Opinie użytkownika (1)

Poszłam do fryzjera....
Poszłam do fryzjera. Nie byłam na początku zdecydowana czy obciąć włosy na krótko czy tylko podciąć. Pani fryzjerka stwierdziła że włosy są w dobrym stanie więc podjęłam decyzję o ich niewielkim podcięciu ok 2 cm. Gdy nadeszła ta straszna godzina, pani fryzjerka obcięła mi 10 cm włosów! Byłam w szoku! Gdy zaczęłam ją pytać dlaczego to zrobiłą udawała że mnie nie słyszy i nie odpowiadała na moje pytania. Nic już nie mogłam zrobić. Na koniec tylko spytała czy lakierować, powiedziałam że nie dziekuję, a ona spryskała mi włosy "na skorupę", tak że palca nie mogłam w nie włożyć. Masakra!

Ilona_211

07.08.2011

Jean Louis David

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (3)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi