Pekao SA

(3.49)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1203 z 1706)

Często korzystam z...
Często korzystam z bankomatów Pekao SA.Tym razem też chciałam wybrać gotówkę.Podjechałam do bankomatu na ul.Wolności bo najbliżej i jest gdzie zaparkować. Dużym utrudnieniem jest zrobienie jakiejkolwiek operacji przy ulewnym deszczy jak dziś lub w zimie gdy sypie śnieg.Włożyłam kartę i podałam pin.Pojawił się komunikat do którego zdążyłam się już tu przyzwyczaić: Zepsuta drukarka.Czy chcesz kontynuować.Oczywiście,że tak!przecież potrzebuję pieniędzy!.Wbiłam kwotę i wzięłam banknoty.Oczywiście nie dostając potwierdzenia.Często zdarza się w tym właśnie bankomacie,że nie można wybrać mniejszych kwot-tylko np.wielokrotność liczby 50.Dużym utrudnieniem jest też fakt,że często źle jest wyciągnąć banknoty i łatwo je wtedy uszkodzić.Słyszałam też opinie od kilku już osób,że często bankomat "połyka"kartę.Bankomat był brudny i aż strach było dotykać przycisków.Dookoła było pełno porozrzucanych ulotek dotyczących banku. Ogólnie nie jestem zadowolona z tego bankomatu.Niestety czasem jestem zmuszona do korzystania z niego Uważam ,że powinien już dawno być wymieniony.

EGO;)

20.06.2010

Placówka

Mielec, ul. Wolności 146a/3

Nie zgadzam się (15)
miła obsługa, fachowa,...
miła obsługa, fachowa, szybka, usmiechnieta, profesjonalna , estetyczna, ładnie wygladajaca obsluga, czysto i ladne wnetrze, mozliwosc siedzenia na krzesle przy okienku i obok takze, dlugopis do dypozycji, stół do pisania, wyciągi co miesiąc o stanie konta, mozliosc informacji o koncie przez telefon, szybka obsluga, kultura

zarejestrowany-uzytkownik

19.06.2010

Placówka

Nie zgadzam się (19)
Pomimo iż to...
Pomimo iż to tylko placówka bankowa,to jednak obsługa oraz kompetencja pracowników są na bardzo wysokim poziomie.Również organizacja pracy powoduje iż,nawet przy dużej ilości petentów,obsługa przebiega sprawnie i profesjonalnie.Jedynym mankamentem jest zbyt mała powierzchnia,co w pewnym stopniu utrudnia oczekiwanie klientom.

zarejestrowany-uzytkownik

18.06.2010

Placówka

Rawa Mazowiecka, Mickiewicza 18

Nie zgadzam się (26)
Zrezygnowałam z konta...
Zrezygnowałam z konta w Pekao gdyż pobierali za wszystko opłaty. Wczoraj zadzwoniła do mnie pracownica z centrali z prośba bym poświęciła jej chwilę czasu. Zapytała co było powodem mojej rezygnacji z prowadzenia konta w ich banku. Odpowiedziałam, że względy finansowe. Powiedziała mi, że zatem ma dla mnie propozycję bym zatrzymała jednak to konto jako pomocnicze z dodatkowymi bonusami w formie: darmowego ubezpieczenia do konta, darmowego prowadzenia konta przez okres 9 miesięcy, wyższego oprocentowania na koncie w wysokości 3%. Odpowiedziałam jej, że mimo tych bonusów oferta nadal jest mało atrakcyjna gdyż inne banki proponują darmowe prowadzenie konta przez cały okres współpracy a lokaty jednodniowe są oprocentowane w wysokości 4% i nie jest naliczany od nich podatek dochodowy. Zatem pod każdym względem Pekao jest mało konkurencyjne w stosunku do innych banków. Pracownica ponownie zapytała, czy moja decyzja jest już ostateczna i nieodwołalna. Powiedziałam jej, że tak. Podziękowała mi zatem za dotychczasową współpracę i życzyła wszystkiego dobrego. Musze powiedzieć, że przez cały czas trwania rozmowy nie odczułam, że pracownica jest w jakiś sposób nachalna i próbuje za wszelką cenę wymusić na mnie zmianę decyzji. Rozmowa była bardzo rzeczowa i przyjemnie przebiegała. Nie lubię rozmów podczas, których przekonuje się klienta za wszelką cenę do tego by nabył oferowane przez sprzedającego produkty.

Iskierka_1

17.06.2010

Placówka

Nie zgadzam się (22)
Od kilku lat...
Od kilku lat mam konto w tym banku. Jednakże postanowiłam to zmienić, gdyż konkurencja proponuje konta osobiste w których nie płaci się zarówno za obsługę konta jak i przelewy. Udałam się więc do banku by zlikwidować konto. Po podejściu do okienka powiedziałam o co chodzi. Wspomniałam również, że mam obecnie zaciągnięty kredyt hipoteczny w Pekao i że z mojego konta osobistego pobierana jest rata kredytu. Mam nadzieję, ze to w niczym nie przeszkadza by konto zlikwidować. Pracownica banku powiedziała mi, że właśnie jest problem bo skoro mam kredyt to muszę mieć u nich konto. Zdziwiłam się bardzo jej słowami. Ona widząc moje zdziwienie przeprosiiła mnie i powiedziała, ze zaraz wróci tylko coś sprawdzi. Po 5 minutach wróciła i powieziała, że mam przejść do obsługi kredytów. Tam kolejna pani próbowała mi wmówić, że mając kredyt muszę mieć u nich konto. Odpowiedziałam jej, że żadne przepisy ani umowa kredytowa nie zawierają takiego wymogu, w którym kredytobiorca musi posiadać konto w danym banku i za nie płacic. Czymś innym jest konto do spłaty kredytu a czymś innym konto bieżące, które u nich jest płatne. Na to pracownica powiedziała, ze biorąc kredyt napewno miałam preferencyjne warunki jego udzielenia właśnie ze względu na to iż posiadam u nich konto bieżące. Odpowiedziałam jej, ze o żadnych warunkach preferencyjnych nic nie wiem, a jeżeli nawet były to w umowie nikt nie napisał, że mam posiadać rachunek bieżący w Pekao przez 30 lat czyli do końca spłaty kredytu. Ja się nie poczuwam do takiego obowiązku zwłaszcza, ze za konto musze płacić 11,50 zł miesięcznie plus za kartę płatniczą 3 zł (z której nota bene nie korzystam) plus za każdy przelew 0,50 zł. Inne banki oferują to za darmo i zamierzam założyć konto w innym banku. Pracownica widząc, ze mnie nie przekona powieziała, że musi sprawdzić zapis w umowie kredytowej. Przeprosiła mnie i poszła po moje dokumenty. Czekałam dokładnie pół godziny na to aż wróci. Szczerze powiedziawszy chciałam już wyjść. Po powrocie z dokumentami zaczęła je czytać. Trwało to kolejne 10 minut. Po przeczytaniu przyznała rację, że nie ma żadnego zapisu w umowie o preferencyjnych warunkach. Napisane jest natomiast, że kredyt będzie spłacany z mojego rachunku bieżącego. Wiem doskonale iż wystarczyło zmienić zapis w umowie iż kredyt będzie spłacany w innej formie niż z konta osobistego i spokojnie mogłabym zamknąć temat. Ale już nie miałam siły tłumaczyć się kobiecie, że nie chcę już posiadać u nich konta zwłaszcza, że zaproponowała mi konto internetowe, które jest u nich darmowe. Oczywiście z założeniem tego konta wiąże się również aneks do umowy kredytowej, w którym będzie wskazany nowy rachunek. Zapytałam jej jak to technicznie ma być wykonane. Poinformowała, że zaraz założy nowe konto. Ja złożę wypowiedzenie do starego i wypowiedzenie będzie obowiązywać od końca tego miesiąca. Następnie złożę podanie o to by rata kredytu była pobierana z konta internetowego. Na tej podstawie pracownicy przygotują aneks. Podpisze go i po sprawie. Wszuystko byłoby super gdyby nie małe ale.Sprawę załatwiałam na kilka dni przed terminem spłaty kolejnej raty. Oczywiście zapewniłam pieniądze namoim dotychczasowym koncie na spłatę tej raty, ponieważ nie miałam jeszcze podpisanego aneksu i byłam pewna na 100%, ze przed podpisaniem dokumentów rata zejdzie właśnie z konta dotychczasowego. Na nowe konto wpłaciłam 100 zł. Dzień po terminie spłaty zalogowałam się do serwisu i ku mojemu zdziwieniu na koncie internetowym brakowało 100 zł a na koncie dotychczasowym widniała cała kwota raty kredytowej. Wniosek z tego taki, że do spłaty kredytu już od razu użyto nowego konta. I w chwili obecnej zalegam ze spłata jednej raty bo nie zapewniłam środków na koncie. Zagotowało się we mnie. Pytam się jak tak można. Przed podpisaniem aneksu zmienić wszystko i nie poinformować klienta. Może ja się nie znam, ale moim zdaniem najpierw powinna być podpisana umowa i dopiero po tym terminie zrobione zmiany w systemie. Pytanie, czy mam do nich dzwonić i pytać się dlaczego tak zrobili, że przed podpisaniem aneksu są zmiany w systemie. Odpowiedzą mi z pewnością, że takie są procedury i to ja czegoś gdzieś niedoczytałam. Szkoda się denerwować.

Iskierka_1

11.06.2010

Placówka

Szczecinek, Mickiewicza 1

Nie zgadzam się (30)
Lubię wysokie obcasy,...
Lubię wysokie obcasy, jest w końcu lato - dlatego tez przykładam wagę do szybkiej i sprawnej obsługi, staram się większość spraw załatwiać przez internet, żeby się nie namęczyć. Dlatego też kiedy przyszło mi stać przy okienku, aby załatwić jedną prostą sprawę w banku, a po dwóch tygodniach okazało się, że moje stare dane nadal są w bazie - to już przesada. W obecnej chwili czekam wciąż na Panią z infolinii, która miała wyjaśnić dlaczego mimo mojej osobistej wizyty w banku i uaktualnieniu danych w systemie są nadal moje stare dane, które uniemożliwiają mi: - zalogowanie się na stronie banku - podejmowanie jakichkolwiek operacji. Nie dość, że musiałam jechać przez całe miasto żeby podać nowy numer telefonu, który uprawnia do zmiany hasła przy logowaniu na stronie (ponad 2 tygodnie temu) to do tej pory widnieją w bazie moje stare dane. Coś tu jest nie tak, obsługa jest niekompetentna, ponieważ przy mojej pierwszej wizycie Pani z obsługi musiała wezwać na pomoc koleżankę i obie ponad 15 minut trzymały mnie przy kasie na owych wysokich obcasach - po to tylko aby zadzwonić do biura w Warszawie i podpytać się co trzeba zrobić, jakie kroki podjąć, co wypełnić itp. Naprawdę było to żenujące i strasznie mało profesjonalne. Dzisiaj nadal nie mogę się logować, zostało mi jak za dawnych czasów pisanie druczków i chodzenie na pocztę, a miało być tak pięknie...

zarejestrowany-uzytkownik

08.06.2010

Placówka

Łódź, Kościuszki 63

Nie zgadzam się (21)
weszłam do Banku...
weszłam do Banku PKO aby zrobić przelew, jeszcze tak zaniedbanego Banku nie widziałam, nawet nie zabezpieczeń w postaci szyb miedzy pracownikiem banku a klientem, dałam pieniądze a pani schowała je pod lade, bank jest brzydki zaniedbany i obskurny, nie pójdę już tam więcej, urzędniczki zachowywały się jakby tam pracowały z przymusu porażka

zarejestrowany-uzytkownik

28.05.2010

Placówka

Nowa Sól, Wojska Polskiego 49

Nie zgadzam się (22)
Wybrałam się do...
Wybrałam się do Banku PKO S.A w celu wypłacenia pieniędzy, które zostały wysłane przekazem z Londynu. Spieszyłam się na pociąg, więc najpierw odwiedziłam filę Banku niedaleko dworca. Panie były bardzo uprzejme, jednak nie posiadały takiej ilości funtów jaka była potrzebna zostałam więc skierowana do filii, która mieści się na Alei Zwycięstwa. Cierpliwie czekałam aż pani w okienku wypłat obsłuży interesantów, którzy stali przede mną w kolejce. Szło jej to dość wolno, ale w końcu dotarłam do okienka i wytłumaczyłam z czym przychodzę. Urzędniczka nie wiedziała jak się do tego zabrać, wyciągnęła więc instrukcję obsługi programu i rozpoczęła wpisywanie danych. Na wstępnie zaznaczyłam grzecznie, że zależy mi na czasie ponieważ mój pociąg niedługo odjeżdża. Zajmowała się tym pół godziny, które przerywane były telefonami do innej filii, gdyż pani nie wiedziała jak sobie poradzić z programem. Sądząc po wieku nie była to nowa osoba na tym stanowisku. W końcu po 30 minutach, kiedy jawnie pokazałam swoje zniecierpliwienie mówiąc, że mam jeszcze tylko 10 minut czasu urzędniczka poinformowała mnie, że ona i tak nie ma uprawnień żeby te pieniądze wypłacić! Zawołała pana, który miał dokonać wypłaty pieniędzy, jednak po kolejnych minutach czekania oznajmiłam urzędnikowi, że pracują tu same niekompetentne osoby, na co odrzekł, że wszyscy urzędnicy mają tu taki poziom wiedzy. Ponadto na moje pytanie do jakiego czasu mogę odebrać pieniądze i czy po upływie jakiegoś terminu są one odsyłane nikt nie potrafił mi odpowiedzieć. Na pociąg nie zdążyłam, zmarnowałam tylko czas i nic nie załatwiłam. Najgorszy Bank w jakim byłam, a personel bez podstawowej wiedzy na temat operacji finansowych jakich ten Bank dokonuje.

Balbina_2

21.05.2010

Placówka

Sosnowiec, Małachowskiego 3

Nie zgadzam się (9)
Na dzień dzisiejszy...
Na dzień dzisiejszy poprawił sie kontakt. nie mam mozliwosci codzinnego pielgrzymowania do obslugi klienta wiec ustalilismy kotakt telefoniczny we wszystkich sprawach. ponadto ustanowilam osobe ktora moze podpisac za mnie po konsultacji ze mna co wazniejsze dokumenty. jednak rozwazam zmiane banku. poza tym cena uslug zaczyna mnie niezadowalac i czas chyba znaleźć lepsza oferte. co do persolnelu jak zwykle bardzo urzejmu i kompetentny chetny do pomocy.

zarejestrowany-uzytkownik

20.05.2010

Placówka

Oświęcim, Chemików 1

Nie zgadzam się (21)
musiałam wyprostować sprawę...
musiałam wyprostować sprawę zaległości w banku.....całych 32 zł i 05 gr. Pan z infolinii zadzwonił, przedstawił się, powiedział o co chodzi, zapytał mnie kiedy ureguluję należność i .....poinformował mnie, że Bank za monit obciąży mnie kwotą 20 zł!!! Przełknęłam słinę i grzecznie zapytałam czy to jest w porządku wg niego, że nie poinformowano mnie wcześniej sms czy telefonicznie, że wynikła jakaś niedopłata a od razu wysłano monit. poprosił abym poczekała, sprawdził czy nie było kontaktu ze mną i.....powiedział, że przyjmuje ode mnie reklamację telefonicznie i najprawdopodobniej będzie ona uznana :) Jestem miło zaskoczona i mam nadzieję, że tak jak ustaliłam z konsultantem bank nie obciąży mnie kwotą dorównują prawie kwocie zaległości.

zarejestrowany-uzytkownik

17.05.2010

Placówka

Nie zgadzam się (19)
W dniu dzisiejszym...
W dniu dzisiejszym miałem wysłać polecenie wypłaty za granicę, ale nie byłem pewny czy posiadam wystarczające dane. Zostałem mile zaskoczony kiedy pracownik Oddziału pomógł mi wypełnić formularz oraz sprawdził numer SWIFT oraz prawidłowość numeru rachunku. Poinformował mnie również w jakie będą koszty. Zostałem obsłużony perfekcyjnie.

zarejestrowany-uzytkownik

15.05.2010

Placówka

Nowy Dwór Mazowiecki, ul. Słowackiego 11

Nie zgadzam się (24)
Udałam się do...
Udałam się do Banku w sprawie kredytu na zakup działki. Obsługa wykwalifikowana i zdaje się być pomocna jedynie pracując w zespole, w pojedynkę często się gubi proponując oferty nie spełniające oczekiwań bądź na które się nie kwalifikuje a przy tym spogląda z pretensjonalnym wzrokiem pytając" po co Pani tu przyszła skoro za mało zarabia". Szybko obsłużona, wychodzę niezadowolona z mojej obecnej sytuacji, przeciskając się przez dość długą kolejkę do kasy.

Marlena_108

14.05.2010

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (27)
Od momentu wejścia...
Od momentu wejścia do Banku zaledwie czekałam minutę na to aby pracownica banku mnie obsłużyła. W związku ze zmianą danych adresowych spodziewałam się, że więcej czasu mi zajmie mi załatwienie tej sprawy. Kobieta obsługująca mnie bardzo szybko i sprawnie zmieniła wszelkie dane, pomogła napisać wniosek. W ciągu zaledwie 5-8 minut moje dane teleadresowe zostały zmienione. Przez cały czas kobieta była bardzo miła oraz kulturalna. Na koniec z uśmiechem mnie pożegnała.

Aneta_401

05.05.2010

Placówka

Wieluń, Kazimierza Wielkiego 3

Nie zgadzam się (21)
Żenująca jakość obsługi...
Żenująca jakość obsługi klienta ze strony pracowników banku, zatrudnionych na odpowiedzialnych stanowiskach. Ich wiedza i kompetencje są zatrważające. Konkretna sytuacja: okazało się, że mam zadłużenie banku. Młody chłopiec, zatrudniony w owej placówce Pekao SA, nie miał pojęcia gdzie mnie skierować, bym mogła wyjaśnić "debet", który powstać nie powinien, gdyż wpływy na konto są nienagannie regularne. W końcu skierowano mnie do kierowniczki, która to znalazła przyczynę "niedopowiedzenia". Ktoś skierował moje zadłużenie do BIK-u, bo nie zauważył, że na konto i tak za kilka dni wpłyną pieniądze. Co ważniejsze - dokładnie 47 minut czekałam, aż kierowniczka i jej bliscy współpracownicy zastanowią się nad odpowiedzią na moje pytanie "co mam zrobić z zadłużeniem?". Być może cała sytuacja nie zrobiłaby na mnie większego wrażenia, gdyby nie fakt, iż zadłużenie wynosiło 3 złote.

