Opinie użytkownika (2)

Wchodzę do sklepu...
Wchodzę do sklepu z zamiarem kupna łóżka piętrowego dla dzieci i ceraty na okrągły stół. Przeszłam cały sklep i nie zauważyłam takiego mebla. Cofnęłam się do Pani ekspedientki. Zapytałam, czy są na sklepie łóżka piętrowe. Pani niemiło odburknęła, że są i pokazała palcem na koniec sali. Musiałam wydusić z niej o dokładne miejsce. Pani dodała "tam przy materacach". Dodała tylko, że jedno jest rozłożone i drugie nierozłożone. Nie zostało mi więc nic innego i poszłam sama poszukać tego mebla. Udało się. Niestety cena także nie wisiała w najbardziej widocznym miejscu, ale była. Trochę zniechęcona podeszłam do kasy do tej samej Pani i postanowiłam jeszcze zapytać czy mają ceraty na okrągły stół. Pani odpowiedziała, że mają tylko takie cięte z metra i jeden rozmiar na okrągły stół. nadal jednak odpowiadała jak z niechcenia i nie pofatygowała się, żeby wskazać miejsce.Towar ogólnie w sklepie ma przystępną cenę, ale jego rozmieszczenie jest fatalne, ledwo się przeciskałam między rozstawionymi meblami. Odechciało mi się zakupów. Podziękowałam i wyszłam.

Justyna_661

13.04.2011

JYSK

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (2)
Moim miejscem obserwacji...
Moim miejscem obserwacji jest sklep obuwnicy DEICHMANN. Wchodząc do środka odniosłam wrażenie, że miejsce jest estetyczne, czyste i zadbane. Weszłam, przemieściłam się do końca sklepu. Co mnie zdziwiło, nawet pozytywnie na końcu sali stał telewizor z emisją bajek dla dzieci, pewnie jest to forma rozrywki dla potencjalnych klientów przychodzących z dziećmi, aby zająć na chwilę ich uwagę. Zauważyłam Panią, która wykłada towar. Podeszłam i zapytałam, gdzie leżą buty komunijne dla chłopców. Pani oderwała się od swojego zajęcia ( wykładania towaru na półki i podeszła do mnie). Zapytała w czym może pomóc. Spytałam, czy dostane i gdzie leżą buty komunijne. Pani dopytała, dla kogo mają to być buty: chłopiec, czy dziewczynka i jaki miałby być rozmiar buta. Chodziło mi o buty dla chłopca. Pani wskazała je i dodała, że w tej chwili mają tylko 2 gatunki tego obuwia i tylko od nr 35, co nie odpowiadało moim wymogom. Sprzedawczyni poinformowała, że mają dostawę regularnie dwa razy w tygodniu i przy kasie mogę uzyskać wizytówkę z dodatkowymi danymi. Podziękowałam za informacje i udałam się w kierunku do kasy. Niestety nie było tam nikogo, chwilę postałam ale nikt nie podszedł. Postanowiłam opuścić sklep. Będąc w drzwiach widziałam, że Pan podszedł do kasy.

Justyna_661

13.04.2011

DEICHMANN

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (2)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi