczególnych alejkach powoduje zdenerwowanie klientów i marnowanie cennego czasu. Oferta i asortyment nie budzi zastrzeżeń ale znalezienie konkretnego towaru graniczy z cudem. Opłaca się kupowanie produktów z gazetki promocyjnej wydawanej raz w tygodniu. Organizacja i czas obsługi przy kasach pozostawia wiele do życzenia. Kasy ciągle się psują, kończą się rolki do drukowania paragonów, kasjerki biegają między kasami i rozmieniają pieniądze bo nie mają drobnych żeby wydać. Najgorsze jet to, że na kilka kas przypada tylko dwie, które obsługują klientów. W markecie często zdarzają się porozlewane plamy na podłodze i porozrzucane produkty dostępne na wagę. Na sklepie są dwie wagi służące do samodzielnego ważenia owoców i warzyw, ale zawsze jedna jest zepsuta.

zalogowany_użytkownik

20.02.2013

Placówka

Biała Podlaska, Jana III Sobieskiego 9

Nie zgadzam się (0)
Zrobiłem dzisiaj małe...
Zrobiłem dzisiaj małe zakupy w markecie Carrefour, w którym bardzo dawno nie byłem. Z dostępnością produktów nie miałem produktów, zwłaszcza zainteresowały mnie przecenione książki. Naprawdę było w czym wybrać. Po podejściu do kasy zauważyłem, że nie na kilka otwartych kas nie ma przy nich kolejek. Natomiast kasjerka nie była zbyt zaangażowana w obsługę, nie usłyszałem " Dzień dobry" ani Do widzenia"

Tomasz_1824

20.02.2013

Placówka

Łódź, Szparagowa 7

Nie zgadzam się (0)
Wnętrze sklepu czyste,...
Wnętrze sklepu czyste, produkty poukładane bardzo estetycznie, nie zauważyłem braków towarów na półkach. Ceny atrakcyjne, duża ilość pracowników (Jest możliwość łatwego i szybkiego rozwiązania problemów klientów). Przy kasie małe kolejki, pracownicy przy kasach bardzo sympatyczni. Obsługiwała mnie osoba głuchoniema, nie było żadnych problemów z komunikacją, uważam że to dobrze świadczy o firmie.

Radosław_377

15.02.2013

Placówka

Legnica, Piłsudskiego 84

Nie zgadzam się (0)
Witam,Opinia dot. wizyty...
Witam,Opinia dot. wizyty w hipermarkecie Carrefure Galeria NIWA Oświęcim.Personel i jego kompetencje pozostawiają wiele do życzenia. Niechętnie udzielają informacji klientowi i z wielką łaską. Ich ubiór (czystość i schludność) pozostawia wiele do życzenia. Brak kompletności stroju służbowego u wszystkich pracowników (widać że mają jakieś kombinowane ubrania prywatne). Sprawia to wrażenie braku profesjonalizmu oraz biedoty marki.Wybór produktów jest przeciętny, natomiast ceny zbyt wysokie w porównaniu do konkurencji. Towar często się przewraca w regałach. Złe ceny, czasem można spotkać produkty z końcówką daty użyteczności. W sklepie jest brudno (podłoga + kurz na regałach). Nie do zaakceptowania są długie kolejki w kasach. Klientów jest dużo. Muszą oni czekać na obsługę nawet do 10 minut. Kasjerki sprawiają wrażenie, jakby pracowały za karę. Podsumowując: duże kolejki, wysokie ceny produktów i obsługa pozostawiające wiele do życzenia. Nie polecam !

zarejestrowany-uzytkownik

12.02.2013

Placówka

Oświęcim, Powstańców Śląskich 1

Nie zgadzam się (3)
Asortyment dobry. Czystość...
Asortyment dobry. Czystość sklepu i ułożenie towaru - poprawne, można się odnaleźć nawet, gdyby ktoś był pierwszy raz. Obsługa przy kasie - to już kolejna wizyta, gdzie kasjer potraktował mnie jak zło koniecznie. Miałam wrażenie, że moja obecność przy kasie jest niemile widziana. Kasjerka sprawiała wrażenie zniechęconej, na moje pytanie, czy mogłabym wymienić śmietanę, która przeciekała pani opryskliwie powiedziała, że jak ją podziurawiłam, to powinnam ją kupić. Śmietana nie była podziurawiona tylko przeciekała, ktoś ją wcześniej próbował otworzyć a ja nie zauważyłam biorąc ją z półki. Mimo to pani powiedziała, że nie mogę jej wymienić, więc odmówiłam zakupu i kazałam ją odłożyć. Kasjerka wzdychała patrząc na mnie złowrogo, było mi bardzo nieprzyjemnie.

zarejestrowany-uzytkownik

12.02.2013

Placówka

Warszawa, al. Jana Pawła II 82

Nie zgadzam się (0)
Wybrałam się dziś...
Wybrałam się dziś na małe zakupy do Cerrefour w Będzinie, na osiedlu Syberka. Już samo wejście nasuwa chęć odwrotu. Przy drzwiach wejściowych wita mnie pies, bez smyczy i kagańca, trzęsie się z zimna nie mniej czuję obawę jak zareaguje, kiedy będę chciała otworzyć drzwi. Parkin jest właściwie nie oświetlony , jakieś nikłe światło z parkingu obok rzuca łaskawie okiem. Ponieważ sklep jest czynny do 21, mogłam po pracy późnym wieczorem dokonać drobnych zakupów. Posiadam też kartę lojalnościową i uznałam, że przyda się kilka dodatkowych punktów. W sklepie panuje bałagan, po lewej stornie ustawione są regały na pieczywo, jest ono wymieszane mimo oddzielnych segmentów. Pieczywo jest twarde i zeschnięte. Pracownik ochrony jest miły, wita mnie uśmiechem ale to nie rekompensuje brudu i nieładu jaki tu panuje. Po prawej stronie jakieś pozostałości po świętach Bożego Narodzenia, zbędne i zupełnie nie odpowiadające rzeczywistości. Nieco dalej sektor z warzywami, ceny przyklejone raczej do posadzki niż produktów. Należałoby większość przecenić, sczerniałe pieczarki i awokado, ich znikoma ilość dodatkowo zniechęca do kupna. Wyszukuję kilka cytryn, trzeba zważyć, a szala wagi trąci sokiem z kapusty, marchew blada wątpliwe by miała choć namiastkę karotenu. Ogólnie miejsce przypomina wykopalisko. Tuż za warzywami wyspa z multi asortymentem, przysłowiowy szwarc, mydło i powidło, towar źle oznakowany, koszyki wypełnione towarem, z kończącym się terminem ważności. Kiepskie oświetlenie przytłacza. Wąskie ścieżki w samym centrum sklepu powodują kolizję wózków klientów, mimo, że jest ich zaledwie kilkoro. Mijam regał ze słodyczami, tutaj przechodzi się względnie spokojnie, produkty są drogi, żadnych promocji bądź informacji o przecenach. W sklepie panuje zaduch, klimatyzacja nie działa, bowiem jej uruchomienie powoduje zwarcie instalacji. Znajduję kawę, pijam Jacobs, duże opakowanie kosztuje 19,90 zł, male 9,90 zł i duży napis promocja. Interesujący marketing... Alejka prowadzi mnie do chłodni z mięsem i wędliną, o zgrozo! Łopatka marki carrefour, w trosce o kogo pytam? Mielone bezcenne bo brak informacji o cenie, piersi z kurcząt, z których wycieka czerwono-blada ciecz. Termin spożycia 06.02.2013 r. ! Jeszcze dziś należałoby to zjeść, (może za karę wybredny kliencie). Opuszczam chłodnię z mięsem, szukam obok ryb i nabiału, półki wyszczerbione, trudno znaleźć ceny poszczególnych towarów, skąpy asortyment, i strasznie drogo. Łosoś wędzony na zimno wychodzi na kilogram prawie 50 zł, ale obok fiszka - PROMOCJA! Szukam jogurtów, moja ulubiona marka to Zott, owszem jest ale tylko duże opakowania. Mijam tłuszcze do smarowania, obok wózek, wrzucone do niego dwa opakowania jakiegoś jogurtu, słoik śledzi opiekanych w cenie dla ichtiologów, słoiczek zupki dla niemowląt i urządzenie do metkowania z przyklejonym nadrukiem PROMOCJA... Regał z piwem, chłodnia nie działa, więc jakie znaczenie ma kupno zimnego, kiedy jego temperatura odpowiada towarowi na regale? Nie rozumiem. Udaję się na stoisko z chemią gospodarczą, ręczniki papierowe w dobrej cenie, kupuję. Pokarm i akcesoria dla zwierząt, tak wysoka temperatura panująca w pomieszczeniu jest niedopuszczalna, chyba że ktoś zamierza uśmiercić swoje zwierzę. Niewielki wybór, poza tym drożyzna. Udaję się do stoiska z alkoholem, masakra! Butelki zakurzone, obok stanowisko z gazetami, książkami z czasopism. Mijam pseudo bibliotekę i szukam swojej marki wina. Nie ma... ale kuriozalnie znajduję wino beaujolais nouveau z 2011! Wino, które wypija się jak najszybciej po wyprodukowaniu, leżakuje w markecie carrefour. Patrzę ... i własnym oczom nie wierzę! Od kurzu na butelce pozostaje mi ślad na dłoni i pragnienie opuszczenia sklepu najszybciej jak to możliwie. Udaję się do kasy, czynna jedna i jednak kasjerka, ustawiam się grzecznie w kolejce ale Pani przede mną rezerwuje miejsce, ma już wyłożony towar na taśmie, jednak wózek z maluchem nie mieści się na ścieżce prowadzącej do kasy. Jest zmuszona zatoczyć koło ścieżką dla wchodzących, postawić wózek przed kasą, po czym wrócić do kasjerki. Grzecznie ustępuję pani miejsca, płaci kartą jednak kasjerka odrzuca taką formę płatności, ponieważ rachunek nie przekracza 10 zł. Płatności kartą można dokonywać w przypadku rachunku powyżej tej kwoty. Jako klientki obydwie jesteśmy zdziwione ale jak mus to mus. Klientka przypomina sobie jeszcze o papierosach, za mną tworzy się kordonek zniecierpliwionych osób. Papierosów żądanej marki w tej kasie nie ma, może są przy drugiej... nieee.. a trzeciej też nie. Kasjerka musi przemieszczać się do kolejnych stanowisk. Klientka wybiera alternatywną markę, dzieciak w wózku płacze, ktoś próbuje wziąć koszyk na zakupy ale dziecięcy wózek ogranicza do niego dostęp. Panie wymieniają grzeczne przepraszam, klient za mną ostentacyjnie wzdycha. Szybko analizuję, czy mam wszystko czego potrzebuję by nie torować następnych osób do kasy. Kasjerka pyta o użycie mojej karty zbliżeniowo, wyrażam zgodę i pozostała część transakcji przebiega szybko. Kasjerka stara się być miła, jednak czuje się jej napięcie, widać że jest zmęczona. Podaje mi paragon, kupony rabatowe mieszają się z rachunkami na blacie kasy, nie wiem który jest mój. Wybieram trzy wydające się na świeżo wydrukowane i pospiesznie wycofuję się do wyjścia. Na zewnątrz wita mnie znowu pies i ciemność, schody wątpliwej jakości, ostrożnie schodzę mimo, że chciałabym natychmiast znaleźć się w samochodzie, po prostu bałam się i psa i kogoś kto mógłby wyskoczyć spod schodów, spowijała mnie ciemność i to działało wyjątkowo frustrująco. Zamykam szybko drzwi, automat blokuje dostęp osób postronnych... ale czeka mnie jeszcze urząd poczty... już sama nie wiem co gorsze. Odnoszę nieodparte wrażenie, że to schyłek sieci carrefour, czego powodem bez wątpienia jest: brak nadzoru , kontroli, dbałości o klienta (a nazwa wskazywałaby na coś zupełnie odmiennego)i, niedostateczna liczba personelu, brud, zła organizacja procesu sprzedaży, wąski asortyment, wysokie ceny, ogólny chaos i degrengolada.

