Opinie użytkownika (4)

Podczas majowego weekendu...
Podczas majowego weekendu miałam przyjemność gościć w restauracji w Hotelu Solnym w Kołobrzegu. Już przed wejściem hotelu panował porządek, pięknie posadzone kwiatki, równo skoszony trawnik, wszystko ładnie pozamiatane. Po wejściu do restauracji obsługa przywitała mnie na stojąco z ciepłym i sympatycznym uśmiechem na twarzy. Pani kierownik restauracji zaprowadziła mnie do stolika i podała kartę menu. Zanim jednak coś zamówiłam, pani kierownik zaproponowała wypicie soku ze świeżo wyciśniętych pomarańczy. Po wybraniu z karty menu miałam chwilę czasu (dokładnie 10 minut), żeby troszkę się rozejrzeć po restauracji. Obrusy i serwetki były pięknie wykrochmalone i wyprasowane, na stole stał wazon z pięknymi tulipanami, paliły się świeczki, sztućce były tak lśniące, że można było się w nich przeglądać. Na podłodze była wyłożona wykładzina dywanowa, która była bardzo czysta. Okna były bardzo czyste, na których wisiały pięknie upięte zasłonki w kolorze czystej bieli. Za oknem był piękny ogród i basen. W końcu Pani kelnerka przyniosła obiad. Danie było bardzo ładnie podane i udekorowane. Smakowało wyśmienicie. Wszystko było tak świeże i pachnące, że samo rozpływało się w ustach. Potem zaproponowano mi kawę i ciasto z bitą śmietaną. Kawa była przepyszna, a zapach roznosił się po całej restauracji. Przemiło się siedziało, popołudnie w pełni udane. Na koniec przyszedł czas do zapłaty. Rachunek elegancko podany: włożony był do takiej welurowej okładki, która leżała na białej serwetce na srebrnym talerzu. Za taką obsługę to oczywiście spory napiwek się należał:o) Na pewno jeszcze wrócę do tej restauracji. Polecam wszystkim.

Marc

07.05.2009

Restauracja Hotelu "Solny"

Placówka

Kołobrzeg, Fredry

Nie zgadzam się (17)
Odwiedziłam ostatnio drogerię...
Odwiedziłam ostatnio drogerię Aleksandra w leszczyńskim centrum handlowym Manhattan. Liczyłam na dobór kosmetyku do mojej wrażliwej cery, bo pierwsze wiosenne promyki jej troszkę zaszkodziły. Niestety już na początku wizyty personel sklepu okazał się niekulturalny. Stały oparte o ladę, tyłem do klienta i wymieniały się swoimi doświadczeniami na temat przygotowań świątecznych. Oczywiście nie zauważyły mojej skromnej osoby, były tak rozbawione rozmową. Poprosiłam grzecznie jedną z Pań o to, żeby dobrała mi kosmetyk do mojej twarzy. Spojrzała na mnie bardzo dziwnym wzrokiem, jakbym co najmniej powiedziała coś obraźliwego. W końcu z wielką łaską opowiedziała mi o dwóch kremach. Poprosiłam więc o próbki tychże kremów, żeby nie kupować całego opakowania, bo z doświadczenia wiem, że większość kremów mnie uczula. Próbek nie otrzymałam, ponieważ Pani mnie obsługująca stwierdziła, że nie wszyscy klienci na takie próbki zasługują. Podziękowałam więc za obsługę, kremu jednak nie kupiłam. Poszukam w Lesznie drogerii bardziej przyjaznej klientowi i jego indywidualnym potrzebom.

Marc

11.04.2009

Drogeria Aleksandra

Placówka

Leszno, Al. Jana Pawła

Nie zgadzam się (25)
Odwiedziłam dziś sklep...
Odwiedziłam dziś sklep SOLAR w Lesznie. Pomyślałam, że Wiosną trzeba sobie kupić coś fajnego, tak dla poprawy nastroju. Ale droga do uzyskania lepszego samopoczucia nie była łatwa... Po wejściu do sklepu już po minie sprzedawcy wiedziałam, że na pewno nie zostanę obsłużona jak należy. Wydaje mi się, że w tym sklepie Właścicielka sklepu i jej podwładne oceniają klientów po wyglądzie. Może gdybym była ubrana w markowe ubrania, na nogach miała skórzane buty i w ręku trzymała torbę znanej i cenionej na rynku marki, to personel byłby bardzo uprzejmy i zainteresowany moją skromną osobą. Tak się jednak nie stało. Nie doradzono mi zupełnie nic, pozostawiona sama sobie wybrałam sobie fajne ciuszki na kwotę 400zł i przyznam, że Sprzedawca był bardzo zaskoczony, że nie wyszłam ze sklepu zakończywszy tylko na przeglądzie kolekcji na wieszaczkach. Straciłam te pieniążki z wielkim bólem serca, bo przy takiej obsłudze jakoś nie chce się tych zakupów robić. Ale cóż zrobić, kiedy się kocha kolekcję SOLARA, a w Lesznie jest to jeden sklep tejże marki?

Marc

29.03.2009

Solar

Placówka

Leszno, Słowiańska

Nie zgadzam się (24)
Mam córeczkę w...
Mam córeczkę w wieku 4 lat i często odwiedzam sklepy z odzieżą dziecięcą. Miałam okazję być dzisiaj w sklepie Coccodrillo w Lesznie. Uwielbiam kolekcję z tej firmy, jednak obsługa sklepu pozostawia wiele do życzenia... Gdy weszłam do sklepu nawet nikt na mnie nie spojrzał i nie odpowiedział Dzień dobry. Chodziłam 10 minut po sklepie i przez ten czas nawet nikt nie zapytał, czy może mi w czymś pomóc coś pokazać... Byłam zdziwiona, że przy tak dużej konkurencji na rynku odzieżowym Sprzedawca nie wykazał nawet minimum zainteresowania klienta swoim towarem i i chęci sprzedaży.

Marc

28.03.2009

Coccodrillo

Placówka

Leszno, Wolności

Nie zgadzam się (33)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi