BP

(4.24)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP10 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4015 z 5235)

W dniu 12/05/09...
W dniu 12/05/09 pojechałem sobie zatankować samochód gdzie chciałem zapłacić talonem i dopłacić gotówką mianowicie zatankowałem za 110zł i dałem pani 100zł w talonie i 100zł gotówce gdzie ta osoba powiedziała ,, GRUBIEJ SIĘ NIE DAŁO CO PAN MYSLI ŻE JA BĘDĘ LATAŁA ROZMIENIAC KASE A PO DRUGIE TALONU JA NIE MUSZĘ PRZYJMOWAĆ'' ZOSTAWIAM TO BEZ KOMENTARZA

slawek

13.05.2009

Placówka

Piła, Wojska Polskiego 165

Nie zgadzam się (25)
Na stacjach BP...
Na stacjach BP zazwyczaj tankuje paliwo i zamawiam kawę wraz z jakąś przekąską. Tym razem też tak było. Zamówiłam kawę i trzy hot-dogi dla siebie i towarzyszy podróży. Pracownik za ladą powiedział, ze mamy sobie usiąść przy stoliczkach a on jak tylko zrealizuje zamówienie poprosi nas o odbiór kaw i hot-dogów. Zaraz po mnie do kasy podszedł następny klient by zapłacić za paliwo i pracownik stacji zaczął go obsługiwać. Po nim kolejni klienci. Siedząc przy stoliku obserwowałam całą sytuację przy kasie i widziałam, że pracownik zamiast zrealizować nasze zamówienie, które było pierwsze zaczął obsługiwać po kolei wszystkich klientów, którzy podchodzili do kasy. Czekałam 5 minut. Po tym czasie podeszłam do pracownika i poprosiłam by przygotował dla nas jedzenie ponieważ się spieszymy a mamy długą podróż przed sobą. Odpowiedział, że zaraz się zajmie zamówieniem tylko obsłuży ostatniego, stojącego przy kasie klienta. Usiadłam ponownie przy stoliku. Niestety w tym samym czasie przyszedł następny klient płacić za benzynę. Pracownik oczywiście zaczął go obsługiwać. Czekaliśmy dobre 10 minut na realizację zamówienia. Po 2 prośbach o szybszą realizację, w końcu otrzymaliśmy zamówiony posiłek.

Iskierka_1

13.05.2009

Placówka

Poznań, Rondo Rataje 1

Nie zgadzam się (19)
Tankując paliwo na...
Tankując paliwo na stacji zamówiłam 3 kawy dla siebie i osób towarzyszących. Zapłaciłam za nią i usiadłam do stolika czekając aż pracownik ją przygotuje. Minęły dwie, trzy minuty po których pracownik za ladą poinformował mnie, że kawy są już od jakiegoś czasu zrobione i czekają aż je odbiorę. Myślałam, że zaraz po przygotowaniu kaw pracownik mnie zawoła bym je odebrała a nie postawi na ladzie i będzie czekał aż sama się domyślę, że są już gotowe. Zwłaszcza, że stoliki dla klientów ustawione są w znacznej odległości od lady i nie widać czym pracownik się zajmuje w chwili obecnej. Czekać przy ladzie też nie mogłam ponieważ przychodzili następni klienci i zastawiałam im swoją osobą dostęp do kasy. Pracownik zresztą zaczął już obsługę następnego klienta i nie wiedziałam ile czasu potrwa realizacja mojego zamówienia. Po kawie udałam się do toalety. Zaskoczył mnie tam miły zapach odświeżacza powietrza i czystość. Oczywiście niczego nie brakowało w toalecie. Jedyną rzeczą, którą zauważyłam i będącą moim zdaniem nieprawidłowością jest to, iż w dokumencie wiszącym na drzwiach toalety a dotyczącym obowiązkowej kontroli stanu papieru, mydła i czystości w toalecie widniał wpis pracownika o przeprowadzonej kontroli o godzinie 15. Dochodziła dopiero 14.30 wiec wpis był jak najbardziej nie na miejscu.

Iskierka_1

12.05.2009

Placówka

Kielce, Jagiellońska 75

Nie zgadzam się (16)
Obsługa na podjeździe: Pracownik...
Obsługa na podjeździe: Pracownik ubrany w niebieską koszulę z logiem BP, polar z logiem BP oraz odblaskową kamizelkę. Zjawił się natychmiast po przywołaniu obsługi za pomocą dzwonka umieszczonego na dystrybutorze. Przywitał się i rozpoczął tankowanie samochodu. Przeprowadził krótką, uprzejmą rozmowę. Obsługa w sklepie: Kasjer-Sprzedawca ubrany w niebieską koszulę z logiem BP i identyfikatorem. Przywitał się po podejściu do kasy. Zapytał o posiadanie karty na punkty i rodzaj tankowanego paliwa oraz formę płatności.Zaproponował napój energetyczny. Po sfinalizowaniu płatności wręczył paragon oraz potwierdzenie. Pożegnał się. Mimo,że w danym momencie w sklepie znajdowała się tylko jedna osoba obsługująca kasę, to obsługa została przeprowadzona sprawnie i szybko.

zarejestrowany-uzytkownik

11.05.2009

Placówka

Kielce, Manifestu Lipcowego 18

Nie zgadzam się (24)
W dniu dzisiejszym...
W dniu dzisiejszym byłam klientką w/w stacji paliw. Poz zatankowanu samochodu pierwsze co 'wpadło" w oko to czystość dystrybutorów i wokół nich.Czystość ich pozostawiała wiele do życzenia. Ponieważ kiedys pracowałam na tej stacji i również odwiedzał nas tajemniczy Klient potrafie dostrzec i zwracac uwage na szczegóły które były oceniane. Priorytetową sprawą była obsługa klienta. Po wejscu na stację podeszłam do kasy i chciałam zapłącić. Czynna był tylko jedna kasa a kolejka duża. Po sklepie jednak chodziło jeszcze parę osób z obsługi, jednak nikt nie podszedł by "rozładować" kolejkę. A wiem, że w tym koncernie panuje zasada bezpieczeństwo-klient-proces. Kiedy odstałam swoje pan obsługujący nie przywitał mnie słowami dzień dobry tylko rzucił od niechcenia "słucham". Nie zapytał czy potzrebuję fakture (choc powinien), nie zaproponował produktu z promocji (choc powinien), nie wydał paragonu (bezwzględnie powinien), nie zaproponował punktów na karte lojalnościową, do tego nie miał identyfiktora a co nagorsze obsługując klienta popijał kawę . Obsługa wręcz niewyobrazalna i niedopuszczalna!! Obsługa tego pana była daleka od tej, którą uczą sie pracownicy tej firmy. Do tego wszystkiego pracownik nie znała asortymentu sklepowego. Chciałam kupić środek (czernidło do opon) poprosiłam wiec pana o pomoc. Ten powiedział ze nia ma, po czym za chwile znalazłam ten srodek na półce. Reasumują, kazdy klient chciałby byc obsłuzony nalezycie, ten pan jednak wyglądał jakby pracował tam za kare.Mysle ze w ten sposób firma nie zyska klientów a co gorza moze ich starcić. Jest wiele koncernow, które walcza o kazdego klienta, a osoba obsłuzona miło i przyjemnie pojedzie tam, gdzie traktują go dobrze.

Anna_782

11.05.2009

Placówka

Ostróda, Przemysłowa 2

Nie zgadzam się (23)
W sali obsługowej...
W sali obsługowej stacji napotkałem dwójkę pracowników siedzących za ladą. Wyglądali na niesamowicie znudzonych i zniechęconych do pracy. Zarówno wygląd jak i energia z jaką podchodzili do obsługi zniechęcała do korzystania z usług tej stacji. W trakcie obsługi pracownicy wyrażali się w sposób trudny do zrozumienia. Niewyraźne mówienie pogarszał fakt, że w pomieszczeniu bardzo głośno grała muzyka.

zarejestrowany-uzytkownik

10.05.2009

Placówka

Gdańsk, Kołobrzeska 28

Nie zgadzam się (22)
Po wejsciu na...
Po wejsciu na stacje zauwazylam, ze bylam trzeciaw kolejce, a kasjerka intensywnie rozmawiala przez telefon komorkowy na temat swoje go dziecka popijajc przy tym spokojnie kawe .Dobrze ze nie malowala sobie przy tym paznokci... To wszystko dzialo sie za kasa na oczach klientow. Jakby nas-klientow-tam w ogole nie bylo. Jak juz zaczela obslugiwac to z wielka laska i lekka niechecia. Kupilam hoto doga z parowka, bulka w srodku chlodna , sosy sie wylewaly-ble. Jeden plus- to porzadek na sklepie i w toaletach.

zarejestrowany-uzytkownik

10.05.2009

Placówka

Bełchatów, Wojska Polskiego 119

Nie zgadzam się (17)
w toalecie nieprzyjemny...
w toalecie nieprzyjemny zapach, poza tym długi czas oczekiwania na obsługę stacji przy tankowaniu samochodu mimo małego ruchu na stacji, dość szybka obsługa przy kasie, moim zdaniem za mała ilość osób zatrudnionych na stacji paliw

zalogowany_użytkownik

09.05.2009

Placówka

Radom, Kazimierza Kelles-Krauza 1B

Nie zgadzam się (26)
Chciałem wykorzystać bony...
Chciałem wykorzystać bony Wild Bean Cafe, które dostałem wymieniając punkty na stacji BP. Pomimo, że bony wydane zostały prawidłowo i nie były wcześniej używane, pracownik stacji utrzymywał, że są nieważne bo jest na nich data. Owszem była - data wydania na stacji w Tychach, oraz data ważności - 31.12.2009. Zawołano właściciela stacji (tak się przedstawił). W sposób arogancki oświadczył, że bony są nieważne, że on nic mi nie pomoże i dodał "Jak się Pan upiera, ja panu zafunduję tę kawę". Słyszała to cała stacja. Zero profesjonalizmu, a agresywne zachowanie personelu wobec klienta stacji w obecności innych klientów szokujące.

zarejestrowany-uzytkownik

08.05.2009

Placówka

Andrychów, Krakowska 25

Nie zgadzam się (22)
Bardzo długo czekałem...
Bardzo długo czekałem przy kasie na obsługę stacji. Dystybutory paliwa brudne i nieczytelne.

Kamil_107

08.05.2009

Placówka

Warszawa, Ostrobramska 81

Nie zgadzam się (32)
W piątkowe południe...
W piątkowe południe zajechałam na stacje benzynową aby zatankować. W kolejce wpadło mi w oko jeszcze kilka innych rzeczy,przy kasie okazało się jednak ,ze nie mam przy sobie karty,aby uiścić zapłaty.Kasjer był zupełnie bezradny,nie wiedział co ma w takiej sytuacji zrobić. Na plakietce nie widniało "praktykant",wiec tym bardziej byłam zaskoczona.Przez około 2 minuty trwało zastanawianie się "co dalej", w końcu zaproponowałam,ze za 20 minut będę już z powrotem z karta na stacji ( stacja położona dość blisko mojego miejsca zamieszkania) Kasjer zgodził się bez zastanowienia, nie oczekiwał ode mnie żadnego zabezpieczenia,danych,niczego. oczywiście wróciłam na stację za 20 minut,sfinalizowano transakcję i odjechałam.

Agnieszka_178

08.05.2009

Placówka

Sopot, Al.Niepodlegođci 6

Nie zgadzam się (22)
Pojechałam na Stację...
Pojechałam na Stację Paliw w celu sprawdzenia stanu punktów na karcie iż przy ostatnim tankowaniu było ich znaczniej mniej niż być powinno. Gdy weszłam na stację przy kasie znajdowała się jedna osoba, byłam następna w kolejce. Obsługiwała mnie Pani, na której identyfikatorze widniało imię Beata, była ubrana w służbową niebieską koszule. Po wytłumaczeniu jej mojego problemu, poprosiła o chwilę i poszła wydrukować historię mojej karty. Problem został rozwiązany dzięki kompetentnej pracownicy.

Sylwia_146

07.05.2009

Placówka

Częstochowa, Al.Wojska Polskiego 270

Nie zgadzam się (12)
Celem mojej wizyty...
Celem mojej wizyty na stacji paliw było zarejestrowanie karty partnerskiej BP-Citi Handlowy, umożliwiającej dostęp do konta BP PartnerClub przez internet. Lokalizacja oraz wygląd zewnętrzny stacji paliw: ocena +4; łatwy i dobrze oznaczony dojazd; ceny wyświetlane na PYLONIE - czytelne; elewacja budynku oraz elementy charakterystyczne dla BP w bardzo dobrym stanie. Wnętrze budynku głównego: ocena +3; panujący ład i porządek na półkach; ceny oraz bonusowe punkty w programie BP partnerclub we właściwy miejscu; wystarczająca ilość miejsca między półkami oraz w restauracji Wild Bean Cafe; czysto; czyste szyby oraz brak jakichkolwiek uwag dotyczących oświetlenia (nie zauważyłem niedziałających żarówek). Obsługa: ocena -5. Obsługa zdecydowanie niezorientowana na klienta; brak powitania i pożegnania ze strony sprzedawcy. Imię oraz wygląd zewnętrzny sprzedawcy: Pani Marta; ubrana w strój "roboczy" BP, wzrostu około 165 cm, włosy farbowane - ciemne, spięte w kucyk. Czas oczekiwania na obsługę: 1 min. Czas obsługi: 5 min. Powitanie: BRAK. Podczas wizyty sprzedawczyni nie używała podstawowych zwrotów grzecznościowych („dziękuję”, „proszę”, „dowidzenia”, ”przepraszam” itp.); paragony oraz potwierdzenia płatności kartą kredytową były rzucane, a nie podawane klientom. Wiedza dotycząca zasad działania programu BP partnerclub: BRAK. Sprzedawczyni miała problem z wytłumaczeniem dlaczego oprócz rejestracji konieczne jest wygenerowanie hasła, oraz od kiedy będzie możliwe zarządzanie kontem on-line.

zarejestrowany-uzytkownik

07.05.2009

Placówka

Warszawa, Powstańców Śląskich/Condrada 122

Nie zgadzam się (20)
Stałam w krótkiej...
Stałam w krótkiej kolejce do dystrybutora. Każdy dystrybutor był zajęty, byłam nastepna w kolejce. W trakcie oczekiwania nie zauważyłam żadnego pracownika stacji na dworze. Zatankowałam. Weszłam do budynku stacji, by zapłacić. Wszytskie trzy kasy były otwarte i przy każdej z nich stał pracownik ubrany w firmowy strój. Małą chwilkę czekałam na swoją kolej. Zostałam bardzo szybko obsłużona, ale jakoś nie było entuzjazmu i zaangażowania w zachowaniu sprzedawczyni. Ogólnie swoja wizyte uważam za dobrą.

Emilia_5

06.05.2009

Placówka

Zgorzelec, Ks. Kozaka

Nie zgadzam się (24)
Wracając z zakupów,...
Wracając z zakupów, po drodze wjechaliśmy na stację benzynową BP. Podjechałem do dystrybutora z gazem. Wysiadłem i nacisnąłem przycisk w celu przywołania obsługi. Z tego co zauważyłem, Pani ze stacji benzynowej, zajęła się tankowanie samochodu z benzyną. Pomagała jakiejś Pani. Następnie Panie miały problem z zamknięciem korka od wlewu paliwa. W tym czasie do dystrybutora z gazem z drugiej strony podjechał Pan. Również zadzwonił w celu przywołania obsługi. Pani podeszła dopiero jak skończyła zamykać korek Pani przy paru dystrybutorach dalej. Podeszła, od razu zapytała się, który z Panów był pierwszy. Szybko podłączyła wąż i zaczęła tankować paliwo. Mój synek zaczął uśmiechać się przez okno do Pani, Pani odpowiedziała tym samym, była uśmiechnięta. Pod sam koniec tankowania poszedłem do sklepu. Po wejściu do środka, zobaczyłem kolejkę, w której stało 6 osób. Była czynna tylko jedna kasa. Pani zakładała kartę lub odbierała nagrodę. Po paru minutach, do drugiej kasy podeszła Pani i zaprosiła klientów do swojej kasy. Kiedy nadeszła moja kolej, podałem kartę na punkty BP, jest to również karta kredytowa. Pani zapytała się, czy tylko nabijamy punkty, czy też będę płacił kartą. Powiedziałem, że płacę kartą. Pani szybko zrealizowała transakcję, poprosiła o podpisanie potwierdzenia zapłaty. Pani poinformowała mnie o promocji, że za zatankowanie 20 litrów paliwa, mam możliwość kupić hot-doga w promocyjnej cenie 1,50. Podziękowałem. Pani wydała mi paragon oraz potwierdzenia dokonania transakcji, dodatkowo podała mi kupon, na promocyjne podwójne doładowanie puntów, za zatankowanie paliwa w ciągu 14 dni od dzisiejszego dnia tankowania. Pani pożegnała się ze mną. Bardzo długi czas oczekiwania w kolejce w sklepie, obsługa miła, Panie posiadały identyfikatory.

endri

05.05.2009

Placówka

Łódź, Aleksandrowska 63/65

Nie zgadzam się (27)
Po zatankowaniu paliwa,...
Po zatankowaniu paliwa, przy płatności kartą kredytową Citibanku-BP, musiałem znowu sam dopytywać się o ofertę promocyjną, przysługującą przy takiej płatności. Okazało się, że z tańszej oferty myjni mogę skorzystać, lecz już w tańsza kawa, oferowana na innych stacjach BP nie przysługuje. Ogólne wrażenie nie najlepsze, sprzedawcy chodzi tylko o skasowanie od klienta za paliwo, ewentualne jego wybrane zakupy. Brak zaangażowania w umacnianie lojalności klienta, czy zdobycie potencjalnie nowego - stałego. Niestety na stacji nie było możliwości umycia szyb, czy świateł (poza myjnią), co o tej porze roku i ilości owadów jest bardzo uciążliwe.

Wojciech_37

04.05.2009

Placówka

Poznań, Przybyszewskiego 39a

Nie zgadzam się (15)
Podjechałam na stację,...
Podjechałam na stację, by zrealizować wygrane w wiosennym konkursie bony. Przy czterech dystrybutorach stały dwa auta, także bez trudu znalazłam miejsce dla siebie. Otoczenie stacji było w nienagannym porządku; witryna oraz drzwi wejściowe również. Postanowiłam umyć szyby w samochodzie – niestety, pojemnik pełen był brudnej wody, także zrezygnowałam z tego. P zatankowaniu weszłam do środka. Na sali sprzedaży, która oferuje szeroki asortyment (od słodyczy poczynając, poprzez prasę na produktach motoryzacyjnych kończąc), pracowały dwie osoby, ubrane w stroje firmowe. Obie panie obsługiwały klientów na stanowiskach kasowych, dzięki czemu w kolejce czekałam dwie minuty. Gdy nadeszła moja kolej, zostałam uprzejmie przywitana, zapytana o numer dystrybutora, a następnie zapytana, czy biorę udział w programie lojalnościowym. Po nabiciu na kasę należności za benzynę, zapytano mnie, czy życzę sobie coś jeszcze – dzięki odpowiedniej ekspozycji batonów przy kasie, skusiłam się na jednego z nich. Po skasowaniu towaru zapłaciłam bonami, kasjerka nabiła punkty na kartę i na moją prośbę podała mi katalog z nagrodami (po powrocie do domu, w katalogu znalazłam adres strony, na której można znaleźć aktualne nagrody). Oprócz tego otrzymałam również kupon, który przy jednorazowym tankowaniu w ciągu dwóch tygodni, spowoduje, że podwójnie zostaną naliczone punkty w programie lojalnościowym.

Magdalena_91

04.05.2009

Placówka

Gliwice, Rybnicka 150

Nie zgadzam się (31)
Zajechałem wraz z...
Zajechałem wraz z Moją Narzeczoną na stację benzynową w celu skorzystania z toalety i zakupu napoju. Po wejściu Narzeczona udała się do WC a ja zaszedłem po interesujące mnie artykuły...na stacji panował spory ruch klientów, do obydwu czynnych kas stała kilkuosobowa kolejka. Po podejściu do kasy Pani skasowała produkty, zapytała czy zbieram punkty programu lojalnościowego (odparłem twierdząco), przyjęła należność i pożegnała się. Na stacji było czysto i schludnie..dodatkowo trwała jakas promocja karty płatniczej (hostessa zachęcała klientów stacji do skorzystania z promocji). Po chwili oboje wraz z Narzeczoną udaliśmy się do wyjścia.

Marcin_143

29.04.2009

Placówka

Łódź, Kolumny 6

Nie zgadzam się (23)
W dniu dzisiejszym...
W dniu dzisiejszym udałem się na stację w celu umycia samochodu na myjni samoobsługowej. Dzięki godzinie, o której się pojawiłem nie napotkałem kolejek. Samochód udało się umyć sprawnie, po umycie było również gdzie zaparkować pojazd i dokończyć mycie (szyby, dosuszenie itp.). Duża pochwała dla obsługi, która nie robiła problemów z rozmianą pieniędzy na drobne (myjnia działa na wrzucane monety). Mały minus na zaprojektowanie miejsca - trochę źle wyprofilowana nawierzchnia przez co w niektórych miejscach robią się kałuże.

Bartosz_31

28.04.2009

Placówka

Warszawa, POŁCZYŃSKA 33A

Nie zgadzam się (30)
Stacja BP w...
Stacja BP w Kutnie była bardzo dobrze przygotowana na nadchodzący dzień pracy. Podjazd był czysty, śmieci wyrzucone, woda w podajnikach do szyb wymieniona, dystrybutory wytarte z brudu. Także sklep był posprzątany, towar dostawiony i poukładany. Pracownicy ubrani w czyste firmowe stroje. Obsługa była bardzo miła, pracownik, jak zwykle w tej sieci, zaproponował dodatkowy produkt spożywczy na drogę. Bardzo miła i szybka obsługa.

Artur_62

28.04.2009

Placówka

Kutno, Sklęczkowska 5

Nie zgadzam się (21)

BP

Firma BP jest obecna w Polsce od 30 lat, znajduje się w rankingu 500 największych przedsiębiorstw w Polsce i jest wiceliderem na polskim rynku z marką Aral i Castrol, działa też spółka JV Lotos - Air BP.

Dane firmy

Kraków

Kraków, Jasnogórska 1

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż BP?

Ktoś 6 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

Dobrze.
Dobrze.
Zgadzasz się?