zalogowany_użytkownik

07.02.2013

Placówka

Będzin, Zwycięstwa 12

Nie zgadzam się (0)
Będąc w Centrum...
Będąc w Centrum Guliwer wszedłem na małe zakupy spożywcze do Carrefour. Nie miałem problemu ze znalezieniem interesujących mnie produktów, na półkach był porządek. Na stosiku z warzywami szukałem pieczarek, które niestety nie były świeże i nie kupiłem je. Na stoisku z wędlinami była kilkuosobowa kolejka i obsługiwała jedna Pani, a inne kręciły się po stoisku robiąc porządki.

Tomasz_1824

06.02.2013

Placówka

Łódź, Kolumny 6

Nie zgadzam się (0)
Ciekawy sklep. Liczne...
Ciekawy sklep. Liczne promocje. Towar poukładany. Czysto i schludnie. Spory wybór warzyw i owoców a także artykułów przemysłowych. Produkty promocyjne dobrze widoczne. Wygodne koszyki z którymi swobodnie można się poruszać. Jakość obsługi bez zastrzeżeń. Wiele kas otwartych i nie trzeba długo czekać w kolejce.

zalogowany_użytkownik

02.02.2013

Placówka

Kłodzko, Noworudzka 2

Nie zgadzam się (0)

Carrefour

Carrefour to sieć handlowa, która posiada w Polsce ponad 900 sklepów, zaliczają się do nich hipermarkety, supermarkety, sklepy hurtowo-dyskontowe, osiedlowe, specjalistyczne oraz sklep online. Przedsiębiorstwo posiada także centra handlowe i stacje benzynowe na terenie kraju. Carrefour dąży do pozycji światowego lidera w zakresie transformacji żywieniowej, w tym zakresie pragnie zapewnić wsparcie dla polskich rolników, bezpieczeństwo i jakość żywności, demokratyzację żywności bio oraz troszczy się o zdrowe odżywianie. Angażuje się także w zrównoważony rozwój przez wsparcie partnerów firmy, ochronę bioróżnorodności oraz zwalczanie marnotrawstwa.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Carrefour?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Warzywa i owoce...
Warzywa i owoce bardzo często nie do zaakceptowania. Chaos. Często, szczególnie rano brak ekspedientki przy kasie, zmuszają klientów do korzystania z kas samoobsługowych. Czy to wina zbyt małej ilości pracowników? Liczysz na uśmiech Pani, która Cię obsługuje? Zmień supermarket.