Sylwia_323

29.04.2010

Placówka

Nie zgadzam się (29)
Dziś musiałam wpłacić...
Dziś musiałam wpłacić pieniądze na konto osobiste. Moje spostrzeżenia: -brak miejsc parkingowych dla klientów nawet płatnych. -drzwi wejściowe stylowe dla kamienicy, jednak bardzo ciężko je otworzyć, -przejście do sali operacyjnej utrudnia bankomat i czekający do niego ludzie -czynne były 2 stanowiska kasowe -podeszłam do wolnego(ciesząc się, że szybko będzie) kasjerka odebrała mój dowód i pieniądze i...poszła załatwiać jakieś prywatne sprawy do koleżanki obok, po dłuższej chwili wróciła by ponownie pytać o te same dane -instytucjonalnie to bank pomimo likwidacji przeze mnie drugiego konta i przekształcenia się z BPH dalej przy operacjach kasowych, które konto

Lucerna

24.04.2010

Placówka

Oświęcim, Władysława Jagiełły 12

Nie zgadzam się (22)
Złożyłem w jednym...
Złożyłem w jednym z banków dyspozycję przeniesienia rachunku ROR z banku Pekao SA do banku, który wybrałem na prowadzenie nowego, mojego rachunku ROR. Konto miałem wspólne z żoną, w nowo wybranym banku również mam wspólne z żoną. Pracownica banku Pekao SA zadzwoniła do mnie i przekonywała mnie do pozostania w banku PekaoSA. Zaproponowała między innymi ustanowienie oprocentowania rachunku ROR - 2,5% , dotychczas było 0,01%. Na pytanie dlaczego wcześniej nie zaproponowano mi tak korzystnej zmiany, pracownica odpowiedziała, że jest to nowy produkt dla wybranych klientów banku, dostępny od miesiąca. Podtrzymałem decyzję i potwierdziłem rezygnację z rachunku ROR w Pekao SA. Po kilku minutach zadzwoniła przełożona pracownicy i przez kilkanaście minut prowadziła rozmowę zachęcając mnie do pozostania w banku. Najbardziej zadziwiające było zadzwonienie do mojej żony. Żona będąca współwłaścicielem rachunku i jednocześnie osobą, która tak jak ja, podpisała dyspozycję przeniesienia rachunku do innego banku, namawiana była do zmiany decyzji. Uważam za niestosowne pytanie - "czy pani wie, że mąż zamierza przenieść rachunek do innego banku?" Ciekawostką jest fakt, że klient wierny pozostaje stratny w banku Pekao SA. gdybym nie zamykał rachunku, nie dowiedziałbym się, że istnieje możliwość posiadania rachunku oprocentowanego 2,5% , zamiast 0.01%.

Grzegorz_89

22.04.2010

Placówka

Kraków, Kapelanka 1

Nie zgadzam się (27)
GDY WESZŁAM DO...
GDY WESZŁAM DO BANKU NIKT SIĘ MNĄ NIE ZAINTERESOWAŁ POMIMO BRAKU KLIENTÓW W ODDZIALE. DOPIERO PO 5 MINUTACH PANI POPROSIŁA MNIE DO STANOWISKA OBSŁUGI I UDZIELIŁA MI KILKU INFORMACJI. INFORMACJE TE BYŁY WYCZERPUJĄCE I ZWIĘZŁE. STANOWISKO PRACY BYŁO CZYSTE I UPORZĄDKOWANE. DORADCA KLIENTA BYŁ UBRANY PROFESJONALNIE I CZYSTO

EDYTA_285

21.04.2010

Placówka

Łomża, Małachowskiego 1

Nie zgadzam się (21)
Pani, która udzielała...
Pani, która udzielała mi pożyczki bez mojej wiedzy i zgody powybierała "bonusy" w postaci nowego konta i przyznanej karty kredytowej o ktorej wspominalam, że nie chcę. Było mnóstwo dodatkowych dokumentów o które pytając uzyskiwałam odpowiedź "to nic, niech się Pani nie przejmuje itd, itp. Jakoś obsługi była zupełnie poniżej jakiejkolwiej krytyki. Miałam wrażenie, że Pani ma mnie za jakąś idiotkę, która ma czelność pytać o bardzo ważne dla mnie dokumenty.

Lidia_94

21.04.2010

Placówka

Warszawa, Górczewska 137

Nie zgadzam się (23)
POSZŁAM DO BANKU...
POSZŁAM DO BANKU Z ZAMIAREM PRZEKSZTAŁCENIA KONTA STUDENCKIEGO W KONTO STANDARD. W ODDZIALE ZNAJDUJA SIE DWA STANOWISKA DORADZTWA KLIENTA. PO PODPISANIU WSZYTKICH DOKUMENTOW PANI WYTLUMACZYLA MI POPRZEDNIE KONTO FUNKCJONUJE JESZCZE DWA TYGODNIE PO CZYM BEDZIE ZAMKNIETE. PO UPLYNIECIU TYCH DWOCH TYGODNIU PANI ZADZWONILA O MNIE INFORMUJAC ZE POPRZEDNIE JEST ZAMKNIETE, PYTALA CZY OTRZYMALAM KARTE, CZY Z LOGOWANIEM NIE MA PROBLEMU ITP ITD. OBSLUGA KLIENTA WARTA POCHWAŁY, SCZEGOLNIE DLA PAN W OBSLUDZE KTORE NIEJEDNOKROTNIE MUSZA WALKOWAC TE SAME ODPOWIEDZI PO KILKA RAZY Z USMIECHEM NA TWARZY. A W OCZEKIWANIU NA AKCEPTACJE KRDYTOWA WYPILAM PYSZNA KAWE!

zarejestrowany-uzytkownik

21.04.2010

Placówka

Oświęcim, Chemików 1

Nie zgadzam się (22)
W piątek 16.04...
W piątek 16.04 udałam sie po raz drugi do tego oddziału banku w celu udzielenia mi informacji o wymianie nieważnej karty do bankomatu. Weszłam do pokoju 1.3 i tam czekałam 15 minut zanim podejdzie jakas pani do wolnego stanowiska pracy (siedząc zauważyłam że panie zajęte były piciem kawy i plotkami) wkńcu któraś się zlitowała i podeszła do stanowiska pracy. Poinformowalam o co chodzi po czym Pani stwierdziła, że skoro nie zakładałam konta w ich banku ona nie udzieli mi informacji o nowej karcie gdyż do każdego klienta przychodzi ona pocztą a jesli nie przyszła to ona nie wie co sie z nia stało. ;/ Uważam, że Panie powinny wiedzieć na jakich zasadach przychodzą nowe karty i gdzie się trzeba zglaszać jeżeli nic nie przyszło pocztą. Poczułam się "olanym klientem"

Sylwia_264

21.04.2010

Placówka

Częstochowa, Kościuszki 2 a

Nie zgadzam się (22)

Pekao SA

Bank Pekao SA ma niebywałą historię, ponieważ sięga aż 1929 roku. W latach 30’ powstało 25 biur Banku Pekao we Francji, Argentynie, Stanach Zjednoczonych i Palestynie. Bank Pekao S.A. jako pierwszy bank uruchomił w Polsce bankomat i wydał pierwszą kartę kredytową. Obecnie, jako wiodący bank w Polsce, aktywnie uczestniczy w rozwoju społeczności i w tworzeniu najlepszych miejsc pracy. Dąży do osiągania najwyższych standardów i konsekwentnie stara się wprowadzać proste rozwiązania. Pekao SA oferuje wszystkie dostępne w Polsce usługi finansowe dla klientów indywidualnych i instytucjonalnych.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Pekao SA?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Obsługa zainteresowana klientem,...
Obsługa zainteresowana klientem, możliwość dopasowania godzin spotkania do potrzeb.