Opinie użytkownika (3)

Wybrałam się do...
Wybrałam się do sklepu odzieżowego MANGO w celu znalezienia pasujących na mnie jeansów.Pierwsze wrażenie tuż po wejściu do sklepu było bardzo pozytywne - ubrania były rozmieszczone bardzo sensownie i schludnie poukładane. Nie było problemu ze znalezieniem odpowiedniego działu.Wszystkie spodnie miały interesujący mnie rozmiar.Gdy wybrałam już interesujące mnie modele, Pani stojąca przed przymierzalnią podała mi numerek określający liczbę przymierzanych przeze mnie rzeczy. Rzuciła mi się w oczy sterta ubrać wyniesiona z przymierzalni, która była naprawdę spora pomimo umiarkowanego ruchu w sklepie.Rzeczy jakościowo były bardzo dobre, jednak fasony i wielka różnorodność w rozmiarach - np. jedne spodnie były w moim codziennym rozmiarze, drugie natomiast musiałam brać mniejsze, trzecie - większe, od tego co noszę - była dla mnie niezrozumiała, więc nie zdecydowałam się finalnie na zakup.Mimo to sprzedawczynie były bardzo miłe i z chęcią wyrażały swoje opinie co do spodni, które przymierzałam.Pomimo iż żadnych nie wybrałam, z uśmiechem odebrały ode mnie rzeczy i pożegnały mnie gdy wychodziłam.

Alicja_414

05.05.2012

Mango

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (0)
Będąc w centrum...
Będąc w centrum handlowym Bonarka postanowiłam wybrać się do kina.Ustawiając się w kolejce miałam możliwość przestudiowania repertuaru dzięki dwóm ekranom na których wyświetlane były nazwy filmów wraz z godzinami rozpoczęcia seansów.Szybko znalazłam się przy kasie i dzięki miłej obsłudze bezboleśnie wybrałam film na jaki chcę iść.Skorzystałam z najdroższej opcji VIP.Udałam się więc dalej w stronę wyznaczonego miejsca w kinie. Przed seansem chciałam jeszcze skorzystać z toalety i tu niestety spotkała mnie niemiła 'niespodzianka' - jedna z kabin była niesprzątnięta w sposób rażący, pomimo małego ruchu.Przechodząc przez szklane drzwi VIP, dostrzegłam iż w sali nie ma ludzi. Jako, że byłam już spóźniona na seans bardzo niecierpliwiłam się kiedy Pani z obsługi spokojnym, niedbałym krokiem szła w moją stronę by wpuścić mnie i sprawdzić bilet. Pomieszczenie było sprzątnięte, bufet samoobsługowy bardzo ładnie przygotowany (super smaczne jedzenie).Idąc dalej, zatrzymałam się przy bufecie wymagającym obsługi. Znajdowały się za nim aż trzy osoby (dwie panie i jeden pan), które podały mi coś do picia (szeroki wybór napoi zarówno ciepłych jak i zimnych), przekąski. Jedyna moja uwaga - rozumiem, że mogli być oni zmęczeni bądź rozdrażnieni, jednak znacząco dała mi się odczuć atmosfera pt "Ty sobie idziesz do kina, a my musimy pracować". Czułam się wręcz winna temu, że ZAPŁACIŁAM za seans i miałam czelność obejrzeć jeszcze film z przekąską u boku.Sala kinowa była schludna, ładnie posprzątana, fotele czyste i właściwie ustawione.Po zakończonym seansie światła szybko się zapaliły a Pani z obsługi wskazała wyjście z sali.Ogólnie wizytę oceniam na 4 - gdyby nie wpadka z toaletą i atmosfera w bufecie, wszystko byłoby w super porządku.

Alicja_414

05.05.2012

Cinema City

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (0)
Kierując się dość...
Kierując się dość oczywistym względem (uczuciem pustki w żołądku) postanowiłam skierować się do restauracji w centrum handlowym Bonarka, chcąc uniknąć fast foodowego jedzenia.Pierwsze wrażenie - zapach wydobywający się z kuchni był nieco drażniący dla oczu i nosa (zapewne kurkuma). Stolik był uprzątnięty po poprzednich gościach, jednak mało estetyczne tłuste plamy na nim i podkładkach pod talerz, nie zachęcały do wygodnego położenia rąk na stół.Obsługa niezwykle miła (Pani w orientalnym stroju, z mocną opalenizną i czarnymi włosami), chętnie wytłumaczyła tajemnice menu. Niestety zawiódł mnie fakt iż mimo obecności w menu brzoskwini w panierce, zostałam poinformowana, że fizycznie restauracja jej nie serwuje. Po co więc robić komuś ochotę na danie którego nie ma?Na poczęstunek dostałam swoistego rodzaju wafelki ryżowe smażone na tłuszczu. Z jednej strony smaczne, ale... Zapach tłuszczu nie wydawał mi się świeży.Ceny jak najbardziej adekwatne do dań - nic mnie nie zaskoczyło. Dania również smaczne (makaron chiński z warzywami) oraz ananas w cieście. Jedno zastrzeżenie - po zamówieniu jaśminowej herbaty do dzbaneczka z nią została podana mikro-czarka do picia. Wiem, że miało podkreślić to orientalizm restauracji, ale dla zwykłego konsumenta jest to szalenie żmudne i uciążliwe...Czas obsługi również na plus, jeśli chodzi o dania. Natomiast, gdy przyszło do zapłaty rachunku, moja Pani kelner zniknęła zapewne na przerwę a zastępująca ją koleżanka nie miała pojęcia który z rachunków jest mój i pomimo iż powtórzyłam jej zamówienie, musiałam czekać aż poprzednia Pani (dopiero po kilku minutach), raczy wrócić i pozwolić mi zapłacić.Podsumowując, całą wizytę w restauracji MEKONG w Bonarka City Center oceniłabym na dostatecznie udaną.

Alicja_414

05.05.2012

Mekong

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (0)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi