Orange

(3.58)

Dodaj opinię

Firma otrzymała Godło Gwiazdy Jakości Obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (3458 z 4685)

Konsultant przyjaźnie nastawiony...
Konsultant przyjaźnie nastawiony do klienta , przy wejściu klienta do salonu powstaje na powitanie i zaprasza do biurka,identyfikator w widocznym miejscu,kontakt wzrokowy z klientem, w bardzo zrozumiały sposób przedstawiona oferta,oraz notatka dla klienta po zakończonej rozmowie wręczenie wizytówki, oraz wstanie na pożegnanie

Piotr_1691

20.03.2012

Placówka

Lublin, Zana 19

Nie zgadzam się (1)
Sprawa dotyczyła doładowania...
Sprawa dotyczyła doładowania telefonu z rachunkiem telefonu na kartę. W promocji Nowe Orange Go Na kartę. Zawsze doładowywałem telefon na kartę ze swojego drugiego numeru na abonament. Dokonywałem przelewu z telefonu a do kwoty abonamentu doliczane były te doładowania. Dzięki tym doładowaniom otrzymywałem w promocji na kartę możliwość otrzymywania minut do wszystkich, Za każde 3 minuty wychodzące otzrymywałem 9 minut do wszystkich sieci. W ciągu doby mogłem zdobyć 45 minut. Gdy pewnego razu doładowałem klonto z karty zdrapki a po 3 dniach doładowałem ponownie numer ale już z telefonu z abonamentem nie otzrymałem dodatkowych minut za minuty. Zadzwoniłem do BOK aby wyjaśnić sprawę. Doładowanie 100 zł i wyższe dawały mi aż 9 minut darmowe więc dla mnie sprawa była warta zachodu. Pani zanotowała informacje i przekazała sprawę do działu reklamacji jednocześnie obiecała zwrócić minuty które powinienem był otrzyma za wydzwonione minuty i dodała że mogę nadal dzwonić mimo iż nie otrzymuję tych minut to one po rozpatrzeniu przez dział techniczny zostaną mi również zwrócone. Ucieszyłem się bo zależało mi a lubię sob ie pogadać, PO paru dniach dłuże niz mi obiecywano otrzymałem informację sms z działu technicznego iż moja reklamacja została odrzucona. Dzwonię kolejny raz a więc zapowiada się długie oczekiwanie na połączenie z BOK Orange. Pani twoerdzi , że wg jejpodręcznika doładowanie z telefonu na abonamnet jest premiowane minutami za minuty używtkownikowi na kartę. Obiecała że się tym zajmie. PO parugodzinach kolejnych rozmów, łączeniu bezpośrednio z działem technicznym okazało sie wreszcie że oba te działy posiadały sprzeczne informacje odnośnie tych promocji. Tala sytuacja powtórzyła sie jeszcze raz jakieś 3 miesiące poźniej gdy pojawiła sie jeszcze inna promocja na kartę i ja doładowywałem ponownie telefon na kartę z telefonu z abonamentem. Przechodziłem to od nowa. JUż wiem jak jest ale mimo wszystko boję sie jakiejkolwiek zmiany aby się cos nie popsuło i będę musiał to naprawiać ale jestem dociekliwy i jakby nie było będę dalej naprawiał to co się da naprawic i wyjaśniał to co nie wyjaśnione, sprzeczne, kontrowersyjne a przedewszystkim sprzeczne z prawem i normami postepowania między ludzkiego.

Marcin_1669

19.03.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Pracownik który mnie...
Pracownik który mnie obsługiwał był wyraźnie nie zainteresowany pomoca klientowi. Nie zależało mu na dobrej obsłudze. Odpowiadał ogólnikowo i z wyraźną niechęcią. Dawał do zrozumienia, że nie jestem mile widziany. Odpowiadając na pytania zdażało mu się ironizować. Sugerował że tego typu rzeczy powienirnem zrobić przez internet. Po wysłuchaniu że było to nie możliwe z różnych powodów pracownik nie zmienił nastawienia.

Grzegorz_877

19.03.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Orange chyba przestaje...
Orange chyba przestaje dbać o relacje z klientem, takie wrażenie odniosłem po pierwszych pytaniach konsultanta : "czy rozmawiam z pełnoletnią osobą ..." " czy jest pan użytkownikiem decydującym..." kurczy te wszystkie dane nie raz już podawałem , kolejna irytująca sprawa to mimo iż przedstawiłem się to i tak musiałem wielokrotnie podać swoje dane, jest to dość irytujące dla mnie jako klienta , następnie została mi przedstawiona oferta , tu było już dużo lepiej , konsultant dopasował mi ofertę aczkolwiek nie była ona lepsza od tej którą posiadam , na koniec konsultant grzecznie podziękował to najmilszą część tej rozmowy

Krzysztof_1268

18.03.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Ostatnio kupiłam internet....
Ostatnio kupiłam internet. Jednak miałam małe problemy, udało mi się go zainstalować ale nie otwierały się strony – wyskakiwał dziwny komunikat. Bardzo mi to było nie na rękę, ponieważ pilnie potrzebowałam internetu do wykonania mojej pracy. Postanowiłam więc zadzwonić na infolinię do Orange i zapytać dlaczego jest taki komunikat (tym bardziej, że załączona ulotka do instalacji poleca infolinię w razie jakichkolwiek problemów). Zadzwoniłam pod wskazany numer w ulotce. Po drugiej stronie linii przywitał mnie życzliwy konsultant. Gdy przedstawiłam swój problem, konsultant poprosił o wszystkie dane do weryfikacji. Jednak po chwili usłyszałam, że nie widzi żadnego problemu w moim połączeniu ponieważ sygnał od nich wychodzi na wskazany przeze mnie numer. Nie potrafił mi udzielić pomocy. Winę zrzucił na słaby komputer a potem na własna bezradność (myślę jednak, że problemem był słaby zasięg). Moja rozmowa trwała krótko i zakończyła się moim zirytowaniem.

zarejestrowany-uzytkownik

18.03.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Zbliża się koniec...
Zbliża się koniec mojej umowy na telefon komórkowy, chciałam więc dowiedzieć się jakie warunki cenowe są teraz obowiązujące dla klientów Orange. Udałam się więc w tym celu do salonu firmowego w Renomie. Po wejściu zostałam przywitana przez pracownicę stanowiska informacyjnego, która zapytała w czym może mi pomóc. Powiedziałam w jakiej sprawie przyszłam i pani wskazała mi wolne stanowisko doradcy. Są tu 3 stanowiska obsługiwane przez konsultantów Orange - przy dwóch trwała już obsługa klientów, trzecie było puste, ale zaraz podeszła do niego pracownica. Pani przedstawiła mi ofertę i zapytała jaki telefon mnie interesuje oraz przyniosła kilka modeli telefonów i pokazała mi je omawiając krótko ich zalety. Gdy już miałam wszystkie potrzebne mi informacje na temat nowej oferty dla mnie, pracownica przypomniała sobie o jeszcze jednej promocji - ponieważ mam też internet w Orange, to w ramach połączenia usług mogę skorzystać z oferty o nazwie Combo i wybrać trochę droższy plan telefoniczny, ale uzyskać rabat za posiadanie dwóch usług. No cóż, dobrze, że konsultantka w porę zorientowała się o tej promocji, bo dzięki temu mogę zaoszczędzić parę złotych, a w zamian zyskać więcej usług w abonamencie telefonicznym. Wcześniej sama nie interesowałam się takimi łączonymi promocjami i nie wiedziałam, że mogę coś dzięki temu zyskać, a tu takie miłe zaskoczenie. Na koniec podziękowałam konsultantce za przedstawienie oferty, powiedziałam, że chcę to sobie jeszcze w domu przeliczyć, a pracownica zapisała mi swój numer telefonu i zaprosiła do ponownej wizyty.

klientka_7

17.03.2012

Placówka

Wrocław, Świdnicka 40

Nie zgadzam się (0)
W punkcie obsługi...
W punkcie obsługi klienta znajduje sie kasa, w której można opłacić rachunek, wpłata zostaje w ciagu kilku minut zaksiegowana na koncie operatora. Kasa czynna jest w godzinach otwarcia galerii, z 30 minutową przerwą. Doskonałe rozwiązaniei bez kolejek można dokonac wpłaty. Szybka i profesjonalna obsługa.

Tunikitax

15.03.2012

Placówka

Koszalin, Jana Pawła II 20

Nie zgadzam się (0)
Ma abonament w...
Ma abonament w PLAY i zauważyłem, że ORANGE ma ciekawa ofertę na kartę nawet dla przenoszących nr. Po przeniesieniu nr z PLAY do ORANGE otrzymuje przez pierwsze 6 miesięcy 100 minut do wszystkich i 10zł na połączenia do ORANGE. Cena minuty poza PLAY wynosi 29 groszy za minutę. Żeby z takiej promocji skorzystać muszę koniecznie przez 6 miesięcy doładować telefon kwota 25 zł. Jest to dobre rozwiązanie. Porównując to z abonamentem w PLAY gdzie płacę 40 zł miesięcznie i mam około 170 minut tu za 25 zł mam 200 minut. Jeżeli do lipca nic się nie zmieni to przeniosę nr do ORANGE nawet dlatego, że ma lepszy zasięg w miejscu mojego obecnego zamieszkania. Konsultant Pan Rafał bardzo klarownie przedstawił mi ofertę za co bardzo mu dziękuję.

Adam_648

14.03.2012

Placówka

Zielona Góra, Wrocławska 17

Nie zgadzam się (0)
Do salonu weszłam...
Do salonu weszłam w poszukiwaniu pracy jako roznosiciel ulotek. W salonie było czysto, bardzo przyjemnie. Od razu zostałam powitana i zapytana w czym można mi pomóc. Konsultantka poradziła mi, abym popytała w innym salonie Orange, bo słyszała, iż tam potrzebują ludzi do pracy. Była bardzo uprzejma. Polecam.

Klaudia_150

14.03.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Po wejściu do...
Po wejściu do salonu, nikt mnie nie przywitał, bo 2 kobiety były zajęte rozmową ze sobą. Sam salon był nienagannie czysty, co tyczy się tak podłogi, jak i rozstawionych materiałów. Sama podeszłam do innego wolnego stanowiska, wtedy dopiero konsultantka powitała mnie i poprosiła bym usiadła. Chciałam zapytać o szczegóły mojego abonamentu. Kobieta była oschła, szybko pytała mnie o kolejne wymagane dane. Po odpowiedzi na moje pytania, nie dopytywała o nic więcej, nie próbowała namówić mnie na żadne inne usługi. Czułam się tak, jakbym zabierała jej cenny czas.

zarejestrowany-uzytkownik

14.03.2012

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (0)
Zawsze gdy dzwoni...
Zawsze gdy dzwoni do mnie ktoś z ukrytego numeru zastanawiam się czy odebrać taki telefon. Zazwyczaj jednak odbieram, bo może to coś ważnego, np. z banku itp. Teraz też odebrałam, a po drugiej stronie powitał mnie sympatyczny głos mężczyzny, który przedstawił się i powiedział, że dzwoni z Orange. Myślałam, że konsultant chce mi zaproponować ofertę przedłużenia abonamentu na telefon, bo niedługo kończy mi się umowa i zwykle ktoś dzwonił z jakąś propozycją. Tymczasem chodziło o coś zupełnie innego, niezwiązanego z telefonem. Pracownik infolinii powiedział, że ma dla mnie ofertę przygotowaną wspólnie z Amplico Life, dotyczącą ubezpieczenia na życie i od utraty pracy oraz następstw nieszczęśliwych wypadków i zaczął prezentować ofertę tego ubezpieczenia. Nie chciałam panu przerywać i wysłuchałam jego monologu, dosyć długiego, ale pracownik był dobrze przeszkolony i mówił w sposób zachęcający do słuchania. Na koniec swojej wypowiedzi konsultant zapytał co sądzę o takiej formie ubezpieczenia. Powiedziałam, że dziękuję, ale nie potrzebuję i chcąc być miłą miałam spory problem z zakończeniem rozmowy, bo konsultant nie dawał się łatwo zbyć. W końcu jednak skutecznie podziękowałam panu i zakończyłam rozmowę, jednak nie odpowiadało mi takie nachalne wciskanie na siłę jakiejś oferty ubezpieczenia, której nie potrzebuję, w dodatku od operatora telefonii komórkowej. Nie był to zresztą pierwszy raz, kiedy dzwonił ktoś rzekomo z Orange (numer ukryty, wiec nie wiem kto i skąd naprawdę dzwonił) z propozycją jakiegoś ubezpieczenia.

klientka_7

13.03.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
W związku z...
W związku z faktem , że mojej firmie skończył się abonament na Neostradę, wyruszyłem do BOK Orange w celu sprawdzenia oferty. Wchodząc do BOK zastałem 3 osoby obsługujące swoich klientów. Wszyscy byli ubrani w firmowe stroje , schludne i czyste. Poproszono mnie o chwilkę cierpliwości . Po około 3 minutach zostałem przez jednego z Panów poproszony do stanowiska. Zostałem przez niego wypytany konkretnie o moje wymagania ( spisał sobie wszystko na karteczce), następnie zadał kilka dodatkowych pytań dotyczących samej firmy. W związku ze specyficznymi wymaganiami mojej firmy nie mógł mi udzielić odpowiedzi natychmiast- do czego się Pan przyznał, jednakże poprosił mnie o pozostawienie do siebie numeru telefonu, a także dał mi swoją swoją wizytówkę. Poproszony zostałem o cierpliwość 1 dniową. Rzeczywiście a drugi dzień Pan zadzwonił do mnie, a w związku z faktem,że tego dnia nie mogłem wyrwać się z biura, Pan zaoferował, że pojawi się sam u mnie. O umówionej godzinie , spotkaliśmy się u mnie w firmie. została mi przedstawiona oferta. Na drugi dzień podpisaliśmy umowę.

Maciej_800

08.03.2012

Placówka

Koszalin, Jana Pawła II 20

Nie zgadzam się (0)
Po wejściu do...
Po wejściu do salonu, pomimo dużej kolejki oczekujących obsługiwała tylko jedna pracownica druga była na zapleczu i wydaje mi się że prowadziła prywatną rozmowę ignorując klientów. Gdy przyszła moja kolej Pani zapytała mnie w czym może pomóc, zaś gdy udzieliłam jej informacji że chcę przenieść do nich numer na kartę strasznie mnie zignorowała jakby klient taki jak ja się nie liczył, takie miałam odczucie. Wręcz czułam się tak jakbym musiała wypytywać się o ofertę sama... a gdy zapytałam o taryfy i pakiety powiedziała że mogę sobie zajrzeć na stronę Orange.pl. A gdy poprosiłam o wydruk kodów do pakietów zrobiła to z wielką niechęcią. nie informowała mnie jak przebiega procedura przeniesienia numeru wręcz wszystkie informacje musiałam z niej wyciągać. Niestety strasznie się zawiodłam i nie przeniosłam do tej sieci mojego nr.

Szamanka

08.03.2012

Placówka

Kielce, Salon Orangee na Warszawskiej 6

Nie zgadzam się (0)
Jestem użytkownikiem Orange...
Jestem użytkownikiem Orange od 8 lat. Niestety kończę przygodę z tym operatorem. Po przeprowadzce okazało się iż wylądowałem w miejscu gdzie zasięg Orange jest tylko na papierze... a to wciąż teren Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. W mieszkaniu mogę zapomnieć o jakimkolwiek połączeniu, chcąc potwierdzić przelew bankowy muszę wychodzić na zewnątrz i 'szukać kresek'... i pomyśleć że mamy 21 wiek na jednym z najbardziej zurbanizowanych terenów w Polsce. Dostałem jakiś czas temu na próbę internet Orange Free - nie udało mi się nawiązać połączenia ani razu. Wykupiłem internet u konkurencji - śmiga bez najmniejszych problemów, ciągle bez zakłuceń i z maksymalnym zasięgiem.Mimo iż na stronie operatora odznaczyłem zgodę na otrzymywanie ofert - regularnie dostaję 'wyjątkowe' oferty a numer od Pań oferujących dogodniejsze warunki abonamentowe i możliwości ich przedłużenia musiałem dodać do numerów autoodrzucanych.Jeśli chodzi o samą obsługę to trzeba przyznać że salony Orange są schludne i zadbane. Drażnią jedynie ciągłe kolejki i klienci wykłucający się z personelem (swoją drogą daje to do myślenia że u innych operatorów jakby mniej niejasności występowało wśród klientów).No i jeszcze kwestia połączeń internetowych - nieraz 'na mieście' potrzebuję pilnych danych z internetu. Regularnie jednak podczas surfowania po sieci telefony (a sprawdziłem ich kilka) odmawiają współpracy z Orange (komunikat - "przekroczono czas żądania") ale transfer został naliczony, wówczas kupuję tani starter konkurencyjnego operatora i -jak za działaniem magicznej różdżki -wszystko zaczyna działać poprawnie.

szabelka

03.03.2012

Placówka

Nie zgadzam się (1)
Ostatniego lutego odwiedziłem...
Ostatniego lutego odwiedziłem salon Orange z zamiarem wyjaśnienia wyższej kwoty faktury , którą otrzymałem. Udałem się w godzinach popołudniowych bo akurat tak miałem przerwe w zajęciach na uczelni. Do rzeczy . Będąc już na miejscu kolejka 2 osoby i zaczym nadeszła moja kolej minęło może z 15 minut . Pan konsultant przywitał mnie i zapytał w czym może pomóc. Chwila wyjaśnienia że zostało mi naliczone więcej do faktury niż powinno i pan z za biurka zaczął rozwiązywać problem . Minęło może poł minuty , po czym stwierdził że mam włączoną jakomś usługę płatną . Chciałem to wyjąsnić dokładnie czemu tak jest że muszę płacić za coś co do tej pory było darmowe. Pan z za biurka podał mi telefon , powiedział bym wkręcił 510 100 100 i wybrał odpowiednią interesującą mnie opcję rozmowy z konsultantem . Rozmowa była profesjonalna i rzeczowa . Dowiedziałem się w czym tkwi problem . Oddałem telefon panu z za biurka i podziekowałem . Pożegnałem sie i wyszedłem .

Rafał_656

01.03.2012

Placówka

Częstochowa, Kisielewskiego 8

Nie zgadzam się (0)
Weszłam do Orange,...
Weszłam do Orange, który znajdował się w centrum handlowym, by dowiedzieć się czemu od kilku dni nie mam zasięgu w domu. W salonie znajdowała się klientka, poczekałam moment, lecz stwierdziłam, że wejdę do sklepu obok to pewnie w między czasie kobieta wyjdzie. Po jakiś 10 minutach weszłam ponownie, okazało się, że klientka nadal była w salonie, rozmawiała przez telefon, pracownica także rozmawiała przez telefon. Tak więc stanęłam i czekałam. Po jakiś 2 minutach konsultantka skończyła rozmowę i podeszła do mnie. Powiedziałam jej jaki mam problem. Odpowiedziała mi, że muszę zadzwonić do biuro obsługi. Oczywiście na mój koszt. Zapytałam także czy nie ma możliwości sprawdzenia czy nie zepsuł się im jakiś nadajnik najbliższy mojego miejsca zamieszkania, lecz niestety pracownica poinformowała mnie, że nie ma takiej możliwości. Powtórzyła, że mam dzwonić do biura obsługi, lecz chyba muszę w tym celu wyjść na dwór, ponieważ w domu od kilku dni nie mam zasięgu.

Agnieszka_2399

29.02.2012

Placówka

Rybnik, Raciborska 16

Nie zgadzam się (1)
W Orange jestem...
W Orange jestem już prawie 20 lat. Różnie bywało, ale jestem ogólnie zadowolona. Parę miesięcy przed końcem umowy dzwonią do mnie i nakłaniają na jej przedłużenie. Aktuana oferta, z której korzystam od ponad pół roku przebiła jednak dotychczasowe. Ponieważ zwiększyłam nieco kwotę abonamentu, zaproponowano mi kolejną umowę na niezłych warunkach. Wszystko oczywiście telefonicznie, najpierw propozycja, po kilku dniach, po mojej akceptacji oferty, finalizacja. Cała transakcja do podejrzenia na stronie www. Bardzo szybko przesłano mi kurierem nowiutki, wybrany przeze mnie telefon za 1 pln. Po trzech miesiącach weszła w zycie nowa oferta, jestem zadowolona minut do wydzwonienia mnóstwo. Kontrola stanu zobowiązań za posrednictwem strony www. Płatność terminowa i bezproblemowa - obciązają mi kartę.Chwalę! Odpukać nie narzucają się dzwoniąc z akcjami reklamowymi, a reklamy w telefonie mam wyłączone. A, jeszcze w ubiegłym roku, zdaje się z okazji dnia kobiet, dostałam sympatyczny gadżet do telefonu.Przywióżł go kurier.Plus dla firmy.

zarejestrowany-uzytkownik

27.02.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
W Orange jestem...
W Orange jestem już prawie 20 lat. Różnie bywało, ale jestem ogólnie zadowolona. Parę miesięcy przed końcem umowy dzwonią do mnie i nakłaniają na jej przedłużenie. Aktuana oferta, z której korzystam od ponad pół roku przebiła jednak dotychczasowe. Ponieważ zwiększyłam nieco kwotę abonamentu, zaproponowano mi kolejną umowę na niezłych warunkach. Wszystko oczywiście telefonicznie, najpierw propozycja, po kilku dniach, po mojej akceptacji oferty, finalizacja. Cała transakcja do podejrzenia na stronie www. Bardzo szybko przesłano mi kurierem nowiutki, wybrany przeze mnie telefon za 1 pln. Po trzech miesiącach weszła w zycie nowa oferta, jestem zadowolona minut do wydzwonienia mnóstwo. Kontrola stanu zobowiązań za posrednictwem strony www. Płatność terminowa i bezproblemowa - obciązają mi kartę.Chwalę! Odpukać nie narzucaja się dzwoniąc z akcjami reklamowymi, a reklamy w telefonie mam wyłączone. A, jeszcze w ubiegłym roku, zdaje się z okazji dnia kobiet, dostałam sympatyczny gadżet do telefonu.Przywióżł go kurier.Plus dla firmy.

