Opinie użytkownika (7)

Bardzo często robię...
Bardzo często robię zakupy w Delikatesach Alma. W dniu wczorajszym jak zwykle pojechałam na zakupy do wymienionego sklepu. Stojąc w długiej kolejce do stoiska mięsnego miałam okazję zaobserwować zachowanie ekspedientek. Niestety moje obserwacje nie były pozytywne. Panie bardzo głośno ze sobą rozmawiały na temat zakupów koleżanki pozostawionych u ochrony. Niestety nie trzeba było długo czekać na kontynuację konwersacji ponieważ chwilę później bez skrępowania umawiały się na wyjście "na papierosa". Zachowanie pozostawia bardzo wiele do życzenia... Jednak moje zniechęcenie mocno się pogłębiło kiedy jedna z Pań zaczęła mi nakładać wędliny ręką, na której nie miała rękawiczki. Zachowanie niedopuszczalene. O ile można było znieść głośne i nieeleganckie dyskusje, o tyle brak zachowania podstawowych norm higieny powoduje obrzydzenie.

Magdalena_307

14.03.2009

Alma Market

Placówka

Wrocław, Powstańców Śląskich 2

Nie zgadzam się (25)
Zachowanie Pań i...
Zachowanie Pań i Pana na stoisku mięsnym z dnia na dzień jest coraz gorsze. Kiedyś obsługa była na dużo wyższym poziomie. Mianowicie... Kupowałam mięso. Pani na stoisku mięsnym wrzuciła owo mięso do reklamówki dłonią ubraną w rękawiczę, nie pierwszej świeżości, po czym tą samą rekawicą złapała reklamówkę i zawineła ją, nakleiła cenę i podała mi mokry worek!!! Poprosiłam, żeby zapakowała mi to w suchą reklamówkę ponieważ nie chciałam pobrudzić zakupów w koszyku, ale Pani jakby nie zrozumiał mojej prośby, ponieważ wzięła kolejną reklamówkę ową brudną rękawicą i powtórzyła czynność podając mi mięso w mokrej torebce!!! Niezwykle zirytowana przeszłam na stoisko wędliniarskie, ale tam nie było lepiej. Osoby tam pracujące miały miny odstraszające Klientów. Pani obsługująca mnie zachowywała się jak przysłowiowa sprzedawczyni w sklepie mięsnym w latach osiemdziesiątych. Poprosiłam o kiełbasę śląską z Morlin... Pani zapakowała mi 2 sztuki i podała, po czym poprosiłam o pokrojenie mi 20 dag polędwicy kosztującej 59,90 PLN. Niemiła Pani zaczęła kroić wędlinę do foliowego woreczka, a nie na estetyczną folię jak to wcześniej było, i owa wędlina spdała na woreczek jak popadło!!! Pani jej nie układała krojąc, tylko w momencie kiedy niosła ją na wagę zaczęła ugniatać, żeby nie wyglądało to jak "pokarm dla psów". Oburzyło mnie to!!! Nie omieszkałam o tym poinformować w/w osoby. Na domiar złego dzień później sięgnęłam do lodówki po wspomnianą wcześniej kiełbasę śląską i okazało się, że nie otrzymałam kiełbasy śląskiej z Morlin, ale od Olewnika... po otwarciu woreczka okazało się, że kiełbasa śmierdzi i jest cała "klejąca". Pani "wcisnęła" mi starą i zepsutą kiełbasę!!!

Magdalena_307

16.02.2009

Piotr i Paweł

Placówka

Wrocław, Świeradowska 51

Nie zgadzam się (32)
Dobrze wyszkolona kadra...
Dobrze wyszkolona kadra praconików potrafiąca zachęcić do zakupów. Bardzo miła i pomocna obsługa. Panie chętnie służyły pomocą, cierpliwie wymieniały rzeczy i szukały różnych rozmiarów. Same wychodziły z inicjatywą i proponowały różne elementy ubrania chcąc "ubrać" Klientkę od stóp do głów. Proponują również dodatki pasujące do kupowanej odzieży. Z reklamacją też nie ma tam problemów, ale wiem to ponieważ często robie zakupy w w/w sklepie.

Magdalena_307

03.02.2009

Promod

Placówka

Wrocław, Legnicka 58

Nie zgadzam się (22)
Chcąc zaoszczędzić czas...
Chcąc zaoszczędzić czas i pieniądze udałam się do doradcy finansowego w celu zasięgnięcia informacji na temat dostępnych na rynku kredytów hipotecznych. Niechętnie powitała mnie elegancka Młoda Kobieta, której miałam wrażenie, przerwałam w jakąś bardzo interesującą czynność. Kiedy zadawałam pytania Pani odpowiadała bardzo zdawkowo nie udzielając interesujących mnie informacji. Pokazała mi symulacje kredytowe z trzech Banków informując, że z reszty kalkulatorów kredytowych nie potrafi korzystać ponieważ są zbyt skomplikowane!!! Poradziła przy tym udanie się do każdego z interesujących mnie Banków ponieważ wtedy uzyskam najbardziej wiarygodne informacje.

Magdalena_307

04.12.2008

Open Finance

Placówka

Wrocław, ul.Piłsudskiego 66

Nie zgadzam się (35)
Udałam się do...
Udałam się do w/w placówki banku w celu wypłacenia 100 USD, które miałam wcześniej zamówione. Wchodząc do banku "przywitała" mnie Pani siedząca za kasą i bardzo żywo dyskutowała przez telefon komórkowy. Poza mną nie było innych Klientów. Dopiero po kilkudziesięciu sekundach przerwała rozmowę i zaprosiła mnie do siebie. Poprosiłam o zmówione 100$ i w tym momencie zaczęły się problemy. Najpierw usłyszałam, iż mam tyle produktów w tym banku, że trudno się jej w nich połapać. Następnie kilkakrotnie wypłaciła mi po 100 GBP, których nie miałam na koncie i zminusowała konto niedebetowe. Dała mi do podpisania stos poywierdzeń wypłaty informując, że muszę to podpisać, żeby mogła wystornować płatności. Kiedy się nie zgodziłam zawołała koleżankę, wraz z którą próbowały przywrócić stan wyjściowy mojego konta w GBP, mówiąc, że funtów brytyjskich nie mają nawet w sejfie!!! Nadmieniam, że prosiłam o wypłatę 100 USD!!! Ponadto moje konta osobiste są zastrzeżone i Panie nie mogły zobaczyć jaki jest ich stan. Musiałam zalogować się do Millenetu i informować je kiedy na moim koncie zostanie przywrócone właściwe saldo. Spędziłąm w tym banku 70 minut,wyszłam mając w ręce zamówione 100 USD i bardzo spory plik potwierdzeń wypłaty. Zanim wyszłam usłyszałam, że miałam pecha!!!

Magdalena_307

03.12.2008

Bank Millennium

Placówka

Wrocław, Powstańców śląskich 28

Nie zgadzam się (26)
Fantastyczna obsługa, niesamowite...
Fantastyczna obsługa, niesamowite sprzedawczynie okazujące wiele cierpliwości i zrozumienia dla klientek. Do sklepu chodzi się z przyjemnością i wielką radością.

Magdalena_307

02.12.2008

ADELINE

Placówka

Wrocław, Wita Stwosza 16

Nie zgadzam się (20)
8 razy musieliśmy...
8 razy musieliśmy jeździć do sklepu z powodu reklamacji garnituru. Obsługa niekompetentna, nie wywiązuje się ze słownych zobowiązań, nie nosi ubrań służbowych itp. Pan, który sprzedał nam garnitur w momencie zakupu był miły i pomocny, ale w sytuacji kiedy przyjeżdżaliśmy w sprawie reklamacji, udawał, że nas nie poznaje i mijał nas szerokim łukiem. Jego koleżanka, która początkowo nam pomagała po tym jak dowiedziała się, że to ów mężczyzna jest "naszym" sprzedawcą, zaniechała obsługi każąc czekać na kolegę, który nas ignorował, sama zaś zajęła się telefonem komórkowym.

Magdalena_307

02.12.2008

VISTULA

Placówka

Wrocław, Francuska - Centrum Auchan 6

Nie zgadzam się (21)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi