Opinie użytkownika (2)

W godzinach południowych...
W godzinach południowych przybyłem do hipermarketu Carrefour położonego w Łodzi przy ulicy Przybyszewskiego. Na parkingu sklepu umiejscowiona jest stacja benzynowa. Ponieważ wybieram sie w dłuższą drogę postanowiłem zatankować samochód. Cena benzyny była bardzo atrakcyjna w porównaniu do okolicznej konkurencji. Klientów jak na lekarstwo, tak więc szybko wlałem benzynę do baku, zapłaciłem i udałem się do sklepu. W sklepie niewielu klientów. Udałem się więc między półki. Potrzebowałem kilkunastu rzeczy na wyjazd. Szybko przeszedłem więc miedzy półkami. To co mnie uderzyło na niekorzyść to lekki bałagan panujący na półkach jak i w alejce centralnej. Sporo produktów w dziale nabiał ( głównie sery) nie posiadały etykiet cenowych. Masło z jednodniowym terminem ważności nie przecenione. Warzywa mocno zmęczone. Na sąsiednim stoisku rybnym nikogo z obsługi. Trzeba szukać pracownika. W końcu znajduje się młodzieniec, który zajmuje się sprzedażą ryb. Stoisko z napojami szczęśliwie w szczycie sezonu pełne. Jest z czego wybierać. Na innych niestety gorzej. Do tego ten permanentny brak etykiet cenowych. Po zakupieniu prawie wszystkich rzeczy z listy udaje się do kasy. Na tak duży market raptem 4 czynne kasy. Przy każdej więc kolejka. Szczęściem max 3-4 osoby. Trzeba więc swoje odstać, tym bardziej, ze są problemy ze zdjęciem zabezpieczeń z odzieży. Trzeba czekać na ochronę, która się tym zajmuje. Stratę czasu rekompensuje bardzo miła pani kasjerka, która szybko i profesjonalnie mnie obsłużyła. Reasumując sklep sprawia wrażenie zapuszczonego, wysokie ceny w porównaniu do konkurencji, brak dostępności jakiejkolwiek gazetki promocyjnej, mimo niewielkiego ruchu kolejki do kas, na które nikt nie reaguje.

Gros

30.07.2011

Carrefour

Placówka

Łódź, Przybyszewskiego 178/179

Nie zgadzam się (4)
Jakiś czas temu...
Jakiś czas temu otrzymałem pocztą bon na zakupy w sklepie IKEA. Ponieważ brakowało mi ostatnio wieszaków do szafy postanowiłem zakupić kilka sztuk za rzeczony bon. Już na wejściu do sklepu spotkałem pracownika, który wręczał każdemu wchodzącemu żółtą torbę. Poczęstowałem się i ja. Udałem się na hale wystawową. Zwiedziłem ją pobieżnie i nie znalazłem wieszaków. Od obsługi dowiedziałem się, ze wieszaki są eksponowane w hali samoobsługowej na parterze w dziale przechowywanie - czy tak jakoś podobnie. Udałem się tam i faktycznie po przejściu kilku zakrętów i paru dział spotkałem całe zagłębie wieszakowe. Było z czego wybierać. Kupiłem 3 komplety po niecałe 8 złotych. Z zakupami udałem się do kas. Mimo licznego ich rzędu. Trzeba było swoje odstać. No ale cóż miałem je zupełnie gratis, a tak niewielka dolegliwość można było przeboleć.

Gros

27.06.2011

IKEA

Placówka

Łódź, Pabianicka 255

Nie zgadzam się (4)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi