niewielki, ale bardzo dobrze zaopatrzony sklepik z naturalną żywnością oraz kosmetykami. Można w nim zakupić nie tylko potrawy z soji, ale pełno w nim świeżych owoców, soków, różne zioła, przyprawy z całego świata oraz naturalne kosmetyki (kremy, balsamy i mydła). Przyjemny wystrój i spokojna atmosfera sprawia,że miło robi się zakupy. Warto tam iść i poznać różne zdrowe przysmaki, bo ja sama wszystkich nie jadłam.
Kolejne centrum handlowe, położone tuż obok Multikina i Parku Wodnego. Jest to obiekt stosunkowo mały, ale i tak można się tu zaopatrzyć we wszystko, czego potrzebujemy. Artykuły spożywcze oferuje sklep Real, odzież – Cubus, Reporter, Adidas czy Cropp Town, buty – Wojas i CCC. Oczywiście jest też tu apteka, punkt pocztowy, KFC, Sphinx i banki… Zakupy robi się dobrze, nie ma tłumów, jakie można spotkać w obiektach handlowych w centrum Krakowa. Dojazd również jest bardzo dobry – prawie z każdej części Krakowa możemy dotrzeć tu autobusem.
Znana marka dla miłośników wszelkiego rodzaju rajstopów i pończoch.W sklepie tym znajdzie się wszelkiego rodzaju skarpetki, rajstopy, pończochy, podwiązki , pasy do pończoch. Sklep z dodatkami dla kobiecych nóg. Sklepy tej marki można też znaleść w innych cześcich Krakowa np. w dużych centrach handlowych, ale ten szczególnie polecam, bo choć jest mały to mają duży wybór asortymentu. Posiadają miłą i uprzejmą obsługę oraz przystępne ceny.
Nareszcie takie miejsce...... Miejsce gdzie mozna, szybko i niedrogo zjesc za pzrystepną cenę. Fajny wystroj miejsca, nie jest to jakis wielki lokal, raczej mała miejscówka, aby szybko zjesc i ruszyc dalej przed siebie Dobrym rozwiązaniem jest szybki i sprawny dowoz potraw na skuterach. Ogolnie BARDZO POLECAM, SZEROKI WYBOR DAŃ Z KAŻDEGO MIEJSCA NA ZIEMI.
W M1 jest zawsze duszno, ciasno i nie ma tam dużego wyboru. Choć teraz jest rozbudywana. Nie przepadam za zakupami w M1, ale to jest zazwyczaj tak, że M1 jest blisko Plazy dzieli je jeden przystanek tramwajowy, więc jak jestem w Plazie to też zaglądam do M1. Najbardziej lubie tam duży sklep zoologiczny, który znajduje się zaraz przy bocznym wejściu po prawej stronie.
Cukiernia położona w samym sercu Galerii Krakowskiej, na pierwszym piętrze. Tutaj oprócz zwykłych zakupów słodkości, możemy przysiąść na chwilę w zgiełku shoppingu i zjeść ciacho popijając kawą. Realizują również zamówienia większe, np. kilogram tortu kosztuje 60 zł. Wszystkie cukiernie Michalskich są dobre. Ta w galeri krakowskiej rzeczywiście ma przyjemny wystrój i duży wybór. Ciastka w podobnych cenach jak w każdej cukierni, ale najlepsze u Michalskich są pączki zawsze były i nadal są.
W pierwszej chwili wydaj się ze Flo to sklep promujący kicz. Nic bardziej mylnego. Można w nim znaleść wiele akcesoriów przydatnych przy nowoczesnym wystroju wnętrz.Zyrandole, karty do gry, kieliszki... Wszysko w wysublimowanym, aczkolwiek delikatnie barokowym stylu.Mlodzi ludzie na pewno znajda tam coś dla siebie, ich rodzice - wątpię!
Galeria blisko centrum i obok Dworca Kolejowego, więc są straszne tłumy i czasami trzeba się przeciskać na pasażu. jeśli chodzi o zakupy to znajdziemy wszystkie potrzebne Nam sklepy z ciuchami, butami, elektroniką itp. W zime strasznie gorąco, aż trzeba się rozbierać do rękawka. Carrefour dobrze zaopatrzony. Polecam cukiernie Michalscy ,a po przeciwnej stronie Starbucks (nie polecam), cholernie drogi, a ciastka i kawa ( więcej mleka niź samej kawy) taka sobie, lepiej kupić mieloną i zrobić w domu.Podobają mi się organizowane wystawy na pasażu – ciekawe i miłe dla oka.
Sklep pełen przedmiotów o ciekawym designie w przystępnych cenach. Warto odwiedzić nie tylko w celu zakupów związanych z wyposażeniem wnętrz, ale również ze względu na fantastyczne grzanki kardamonowe, które można kupić w sklepiku szwedzkim. Szkoda tylko, że dojazd jest fatalny i dla osób niezmotoryzowanych może stanowić wręcz wyzwanie.
Centrum Taniej Książki to prawdziwa perełka dla osób lubiących czytać, a nie posiadających zasobnego portfela. W tej księgarni czas płynie jakoś inaczej, nieraz łapię się na tym, że na wybieraniu książek schodzą mi nie minuty, a godziny. Konkurencyjna cena przyciąga wielu amatorów literatury, dlatego przeważnie zawsze jacyś znajdują się wewnątrz. Niestety minusem tej księgarni jest znacznie zawężony asortyment. Nie zawsze dostaniemy tam to, po co przyszliśmy. Nadmiar książek zgromadzony w zbyt małym pomieszczeniu sprawia także wrażenie lekkiego chaosu. Jednak bardzo lubię to miejsce i prawie zawsze wychodzę z nowym egzemplarzem do domowej biblioteki.
Do Plazy mam sentyment może dlatego, że była pierwszy dużym nowym centrum handlowym w Krakowie. Po za tym otoczenie jest przyjazne. Miłe cice dąbie, przed budynkiem znajduje się duży staw. Krakowska Plaza to przedewszystkim małe butiki nie ogromnych komercyjnych. Można znaleść tam ciekawe niepowtażalne modele np. butów, sukienek i dlatego zapuszczam się tam jak szukam coś na specjalną okazje.
Znacznie bardziej kameralna niż Galeria Krakowska. Bardzo lubię. Jedyna w Krakowie lokalizacja Costa Coffee- świetnej kawiarni.Zaglądam też do Superpharm (ach te promocje..) i do sklepów odzieżowych.Polecam serdecznie sklepik-wyspę ORGANIQUE- absolutnie boskie kosmetyki naturalne. Rewelacja. Jedyne miejsce w Krakowie, gdzie można je dostać w tak szerokim asortymencie.
Fantastyczne miejsce, jedno z moich uluibionych w Krakowie. Kawiarnia połączona z MASSywnym anglojęzycznym książkowym second-handem. Przy akompaniamencie jazzowych klasyków można napić się herbaty migdałowej i zjeść przepyszne ciastko czekoladowe. Książki wypełniają wysokie regały od podłogi aż po sufit, który jest tu wyjątkowo wysoko, bo to stara kamienica, więc trzeba sobie pomóc drabiną:) Na pierwszy rzut oka nie widać ukrytaj za drzwiami sąsiedniego mieszkania drugiej częsci antykwariatu, w której znajdziemy jeszcze więcej książek, a wszystko jest tak zaaranżowane, że czujemy się, jakbyśmy własnie wylądowali w czyjejś domowej biliotece, a nie w księgarhni.
Z pozoru niewielki lokal usytuowany pośrodku placu Matejki wewnątrz wydaje się całkiem okazały. Urządzony został na wzór galerii dzieł sztuki, na ścianach zgromadzono liczne obrazy, a przy stolikach stoją sztalugi, które są do dyspozycji utalentowanej części klientów. Można tu też spotkać wiele osób ze świata kultury i sztuki, na co niewątpliwie ma wpływ bliskie sąsiedztwo ASP. Do dyspozycji klientów pozostawiono również pianino.
To knajpka, która powinna przypaść do gustu zwolennikom rockowego grania i zabawy w gronie najlepszych przyjaciół. Lokal stworzono głównie z myślą o żakach, dlatego ceny powinny spodobać się studenckiej braci. Samo piwniczne wnętrze wygląda raczej klasycznie, jest lekko mroczne i chłodne, co nie pozostaje bez znaczenia w upalne letnie dni. Pub wydaje się więc odpowiednim miejscem by wpaść większym gronem i pogawędzić przy kuflu piwa (jedna z niższych cen w tej okolicy!!). Bo przecież “czasem trzeba” i wszyscy to wiemy!
Nazwa “Wręga” mówi wiele. Przynajmniej wszystkim wodniakom, którzy poczują się tu jak w domu. Muzyka żeglarska i turystyczna, wystawy malarstwa i fotografii, swojski wikt i nieodzowne piwo (w tym wspaniały i bardzo rzadki w naszym mieście, pszeniczny Tucher) skłaniają do wspomnień letnich wypadów na Mazury. Ale Wręga to lokal nie tylko dla wybranych. W lecie swe podwoje otwiera obszerny ogródek z plenerową sceną, ale i w zimie można tu poczuć ciepło dzięki muzyce na żywo, drinkom o oryginalnych nazwach i wspomnianej kuchni, której szef poleca wyśmienitą golonkę, a do piwa dostaniemy firmowy chleb ze smalcem. Cóż więcej rzec - nawet jeśli nigdy nie siedziałeś w kajaku lub żaglówce, na pewno zakosztujesz w strawie duchowej i cielesnej serwowanej przez Pub-Galerię Wręga
Teatr, który oferuje chyba najbardziej ambitne sztuki w Krakowie – między innymi spektakle Krystiana Lupy. Nie dla wielbicieli płytkich komedyjek i efekciarskich spektakli, które możemy zobaczyć gdzie indziej. Tu liczą się słowa i gesty, a przede wszystkim przesłanie.Stary Teatr jest rzeczywiście stary. Ale jego nazwa ma kojarzyć się z obrazem drzewa, którego słoje w szerokim pniu świadczą o wielu latach życia. Teatr z tradycją i duszą, mający w sobie magiie, nie wyobrażam sobie wycieczki do Krakowa bez obejrzenia spektaklu w Starym teatrze.
Któż nie zna Cesarsko Królewskiego miejsca? Słynna ważelnia piwa znajduje się na rogu Podwala i Krupniczej w piwnicach kamienicy. Piwo własnej produkcji, wystrój jak w typowo austro-węgierskim pubie z czasów Franciszka Józefa. Ładne witrażyki, piwo na metry i atrakcyjne kelnerki umilają czas głównie męskiej klienteli, od studentów do panów biznesmenów. Ważne mecze, również do obejrzenia na telebimie. W tym samym miejscu restauracja z tradycyjną galicyjską kuchnią
Tego lokalu chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Jeden z najwiekszych w Krakowie, fantastyczna atmosfera, masa imprez wszelkiego rodzaju: dyskoteki, koncerty, przeglądy (co roku w Rotundzie odbywa się przegląd kabaretów PAKA). Dużo przestrzeń do zabawy gwarantuje wielka okrągła sala, a jeśli nie znajdziesz miejsca przy stoliku, spocząć możesz również na szerokich schodach. Dla wielbicieli dużego ekranu DKF -Dyskusyjny Klub Filmowy, projekcje filmów oraz coroczne festiwale filmowe, min. Krótki Metraż - OFF Festiwal. Słowem ogromna różnorodność, a zatem nawet najbardziej wybredni powinni znaleźć tu coś dla siebie.
Teatr im. Juliusza Słowackiego niezmiennie zajmuje wyjątkowe miejsce w kulturze Krakowa. Na kilku scenach proponuje spektakle ważne, wartościowe, żywo komentujące współczesność, ale też w sposób twórczy odwołujące się do polskiej i europejskiej tradycji. W Teatrze działa też słynny Krakowski Salon Poezji Anny Dymnej, offowa Scena w Bramie, a w okresie letnim ogródkowa Scena przy Pompie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.