Bricomarche

(3.65)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1411 z 2298)

1. Nie oceniam...
1. Nie oceniam wiedzy i kompetencji personelu, ponieważ personel skutecznie mnie unikał i wymigiwał od doradztwa. 2. Zachowanie i wygląd personelu tylko minus za to, że obsługa nie czuła się zobowiązana do pomocy, czy jakiegokolwiek doradztwa, nie jest zupełnie źle ponieważ obsługa wyglądała schludnie. 3. Asortyment i cena sprawiają, że pojawiam się w tym sklepie chętnie. 4. Kiepsko zorganizowana obsługa, gdyż w załatwianiu spraw sklepowych nie jest wpisana obsługa klienta. 5. Miejsce czyste i schludne, asortyment przejrzyście poukładany sprawnie opisany. Podsumowując sklep ratuje asortyment i schludny wygląd idzie się odnaleźć, jednak łatwiej i przyjemniej byłoby z pomocną obsługą:)

Małgorzata_560

20.02.2010

Placówka

Inowrocław, Wojska Polskiego 14

Nie zgadzam się (18)
W tym markecie...
W tym markecie można kupić niezbędne rzeczy dla domu i ogrodu i dlatego w poszukiwaniu kilku potrzebnych drobiazgów udałam się właśnie tam. Sklep nie jest ogromny, więc bez większych problemów znalazłam to czego szukałam. Zadowolona udałam się do kasy i tutaj czekała mnie niemiła niespodzianka. Kasjerka, która mnie obsługiwała była słabo przeszkolona i co chwile się myliła, ale to jeszcze nie jest najgorsze. Moment krytyczny nastąpił, kiedy przyszło do płacenia. Kasjerka z wyraźnymi pretensjami niemal krzyczała na mnie, bo... nie miałam drobnych.Jeśli musicie coś kupić, to zróbcie to w innym sklepie.

Elżbieta_296

17.02.2010

Placówka

Świebodzice, Jeleniogórska 21

Nie zgadzam się (31)
Parking odśnieżony, w...
Parking odśnieżony, w środku czysto, koszyki estetycznie poukładane, pełno asortymentu który jest równio poukładany na półkach. Ceny pod produktem czysta i przejrzysta. Jest to budowlany market i jedynym minusem tego marketu jest to że pracownicy się nie pytają klientów w czym mogą pomóc z jednej strony jest to zrozumiałe że klientów jest więcej niż pracowników co znacznie. Wykazanie własnej inicjatywy przez pracowników w samowolnej pomocy klientom podniosło by jakość obsługi. Robię tu często zakupy ponieważ znajdę tu wszystkie potrzebne materiały budowlane a ceny nie są wysokie,

zalogowany_użytkownik

12.02.2010

Placówka

Gryfice, Dąbskiego 27a

Nie zgadzam się (21)
Sklep bardzo ładny...
Sklep bardzo ładny z zewnątrz z dużym parkingiem- dobrze odśnieżonym. W środka też dość ładnie. Na pierwszy rzut oka dużo pań i panów w czerwonych strojach (nie mikołajów - lecz pracowników). Asortyment szeroki - wszystko do domu, ogrodu, samochodu itp. Niestety zakup przedmiotów wymagających pomocy pracowników jest wręcz niemożliwy - ze względu na brak takich pracowników. Z głośnika co chwila słychać "Pracownik działu X proszony do kasy" a klient stoi i czeka.Po bagatela 10-15 minutach pojawia się pracownik działu X gotowy do pomocy. W końcu upragniony towar ładuje w koszyku, jeszcze tylko zapłacić i do domu. Przy kasie kolejka tylko na 2 osoby - super pójdzie szybko. Niestety przy kasie proszę o fakturę "proszę podejść do tamtego stoiska i poczekać na mnie" słyszę od kasjerki. W sklepie są 3 kasy i 1 stoisko na reklamację , faktury, transport itp.. 2 kasy zamknięte i 1 pracownik obsługujący kasę i stoisko. Podsumowując; sklep z dobrym położeniem, ceny przystępne, wybór asortymentu szeroki, niestety wiedza pracowników oraz czas obsługi pozostawiają wiele do zyczenia.

Krzysztof_733

10.02.2010

Placówka

Działdowo, rydygiera 10

Nie zgadzam się (21)
Chciałam kupić przed...
Chciałam kupić przed świętami lampę zewnętrzną. Podeszłam obejrzałam ale że było wysoko więc poprosiłam obsługę, zostałam poinformowana że mam poczekać za chwilę ktoś do mnie podejdzie. Czekałam 5 - 10 - 15 minut i nikt do mnie nie podszedł. Wychodząc w kasie podziękowałam za miłą i fachową obsługę. Za tydzień pojechałam do tego samego sklepu po tą nieszczęsną lampę. Po raz kolejny odeszłam z kwitkiem po oczekiwaniu 20 minutowym. Po kolejnym tygodniu pojechałam i po oczekiwaniu 15 minutowym łaskawie ktoś pojawił się z obsługi i w końcu kupiłam tą nieszczęsną lampę. Gdyby w pobliżu był podobny sklep na pewno pojechałabym do innego no cóż bardzo rzadko robię tam zakupy.

Ewa_671

03.02.2010

Placówka

Działdowo, rydygiera 10

Nie zgadzam się (27)
o zakupach w...
o zakupach w tym markecie nie można niestety powiedziec żadnego dobrego słowa. Pracownicy sa niekompetentni, nikt tam sie nie interesuje klientem. kiedyś szukałam arkuszu papieru ściernego i pan którego znalazłam (po długich poszukiwaniach) z działu budowlanego powiedział że jak nie ma na półce w dziale budowlanym to nie ma. i taka była odpowiedź pracownika. wyczerpująca i kompetentna!!! :(. poza tym w sklepie panuje ogromny bałagan. dużo artykułów jest nie na swoim miejscu, w wielu miejscach nie ma cen artykułów. kasa otwarta jest zawsze tylko jedna, gdzie pracownik ją obsługujący (od dłuższego czasu) nie nadaje się p prostu do takiej pracy. Powolny, niemiły, niekompetentny, kłótliwy, często arogancki. Jeśli człowiek poprosi o fakturę to spotyka się z wielkimi nieprzyjemnościami ze strony personelu. Pracownicy zachowują się jakby pracowali w markecie za karę. niemiło robi się tam zakupy, jednak korzystne godziny otwarcia (do 20.00) sprawiają, że czasem trzeba...

Magdalena_1282

29.01.2010

Placówka

Lębork, Mściwoja II 14

Nie zgadzam się (18)
Kilka razy byłem...
Kilka razy byłem na zakupach w Bricomarche i mam negatywne odczucia o tym markecie.Większość zatrudnionych tam osób robi wrażenie niekompetętnych i mało zaangażowanych.Kiedyś przy zakupie impregnatu do drewna ,chciałem żeby mi doradził sprzedawca,jak się okazało została mi przeczytana informacja z opakowania.W tym przypadku informacja zupełnie nie przydatna i z którą mogłem się zapoznać sam.Chodziło mi o informację którą moim zdaniem powinien się podzielić z klientem ,każdy profesjonałny sprzedawca tzn. ile w praktyce mogę zaimpregnować drewna danym środkiem,który impregnat cieszy się większym zainteresowaniem itp. Przy kupowaniu kilku innych rzeczy utwierdziłem się w opini że większość zatrudnionych osób w w/w sklepie jest przypadkowa. 8 stycznia b. za radą sprzedawcy tego sklepu, nabyłem mini kopresor 12V, do pompowania kół samochodowych. Sprzedawca spytał mnie przy jakim samochodzie będę pompował koła, gdy go poinformowałem to powiedział że ten będzie dobry i wskazał mi kompresor który następnie nabyłem. Kompresor był szczelnie zapakowany i nie rozwalając opakowania nie można było się dowiedzieć jaką ma moc. Polegałem tylko na zdaniu sprzedawcy co do wydajności tego urządzenia. Przy kasie spytałem kasyjerkę czy wrazie gdyby kompresor był niesprawny lub miał za małą wydajność to będę mógł go oddać? Pani przy kasie potwierdziła. W domu kompresor nie zdał egzaminu. Koło przy samochodzie osobowym pompowałem 10min. Odwiozłem do Bricomarche nie przydatnymi zakupiony tam przedmiot. Ta sama kasjerka dopiero teraz mnie poinformowała że ewentualnie wymienią mi kompresor na inny ale tego samego typu, a pieniędzy nie oddadzą bo to było jak się wyraziła "za komuny". Mam się udać do urzędu miasta do kogoś kto ma mnie uświadomić jakie mi przysługują prawa konsumenckie. Ja jej mówię że jesteśmy w U.E i co za tym powinno iść to jakieś standarty. Czułem się wprowadzony w błąd. Doszliśmy do porozumienia i nabyłem wydajniejszy i raz droższy kompresor. Myślę że klienta trzeba szanować bo pójdzie do konkurencji.

Andrzej_327

29.01.2010

Placówka

Środa Wielkopolska, Brodowska 30

Nie zgadzam się (21)
Ogólnie nie polecam...
Ogólnie nie polecam tej sieci handlowej ceny z ofert różnią się od tych na kasie ostatnio robiąc zakupy cena na kasie była inna od tej z półki a cena na półce różniła się od oceny z ulotki,pani na kasie powiedziała że to błąd w druku bo kilka cen jest błędnych więc po co ulotki klient jedzie po coś co tanie a w sklepie na spokojnie kasują więcej.

zarejestrowany-uzytkownik

26.01.2010

Placówka

Rydułtowy, ul. Strzelców Bytomskich 41

Nie zgadzam się (24)
Zachęcona ofertą świąteczną...
Zachęcona ofertą świąteczną z gazetki promocyjnej postanowiłam wybrać się na ostatnie zakupy produktów niezbędnych do ubioru choinki. Bez problemu znalazłam miejsce na parkingu. Wejście do sklepu czyste. Bramka wejściowa jak zwykle niesprawna. Wchodząc należy uważać by wracające "drzwiczki" nie uderzyły kogoś z tyłu. Od razu udałam się na alejkę z ozdobami świątecznymi. Po obejrzeniu rzeczy (zgodnych z ofertą z gazetki) wybrałam kilka spośród nich. Na jednym łańcuchu na choinkę nie było ceny, jednak w pobliżu zauważyłam pracownicę, która bardzo chętnie mi pomogła. Wzięła ode mnie łańcuch podeszła do punktu obsługi klienta i sprawdziła cenę. Z uśmiechem na twarzy oddała mi łańcuch i podała cenę. Wskazała również miejsce gdzie jeszcze leżą podobne łańcuchy. Zarówno bombki jak i inne rzeczy na choinkę ładnie poukładane. Resztę sklepu przeszłam rekreacyjnie aby ocenić rzetelnie sklep. Na każdym dziale widziałam chociaż jednego pracownika obsługującego klienta. Miałam wrażenie, że wszyscy pracownicy zaangażowani są w obsługę klientów. Porządek na sklepie wręcz wzorowy. Naprawdę przyjemnie się robi zakupy w takim sklepie. Alejka promocyjna zapełniona produktami idealnymi na tą porę roku (akcesoria świąteczne, zimowe akcesoria samochodowe). Ogólne bardzo dobre wrażenie popsuła nieco obsługa przy kasie, stąd moja ocena 4. Kasjerka nie skasowała połowy moich produktów, a przy płatności kartą ustawiła tak klawiaturę do wbijania Pin-u, że wszyscy w kolejce mieli możliwość zobaczyć jaki PIN wbijam. Kasjerka swoją niefrasobliwość nadrabiała bardzo miłym sposobem bycia. Często się uśmiechała, paragon i kartę oddała do ręki, mówiąc przy tym "do widzenia". Polecam ten sklep do zakupów.

Anna_1802

21.12.2009

Placówka

Żagań, Jagiellońska 21

Nie zgadzam się (22)
Wybrałam się na...
Wybrałam się na przed świąteczne zakupy do Bricomarche po wiszące ozdoby na balkon (dokładnie chodzi o Mikołaje wspinające się po sznurkowej drabinie), zdziwił mnie przed świąteczny szał zakupowy nawet w takim sklepie w którym nie ma artykułów spożywczych i nie powinien być oblegany a jednak. Ludzie się burzyli bo było mało kasjerek przy kasach przypuszczam, że były na przerwie śniadaniowej i obsługą zajmowły się dwie kasjerki przy czym jedna musiała zmienić taśmę w kasie co oburzyło czekające w kolejce osoby. Dziewczyna zachowała zimną krew i po krótkiej chwili z uśmiechem na twarzy obsługiwała klientów przepraszając za przerwę techniczną spowodowana "złośliwością rzeczy martwych..." Zachowanie kasjerki moim zdaniem zasługuje na pochwałę, obsługa sklepu też bardzo miła i pomocna ale to czekanie i brak towaru po który się przyszło (ktoś przede mną wykupił ostatniego Mikołaja, zostało mi na pocieszenie girlanda do ozdobienia poręczy balkonu).

zalogowany_użytkownik

20.12.2009

Placówka

Pszczyna, Bielska 34b

Nie zgadzam się (17)
Do sklepu pojechałem...
Do sklepu pojechałem po żarówki. Zaparkowałem na parkingu, na którym było dość dużo miejsc, parking był czysty, z wyznaczonymi miejscami dla inwalidów, wyznaczonymi liniami do parkowania. Przy wejściu znajdował się śmietnik, którym nie był przepełniony, przy którym było czysto. Sama hala z zewnątrz sprawia wrażenie czystej, zadbanej. Nie zauważyłem żadnych uszkodzeń zewnętrznych. PO wejściu do sklepu, który sprawiał wrażenie dobrze zatowarowanego i czystego, zauważyłem kilku pracowników przy kasie, których głośno dyskutowali ze sobą na tematy niezwiązane z pracą. Po przejściu wzdłuż regałów, które były czyste, dobrze zatwoarowane, z kompletnymi cenami. Niektóre produkty były niepełnowartościowe (złamany haczyk, rozbita żarówka). Wybrałem kilka produktów i podszedłem do kasy. Pracownik w kasie mnie nie powitał werbalnie i niewerbalnie. Usłyszałem tylko kwotę do zapłaty, która wydawała mi się za duża. Zapytałem o cenę jednego produktu (żarówki). Pracownica podała mi cenę, lecz cena różniła się od ceny na regale. Poprosiłem pracownika kasy o sprawdzenie ceny. Pracownik powiedział, że taką ma cenę i cena zostanie taka jak jest w kasie. Postanowiłem przynieść cenę do kasy, lecz pracownik powiedział, że go to nie obchodzi. Ktoś nie zmienił cenę, ale to nie jego sprawa. Ponieważ towar był w tym momencie dla mnie niezbędny, zakupiłem go. Różnica w cenie z regały a kasą była ponad trzy złote. Pracownik nie przeprosił mnie za zaistniałą sytuację, śmiał się i był bardzo niegrzeczny. Nikt nie wyraził żadnej chęci przyznania racji. Przy wydawaniu reszty pracownik pomylił się. Zwróciłem uwagę, że za mało zostało wydane mi pieniędzy. Pracownik powiedział tylko: "Przecież każdy może się pomylić". Wyszedłem ze sklepu prawie okradziony i oszukany.

zarejestrowany-uzytkownik

28.11.2009

Placówka

Kostrzyn nad Odrą, Sikorskiego 16a

Nie zgadzam się (25)
W celu zakupu...
W celu zakupu kwaśnej ziemi do rododendronów udałam się do bricomarche w Żarach. W ogródku sklepowym znalazłam jedynie dwa worki zakwaszonej ziemi do rododenronów. Niestety worki były uszkodzone z widocznym brakiem zawartości - zaklejone były taśmą. Wzięłam te worki do wózka z myślą, że przy kasie dostanę rabat tak jak we wcześniejszych przypadkach. Przy kasie jednak kasjerka nie była poinformowana o możliwości przyznania zniżki, wysłużyła się koleżanką z ogrodu, która powiedziała, że żadnego rabatu nie będzie.

Ambrozja

26.11.2009

Placówka

Żary, ul. Jagiellońska 21

Nie zgadzam się (19)
Kolejna wizyta w...
Kolejna wizyta w Bricomarche w Żarach i niezwykle pozytywna opinia. Udałem się do sklepu celem zakupienia kilku rzeczy niezbędnych do zakończenia remontu. Samo otoczenie sklepu czyste, dostęp do koszyków bezproblemowy. Na alejce promocyjnej widać zmiany od mojej ostatniej wizyty, co świadczy o tym, że w sklepie coś się dzieje. W niedługim czasie znalazłem towar, który mnie interesuje (towar poukładany asortymentowo - łatwo znaleźć niezbędne rzeczy). Cały czas w pobliżu widziałem doradcę, więc gdy pojawił się problem poprosiłem o pomoc. Młody chłopak bardzo szybko znalazł kolegę z działu, w którym się znajdowałem. Pracownik, który odpowiadał za dany dział - również młody chłopak w bardzo miły sposób zaproponował, że utnie listwę na wymiar jaki mu podałem (problem ze zmieszczeniem w aucie). Chwilę później był już z uciętą listwą. Zapytał czy w czymś jeszcze pomóc - bardzo szczerze. Widać, że zależało mu na tym by pomóc. Przy kasie zapłaciłem i poprosiłem o fakturę. W przeciwieństwie do mojej poprzedniej wizyty tym razem Pani przy kasie poinformowała mnie, że muszę chwilę poczekać ponieważ musi najpierw kolejkę zniwelować. Duży plus za to - wiedziałem na czym stoję. Generalnie oceniam sklep na 5 - za porządek przed sklepem jak i w sklepie oraz naprawdę wysoką kulturę obsługi

tomasho

14.11.2009

Placówka

Żary, ul. Jagiellońska 21

Nie zgadzam się (21)
Wybrałem się do...
Wybrałem się do Bricomarche we wtorek 10.11 w poszukiwaniu złączek do rynny z firmy Galeco. Chwilę po wejściu zorientowałem się, że nie wziąłem z auta wzoru złączki. Wróciłem więc i poprosiłem Panią przy kasie o obklejenie towaru abym mógł swobodnie wyjść z własnym towarem po skończeniu zakupów. Przez około 5 minut czekałem aż zjawi się ochroniarz. Nie ukrywam, że zależało mi na czasie. Kilka razy upominałem się w punkcie obsługi o ochroniarza, jednak żadna z Pań specjalnie się nie przejęła moim wyczekiwaniem. Poprosiłem w końcu czy może jedna z nich może oznaczyć w jakiś sposób mój towar tak bym mógł swobodnie wyjść z tym towarem. Dopiero wówczas jedna z Pań przykleiła karteczkę. Na sklepie brakowało obsługi, u której można by było zasięgnąć informacji. W alejkach panował ogólny nieład. W dziale z rynnami opisy pod asortymentem nie zgadzały się z rzeczywistym stanem. Do tego dnia miałem dobrą opinię o tym sklepie, jednak tym razem zawiodłem się bardzo. Klient - czyli ja - czekając na ochroniarza, byłem traktowany jak zło konieczne, nikt nie zainteresował się tym, że się spieszę i ponawiam swoje prośby. Dodatkowo bałagan panujący pośród asortymentu obniża ocenę.

tomasho

12.11.2009

Placówka

Głogów, Kazimierza Sprawiedliwego 4

Nie zgadzam się (22)
Ogromna kolejka przy...
Ogromna kolejka przy kasie, zepsuty mikrofon u pani, która wzywa pracowników, długie oczekiwanie na pomoc i nerwowi klienci. Tak byłoi w Bricomarche w Iławie 10 listopada. Przez 10 minut szukałem kogokolwiek, żeby zapytać o daszki do montażu nad drzwiami, ale niestety daremnie i w końcu z tego zrezygnowałem. Kupiłem kilka innych rzeczy i naczekałem się 10 minut przy kasie. Kasjerka po kilka razy wpisywała kody i myliła się, miała zepsuty mikrofon, więc 2 pracowników z różnych działów stało przy kasie i sprzeczało się kto wypisał kartkę z kodem. Do tego klienci podchodzili do kasy i pytali o podejście pracowników. Czynna tylko jedna kasa, i wszystko w takim bałaganie. Ja zakupiłem żarówki, i na szczęście dokładnie je obejrzałem, bo żarówka oszczędnościowa i droga a wyglądała jak używana. Poprosiłem panią z obsługi o sprawdzenie żarówki, i oczywiście tutaj też się trochę naczekałem, bo przy wydawaniu faktur na stanowisku obsługi klienta też była kolejka. Nie byłem jedynym niezadowolonym klientem, bo takich jak ja było wielu. Szkoda, że taka kiepska jest w tym sklepie organizacja pracy, a klient narażony na brak pomocy i długie oczekiwanie za to, że zostawia tam swoje pieniądze.

