Reserved

(4.31)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (2848 z 4315)

Reserved to jedenz...
Reserved to jedenz moich ulubionych sklepów odzieżowych. jednak plaćówka w sopocie wydaje mi sie nader nieprzyjemna. W trakcie wizyty pytałam parokrotnie pania o rozmiar bluzki, a ona najpier udawała, że mnie nie słyszy, póżniej powiedziała, że mam zapytać koleżanki, a na końcu udała sie do magazynu po dany rozmiar i więcej nie widziałam ani jej ani mojej bluzki. Pytając druga panią przy kasie o to jak długo mam jeszcze czekać, usłyszałam odpowiedź, że przecież o nic nie pytałam i o co w ogóle chodzi!?

Aleksandra_94

20.10.2008

Placówka

Sopot, Bohaterów Monte Cassino 61

Nie zgadzam się (17)
obszedłem sklep do...
obszedłem sklep do okoła jak zawsze, porozgladałem się.sklep zadbany, czysty, bez zastrzezeń.wybrałem produkt i poszedłem do kasy.szybko obsłużony wyszedłem zadowolony ze sklepu.ocena 5 za całokształt, żadnych uwag.

Damian_10

20.10.2008

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (22)
Z koleżanką oglądałyśmy...
Z koleżanką oglądałyśmy czapki i kapelusze, przy czym nie mogłyśmy dosięgnąć tych zawieszonych najwyżej, nikt z pracowników nie zareagował ale też my nie prosiłyśmy nikogo pomoc, wreszcie widząc nasze nieudolne próby zdjęcia kapelusza zareagował jeden z klientów stojących już przy kasie. Kiedy dzięki życzliwej pomocy tegoż klienta zgromadziłyśmy cała stertę nakryć głowy postanowiłyśmy iść z nią do przymierzalni... aby tam dotrzeć musiałyśmy minąć wiele półek z ubraniami i dodatkami przy czym przechodząc obok stojaka z ozdobami do włosów zaczepiłam o tenże stojak dobrą strącając dwa metalowe uchwyty na których zawieszone były spinki i gumki które oczywiście spadły i rozsypały się wokół półki. Odwróciłam się natychmiast przestraszona hukiem i zobaczyłam oprócz rozsypanych ozdób wrogą minę ekspedientki która akurat obok układała ubrania dziecięce. Więc niejako przymuszona jej karcącym spojrzeniem zaczęłam zbierać rozsypane bibeloty przy czym nie umiałam zamontować tych odczepionych uchwytów, a ze ekspedientka nie kwapiła się do pomocy nie zaczepiłam ich wcale, niedbale zebrałam spinki i naczepiłam na pierwszym lepszym haku, a odchodząc usłyszałam głos ekspedientki przywołujący mnie z powrotem bo nie pozbierała jeszcze z drugiej strony wieszaka.

zarejestrowany-uzytkownik

18.10.2008

Placówka

Kielce, Świętokrzyska 20

Nie zgadzam się (21)
Robiąc zakupy w...
Robiąc zakupy w tym sklepie nikt z pracowników, a było ich 3, natomiast klientów tylko 2, nie udzielił mi pomocy przy doborze rozmiaru odzieży.

Adam_46

17.10.2008

Placówka

Stare Miasto, Ogrodowa 31a

Nie zgadzam się (21)
Podczas otwarcia nowego...
Podczas otwarcia nowego centrum handlowego postanowiłem się wybrać na zakupy. Wszedłem do lokalu z odzieżą marki Reserved. Skierowałem swoją uwagę na bluzki z dłuższym rękawem, prosząc sprzedawcę o pokazanie mi wybranego artykułu. Osoba odpowiedzialna za to była zdezorientowana gdyż nie widziała które ubrania są to i ile kosztują oraz czy jest jakakolwiek promocja. Przyznaję ocenę -4 gdyż uważam, że z jest to niechlujstwo pani sprzedającej by nie wiedzieć jaki towar ile kosztuje.Myślę, że ta ocena jest sprawiedliwa patrząc na fakt, iż przez zachowanie kasjerki nie zdecydowałem się zakupić danego artykułu.