zarejestrowany-uzytkownik

27.02.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Gdy tylko pojawiłam...
Gdy tylko pojawiłam się w wejściu salonu Orange, który mieści się w Centrum Handlowym "Jantar" zostałam przywitana przez pracownika. Po lewej stronie znajdowała się witryna z pięknymi, kaszubskimi kubkami z hasłami Euro 2012r, które przykuły na chwilę moją uwagę. W związku z tym, iż przybyłam do salonu w celu naładowania konta numeru na kartę, podeszłam do pulpitu i natychmiast powiedziałam pracownikowi o produkcie, który chcę zakupić. Przy pulpicie stała pani Kamila. Pracownik był schludnie, czysto ubrany i posiadał identyfikator. W salonie było bardzo czysto i pachnąco. Przy stoliku obok siedziała druga pracownica, która nie obsługiwała klientów, ale była zajęta pracą. Pani Kamila bardzo szybko wykonała moją prośbę, bedąc przy tym bardzo uprzejma. Poinformowała mnie, iż za minutę posiadacz numeru otrzyma smsa z informacją o doładowaniu. Ponadto dowiedziałam się, że przy doładowaniu za 100zł klient otzrymuje 10zł gratis. Zadowolona wyszłam z salonu.

zarejestrowany-uzytkownik

27.02.2012

Placówka

Wejherowo, Obrońców Helu 3

Nie zgadzam się (0)
Wybrałam się do...
Wybrałam się do punktu obsługi klienta Orange TP aby uzyskac informacje n/t przygotowywanej dla mnie oferty jako stałego klienta. Zanim weszłam do środka zauważyłam 4 stanowiska obsługi i 3 pracowników.Poza tym czekających na konsulatcję było około 15-17 osób! Nie majac innego wyjścia stanełam w kolejce i zarezerwowałam miejsce słowami " kto z Państwa ostatni? - to ja będę za Panem". Cały punkt był schluny i czysty, telefony odpowiednio wyeksponowane i bez śladów dotykania, Ulotki były ułożone i niczego nie brakowało. Pomimo czystosci , w punkcie panowała temperatura zbliżona do 27 stopni Celsjusza, bylo gorąco i duszno. Czas oczekiwania zajął mi mniej więcej 2 - 2,5 h i to nie jest żart. Po pierwszych 45 minutach chciałam już zrezygnować ale powoli stanowiska zaczęły kończyć konsultację z jednymi i "kolejka się ruszyła" więc postanowiłam czekać dalej. Po 2,5 gziny oczekiwania nadeszła moja kolej, pomijająć fakt niesamowitego uczucia jak wygranej na loterii, moja konsultacja zajęła ok 20 minut.Pani która mnie obsługiwała była miła, kompetentna i szczera. Z niesamowitą cierpliwością odpowiadała na moje pytania i pokazywała aparaty telefoniczne. Była schludnie ubrana i miala firmową koszulę. Pełen profesjonalizm!Podsumowująć: Firma powinna zatrudnić więcej osób i stworzyć więcej stanowisk pracy; pracownicy zasługują na nagrodę w cierpliwości i profesjonalizmie! Przez 2,5 godziny żadne znich nie wyszło na przerwę , nie mówiąc o toalecie czy napiciu się szklanki wody.

Dorota_865

24.02.2012

Placówka

Kraków, Al. Pokoju 67

Nie zgadzam się (0)

Orange

Orange jest liderem na polskim rynku telefonii stacjonarnej, internetu i transmisji danych. Jako jedyny operator, oferuje kompleksowe rozwiązania telekomunikacyjne dostępne w całym kraju. Celem Orange Polska jest zapewnienie najwyższej satysfakcji klientom i atrakcyjnego zysku akcjonariuszom poprzez osiągnięcie pozycji najchętniej wybieranego dostawcy usług telekomunikacyjnych, multimedialnych i rozrywkowych, korzystającego z nowoczesnych technologii.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Orange?

Ktoś 16 godzin temu dodał opinię na temat tej firmy

Fatalnie.
Fatalnie.
Zgadzasz się?