zarejestrowany-uzytkownik

11.11.2009

Placówka

Iława, Dąbrowskiego 23Market Brickomarche

Nie zgadzam się (20)
Do sklepu wybrałem...
Do sklepu wybrałem się z żoną i dzieckiem ,chcąc kupić zwykłe nawilżacze powietrza ,zakładane na kaloryfery.Zaczęliśmy krążyć po sklepie,który już na pierwszy rzut oka stwarzał wrażenie ciasnej klatki.Już po 20 minutach poszukiwań towaru, udało nam się natknąć na kogoś z personelu.Ucieszyliśmy się.Nasza radość była przedwczesna,ponieważ człowiek ten nie był odpowiedzialny za tę branżę.Dalsze oczekiwania przyniosły skutek-zjawia się odpowiedni człowiek.Spytawszy o ten rodzaj towaru ,pogalopował zasięgnąć iformacji kogoś kompetentnego.Skutkowało to w dalszym oczekiwaniu ok 5 min.W międzyczasie sam osobiście znajduję interesujący mnie towar. Nie wkładam go do koszyka, chcąc usłyszeć informację od sprzedawcy.Ten ,zjawia się po jakimś czasie ,informując nas z przykrością,że takiego towaru nie posiadają w sklepie.Nam udaje się jakimś cudem natknąć na to, czego potrzebujemy.Zwróciwszy sprzedawcy uwagę,że ten towar znajduje się na wyciągnięcie ręki,odpowiedział nam pytaniem, cyt. ...to już Państwo znaleźli?Po chwili oddala się.Szczęśliwi, mając to co chcemy, udajemy się do kasy sfinalizować transakcję.Pani kasjer z lodowatą miną, bez słowa,pobiera od nas należność.Uffff, mieliśmy tego dość,żenada.

Maciej_346

10.11.2009

Placówka

Nowa Sól, Matejki 16

Nie zgadzam się (22)
Wybrałem się do...
Wybrałem się do marketu w celu zakupów paneli i innych niezbędnych rzeczy do położenia podłogi. Na pierwszy rzut oka sklep wyglądał bardzo ładnie. Bardzo schludnie i czysto przy wejściu. Pierwsze i chyba jedyne niemiłe zaskoczenie, to nie działająca bramka wejściowa. Później było już tylko lepiej. Na spokojnie zapoznałem się z asortymentem, który jest wyeksponowany naprawdę zachęcająco. Każdy produkt jest na wystawie, co sprawia, że można go dotknąć. W międzyczasie kilka razy "przewinął" się w pobliżu pracownik. Widząc jednak, że narazie tylko oglądam nie podchodził. Po kilku minutach poprosiłem jednego z pracowników o pomoc. Muszę przyznać, że bardzo sprawnie zapakował mi towar na wózek, wytłumaczył co jeszcze będzie potrzebne. Zaskoczyła mnie chęć pomocy tej osoby. Już po chwili miałem w wózku spakowane wszystkie rzeczy, które mnie interesowały. Byłem bardzo zaskoczony jakością obsługi ponieważ około pół roku wcześniej nie doświadczyłem takiej obsługi. Zmierzając w kierunku kasy przeszedłem przez kilka innych stoisk i zaobserwowałem porządek, który panował na sklepie. Drogi przejściowe były uprzątnięte i nie było problemu z poruszaniem się wózkiem. Przy kasie pełny standard właściwej obsługi. A więc dzień dobry, uśmiech na twarzy kasjerki. Głośne i wyraźne wypowiedzenie kwoty do zapłaty. Reszta wydana do ręki. Po zapakowaniu wróciłem jeszcze po fakturę, która została wydana sprawnie i bez kłopotów. Naprawdę sklep godny polecenia, widać, że kierownictwo stara się o poprawę jakości obsługi. Łatwość w dojechaniu do wejścia. Koszyki stale dostępne. Dla malkontentów również sklep spożywczy w pobliżu

tomasho

04.11.2009

Placówka

Żary, ul. Jagiellońska 21

Nie zgadzam się (21)
Wejście do Bricomarche...
Wejście do Bricomarche w Lęborku, pierwszy rzut oka i wszystko wydaje się OK. Niestety poszukując elementów instalacji c.o. natrafiłem na problem, BRAK ASORTYMENTU, obsługa nie jest w stanie odpowiedzieć na proste pytanie "Gdzie to znajdę?" , po całych perypetiach z kupowaniem (to co udało się kupić) idę do kasy i doznaję szoku. 5 osób do kasy. 1 Kasa otwarta- obsługująca klientów, niedaleko (widząc kontem oka) widzę jak stoją 3 kobiety w wieku ok 40-45 lat i plotkują o "znajomych", widząc że jest już duża kolejka rozbiegają się po markecie i ślad po nich ginie. No trudno, tak to bywa gdy ludziom się nie chce pracować. Niestety to nie koniec problemów, przychodzi moja kolej, kasjerka ładnie kasuje każdy towar, liczy, sprawdza. Niestety gdy przychodzi do zapłaty (ok250zł), podaje jej karę płatniczą, a tu niespodzianka, czytnik nie chce przyjąć mojej karty (10 minut wcześniej płaciłem w innym sklepie i było OK), tak więc po kilku próbach dowiaduję się iż muszę zostawić towar i iść do bankomatu oddalonego o ok. 7 km. SUPER!!. Tak więc zostawiam towar i idę do tego Bankomatu. Bez problemu wypłacam gotówkę (100 zł, tą samą kartą co chciałem zapłacić). Niestety nie wracam do marketu (zmęczony i wściekły) idę do najbliższego sklepu z hydrauliką, kupuję to wszystko co chciałem kupić w Brico i "niespodzianka" płacę znów tą samą kartą (która nie działa w Brico) i wszystko jest OK. Może warto by wymienić w markecie i obsługę i kasę ??????

Wojciech_240

04.11.2009

Placówka

Lębork, Mściwoja II 14

Nie zgadzam się (20)
poszłam do Bricomarche...
poszłam do Bricomarche w celu zakupienia farby zmywalnej i wyboru szablonu na ścianę .obsługa bardzo miła i rzetelna na jakiekolwiek moje pytanie była udzielona odpowiedź w stopniu bar5dzo dobrym.Porządek i czystość sklepu naprawdę ocena wzorowa

Aurelia_8

03.11.2009

Placówka

Kostrzyn nad Odrą, Sikorskiego 16a

Nie zgadzam się (36)
Po raz kolejny...
Po raz kolejny wyszłam z tego marketu niezadowolona.Chciałam kupic kilka wkretów,śrubek,narzędzi i potrzebowałam porady sprzedawcy.A tam tradycyjnie czy jest pelen sklep klientow ,czy tylko kilku ok.10 tak jak wowczas to nigdy nie mozna liczyc na obsluge sklepu.Bo albo nie mozna znalesc takiej osoby albo się czeka ponad 20 minut.Ja szukałam fachowca ktory by mi udzielił informacji ok.15 minut i zrezygnowałam z dalszych poszukiwan.A do tego na kasie pomocniczej(bocznej)pani Zdzisława,sprzedawczyni-kasjerka obsługiwała mnie z ,,wielką łaską,,jak zawsze arogancko jakby pracowała tam za karę.Wspomnę jeszcze że słowa dziękuję,proszę,czy dzień dobry są tej pani obce przy obsługiwaniu klienta.Poza tym czułam się jakbym cos miała na sumieniu bo od wejscia na teren martketu,chodził za mną krok w krok pracownik ochorony.Poczułam się nie komfortowo,zakupy juz nie były przyjemnością.

Joanna_732

01.11.2009

Placówka

Gryfino, Flisacza 63

Nie zgadzam się (22)

Bricomarche

Bricomarche to sieć supermarketów z wyposażeniem dla domu i ogrodu. Razem z Inretmarche jest on częścią Grupy Muszkieterów, czyli największego europejskiego zrzeszenia niezależnych przedsiębiorców. Sklepy znajdują się zarówno w mniejszych i większych miejscowości, aby każdy miał do nich dostęp. W ofercie znajduje się nawet do 25 tys. artykułów z działów: majsterkowanie, budowanie, dekoracja i ogród.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Bricomarche?

Ktoś 4 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

Pani Iwonka i...
Pani Iwonka i Joanna cudowne ♥️ Miłe i zawsze życzliwe. Zawsze doradzą przy roślinach, jak zadbać jaka ziemia odpowiednia itp.
Zgadzasz się?