Biedronka

(3.42)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (16479 z 22772)

Otoczenie sklepu zadbane,...
Otoczenie sklepu zadbane, personel zajety wykonywaniem swoich obowiązkow, towar na połkach ułożony standardowo

Beata_377

15.11.2009

Placówka

Czarna Białostocka, Fabryczna

Nie zgadzam się (15)
Przed wejściem do...
Przed wejściem do sklepu rozejrzałam się czy są jakieś ulotki przed sklepem. Nie było żadnych. Po wejściu do sklepu zauważyłam, że nie ma również ulotek nad kołowrotkiem. Wzięłam koszyk i przeszłam przez kołowrotek. Zauważyłam porozrzucane paragony i resztki po reklamówkach. Spokojnie udałam się w głąb sklepu w poszukiwaniu obsługi. Nikogo nie było. Udałam się na stoisko owoce i warzywa. Wszystkie produkty były starannie ułożone. Wyglądały świeżo. Ceny były na miejscu. Na ziemi stał karton z pomidorami. Można się było o niego potknąć. Jeden ogórek był złamany w połowie. Poza tym bez zastrzeżeń. Po chwili zauważyłam, że z zaplecza wytacza się pracownica z paletą papieru toaletowego. Powoli przemieszczała się na czoło sklepu. Alejki były bardzo wąskie, więc trochę jej to zajęło. Gdy już się znalazła przy papierze toaletowym i zaczęła rozładowywanie, zupełnie się tym papierem ogrodziła. Przesuwając się bliżej niej, zapytałam gdzie znajdę jajka. Odpowiedziała mi, że w pierwszej alejce. Nie poszła tam od razu ze mną. Musiałaby przeciskać się przez paletę. Zwróciła się do mnie „kochanie”. Jednakże po chwili zauważyłam, że kobieta przemieszcza się w kierunku pierwszej alejki tak jakby szła do tych jajek. Powoli za nią poszłam i gdy byłam już przy jajkach, wskazała mi je. Ponieważ nie zauważyłam imienia z identyfikatora, zaczęłam się kręcić w pobliżu półek z papierem toaletowym. W pobliżu były lalki, zabawki i inne świąteczne wyroby. Jakaś pani oglądała te lalki. Pracownica ją zagadała, polecając zabawkę. Po chwili pojawiły się jeszcze dwie pracownice m.in. Justyna. Zaczęły wykładać bakalie. Rozmawiały ze sobą. Wtedy udało mi się dojrzeć imię Zdzisławy na identyfikatorze. Wzięłam z półki, oprócz jajek, migdały i udałam się do kasy. Akurat nie było kolejki. Dwie osoby przede mną. Gdy przyszła moja kolej, kasjerka od razu zaczęła skanować produkty. Zapytała czy to wszystko, nawiązując kontakt wzrokowy i uśmiechając się. Odpowiedziałam, że wszystko. Podała mi cenę. Dałam jej 7 zł. Wydała mi resztę. Zapytała, czy chce reklamówkę za 7 gr. Odpowiedziałam, że nie trzeba. Dalej się do mnie uśmiechała. Pożegnała mnie mówiąc „miłego dnia”. Była bardzo uprzejma. Nie udało mi się dojrzeć jej imienia. Identyfikator wchodził między zapięcie fartucha. Kasjerka opierała się przedramieniem o ladę, czym zasłaniała identyfikator. Zapakowałam zakupy i wyszłam ze sklepu.

Katarzyna_447

15.11.2009

Placówka

Toruń, Łodźka 116A

Nie zgadzam się (21)
Zanim weszłam do...
Zanim weszłam do sklepu upewniłam się czy wiszą jakieś plakaty w gablotach. Wzięłam koszyk i weszłam do sklepu. Wzięłam dwie ulotki znad kołowrotka: Inspiracje tygodniowe i W świątecznym nastroju cz. 2. Pojechałam pierwszą alejką w poszukiwaniu ekspedientki na sali. Nikogo nie było. Pojechałam na dział warzywa i owoce. Produkty wyglądały świeżo. Stoisko bez zastrzeżeń. Zauważyłam, że na alkoholach znajduje się ekspedientka. Gdy podeszłam do Hanny, akurat była zajęta rozkładaniem towaru na stoisku z alkoholami. Zapytałam gdzie znajdę kostki rosołowe Knorr. Odpowiedziała, że kawałek obok na półkach, ale widząc mój brak umiejętności znalezienia produktu, zaprowadziła mnie do niego. Zapytałam ją jeszcze o cenę. Wskazała mi właściwą cenę nad produktem. Wzięłam z półek produkty, po które przyjechałam: cytrynę, orzeszki i kostki Knorr i udałam się do kasy. Nie było dużej kolejki. Przede mną były 2 osoby. Siatki przed kasą były widoczne. Kasjerka Jolanta od razu zaczęła skanować produkty, pytając czy to wszystko. Wtedy dopiero nawiązała kontakt wzrokowy. Powiedziała wyraźnie jaka jest kwota do zapłaty. Wydała mi resztę z 20 zł. Poprosiła o 2 grosze by łatwiej było jej wydać. Zapytała, czy życzę sobie reklamówkę. Odpowiedziałam, że nie. Dała mi paragon i pożegnała.

Katarzyna_447

15.11.2009

Placówka

Rumia, Dąbrowskiego 27

Nie zgadzam się (24)
Sprawna i przyjazna...
Sprawna i przyjazna obsługa, czysto i przyjemnie, mimo tłoku brak wielkich kolejek, imponująca szybkość rozładowywania kolejek (wszystkie kasy czynne). Takich sklepów szukamy i w takich chcemy robić zakupy. Jedyny mankament to nie zawsze wszystko wiedzący pracownicy...

Jarosław_116

14.11.2009

Placówka

Frombork, Mickiewicza 2

Nie zgadzam się (29)
Chciałabym dokonać opisu...
Chciałabym dokonać opisu obserwacji dokonanej w sklepie sieci Biedronka w Gorzowie Wielkopolskim. Przeprowadzona w ciągu ostatnich 2 tygodni modernizacja wnętrza i zmiany w usytuowaniu wielu produktów pozytywnie wpłynęły na jakość i komfort dokonywanych w tym sklepie zakupów. Trafnym pomysłem okazał się zakup dodatkowych regałów chłodniczych, co pozwoliło na odzielenie produktów mięsnych od nabiału, a tym samym ułatwiło klientom szybkie odnalezienie właściwego poszukiwanego produktu. Jedynym minusem w funkcjonowaniu tej placówki mogłaby być organizacja obsługi obsługi klienta. W godzinach popołudniowych często spotykam się tam z nadmiernymi kolejkami do kas, których łatwo można uniknąć otwierając dodatkową kasę.

zarejestrowany-uzytkownik

13.11.2009

Placówka

Kleczew, 11 listopada 11a

Nie zgadzam się (17)
Sklep Biedronka jest...
Sklep Biedronka jest sklepem, który oferuje tanie produkty. Jednakże rozmieszczenie produktów w owym sklepie pozostawia dużo do życzenia - wiele z nich jest stłoczone w jednym z miejsc oraz nie posiada dostatecznej informacji o tym, gdzie dany produkt występuje. Ciekawym wydaje się fakt, że w każdym ze sklepów towar znajduje się w tym samym miejscu, jednakże przygodni klient spiesząc się ma problem ze znalezieniem odpowiedniego produktu. W ten sposób Biedronka traci wielu" przypadkowych" klientów, którzy wolą kupić jedną rzecz w sklepach osiedlowych. Co bardzo ciekawe obsługa nie za bardzo interesuje się pomocą zainteresowanych. Niepokojący wydaje się fakt częstych pomyłek, jeżeli chodzi o daty ważności. Przeprowadziłem eksperyment dla własnej ciekawości i okazało się że wiele produktów posiada daty ważności 1 czy 2 dniowe, a znajdują się one z tyłu, natomiast z datą ważności dłuższą znajdują się z przodu - jest to niedopatrzenie personelu.Wiele do życzenia pozostawia ubiór osób pracujących w Biedronce- czystość strojów również. Niestety od pracowników niekiedy po prostu śmierdzi- najbardziej rażące wydaje się to, gdy stoi się przy kasie i osoba, która nieładnie pachnie przeciąga produkty przeznaczone do spożycia. Bardzo mocno zaniedbane jest stanowisko z warzywami i owocami. Potrzebna by była osoba, która dba systematycznie i segreguje towar. Wiele może się zmarnować produktów spożywczych poprzez obcowanie z fermentującymi już warzywami, czy owocami. systematyczne szafowanie ceną też byłoby dobrym rozwiązaniem, jeżeli pozostają tzw. "ostatki". Obsługa powinna zostać przeszkolona w dziedzinie kontaktu z klientem - sklep jest bardzo tani, jednakże wiele osób o wyższym statusie społecznym mogłoby robić w tam zakupy, jeżeli kasjerki nie obsługiwałyby mechanicznie. Opieszałość w podchodzeniu do kasy kadry pracującej jest bardzo mocno widoczna. Kiedy osoba rozmieszcza dany towar nie interesuje ją już kasa, co powinno się zmienić. Każda kasjerka widząc, że stacjonuje jeszcze odpowiednia partia towaru powinna pozostawić jego dokładanie i ocenić, ze bardziej przydatne na dany moment jest otworzenie drugiej kasy. Systematycznie powtarzające się kolejki świadczą o nie pilnowaniu kwestii elastyczności decyzji. Sprawa z brakiem koszyków jest bardzo uciążliwa i powoduje zdenerwowanie wśród klientów - niestety wielu z nich decyduje nie wejść do sklepu jak nie ma koszyka, a inni wchodzą bez niego, co zwiększa ryzyko kradzieży. Koszyki najczęściej lądują koło kasy i nikt ich potem nie przenosi - kiedyś robił to ochroniarz - teraz nie wiadomo, co się z tym dzieje. Kasjerki bardzo często okazują swoje zdenerwowanie i zdegustowanie - stają się często opryskliwe. Z zalet należy wymienić dostępność wielkiej ilości towaru w bardzo niskiej cenie oraz szeroką gamę produktów innych niż spożywcze. "Okazyjna" sprzedaż nie funkcjonuje poprawnie, ponieważ brakuje o niej informacji. zastanawiać może również wychodzenie personelu na papierosy oraz nie umycie po tym rąk. Przecież dotykają oni produktów spożywczych później, a nie każdy jest palaczem. Kłopotliwe wydaje się również kaszlenie bez zasłaniania ust- niestety powszechne. Kadra powinna z większym szacunkiem odnosić się do żywności - wprawnie, aczkolwiek nie rzucając towarem powinna rozmieszczać -jego -niestety to tak się nie dzieje. Podsumowując brakuje szkoleń z dobrych zachowań sprzedawcy, asertywności, elastyczności oraz decyzyjności i zaangażowania. Prawdopodobnie niskie płace odbijają się negatywne na zachowaniach pracowników i na braku szacunku do pracy. Ogromna zaleta i największa to dostępność oraz taniość. Ostatni minus to niestety schludność - na bieżąco mało kto sprząta. Końcowa ocena to plus 2 , bo sklep przynosi dochody ze względu na asortyment i cenę

Jarosław_163

13.11.2009

Placówka

Łódź, Jana Skrzetuskiego 11

Nie zgadzam się (26)
Do Biedronki wybrałem...
Do Biedronki wybrałem się spontanicznie, chcąc zakupić w trybie pilnym kilka produktów. Sklep który wybrałem posiada bardzo mały parking. Jego wielkość odpowiada jednak potrzebom klientów - na zewnątrz budynku stało kilka samochodów, kiedy w sklepie znajdowało się stosunkowo dużo klientów. Market jest ulokowany w jednym budynku razem z piekarnią, sklepem mięsnym oraz salonikiem prasowym. Hala jest dość duża i nie sprawia klaustrofobicznego wrażenia. Stoiska są źle oznakowane. Nie zauważyłem jednak, by jakikolwiek towar nie posiadał ceny. Duże zastrzeżenia wzbudziła estetyka stoiska z cukrem i mąką - torebki kilku produktów były widocznie naruszone i towar rozsypał się wokół stoiska. Na hali pracowała jednak osoba sprzątająca. Jej praca ograniczała się niestety tylko do zamiatania podłogi. Było to niewystarczającym działaniem. Podłoga była wyraźnie brudna - w kilku miejscach znajdowały się plamy po rozlanych płynach. Duże zastrzeżenia wzbudziło stoisko z karniszami. Zostały one włożone do płytkich koszy i wystawały z nich pod niebezpiecznym kątem, zachodząc dość znacznie na przejście między stoiskami. Stwarzały zagrożenie dla zdrowia klientów - nieuważna osoba mogła łatwo uderzyć się w głowę. Kasę do której podszedłem obsługiwał pan Przemysław (wiek 48 - 54 lata, z wyraźnymi oznakami łysiny). Był miły i uprzejmy dla klientów. Był bezpośredni, odnosił się do każdego z szacunkiem. Obsługiwał klientów szybko i bardzo sprawnie. Jedynymi mankamentami kasjera były niezapięty strój roboczy oraz wypełniona różnymi papierkami plakietka. Ogólnie czynne były dwie kasy co wystarczyło dla sprawnego obsłużenia klientów i przyczyniało się do powstania stosunkowo krótkich kolejek.

zarejestrowany-uzytkownik

13.11.2009

Placówka

Zabrze, Szczęść Boże 6

Nie zgadzam się (17)
Sklep mieści się...
Sklep mieści się w bardzo ładnie wyglądającym budynku. Jego oznaczenia są wyraźne i widoczne już z daleka. Parking nie jest zbyt duży, jednak niewielka ilość zatrzymujących się tam pojazdów sprawiła, że w czasie mojej wizyty wszyscy chętni klienci mogli bez przeszkód zaparkować tam swój samochód. Wizyta w sklepie wywołała jednak złe wrażenie. Układ hali sklepu jest identyczny jak w większości Biedronek. Niestety jego wadą jest brak oznakowanego wyjścia dla klientów bez zakupów. Działy towarowe nie są wyraźnie zaznaczone, co znacznie utrudnia poszukiwania pożądanego produktu. W sklepie, do którego zaszedłem, stoiska wyglądały mało estetycznie. Szczególnie dotyczyło to produktów typu cukier i mąka. W obu przypadkach plac wokół nich był zabrudzony rozsypanym produktem. Na terenie hali brakowało osób sprzątających. Na całej powierzchni sklepu rażącym uchybieniem była brudna podłoga. Obsługa kas była dość dobra. Przy dwóch czynnych kasach ustawiły się jednak kolejki. Wyraźnie brakowało trzeciego kasjera. Dodatkowym mankamentem była bardzo mała przestrzeń wokół kas, zastawionych koszami z towarem, sprawiająca niemiłe dla klienta wrażenie. Postój do kasy nr 2 trwał około 5 minut. Obsługiwała mnie pani B.(wiek 36 - 42 lata, brunetka). Ubrana była w służbowy strój. Ubranie było czyste i zadbane. Plakietka z imieniem znajdowała się na długiej smyczy i częściowo chowała się pod ladą z kasą. Kasjerka zajęta była kasowaniem produktów i zminimalizowała swój kontakt z klientami (nie usłyszałem ani "Dzień dobry", ani "Do widzenia"). Obsługa była jednak sprawna i szybka. Ogólne wrażenie o sklepie pozostało ostatecznie kiepskie.

zarejestrowany-uzytkownik

13.11.2009

Placówka

Nysa, Karola Miarki 8

Nie zgadzam się (13)
Bardzo profesjonalna obsługa...
Bardzo profesjonalna obsługa (młoda i chętna do pracy). Zawsze z uśmiechem na twarzy, chętni do odpowiedzi i doradzenia i rozmowy. O każdym czasie (rano, południe, wieczór) półki pełne w asortyment, szybka obsługa przy kasach (pomimo wielkiej ilości klientów)

zalogowany_użytkownik

13.11.2009

Placówka

Elbląg, Grunwaldzka 7

Nie zgadzam się (13)
Biedronka to sklep...
Biedronka to sklep który bardzo lubię odwiedzać. Mam w nim sprawdzone produkty, które są dużo tańsze niż w innych sklepach. Nie podoba mi się bardzo że bardzo często gdy robię zakupy akurat jest wykładany towar na półki, ponieważ palety z towarem zajmują bardzo dużo miejsca i ciężko przejechać z koszykiem. Minusem Biedronki jest też za mało pań siedzących na kasach co oczywiście sprawia iż kolejki do kasy są długie. Kolejnym minusem jest płatność za alkohol tylko w kasie nr 1. Obsługa sklepu miła i służąca pomocą.

Paulina_367

12.11.2009

Placówka

Lublin, Daszyńskiego 6

Nie zgadzam się (26)
Wracając do domu...
Wracając do domu postanowiłam zrobić szybkie zakupy w tej biedronce. Na sklepie dużo klientów, widać 3 osoby krzątające się po sali sprzedaży, jeden pan robi zamówienia. Szybko odnalazłam potrzebne artykuły po czym skierowałam się do jednej z dwóch tylko czynnych kas jak na tą porę dnia. Na kasie nr 3 siedzi pani. I to co od razu zrwaca uwagę i niechęć obsłużenia przez tą osobę to żucie gumy. Nie usłyszałam ani "dzień dobry" , kwoty do zapłaty ani nic innego. Może powodem było to, że pani skleiły się usta od tego ciągłego żucia gumy?Rozumiem, że ktoś może bardzo chce dbac o świeży oddech, ale taki widok jest mało zachęcający do płacenia za zakupy. Sklep odwiedza naprawdę bardzo dużo klientów, ale chyba trzeba zrobić szkolenie jak tego klienta należałoby obsłużyć i okazać mu odrobinę szacunku. Bo to właśnie my klienci dajemy pracę takim osobom jak ta pani.

aleksandra_375

12.11.2009

Placówka

Stegna, Gdańska 54

Nie zgadzam się (25)
Teren przed sklepem...
Teren przed sklepem bardzo zadbany i czysty. Po wejściu na sale również nie zauważyłam nieczystości. Asortyment bardzo bogaty. Lodówka z wędlinami bardzo bogata, jak i lodówka z nabiałem. Nie dostrzegłam żadnych zastrzeżeń co do terminów spożycia. Owoce bardzo bogato zróżnicowane oraz świeże. W około mnie dużo Pań w czerwonych fartuszkach co sugerowało, że pracują. Towar opisany cenowo. Asortyment koszykowy bardzo starannie ułożony. Pracownik poproszony o pomoc w odnalezieniu towaru bardzo grzeczny i schludnie ubrany. Przy kasach bardzo duża kolejka, lecz otwarte trzy kasy co pozwalało na szybkie obsłużenie klientów. Kasjerki miłe, uśmiechnięte i grzeczne. Wszystko zgodne z paragonem.

ViolkA

11.11.2009

Placówka

Nakło nad Notecią, krzywoustego 1

Nie zgadzam się (28)
Kilka lat temu...
Kilka lat temu ,na światło dzienne wyszła afera związana z Grupą Geronimo, czyli Biedronką. Właściciele (lub kierownictwo) chyba wzięło sobie do serca tamte wydarzenia i ostatnio zaskakuje swoich klientów na plus (przynajmniej mnie).Pracownicy tej placówki handlowej są mili ,uśmiechnięci ,zawsze służą pomocą a na koniec dziękują i zapraszają ponownie :) .Czynnik ludzki jest więc na zadawalającym poziomie. Ale nie tylko. Jakość towarów sprzedawanych przez firmę stanowczo uległa poprawie , a ceny są stosunkowo niskie. W czasie zakupów nie znalazłem ani jednego produktu przeterminowanego, a pracownicy raczej przestrzegają podstawowe zasady sanitarne. Asortyment jest porządnie i sensownie poukładany. Ogólnie wrażenia bardzo dobre .Oczywiście są też wady. Małe ,ale dla mnie uciążliwe. Dokonując zakupów musimy zapłacić gotówką – sklep nie obsługuje płatności kartami płatniczymi, co w dzisiejszych czasach dla wielu kupujących jest kłopotem (szczególnie przy zakupach w sklepach wielobranżowych czyli supermarketach)

Krzyszto

11.11.2009

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (23)
Strefa wejścia czysta,...
Strefa wejścia czysta, towar ładnie i równo poukładany pomimo dużej liczby klientów. Obsługa była bardzo miła po zapytaniu o produkt zostałam do niego zaprowadzona . Bardzo miła atmosfera pracownicy uśmiechnięci i chętni do pomocy.Warzywa były ułożone i świeże.

Marta_736

10.11.2009

Placówka

Lubin, Jana Pawła II 1

Nie zgadzam się (20)
Przed wejściem do...
Przed wejściem do sklepu zachowana była czystość i porządek. Miło zaskoczył mnie fakt, że od niedawna, ponownie, dostępne są także koszyki na zakupy a nie tylko wózki. Wszystkie towary na półkach posiadają oznakowanie cenowe oraz są właściwie ułożone, nie panuje chaos. Ponadto niedobory produktów są na bieżąco uzupełniane- czego byłam świadkiem. Nie spodobał mi się natomiast fakt, iż towary niedawno dostarczone, ułożone była na paletach, co utrudniało przemieszczanie się po sklepie. Personel ubrany był w stroje firmowe- czyste i schludne oraz posiadał przypięte identyfikatory. Kiedy poprosiłam o pomoc, pracownicę sklepu, w odszukaniu konkretnego produktu, udzieliła mi jej. Nie spodobało mi się zachowanie jednej z pracownic, która zamiast zajmować się oznakowaniem cenowym produktów, rozmawiała przy ladzie chłodniczej z koleżanką, blokując w ten sposób dostęp do towaru się tam znajdującego. Sklep charakteryzuje się szerokim asortymentem oraz korzystnymi cenami, dostosowanymi do "kieszeni" klientów, a także częstymi promocjami. Byłam miło zaskoczona, gdy zauważyłam, że czynne są trzy boksy kasowe, co znacznie skracało czas stania w kolejce. Obsługa przy kasie była bardzo miła: kasjer witał się z każdym klientem, rzetelnie i sprawnie wykonywał swoje obowiązki, a następnie dziękował za wizytę w sklepie, zapraszał ponownie i żegnał klienta. Również w tym miejscu zachowana była czystość i właściwe zaopatrzenie w drobne produkty typu: gumy do żucia, batony, podajniki z papierosami. Wizyta w tym sklepie była udana i nie stanowiła jedynie przykrego obowiązku.

Mango

10.11.2009

Placówka

Gryfino, Krasińskiego 66A

Nie zgadzam się (33)
Tego dnia udałem...
Tego dnia udałem sie po zakup opon zimowych.Wejście i otoczenie sklepu było czyste. Przy wejściu zabrałem aktualną ulotkę i udalem sie na sklep. Stojąc przy oponach poprosiłem panią która była niedaleko o pomoc (gwarancja cena itp.)pani mnie przeprosiła i powiedziała ze poprosi kolege poniewaz on bedzie sie bardziej orientował w tych sprawach.Po chwili był już pan który dokładnie odpowiedział na moje wszystkie pytania.Chciałem kupi 4szt opon wiec pan bez zadnych problemów pomógł mi je zanieśc do kasy a potem do samochodu.

ZweryfikowanyKlient

10.11.2009

Placówka

Łódź, Łazowskiego 42

Nie zgadzam się (24)
Moje zainteresowanie skierowała...
Moje zainteresowanie skierowała kasierka. Był ona ubrana schludnie oraz posiadala ubranie firmowe z logiem firmy. Bylo ono czyste, wyprasowane, nadajace sie do prezentacji przed klientem. Na samym poczatku zostalem przywitany slowami "Dzien dobry" a do tego otrzymalem usmiech o Pani, co spowodowalo iz i ja sie odwdzieczylem nim. Podczas kasowania produktow doszlo do malej rozmowy tak ze poczulem sie milo i nie traktowany jako kolejny klient. Na koncu zakupow Pani kasiejrka podziekowała z udziela w zakupach i zaprosila mnie ponownie do odwiedzenia owej placowki.

Grzegorz_368

10.11.2009

Placówka

Kalisz, al. Wojska Polskiego 116

Nie zgadzam się (28)
W sklepie panował...
W sklepie panował nieład, na środku alejki, między regałami została ustawiona paleta z towarem do rozpakowania (nikt jej nie rozpakowywał), co spowodowało utrudnienia w przejechaniu obok niej wózkiem sklepowym. Zatowarowanie duże, brak pustych kartonów. Owoce i warzywa świeże, pieczywo odpowiednio przechowywane. Pracownica przy kasie niechlujna, brudny ubiór firmowy (polar), przetłuszczone włosy. Obsługa szybka.

zarejestrowany-uzytkownik

10.11.2009

Placówka

Skierniewice, Domarasiewicza 3-5

Nie zgadzam się (26)
Biedronka to market...
Biedronka to market dyskontowy, a więc jego ocenę należy dostosować do oferowanych usług. Oto wynik moich obserwacji: - w sklepie jest czystko i panuje porządek pomimo niewielkiej ilości pracujących na zmianie sprzedawców; - oferta jest bogata jak na ten typ sklepów i wszędzie przy towarze wyraźnie umieszczone są ceny; - minusem jest brak sprzedawców na sali sprzedaży; - na kasie pracownicy używają zwrotów grzecznościowych, są uśmiechnięci i mili, klienci są przy kasie sprawnie i szybko obsługiwani; - kasjer dobrze wydaje resztę (minus: nie zawsze podaje paragon!) oraz pyta, czy potrzebna jest torba do zapakowania zakupów.

zarejestrowany-uzytkownik

10.11.2009

Placówka

Rzeszów, Piłsudzkiego 34

Nie zgadzam się (28)
Witam Biedronka jest, jednym...
Witam Biedronka jest, jednym z supermarketów, do którego chodzę dość często m.in. ze względu na częste promocje w sklepie oraz oferowanie dobrych produktów w dobrych cenach. Asortyment jest troszkę uboższy niż w innych sklepach,ale i tak zawsze można coś wybrać odpowiedniego dla siebie. Personel jest schludnie ubrany i w razie konieczności bardzo chętny do pomocy, wie jaki jest asortyment i gdzie znaleźć odpowieni towar, Kasjerzy są bardzo uprzejmi i obsługują wprawnie i szybko i pomimo, że czasem są tylko dwie kasy otwarte, to długo w kolejce się nie stoi, dzięki sprawności ludzi na kasach. Wnętrze sklepu jest dość przestronne , że spokojnie można wjechać z dzieckiem we wózku, towar poukładny bez zarzutu, i widać co gdzie jest.

Ada_3

10.11.2009

Placówka

Jaworzno, Grunwaldzka 202-204

Nie zgadzam się (25)

Biedronka

Biedronka należy do Jeronimo Martins Polska S.A. i jest największą siecią sklepów detalicznych w Polsce. Na terenie kraju znajduje się ponad 3000 sklepów w 1100 miejscowościach. Działa na polskim rynku od ponad 20 lat. Sklepy oferują wyselekcjonowane produkty, wysokiej jakości w codziennie niskich cenach.

Dane firmy

Kostrzyn

Kostrzyn, Żniwna 5

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Biedronka?

Ktoś 6 godzin temu dodał opinię na temat tej firmy

Świetnie!
Świetnie!
Zgadzasz się?