Biedronka

(3.12)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (17075 z 23854)

Dnia 27.11.2010 około...
Dnia 27.11.2010 około godziny 11:00 udałam się na zakupy do sklepu Biedronka w Wejherowie przy ulicy Pomorskiej. Kosze na zakupy były dostępne i uporządkowane. W sklepie widoczny był ochroniarz, który odpowiadał za porządek. Po zrobieniu zakupów udałam się do kasy. Były otwarte 3 kasy i ustawiłam się w najkrótszej kolejce - jako 4 osoba. Kiedy nadeszła moja kolej kasjerka przywitała mnie uprzejmie słowem dzień dobry. Po skasowaniu wszystkich towarów podała mi kwotę do zapłaty. Zapłaciłam, otrzymałam paragon i zostałam pożegnana. Jedyne co można by było ulepszyć to ilość otwartych kas w sobotę. Wizytę uważam za udaną. Kasjerka była miła.

Karolina_224

28.11.2010

Placówka

Żywiec, Południowa 19

Nie zgadzam się (1)
Wracając do domu...
Wracając do domu wszedłem na małe zakupy. Wchodząc do sklepu skorzystałem ze stojącego tam bankomatu. To duża funkcjonalność w sieci Biedronka - gdyż nie ma tu możliwości płacenia kartą. W pierwszej alejce niemal wpadłem na skupisko pustych kartonów. Dobrze, że były ustawione tylko na jednej palecie. Inne alejki były czyste. Stoiska warzywne i owocowe były dobrze ułożone, a produkty nie były zepsute. Część owoców była nawet niedojrzała. W kasach poszło sprawnie i bez zbędnego czekania.

Dust_colector

28.11.2010

Placówka

Piotrków Trybunalski, Wojska Polskiego 118

Nie zgadzam się (2)
Sklep sieci...
Sklep sieci Biedronka mieszczący się przy ulicy Czyżewskiego nie jest duży, dodatkowo ma bardzo mały parking. Właściwie to zaparkowanie pod sklepem graniczy z cudem. Spieszyłam się dlatego szybko weszłam do sklepu w którym było tłoczno. Klienci przeciskali się między sobą. W sklepie było brudno, resztki podartych reklamówek leżały między paletami. Weszłam po jeden przedmiot. Okazało się jednak że nie ma tego po co przyszłam. Udałam się więc w stronę kasy aby móc wyjść ze sklepu. Ponieważ nie miałam nic w koszyku postanowiłam wyjść między klientami. Wtedy kasjerka zapytała co robię. Odpowiedziałam że nic nie kupuję dlatego wychodzę. Na to usłyszałam że ona musi sprawdzić czy nic nie wynoszę. Mialam tylko torebkę, zapytałam więc czy mam ją otworzyć i pokazać? Usłyszałam że nie ma takiej konieczności. Zapytałam więc czy mogę wyjść. Usłyszałam że tak ale następnym razem mam poczekać w kolejce a nie się przepychać między płacącymi za zakupy klientami. Biorąc pod uwagę fakt, że nie ma w sklepie miejsca do wyjścia bez zakupów to zachowanie tej pani może dziwić. Tym bardziej, że w sklepie zawsze są kolejki. Ktoś powinien coś z tym zrobić.

Magdalena_12

27.11.2010

Placówka

Warszawa, Racławicka 148

Nie zgadzam się (0)
Ponieważ szłam do...
Ponieważ szłam do koleżanki, postanowiłam wstąpić do Biedronki po drodze, aby kupić coś do chrupania i picia. Weszłam do sklepu bez koszyka, bo idąc tylko po dwie rzeczy, nie chciało mi się zajmować rąk koszykiem.Klientów było niewielu, około 30 sie naliczyłam, na półkach towar był w miarę poukładany, owoce i warzywa ładnie wyeksponowane, ogólnie nie miałam się do czego doczepić. Pan ochroniarz, rzetelnie i sumiennie chodził i patrzył na wszystkich podejrzliwie, na mnie też, bo nie miałam koszyka. Pracownicy wywozili akurat palety z towarem. Do kas, a dwie kasy były otwarte, stało po sześć osób w kolejce, jak stanęłam do jednej z nich byłam siódma. Pracownik z kasy zadzwonił po trzecią kasjerkę, więc po minucie rozładowała się ta kolejka. Kasjer, który mnie obsługiwał, to kobieta, ze specyficzną brwią, ok. 1 cm miała wydepilowany. Pracownik ten, żuł gumę w bardzo luźny sposób, nie spodobało mi się to, bo nie było to profesjonalne. Po podejściu do niego nie usłyszałam dzień dobry, jedynie na słowo do widzenia, się doczekałam.

zarejestrowany-uzytkownik

27.11.2010

Placówka

Wadowice, Piłsudskiego 33

Nie zgadzam się (0)
Podjechałam na parking...
Podjechałam na parking pod biedronką, niestety jak zwykle był całkowicie zapchany i musiałam dwukrotnie okrążyć go w poszukiwaniu miejsca. Niestety od kiedy w wieliczce wprowadzono parkomaty a parking przy sklepie jest jedynym bezplatnym praktycznie nia ma mozliwosci stanac pod sklepem. W koncu mi sie jakos udalo. Po wejsciu do sklepu wzielam wozek i weszlam na sale. Wbrew tlumom na parkingu w srodku bylo niemalze pusto. Sklep niestety jest dosc maly, ale przez to do wszystkiego jest blisko, jedyne co to trzeba uwazac, zeby na kogos nie najechac. Gdy wzielam wszystko co potrzebuje udalam sie do kasy. Przede mna saly 3 osoby, dwie kasy byly czynne. Czekalam okolo 5 minut, gdy nadeszla moja kolej. Pani byla bardzo mila i przyjemna. Policzyla wszystko i zaproponowala siatke do kupienia. Podziekowalam. Zaplacilam i wyszlam.

Benia

27.11.2010

Placówka

Kraków, Pachońskiego 8

Nie zgadzam się (3)
Dość często robiłem...
Dość często robiłem zakupy w sklepach tej sieci. Duży wpływ na to ma podejście pracowników do klienta oraz konkurencyjne ceny. Podczas oglądania oferty można było zauważyć, że jeden z pracowników sprząta teren sklepu specjalną maszyną. Praca ta nie przeszkadzała w robieniu zakupów przez klientów. Podczas pobytu w sklepie zauważyłem klienta, który zapytał się o coś pracownicę. Ta bez żadnego problemu zaprowadziła pracownika do innego regału. Widać, że pracownicy starają się, aby klient był zadowolony z pobytu w sklepie.

zarejestrowany-uzytkownik

27.11.2010

Placówka

Imielin, Imielińska 156

Nie zgadzam się (0)
Miałam ogromna chęć...
Miałam ogromna chęć na bagietkę czosnkową, dlatego w celu jej zakupienia wybrałam się do Biedronki. Odwiedziłam Biedronkę około godziny 10, więc była to raczej martwa godzina w handlu. Na sali sprzedaży nie znajdowało się zbyt wielu klientów, dlatego możne było poruszać się bez pośpiechu. Biedronka przygotowuje się na okres świąteczny. Od razu rzucają się w oczy przepełnione półki i stosy towaru ustawione na paletach. Przy kasie nie było dużej kolejki więc zostałam obsłużona sprawnie i szybko. Obok kas leżały gazetki reklamowe, wziełam jedną z nich. W Biedronce szykuje się bardzo ciekawa oferta prezentów pod choinkę. Od 6 grudnia w sprzedaży będzie wiele sprzętów kuchennych w bardzo dobrych cenach. Na przykład Blender Brauna będzie kosztował 89 zł.

zarejestrowany-uzytkownik

26.11.2010

Placówka

Krasnystaw, Zakręcie 2J

Nie zgadzam się (0)
Katastrofa. Niskie ceny...
Katastrofa. Niskie ceny i super promocje dwa razy w tygodniu to ich plus, ale reszta? Gigantyczne kolejki, wiecznie "obrażone" kasjerki, że muszą siedzieć na kasie zamiast wykładać sobie spokojnie artykuły na półki. Mało miejsca. W godzinach "szczytu" lepiej nie chodzić. Wszyscy się pchają, kłócą, obrażają. Po artykuły na promocji lepiej iść punkt 7 rano, bo 15 minut po 7ej już ich nie ma !!! Wejście z wózkiem z małym dzieckiem raczej nie realne. Zdecydowanie bardziej polecam drugą wielicką Biedronkę.

zarejestrowany-uzytkownik

26.11.2010

Placówka

Kraków, Pachońskiego 8

Nie zgadzam się (1)
Udałem się do...
Udałem się do pobliskiej Biedronki by zakupić owoce i herbatę. Widok, który przywitał mnie na wejściu był taki sam jak dwa dni wcześniej. Szyby w drzwiach wejściowych były pomazane i brudne. Na schodach w dół do sklepu przywitał mnie walający się po nich brud. Już na wejściu na dole zobaczyłem, że znów po podłodze walają się różne kawałki papierków i folii. Zaraz za bramką w moje oczy rzuciła się leżąca pod ścianą klatka deratyzacyjna, która wyglądała jak rozwalona. Przeszedłszy połowę sklepów doszedłem do działu z owocami. Na stole stały w kilku kartonach mandarynki. Wyglądały ładnie, więc zdecydowałem się na ich zakup. Zacząłem rozglądać się w poszukiwaniu foliowych torebek. Nie zauważyłem żadnego stojaka z nimi, obszedłem więc dookoła stół. W kartonie z pomidorami znalazłem włożony w nie rulon torebek. Podniosłem go i urwałem jedną z nich. Wróciłem do mandarynek i zacząłem wkładać je do torebki. Była ona zrobiona z grubszej folii, przez co była porządna i nie rozrywała się. Owoce wyglądały świeżo i apetycznie. Cena umieszczona była w widocznym miejscu. Obok znajdowała się waga, na której zważyłem owoce. Następnie udałem się po herbatę. Idąc koło lodówek z mrożonkami zobaczyłem, że pokrywy są dość porysowane a lodówki nieco brudne z zewnątrz. W dziale z herbatami szybko wybrałem jeden spośród leżących na palecie kartoników i udałem się do kasy. Przede mną w kolejce stały 2 osoby, ale obsługa szła szybko. Nagle przez kolejkę do kasy zaczęły przeciskać się w stronę wyjścia dwie młode dziewczyny. Zwróciły moją uwagę, gdyż wcześniej widziałem je przed sklepem jak rozmawiały. Pośpiesznie wskoczyły na schody i w dziwny sposób z uśmiechem się na siebie spojrzały. Wydało mi się to nieco dziwne. Przyszła moja kolej na kasie. Położyłem zakupy na nieco porysowanej i brudnej taśmie. Przywitałem się ze starszą kasjęrką, a ona zamiast odpowiedzieć spojrzała w moją stronę i zapytała „siateczkę podać?”. Powiedziałem, że poproszę. Skasowała towary i podała sumę do zapłaty. Zapłaciłem i zacząłem pakować zakupy. W międzyczasie kasjerka zaczęła obsługiwać kolejnego klienta. Przywitała go słowami „siateczkę potrzeba? dzień dobry!”, co zabrzmiało trochę śmiesznie. Musiała być już mocno przepracowana. Udałem się po schodach do wyjścia. Ich wygląd(czystość) skojarzył mi się trochę z dworcem kolejowym... Po wyjściu ze sklepu zauważyłem za rogiem dwie dziewczyny, które wcześniej z pośpiechem wychodziły. Jedna z nich miała otwartą torebkę i wyciągała z niej sporo batoników. Czyżby zostały wyniesione ze sklepu? Nie wiem, raczej nie ja to powinienem zauważyć, a ochrona...

zarejestrowany-uzytkownik

26.11.2010

Placówka

Kalisz, al. Wojska Polskiego 116

Nie zgadzam się (0)
Na chwilę przed...
Na chwilę przed zamknięciem sklepu udałem się na zakupy by kupić wino i colę. Na wejściu do sklepu zwróciłem uwagę, że szklane drzwi były dość mocno umazane. Schody na dół prowadzące do sklepu też były nie najczystsze. Walało się po nich trochę paprochów i widać było niewielkie ilości błota. Sklep był już dość pusty, ale otwarte były dwie kasy, aby szybko obsłużyć ostatnich klientów. Idąc przez sklep momentalnie zwróciłem uwagę na duże ilości papierów i folii walające się po niezbyt czystej podłodze. Stan ten było można zauważyć praktycznie w całym sklepie. Po podłodze walały się najróżniejsze rzeczy. W pierwszej kolejności wziąłem z palety butelkę coli. Napój specjalnej produkcji dla biedronki był w bardzo atrakcyjnej cenie. 2L butelka kosztowała ok. 2,50zł. Idąc dalej minąłem puste pojemniki na pieczywo pełne okruchów. Udałem się na przeciwległy kraniec sklepu do półek z alkoholami. Podłoga cały czas była brudna. Wybór alkoholi był bardzo zadowalający. Butelki znajdowały się w kartonach poustawianych na półkach. Przy każdym w widoczny sposób umieszczona była cena. Szybko wybrałem interesujące mnie wino Kadarka w cenie niecałych 8zł. Z zakupami udałem się do kasy, która znajdowała się obok. Położyłem towary na taśmie. Była ona nie najczystsza, jakby brudna od mąki oraz znajdowały się na niej zaschnięte ślady. Młoda kasjerka uprzejmie mnie przywitała. Podczas kasowania towarów zapytała mnie czy chciałbym siatkę. Podziękowałem, po czym podała mi kwotę do zapłaty. Kasjerka sprawnie wydała mi resztę, podziękowała z uśmiechem za zakupy i zaprosiła ponownie. Wziąłem zakupy i pożegnałem się, na co kasjerka również powiedziała „do widzenia”. Byłem bardzo zadowolony z poziomu obsługi oraz cen i oferowanego asortymentu. Zniesmaczony byłem jedynie wyglądem sklepu, który po prostu był brudny. Myślę, że kiedy co jakiś czas ktoś by tam zamiótł to wyglądało by to dużo lepiej.

zarejestrowany-uzytkownik

26.11.2010

Placówka

Kalisz, al. Wojska Polskiego 116

Nie zgadzam się (0)
Będąc dziś w...
Będąc dziś w okolicach Rynku Wildeckiego postanowiłam zakupy zrobić "przy okazji" ,inaczej niż zwykle, wybrałam "Biedronkę"mieszczącą się w " byłym kinie Wilda". Już od wejścia było wiadomo, że ta lokalizacja to strzał firmy w przysłowiową "10". Tak wielu klientów w mojej, osiedlowej Biedronce nie widziała dawno. Czynne 3 kasy a i tak kolejki spore, na co najmniej cirka 7 min.oczekiwania. Sklep dość porządnie utrzymany,choć gdzie nie gdzie po podłodze "walały" się paragony. Zatowarowany na maxa :) to znaczy półki aż się uginały, a pomiędzy nimi "rój " klientów. Moją uwagę zwróciła oferta już świąteczna - świetnie wyeksponowane słodycze i inne upominki,przede wszystkim dla dzieci (zabawki). Wszystko czego było mi trzeba oczywiście znalazłam, ale te kolejki do kas...ech:( . Ogólnie sklep spełnił moje oczekiwania jako klienta,szczególnie jeśli idzie o mnogość towaru, a reszta?? cóż było już dośc późno, po prawie całym dniu urzędowania więc na karb tego kładę niezbyt uporządkowaną podłogę i taki drobny "chaosik" :)na niektórych pólkach np. ze słodyczami. Ogólne wrażenie - ok, no, a miejsce do handlu - bajka :)...szkoda tylko, że "kosztem " fajnego swego czasu kina:).

zalogowany_użytkownik

26.11.2010

Placówka

Sosnowiec, Aleja Zwycięstwa 10

Nie zgadzam się (0)
Po obejściu sklepu...
Po obejściu sklepu ,wszystko było bardzo ładnie pukładane .ceny były widoczne ,pracownicy bardzo dostępni ,doradzili ,kolejek nie było bo jak się robiło więcej jak trzy osoby to przychodziła następna kasjerka .wszystko bardzo dobrze.Nowości na pierwszej alejce bardzo ładnie ułożone ,przedewszystki bardzo czysto .to jest najwarzniejsze

zarejestrowany-uzytkownik

26.11.2010

Placówka

Katowice, Rolna 14

Nie zgadzam się (1)
Odwiedziałam dziś jednen...
Odwiedziałam dziś jednen ze sklepów sieci Biedronka. Ależ tam kolejki!! Zrezygnowałam z zakupów z tego powodu. Ludzie się pchają, miejsca mało a ja z dzieckiem byłam. Nie chciało mi się poprostu denerwować. Ale z tego co zauważyłam towaru było dużo i był poukładany na pólkach. Chwilowe braki były uzupełniane. Tylko na stoisku gdzie poukładane są towary z gazetki, te takie większe typu szafki czy jakies stoliki były niepożądek. Ogólnie wizyta oceniona negatywnie bo ze sklpeu wyszłam z pustymi rękoma.

Niusia

26.11.2010

Placówka

Czersk, Dworcowa 23

Nie zgadzam się (0)
Poszedłem do sklepu...
Poszedłem do sklepu głównie po pieluchy które obecnie były w promocji. Po wejściu do sklepu można było zauważyć pracownicę, która sprawdzała ceny piwowarów. Sam porządek w sklepie standardowy dla sieci. Wszystko z grubsza poukładane i ceny w widocznych miejscach. Stoisko z warzywami wyglądało na "świeże". Pewien minus jaki mnie ostatnio wpadł w oko, to stanowisko alkoholowe. Stanowisko ładne w drewnie, pułki brązowe alkohol ordynarnie ułożony w kartonach. Owszem ma to swój sens, lecz jest strasznie nieestetyczne. Przy kasie ( było otwartych 2-3 ) czekałem krótko, lecz pewna spraw mnie lekko drażniła. Przyszła jakaś inna pracownic, włożył kluczyk ( pewnie jakieś zniżki ) i kupiła sobie dwa produkty ( ot tak poza kolejka ). Jako klient nie czuje się miło gdy obsługa w ten sposób mnie traktuje ( każe czekać, bo sam nie wzięła nic do zjedzenia na drugie śniadanie ).

Kamil_71

26.11.2010

Placówka

Kudowa Zdrój, Zdrojowa 33

Nie zgadzam się (2)
Rano zaszedłem do...
Rano zaszedłem do Biedronki po codzienne zakupy spożywcze. Zazwyczaj kupuję w innej Biedronce ale przechodziłem akurat obok tej to zaszedłem. Niestety nie zachwyciłem się. Zapach jaki przywitał mnie na wejściu był bardzo nieprzyjemny. Na sklepie za to panował porządek a sprzedawcy dokładali towar do lodówek. W dziale z owocami i warzywami było sporo zarówno warzyw jak i owoców. Kolejek do kas nie było. Kasjerka przywitała mnie z uśmiechem była miła i kulturalna. Jedynym minusem była nieprzyjemny zapach na sklepie. Generalnie ocena dobra.

Grzegorz_286

26.11.2010

Placówka

Luboń, Żabikowska 338

Nie zgadzam się (2)
Gdy byłem na...
Gdy byłem na parkingu pod sklepem Biedronka zauważyłem że wózki stoją nie pod wiatą czy dachem (cały deszcz pada na nie) bardzo mi się to nie podobało ponieważ akurat w tedy padał deszcz. Na sklepie wisiały gabloty z aktualnymi plakatami biedronki, które nie były zbytnio widoczne. Podłoga w sklepie była czysta, owoce i warzywa wyglądały na świeże ponieważ były estetycznie ułożone, leżały koło nich woreczki foliowe.. Pani która obsługiwała mnie przy kasie miała przypięty widoczny identyfikator , była miła. Nie polecam tego sklepu jest bardzo mały widać że ma swoje lata jedynym plusem jest miła obsługa.

zarejestrowany-uzytkownik

26.11.2010

Placówka

Warszawa, Fersta 2

Nie zgadzam się (3)
Kilka dni temu...
Kilka dni temu przejeżdżałem koło sklepu biedronka w Świebodzicach, z zewnątrz bardzo mi się spodobała, ma duży parking pod którym nie stało wiele samochodów. Przy drzwiach stała gablota z aktualnymi plakatami biedronki. Strefa wejściowa była czysta leżały w niej koszyki, przy kołowrotku ulotki reklamowe. Produkty w koszach były porozrzucane co jest minusem tego sklepu. Pracownik przy kasie był miły, przywitał mnie słowami „dzień dobry”. Polecam ten sklep ze względu na miłą obsługę tanie ceny towaru i oraz wielkość sklepu lecz w jednym mieście 3 biedronki to trochę za dużo zwłaszcza że są bardzo blisko siebie.

zarejestrowany-uzytkownik

26.11.2010

Placówka

Ostróda, Grunwaldzka 41

Nie zgadzam się (1)
Przed sklepem czysto,...
Przed sklepem czysto, bez papierków, paragonów czy niedopałków. Parking bardzo duży, również czysty. Szyby bez zabrudzeń i odcisków. Wewnątrz również czysto, podłogi czyste bez zabrudzeń i plam. Towar poustawiany estetycznie i równo, bez widocznym pustych miejsc. Przy każdym produkcie widoczna cena. Na dziele owoce i warzywa dostępne woreczki foliowe. Owoce wyglądające na świeże, estetycznie poukładane. Przy kasie kolejka kilkuosobowa, czynne trzy kasy, obsługa bardzo sprawna. Kasjerka uśmiechnięta i uprzejma. Niczego nie można zarzucić.

Rysio

25.11.2010

Placówka

Koło, Włocławska 16B

Nie zgadzam się (2)
Zbyt malo miejsca...
Zbyt malo miejsca jak na sklep wielkoformatowy, Panuje ciasnota. Osoby odpowiedzialne za budowę tego marketu niedoszacowali ilości klientów dokonujących zakupów w centrum miasta. Rozplanowanie przestrzeni w sklepie zasługuje na punkty ujemne, ponieważ w ciągu pieszym kupujących znajdują się 2 filary, które skutecznie uniemożliwiają swobodne przemieszczanie się. Filary te są tuż przy ciągu witryn chodniczych W sklepie nie ma możliwości skupienia się nad zakupami, gdyż inni klenci niecierpliwie odganiają od półki czy witryny. Powodem tej sytuacji jest ciasnota. Pracownicy układający towar są kompetentni Z reguły czynne są 2 kasy ale to stanowczo za mało. Dzwonienie kasjerek o pomoc czy otwarcie dodatkowej kasy, realizowane jest z dużym opóźnieniem. Przed sklepem znajduje się mikroskopijny parking. Zawsze brakuje miejsca. Nie ma więc sensu korzystania z wózka, ponieważ z reguły parkuje się z tyłu sklepu na Placu Piłsudskiego vis-a-vis targowiska a tam wózka nie zabierzemy. Z ywjątkiem weekendów i dni przedświątecznch, asortyment jest pełen. Rażą tylko owoce, a w szczególności niedojrzałe pomidory czy też czerniejące banany. Zdarza się, że personel nie jest ubrany jak na sklep korporacyjny przystało.

zarejestrowany-uzytkownik

25.11.2010

Placówka

Kielce, Chęcińska 20

Nie zgadzam się (0)
Witam!Dzisiaj,tj,24.11.2010r. po pracy...
Witam!Dzisiaj,tj,24.11.2010r. po pracy moja koleżanka udała się do Biedronki na ul. Sobieskiego w Bydgoszczy,aby sprawdzić czy znalazła się jej reklamówka,którą zostawiła wczorajszego dnia i jakaś Pani ją zabrała.Reklamówki nikt nie odniósł. Postanowiła porozmawiać z kierownikiem sklepu. Kierownik sklepu stwierdził,że nie odpowiadają za towar pozostawiony przy kasach i że nie zrekompensują jej strat. Kazał jej iść na posterunek policji złożyć zeznanie.Jak zasugerowała,że powinny być zamykane szafki,to powiedział,że nic nie może zrobić,bo o tym decyduje centrala w Warszawie a nie on.Gdy powiedziała,że zrezygnuje z zakupów w tym sklepie wcale się nie przejął,odniosła wrażenie,że nie zależy mu jej zakupach.Teraz nie wie co robić,bo czy policja znajdzie kobietę z niewyraźnego zdjęcia ze sklepowej kamery?Nie wspominając o małej szkodliwości społecznej! Chce w ten sposób ostrzec inne osoby pozostawiające siatki z zakupami przed ich pozostawianiem przy kasach,bo mogą być niemile zaskoczeni ich brakiem.

isia_1

25.11.2010

Placówka

Poznań, Os. Armii Krajowej 101

Nie zgadzam się (2)

Biedronka

Biedronka należy do Jeronimo Martins Polska S.A. i jest największą siecią sklepów detalicznych w Polsce. Na terenie kraju znajduje się ponad 3000 sklepów w 1100 miejscowościach. Działa na polskim rynku od ponad 20 lat. Sklepy oferują wyselekcjonowane produkty, wysokiej jakości w codziennie niskich cenach.

Dane firmy

Kostrzyn

Kostrzyn, Żniwna 5

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Biedronka?

Ktoś 8 godzin temu dodał opinię na temat tej firmy

Fatalnie.
Fatalnie.
Zgadzasz się?