zarejestrowany-uzytkownik

17.10.2008

Placówka

Białystok, Świętojańska 15

Nie zgadzam się (22)
zakup ciuszków dziecięcych,Panie...
zakup ciuszków dziecięcych,Panie mało zainteresowane klientami nie udzielają porad

zarejestrowany-uzytkownik

17.10.2008

Placówka

Poznań, Kaspra Drużbickiego 2

Nie zgadzam się (18)
Poszukuję kurtki w...
Poszukuję kurtki w kratkę. Pani podeszła do mnie, zapytała z uśmiecham na ustach, w czym może pomoc, pokazała czym dysponuje w sklepie. Przejrzałyśmy razem katalog, by zobaczyć czy jest coś, co mnie zainteresuje.

zarejestrowany-uzytkownik

16.10.2008

Placówka

Zielona Góra, Bohaterów Westerplatte 24

Nie zgadzam się (29)
W sklepie panuje...
W sklepie panuje straszny bałagan. Ubrania są porozrzucane na stołach, nieposkładane, niekompletne. Pomiędzy wieszakami stoją porozdzierane pudła, które nie zostały jeszcze opróżnione. Obsługa krzyczy do siebie i jest bardzo głośna, rozmawiając na osobiste tematy w pobliżu klientów. W lokalu jest strasznie gorąco.

zarejestrowany-uzytkownik

16.10.2008

Placówka

Łódź, Al. Piłsudskiego 15

Nie zgadzam się (24)
Po wejściu do...
Po wejściu do salonu na sklepie były obecne 2 osoby, 1 przy kasie druga na salonie, która poprawiała ekspozycję. Byłem zainteresowany zakupem spodni męskich więc udałem się do tego działu. Odszukałem interesujący model i udałem się do przymirzalni. W sklepie brak powitania klienta, brak kontaktu wzrokowego. Gdy po przymierzaniu okazało się, że spodnie za za małe wyszedłem przed przymierzalnie rozglądając się za sprzedawcą, który by mi udzielił pomocy. Po minucie zostałem zauważony i podszedł do mnie sprzedawca i spytał czy może mi w czymś pomóc, poprosiłem go o większy rozmiar ze spodni, które mierzyłem. Sprzedawca ten przyniósł mi klika innych modeli, ponieważ z tego nie było mojego rozmiaru. Po przymierzeniu danego modelu wychodziłem przed przymierzalnie by zobaczyć czy ktoś mi doradzi w wyborze, niestety sklep jest mocno samoobsługowy i decyzję musiałem podjąc sam. Przy kasie sprzedawca skupił się tylko na sprzedaży wybranego towaru, nie było propozycji zakupu dodatkowej rzeczy, ani podziękowania, pożegnania.

Tomasz_196

16.10.2008

Placówka

Ostrowiec Świętokrzyski, Mickiewicza 30

Nie zgadzam się (26)
Wybrałem sie na...
Wybrałem sie na zakupy z żoną. Szukaliśmy spodni dla mnie i sweterka i butów dla żony. W sklepie było bardzo mało klientów. Choć w sklepie spędziliśmy ok godziny to nikt sie nami nie zainteresował. Wielokrotnie szukaliśmy rozmiarów (gdyż nie znam dokładnie swojego) na zmianę z żoną biegaliśmy na sklep z przymierzalni w poszukiwaniu rozmiarów. Nikt nie zapytał czy czegoś szukamy. Znam bardzo dobrze standardy obsługi w sklepach Reserved, gdyż pracowałem w jednym ze sklepów dorywczo podczas studiów. Nikt nas nie przywitał i nie zaproponował pomocy. W przymierzalniach było brudno. Na sklepie naliczyłem 4 dziewczyny, które składały ubrania i stały rozmawiając za kasą. Byłem mocno zaskoczony ich postawą, gdyż pod samą kasą szukałem butów i dałem do zrozumienia, że nie potrafię znaleźć rozmiaru. Wiem dobrze, że powinny mi zaproponować nie tylko produkt, ale również dodatek do kupowanego towaru. W rezultacie kupiliśmy tylko dla żony sweter. Ja się nie zdecydowałem na nic gdyż nie znalazłem odpowiedniego rozmiaru.

Qba

09.10.2008

Placówka

Wrocław, Czekoladowa 5-22, Kobierzyce

Nie zgadzam się (23)
Zakup swetra: pomieszczenie...
Zakup swetra: pomieszczenie klimatyzowane, obsługa na sklepie bardzo pomocna np. przy wyborze rozmiaru. Przy kasach brak kolejek, klienci bardzo szybko obsługiwani! W przebieralniach trochę nieporządku.

zalogowany_użytkownik

06.10.2008

Placówka

Warszawa, Marszałkowska 104

Nie zgadzam się (25)
Zaraz po wejściu...
Zaraz po wejściu do salonu moją uwagę zwróciła nowa kolekcja. Przymierzyłam parę rzeczy, szczególnie spodobał mi się sweter, który niestety był mi za duży. Podeszłam do pracownicy i poprosiłam aby sprawdziła czy nie ma mniejszego rozmiaru. Pani nawet nie spojrzała na rzecz, którą trzymałam w ręku i od razu odpowiedziała, że nie. Podziękowałam i ruszyłam szukać czegoś innego co mogłoby mi się spodobać. Tak się złożyło, że trafiłam na wyskładaną całą rozmiarówkę tych samych sweterków, które tak mi sie spodobały. Po przymiarce udałam się ze sweterkiem do kasy, gdzie obsługiwała ta sama pani, którą poprosiłam o pomoc. Uśmiechnęła się i zapytała czy jednak pasuje. Kiedy odpowiedziałam, że sama znalazłam na salonie mniejszy rozmiar speszyła się i odpowiedziała, że na salonie jest tyle ubrań, że nie sposób wszystkich zapamiętać. Zapłaciłam, pani pożegnała mnie sucho nie spoglądając w moją stronę.

zarejestrowany-uzytkownik

30.09.2008

Placówka

Katowice, Chorzowska 107

Nie zgadzam się (15)
Zanim klient udał...
Zanim klient udał się do środka salonu obserwował otoczenie sklepu oraz wystawę. Wokoło było posprzątane, na wystawie znajdowały się produkty z typowo jesiennej kolekcji. Szyba wystawy była czysta. Klient wchodząc do salonu został zauważony przez pracownika ochrony - w tym czasie znajdował się on obok bramki przy wejściu. Klient od razu udał się na sale sprzedaży, gdzie rozpoczął przeglądanie asortymentu. Ubrania były równo rozwieszone, wyprasowane, bez problemu można było odnaleźć odpowiedni typ produktu oraz rozmiar. Podłoga była czysta, nie było widać żadnych rzeczy produktów leżących na ziemi. Część produktów wisiała dosyć wysoko dlatego klient czekał na pracownika, aż ten sam podejdzie do niego i zaproponuje pomoc. Po 5 minutach klient, pomimo stosunkowo niedużego ruchu w salonie, nie został zauważony przez żadnego pracownika dlatego sam zwrócił się o pomoc (pracownik ten został zauważony gdy wykładał nowe produkty na wieszaki) Pomocy udzielała mi niskiego wzrostu (ok. 160 cm) brunetka, szczupłej budowy ciała, ubrana w ciemną bluzkę z krótkimi rękawami oraz niebieskie dżinsy. Nosiła ona charakterystyczne okulary z czerwonymi oprawkami. Pracownik mile przywitał klienta i zaoferował pomoc. Pracownik zaproponował kilka modeli poszukiwanego produktu, dokładnie starał się wysłuchać i interpretować słowa klienta. Był aktywny, sam proponował różną kolorystykę oraz starał się doradzić wybrać odpowiedni model. Po wybraniu modeli pracownik ręką wskazał, gdzie znajduję się przymierzalnia i nie odprowadził klienta do niej. W przymierzalni podłoga była czysta, zasłonki szczelnie zakrywały osoby przebierające się. Lustro w kabinie było czyste, na ściance znajdowała się informacja o prawach pracownika do zwrotu produktów w odpowiednim czasie. Podczas pobytu w przymierzalni klient nie mógł liczyć na pomoc żadnego z pracowników, gdyż wszyscy znajdowali się na sali sprzedaży. Pomimo kilkukrotnego wychodzenia przed swoją kabinę i przeglądaniu się w "dużym lustrze" żaden pracownik nie pojawił się aby pomóc klientowi wybrać odpowiedni model. Klient sam musiał zwrócić się do pracownika (tego samego, który obsługiwał na sali sprzedaży), aby pomógł mu wybrać odpowiedni model. Pracownik wymienił kilka modeli produktu przynosząc większą numeracje. Po dokonaniu wyboru klient przekazał wszystkie pozostałe produkty pracownikowi i sam z wybranym produktem udał się do kasy (pracownik udzielił informacji gdzie znajduję się kasa). Podczas obsługi przy kasie klient został mile powitany przez pracownika (wysoki blondyn, ok 180 cm wzrostu, ubrany w szary t-shirt oraz niebieskie dżinsy) i dość sprawnie obsłużony. Pracownik dokładnie zapakował produkt i umieścił go w reklamówce i wyraźnie podał cenę produktu. Klient zapłacił za produkt kartą płatniczą i wraz z paragonem otrzymał wydruk z terminala potwierdzający płatność. Sprzedawca zanim oddał kartę klientowi sprawdził podpis ze wzorem podpisu na karcie. W grzeczny sposób podziękował klientowi, pożegnał i zaprosił do ponownych zakupów. Wokół kasy znajdowały się różne gadżety, ale panował dookoła porządek. Na blacie kasy nie znajdowało się żadne jedzenie ani napoje. Przez cały czas w salonie panowała temperatura i oświetlenie były odpowiednie a muzyka w tle nie przeszkadzała w dokonywaniu zakupów. Zapach w salonie był neutralny. Pracownik ochrony został zauważony przez klienta na licznych rozmowach z pracownikami podczas pełnienia obowiązków.

Maciej_84

30.09.2008

Placówka

Warszawa, Aleje Jerozolimskie 148

Nie zgadzam się (23)
Sklep bardzo ładnie...
Sklep bardzo ładnie wygląda po przebudowie i w nowej aranżacji. Towar był bardzo ładnie wyeksponowany i w sklepie panował porządek. Chciało się chodzić po sklepie. Zabrałyśmy z koleżanką po około 10 rzeczy do przymierzalni. Obsługiwały ją 2 panie, ale nie dawały numerków, ani nie pytały o ilość rzeczy do przymierzenia. Do zakupu każda z nas wybrała po jednym ubraniu. Nie było kolejki do kasy. Za zakupy zapłaciłam kartą, dostałam paragon i dowód zapłaty kartą, a towar został zapakowany do torby.

Eliza_3

30.09.2008

Placówka

Warszawa, Wołoska 12

Nie zgadzam się (35)
Po wejściu przeze...
Po wejściu przeze mnie do sklepu obsługa w ogóle nie zareagowała. Ekspedientka nie przywitała mnie słowem "dzień dobry". Panie ekspedientki nie zainteresowały się mną w ogóle. Były zajęte rozmową ze sobą a od czasu do czasu zerkały tylko czy czasem czegoś nie chcę ukraść.

Dominika_2

30.09.2008

Placówka

Kamienna Góra, plac Wolności

Nie zgadzam się (21)
Nie planując zakupów...
Nie planując zakupów innych, niż "cotygodniowe napełnianie bagażnika" w ursynowskim REAL-u, znalazłam się w galerii handlowej na Puławskiej. Ponieważ od jakiegoś czasu szukamy z mężem torby (w stylu city) na nuty (dla niego), w której zmieszczą się także rzeczy na basen i termos, przyglądam się uważnie wystawom mijanych sklepów. Torbę spełniającą wymagania, pasującą do butów i zapewne w rozsądnej cenie zobaczyłam na wystawie mijanego salonu Reserved. Kiedy podeszłam do lady, obsługiwani byli inni klienci (dwójka młodych ludzi), czekałam więc na swoją kolej. Kiedy nadeszła, obsługująca (niewysoka blondynka) zmierzyła mnie wzrokiem i... odwróciła się. Zaczęła porządkować swoje stanowisko pracy. Przypuszczam, że jej reakcja była bezpośrednio spowodowana moim wyglądem – byłam po spacerze z psami, wybierałam się na duże zakupy, więc zadbałam o wygodę przy ładowaniu samochodu, umówione spotkania z klientami miałam późnym popołudniem (dużo czasu, by zdążyć wygenerować z siebie „elegancką babeczkę”) – sportowa kurtka i jeansy nie były moim zdaniem nie na miejscu. Musiałam ją zaczepić, by zechciała mnie obsłużyć (a planowałam wydać około 200 złotych). Moją prośbę o pokazanie torby, która była na wystawie skwitowała stwierdzeniem, że to ostatnia sztuka, a towaru z wystawy w ich salonach się nie zdejmuje (do zmiany ekspozycji, której data nie jest określona), ani nie można go zarezerwować... i wróciła do porządków. Naszą rozmowę słyszała wracająca z magazynu (niewysoka szatynka, włosy długie, zaczesane do tyłu, niewidoczny makijaż) druga pracownica. Zaproponowała pokazanie identycznego modelu, ale w innym kolorze (torby te wisiały tuż obok, ale ich nie zauważyłam). Weszła do systemu komputerowego i zapytała w jakiej dzielnicy zakupy byłyby dla mnie wygodne (wskazałam Pragę Południe), po czym skierowała mnie do placówki w Promenadzie. Dowiedziałam się ile torba kosztuje, i że może dla mnie zarezerwować jedną dzwoniąc do Promenady.

zarejestrowany-uzytkownik

26.09.2008

Placówka

Warszawa, Puławska 427

Nie zgadzam się (17)
W sklepie zwracałam...
W sklepie zwracałam kupioną wcześniej torbę, była dość spora kolejka i do zwrotów pani musiała zawołać inną (upoważnioną do tego). Podczas sprawdzania czy torba nie ma śladów użytkowania itd. podeszła koleżanka z pracy i na moich oczach i innych stojących w kolejce zaczęła mówić coś na ucho, "szeptem", komentując inną klientkę. Nie trwało to bardzo długo ale inni klienci zdążyli zauważyć pewne spowolnienie.

Anna_35

26.09.2008

Placówka

Radom, Grzecznarowskiego 28 28

Nie zgadzam się (11)
Wychodząc z przymierzalni...
Wychodząc z przymierzalni z kilkoma ubraniami, na których zakup nie zdecydowałam się, zdziwił mnie brak wieszaka, na którym można by odwiesić "niechciane" rzeczy. Szczególnie, że zazwyczaj w tym sklepie przy wyjściu z przymierzalni taki wieszak się znajdował. Klienci byli więc zmuszeni odwieszać ubrania na swoje miejsca, a jest to dla nich problem, gdyż po pierwsze: często robią zakupy w pośpiechu, a po drugie: mogą mieć problem z odnalezieniem miejsc, z których poszczególne rzeczy brali. Zauważyłam także, że na sklepie znajdowała się w tym czasie mała liczba pracowników.

Justyna_61

24.09.2008

Placówka

Szczecin, Wyzwolenia

Nie zgadzam się (18)
Sklep znajduje się...
Sklep znajduje się w Galerii Mokotów. Wybrałam się tam w poszukiwaniu butów dla swojego dziecka. Sklep jest podzielony na dwie części, damską i dziecięcą. W momencie mojej wizyty w całym sklepie było ok. 20 klientów. Miałam spory problem ze znalezieniem odpowiedniego rozmiaru bucików, ponieważ są one porozstawianie w różnych miejscach, co według mnie jest nie najlepszym pomysłem. Żaden pracownik nie zaoferował mi swojej pomocy, dopiero gdy niechcący zrzuciłam ze stojaka gumki do włosów, pojawiła się jedna pani i wszystko poukładała na miejscu, mówiąc, że ten regał jest źle zrobiony, dlatego wszystko spada. Podczas regulowania rachunku dowiedziałam się o dwuletnim okresie gwarancyjnym na buty i o możliwości zwrotu towaru w ciągu miesiąca. Ogólnie sklep wypadł dość dobrze, chociaż jakość obsługi mogłaby ulec poprawie, zastrzeżenia mam też do ekspozycji obuwia. Poza tymi dwoma słabymi punktami uważam, że towar jest dobrze rozmieszczony, w sklepie jest czysto, muzyka nie jest zbyt dokuczliwa, pracownicy, kiedy już uda się ich zaczepić, są uprzejmi.

zarejestrowany-uzytkownik

24.09.2008

Placówka

Warszawa, Wołoska 12

Nie zgadzam się (21)
Weszłam do sklepu...
Weszłam do sklepu w poszukiwaniu bluzki koszulowej do kostiumu. W sklepie panował duży ruch, była pora letniej wyprzedaży, na półkach znajdował się towar w promocyjnych cenach. Poproszony przeze mnie o pomoc sprzedawca udzielił wyczerpującej odpowiedzi co do tego, gdzie znajdę, w jakim rozmiarze i kolorze, poszukiwaną bluzkę. Po chwili rozmowy udał się ze mną na miejsce, gdzie owa rzecz miała być, aby pomóc mi ją odnaleźć. Sprzedawca chciał wiedzieć jakiego koloru jest kostium, do którego bluzki szukam, czy ma to być bluzka z długim czy z krótkim rękawem, z dużym kołnierzem czy może ze stójką. Sprzedawca wybrał dla mnie po rozmiarze z każdego omawianego przez siebie rodzaju bluzek, po czym zaprosił do przymierzalni. Po dokonanym wyborze odebrał ode mnie bluzki, które nie pasowały i zaprosił do kasy. Ze sklepu wyszłam bardzo usatysfakcjonowana.

Agata_7

24.09.2008

Placówka

Kielce, Świętokrzyska 20

Nie zgadzam się (19)

Reserved

Reserved jest polską marką odzieżową należącą do LPP S.A. czyli największej polskiej firmy odzieżowej w Europie Środkowo-Wschodniej. Reserved posiada 25 lat doświadczenia w branży. Jest obecny na 30 rynkach i posiada 460 salonów na świecie. Produkty marki są połączeniem klasycznych fasonów z oryginalnymi inspiracjami, jest to odpowiedź marki na potrzeby klientów. W swojej ofercie posiada produkty z działów: kobieta, mężczyzna, dziecko. Tworząc nowe kolekcje marka wielokrotnie współpracowała ze światowej sławy gwiazdami takimi jak: Kendall Jenner czy Cindy Crawford.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Reserved?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Salon w krakowskiej...
Salon w krakowskiej Serenadzie bardzo dobrze wyposażony, miły i pomocny personel, jestem bardzo zadowolona z obslugi. Polecam to miejsce