Opinie użytkownika (36)

Od niedawna jestem...
Od niedawna jestem użytkownikiem rowerów miejskich i wczoraj miałam nietypową sytuację związaną ze zwrotem roweru. W miejscu, w którym w ubiegłym roku na pewno była stacja (a teraz też stały rowery WRM - brakowało jedynie jakiegoś słupka z info WRM informującego, że to jest ich stacja) zostawiłam swój rower. Sprawdziłam w aplikacji - rower zwrócony - opłata 0,00 zł. Zadzwoniłam jednak od razu na infolinię z pytaniem, czy aby na pewno w dobrym miejscu oddałam rower. Nie chciałam, żeby naliczyła się dodatkowa opłata za zwrot roweru poza stacją. Konsultant powiedział że tak, w dobrym miejscu, że żadna opłata nie będzie pobrana. wieczorem odczytałam maila od WRM, który został wysłany kilka minut po zwrocie roweru, że naliczono opłatę za pozostawienie roweru poza oficjalną stacją... Tylko dlaczego dwukrotnie wprowadzono mnie w błąd? Czemu infolinia oraz aplikacja informowały: brak opłaty. Moje pierwsze wypożyczenia i już problemy. Oczywiście wysłałam maila z prośbą o sprawdzenie rozmowy i anulowanie opłaty. Zobaczymy co z tego wyniknie - na razie brak odpowiedzi, a mijają właśnie 24H.

Monika_187

03.04.2019
Nie zgadzam się (0)
W niedzielne popołudnie...
W niedzielne popołudnie wybrałam się z rodzinką na pizzę i naleśniki. Pizzeria mieści się w pobliżu osiedli i parku, więc ruch powinien być - jednak byliśmy na początku jedynymi gośćmi w dośc sporym lokalu. Pani obsługująca nas dość szybko podeszła do stolika i podała karty. Wybraliśmy pizzę złożoną z 2 różnych - była taka możliwość - i to jest jedyny plus dla tej pizzerii. Jedna połowa miała być z kurczakiem "Lis w kurniku" i miała zawierać: sos, ser, kurczaka, cebulę, czosnek, tabasco a druga połowa to "serowa biesiada" i powinna zawierać: sos, ser mozzarella, ser pleśniowy, ser feta. Oczywiście wszytkie te składniki były - tyle że żałuję, że wcześniej nie podali jaka będzie zawartość (gramatura) poszczególnych składników. Wybraliśmy pizzę największą - 57 cm i na każdym, ogromnym trójkącie był 1 góra 2 kawałeczki kurczaka i po 1 szt no w porywach do 2 serka Feta. Pleśniowego w ogóle nie zauważyłam. Dobrze, że sosy były - to częściowo zamaskowały widoczne braki dodatków. Naleśniki są na reklamie naklejonej na szybie, jednak w karcie jest przy nich adnotacja - "niedostępne". Pytam się kelnerki czy tylko dzisiaj, a ona z rozrajającą szczerością - nie - już długo nie i raczej ich nie będzie, bo "blokują na kuchni pizze". To po co jest reklama, dlaczego karty nie zmieniono? Ogólnie - ciasto dobre, ale składniki gabarytowo jak na malutka pizzę. Była to nasza druga i ostatnia wizyta w tej pizzerii. Lepiej wygląda mrożona pizza z marketu własnoręcznie odgrzana niż ta u nich. Poza tym bardzo długo czekaliśmy na rachunek - 2 razy prosiliśmy kelnerkę. Zdecydowanie odradzam.

Monika_187

03.10.2011

Biesiadowo

Placówka

Wrocław, Przyjaźni 66

Nie zgadzam się (3)
Zakupiłam kilka pozycji...
Zakupiłam kilka pozycji w tej księgarni z okazji rozpoczęcia szkoły. Miłym zaskoczeniem była promocja na podręczniki. Polecam tę księgarnię, gdyż ceny sa konkurencyjne, a zamówienie zostało sprawnie i szybko zrealizowane. Jedynym minusem było poruszanie się "w koszyku zamówień" - dopisywanie pozycji bądź ich kasowanie. Dostawa bardzo szybka.

Monika_187

16.09.2011
Nie zgadzam się (3)
Wczoraj wieczorem zadzwoniła...
Wczoraj wieczorem zadzwoniła do mnie konsultantka z Netii ponieważ kiedyś zostawiłam namiar na wypadek, gdyby wreszcie ich internet był u nas dostępny. I okazało się, że dzwoni, bo właśniej jest dostępny itd. I umowa na 12 miesięcy - kilka razy ja się dopytywałam o te 12 i ona potweierdzała, że nie 24 m i że nie chcę telefonu tylko sam internet. Miała odesłać mailem umowę wieczorem, a do mnie należało wypowiedzenie umowy z Internetią (obecnym dostaczycielem). Umowę wypowiedziałam i dzisiaj rano sprawdzam czy umowa jest na mailu, a tu nic. No zdarza się mogło nie dojść, więc postanowiłam zadzwonić, a tu inna już Pani informuje mnie, że jeszcze umowa nie została przygotowana, więc ona to zaraz zrobi i zaczyna potwierdzać warunki: umowa 24 m, + opłata za utrzymanie łącza - extra 30 zł do abonamentu za internet. Mówię jej, że nie takie warunki zostały mi przekazane i nie dla nich zrywałam umowę. Wkurzyłam się strasznie i poedrowałam dzisiaj do siedziby Netii i Inernetii przy okazji, bo mój stary operator to jakaś podspółka Netii. Tam mnie tylko przeprosili, a Internetiia dała mi dużo lepsze warunki i zostałam z nimi na kolejne 2 lata. Ale zastanawiam się ile osób Netia robi w konia oferując coś innego a w rzeczywistości na umowie znajdzie się coś zgoła innego. Ja to "wyłapałam" ale co z osobami starszymi?

Monika_187

01.04.2011

Netia

Placówka

Nie zgadzam się (5)
W tym sklepie...
W tym sklepie robię codzienne zakupy spożywcze. Kupiłam Kubusia Play - na półeczce miał dużą "gwiazdkę promocyjną" 1,69. Pierwszy zgrzyt przy kasowaniu Kubusia - który cudownie wskoczył na kasie za 2,20 - mówię Pani, że jest promocja, a ona :"gdzie" - powiedziałam na półce i pokazałam. Pani po prostu wyjęła cenówkę promocyjną i powiedziała "koleżanki zapomniały zdjąć" - nie było mowy żebym zapłaciła po cenie pierwotnej z cenki. W dużych marketach zawsze się wygrywa - tutaj nie! Przyłam do domu i tu niestety zauważyłam, że zakupiona dzień wcześniej połówka chleba (sprawdziłam datę na folii - 20.08) jest pokryta czarną pleśnią na pierwszej kromce - nie powiem co mnie trafiło..... ale sobie przypomniałam, że rano jadłam ten chleb na sniadanie. Na szczęście nie było rewolucji żołądkowej. Żeby nie było za dobrze to sięgnęłam do lodówki po opakowanie 0,5 l "Maślanki Mrągowskiej" straciatella - również kupionej poprzedniego dnia - i tu zonk kupione 17.08 data ważności upłynęła 5 dni temu. Nie jest to pierwszy przypadek. Ale, że nałożyły się te 3 rzeczy to przestrzegam wszystkich - sprawdzajcie daty. Wiem, że jak pójdę dzisiaj zrobić małą awanturkę to ciężko będzie mi udowodnić i chleb i maślankę - choć mam nadzieje, że wezmę z półki sklepowej opakowanie właśnie z datą 12.08 i pokażę kierowniczce, że nie sprawdzają towaru. No i boję się, że znowu będą na mnie krzywo patrzeć - niestety są to Panie "starej gwardii" i lubią wszystkich do czasu wytknięcia jakiejś pomyłki. Ale cóż wędlinę mają dobrą....

Monika_187

20.08.2010

PSS Społem

Placówka

Wrocław, Buraczana

Nie zgadzam się (26)
Myślałam, że będę...
Myślałam, że będę zgłaszać pozytywne obserwacje na temat tej firmy, niestety doznałam niemiłego zaskoczenia w piątek, kiedy wyswietliła mi się wartość faktury na ekranie telwizora. Okazało się, że nie ja jedna zostałam złapana na promocję, w której to klient musi pamietać o tym, aby zrezygnować z ektra pakietów, ponieważ inaczej promocyjna cena abonamentu diametralnie zwieksza swoją wartość. Promocja w moim przypadku polegała na 4 miesiącach wszystkich pakietów w cenie 38 zł, przez kolejne 2 miesiące wszystkie zwykłe pakiety mam włączone (oprócz Filmboxu, n-seriali itp). Niestety haczyk polega na tym, że nalezy przed upływem 4 miesięcy zrezygnowac z ektra pakietów inaczej automatycznie są przedłużane, tyle, że trzeba za nie placić. I tak zamiast 38 zł za styczeń musiałam zapłacić 103 zł. Po moim telefonie usłysząłam tylko, że przecież akceptowałam warunki regulaminu (zamawiałam "n-kę: telefonicznie) - chociaż nie mam ich pisemnie. Zapytałam się w takim razie po co Państwu mój e-mail, i mój telefon, skoro nie przesyłacie Państwo takich informacji - bardzo ważnych dla klienta (nie mówiąc o TV - gdzie wyświetlają się informacje o fakturach). Pani stwierdziła, że nie mają obowiazku informowania o końcu promocji. Mam zamiar zgłosić to do UOKIK oraz złoże pisemną reklamację do ITI NeoVision!

Monika_187

18.01.2010

Telewizja N

Placówka

Nie zgadzam się (31)
Podczas cotygodniowych zakupów...
Podczas cotygodniowych zakupów szukałam na półce gotowych kotletów do zrobienia hamburgerów - pierwsze opakowanie, które wzięłam w ręce okazało się być tydzień przeterminowane. W pobliżu były 2 panie, wystawiające towar. Gdy podeszłam do pierwszej z nich i powiedziałam o przeterminowanym produkcie, druga odezwała się mówiąc - "co ma termin do 29.11?" Odparłam jej - "nie ich termin minął tydzień temu". Ta Pani na to, no widzi Pani ja tu cały czas sprawdzam i nic, a Pani (czyli ja) przychodzi i od razu znajduje - może mi Pani przejrzy całe stoisko (kiepski żart z jej strony, żadnego słowa dziękuję, czy przepraszam. Po prostu wzięła i wrzuciła do pojemnika, z którego produkty zapewne znajdą się na przecenie, czy będa zużyte do ich lokalnych specjałów. Po prostu koszmar. A ile osób nie sprawdza terminów, lub ich niedowidzi? Mleko UHT długoterminowe - 2 palety miały jeszcze 4 dni ważności - cena - cóż 20 groszy taniej niż inne mleka tego producenta. Ot Polskie warunki.

Monika_187

01.12.2009

Tesco

Placówka

Wrocław, Czekoladowa 5-22, Kobierzyce

Nie zgadzam się (21)
Szukaliśmy knajpki, żeby...
Szukaliśmy knajpki, żeby zjeść obiad. Piramida na Mikołaja nie miała miejsc (przynajmniej takich, które byliśmy w stanie zaakceptować)wybraliśmy drugi lokal na ul. W.Stwosza. Tu miła niespodzianka, ponieważ pomimo braku wolnych stolików zaproponowano nam zarezerwowany stolik służbowy i w miłej atmosferze zjedliśmy posiłek. Jedzenie podano bardzo szybko i jedyny minus jaki zanotowaliśmy to brak wydzielonej sali dla palących a w restauracji przeważały rodziny z dziećmi. Na szczęście mało kto palił więc ok. Poza tym klimatyzacja działała bez zarzutu.

Monika_187

12.11.2008

Steakhouse Piramida

Placówka

Wrocław, Wita Stwosza 12

Nie zgadzam się (18)
Wybrałam się z...
Wybrałam się z rodziną do knajpki zjeść obiad - patrząc na tłumy, które spacerowały po rynku z okazji Święta wiedzieliśmy, że łatwo nie będzie. Wybraliśmy tą, która zwykle odwiedzamy "Piramidę". Oczywiście w środku "dzikie tłumy" stoliki z tabliczka rezerwacja, ale nikt z obsługi nie zaczepił nas informując o dostępnych stolikach. W końcu podeszliśmy do baru i tam zasięgnęliśmy informacji. Pan pokazał, że jest jeszcze jedna sala za rogiem. Rzeczywiście pomieszczenie było, ale "sala" to gruba przesada - porozrzucane stoły, niechlujnie postawiane, brud - walające sie pod stołami resztki jedzenia i potłuczone naczynia. Nawet moje 5 letnie dziecko odmówiło zjedzenia czegokolwiek w tej sali. (kilku desperatów siedziało w tej "dodatkowej sali") Wyszliśmy czym prędzej i udaliśmy się do drugiego lokalu przy ul. W. Stwosza.

Monika_187

12.11.2008

Steakhouse Piramida

Placówka

Wrocław, Św. Mikołaja 4

Nie zgadzam się (24)
Otrzymałam niewłaściwą przesyłkę...
Otrzymałam niewłaściwą przesyłkę (niezgodną z zamówieniem.Postanowiłam zadzwonić na infolinie w celu wyjaśnienia. Połączyłam się z sympatyczną Panią, która przeprosiła za zaistniałą sytuację, poradziła w jaki sposób postąpić z przesyłką.

Monika_187

07.11.2008

Miriale

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (25)
Od ponad 2...
Od ponad 2 miesięcy leczę tam swojego kota i nadal zastanawiam się czemu jeszcze nie zmieniłam lekarza. Zaczęło się od sterylizacji kota - cena rzeczywista była nieco wyższa od planowanej, szew duży utrudniający wszystkim życie (kotu przede wszystkim)- obecnie większość stosuje krótkie szwy, aby złagodzić kotu cierpienia. Potem zaczęło się najgorsze - ropień, który "leczymy" do tej pory - koszty przeogromne, bo szwy się rozeszły, klamry nie zadziałały, a antybiotyk taki, siaki i owaki, usypianie 3 razy...Jestem wsiekła, kot też, a panowie twierdzą że to jakiś uparty kot trudny w leczeniu. Ciekawa teoria?!? Jeśli ktoś chce iść tam to tylko ze względów kosmetycznych, bo do tego się nadają. Ogólnie w środku ładnie, duży wybór karm i akcesoriów,ale aspekt leczniczy - wielki minus!

Monika_187

30.09.2008

Gabinet Weterynaryjny Salamandra

Placówka

Wrocław, Cukrowa 13/19

Nie zgadzam się (24)
Miałam umówiona wizyte...
Miałam umówiona wizyte do laryngologa z dzieckiem i mogę z czystym sumieniem polecić każdemu kto ma problem laryngologiczny. Fantastyczna obśługa recepcji, a lekarze są profesjonalistami z odpowiednim podejściem do lekarza. Jedyny minus to cena wizyty, ale patrząc na wyposażenie gabinetu i zakres świadczonych usług to nie żałuję. A poza tym kolejny raz mam przyjść już bez rejestrowania, bo jak lekarz stwierdził "poszłabym z torbami".

Monika_187

30.09.2008

Medicus

Placówka

Wrocław, Wyszyńskiego 110

Nie zgadzam się (19)
Udałam się do...
Udałam się do banku w celu przedłużenia lokaty, której termin upływał za 2 dni. W związku z tym, że byłam w okolicy chciałam to załatwić wcześniej. Proszę pana z obsługi o pomoc, a on, że niestety, ale takie dyspozycje, dotyczące przedłużenia lokaty oraz wypłaty odsetek na konto, dokonuje się w placówce banku osobiście, w dniu po zamknięciu lokaty. Już byłam wściekła, że za dwa dni będę specjalnie musiała jechać do centrum. Kiedy zapytałam się, czy istnieje jednak możliwość zgłoszenia takiej dyspozycji na stałe, czyli: lokata się odnawia, a odsetki idą na wskazane konto - pan na to: ależ oczywiście. Odparłam mu na to, czy to ja mam wskazywać rozwiązania dla klienta, czy on powinien o tym mnie informować? Był zmieszany i przeprosił. Zgłosiłam dyspozycję i załatwiłam sprawę, jednak ten pan powinien troszkę podszkolić się z przepisów.

Monika_187

23.09.2008
Nie zgadzam się (25)
Po dokonaniu zakupów...
Po dokonaniu zakupów udaliśmy się do kasy, w której przed nami było 2 klientów: 1 z dużymi zakupami, 1 z małymi. Kasjer - młody mężczyzna obsługiwał z prędkością "muchy w smole". Ruchy miał tak wolne, że osoby stojące w innych kasach dawno wychodziły ze sklepu, a my nadal tkwiliśmy w tym samym miejscu. Za nami stała Pani w zaawansowanej ciąży - za moją namową podeszła do punktu obsługi klienta zapytać czy jest gdzieś kasa pierwszeństwa - NIE MA! Staliśmy więc sobie, komentując wspólnie tempo pracy tego Pana. Chcieliśmy, żeby usłyszał nasze uwagi, ale podziałało to chyba odwrotnie, ponieważ przed nami wyszedł do punktu obsługi i wrócił po chwili jeszcze bardziej nas denerwując. Współczuję tej Pani w ciąży, bo trochę się nastała.

Monika_187

25.08.2008

Makro Cash and Carry

Placówka

Wrocław, Czekoladowa

Nie zgadzam się (25)
Może zacznę od...
Może zacznę od tego, że dla okolicznych mieszkańców ten sklep, a raczej Panie w nim pracujące to relikt z czasów lat 70-80. Wizyty w tym sklepie rzadko należą do przyjemnych, jednak ze względu na jakość produktów jestem zmuszona w nim kupować pomimo fatalnej obsługi. Tego dnia jak zwykle udałam się po drobne zakupy i stojąc w kolejce do kasy udało mi się zaobserwować "ciekawą" scenkę: Pan w wieku ok. 45 lat kupował dosłownie 3 produkty i wyciągnął kartę, co u tych Pań już wywołuje emocje, gdyż muszą się udać do oddalonego o 2 metry terminalu płatniczego. Gdy już Pani "przepuściła" kartę i czekała na połączenie, Pan przypomniał sobie o papierosach - no i się zaczęło: "jak można zapominać po co się przychodzi" wszyscy zapominają, co to nie można spamiętać 4 rzeczy itp. itd. Pan oczywiście przepraszał i zwrócił Pani uwagę, że skoro przeprosił to wystarczy już tych uszczypliwości. Nic z tego - Pani dalej swoje. Zaznaczę tylko, że nie musiała wycofywać transakcji, gdyż nie zdążyła nabić kwoty, więc o co ten raban??? Pan poczuł się jak "uczniak" i wyszedł, a Pani triumfowała. Mi się też często obrywa za dziecko, bo "biega po sklepie, bo drzwi otwiera, bo...." i tak to codzienne zakupy są tam niezapomnianym przeżyciem, a tych Pań nikt nie wymienia, bo przecież do emerytury muszą doczekać.

Monika_187

25.08.2008

PSS Społem

Placówka

Wrocław, Buraczana

Nie zgadzam się (20)
Zadzwoniłam na infolinię...
Zadzwoniłam na infolinię Ery w celu sprawdzenia oferty dotyczącej przedłużenia umowy o kolejne dwa lata, gdyż dostałam stosownego sms-a. Pan był bardzo kompetentny, kulturalny i przekonujący. Pierwsza oferta była OK., jednak z racji długoletniego stażu w Erze wiedziałam, że mogą zaoferować więcej. I owszem Pan zaoferował "wyjątkową ofertę dla mnie" - cel co prawda nie został osiągnięty (tylko dlatego, że im dłużej się czeka, tym lepsza oferta), ale poczułam się naprawdę ważnym klientem.

Monika_187

20.08.2008

T-Mobile

Placówka

Nie zgadzam się (21)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi